POLISHSEAMEN

Pytania i odpowiedzi - przezycie po 43'

PudeL - 31 Sierpień 2007, 10:27
: Temat postu: przezycie po 43'
no właśnie jakieś uwagi i porady jak przeżyc po 1943 w sh3 + gwx?
PL_CMDR Blue R - 31 Sierpień 2007, 15:15
:
Unikanie DD, po wykryciu cisza na okręcie (jeszcze wolniej niż wolno naprzód), dość głęboko, przygotowqać się na 24h pod wodą (dlatego lepiej nie brać pełnej załogi, aby się nie podusili), przy poważnych uszkodzeniach (np. ciężkim trafieniu) wrócić do bazy! To, że U-Boot zejdzie maksymalnie np. na 60 metrów, to pewna śmierć. BTW. Wiesz jak sprawdzić na ile zejdzie maksymalnie U-Boot? Nie? To obejrzyj Das Boot, jak Stary testował U-Boota..

Hmmm... Chyba zacznę kampanię GWX w 1943... Smaka mi narobiłeś :D

Zresztą poczytaj o historii U-Bootów. Po 43 to już była rzeź... Więc trzeba się starać.
Radomski.T - 31 Sierpień 2007, 15:53
:
wiekszy hardkor jest w 1944, samolot na samolocie , dd kolo dd a merchow mniej.
mike - 31 Sierpień 2007, 16:30
:
ja staram sie strzelać z jak największej odległości z boku konwoju, tak z 2-3 km, wale całą salwe torped potem zawracam o około 180 st i schodzę na 210 m, :8) potem tylko cichy bieg, jak DD jest niedaleko to zwalniam do 1w, następnie razem z załogą odmawiam krótką modlitwe :8) :8) :8)
PudeL - 1 Wrzesień 2007, 15:22
:
hehe też metoda :P
Radomski.T - 1 Wrzesień 2007, 15:38
:
jesli dojdzie do tego ze dd wjedzie ci na rufe, natychmiast odpal wabie!! dd sie zatrzyma i jak masz rufowe to jak sie oddalisz mozesz praktycznie do nieruchomego odpalić w dziob torpede
PL_CMDR Blue R - 1 Wrzesień 2007, 15:40
:
Gorzej jak cię DD trzyma głęboko pod wodą... Oraz ta liczba wabii jest słaba... Ja na razie unikam DD metodą klasyczną... Już wiem, że sztuczka "na zniszczone silniki elektryczne"* działa... Jednak trochę za krótko, aby była w pełni skuteczna...

*Gdy już cię atakuje hałasuj ile wlezie.. I nagle przy eksplozji całkowita cisza... W Sh3 1.4b czasami działało...
Radomski.T - 1 Wrzesień 2007, 16:17
:
bez silnikow elektrycznych pod wodą diesli nie uruchomisz bo zabraknie powietrza.. jak wysuniesz chrapy i ci je rozwalą , to dalej funkcjonują mimo iż widnieją jako zniszczone, mnie raz dd pocałował w prawą burte.dachowałem pod wodą (tzn kioskowałem) i schodzilem głębiej głębiej,głębej ale....... pan dd też ze mną schodzil coraz głębiej chyba mnie polubił.

inna sztuczka to podplynac jaknajblizej jakiegos statku (jesli są w poblizu lotniskowce ktore plyna powoli to wplynac po przeciwna strone i sie wynurzyc przy burcie. dd ma ograniczona inteligencje i bedzie taranowac lotniskowiec.. w najgorszym wypadku zacznie zrzucać bomby głębinowe , jak wlaczy wsteczny to beda mu pykac pod kilem i sam pęknie.. ale wplywanie pod statki/za statki to stara sztuczka.. ..
PL_CMDR Blue R - 1 Wrzesień 2007, 16:20
:
Chyba źle zrozumiałeś... Metoda "na zniszczone silniki elektryczne" polega na udawaniu wraku....

Cytat:
inna sztuczka to podplynac jaknajblizej jakiegos statku (jesli są w poblizu lotniskowce ktore plyna powoli to wplynac po przeciwna strone i sie wynurzyc przy burcie. dd ma ograniczona inteligencje i bedzie taranowac lotniskowiec..


Usuń tego głupiego moda i zagraj w czysta Sh3 lub Sh3+GWX. DD nie staranują lotniskowca... Skrypty im na to nie pozwolą... Co innego z ostrzelaniem go...
Radomski.T - 1 Wrzesień 2007, 16:39
:
gram na czysto i uzywam GENEROWANYCH misji mam taskforce to unieruchamiam lotniskowca torpeda i podplywam do niego, i obserwuje jak próbuja sie do mnie dostać... myslisz ze lotniskowce dostane w zwyklej misji? nie .. ewentualnie na multi, bo mam takiego co tez lubi rozlupywac setki jak nie wiecej niszczycieli..

wabiów jest okolo 7 lub 8 więc bez problemu niektóre dd moge nakryć rufową torpedą. bo gdy dd juz szykuje sie do ataku to nie zygzakuje i raczej trzyma kurs prosty, i zwykla parogazówka nie zmusi dd do zmiany kursu i zassie rybe jak nic.. torped akustycznych nie uzywam , wylacznie FAT'y 1 i przedwojenniaki parogazowe... jestem pogromca dd. bez modów mi idzie banalnie ale mod dorzuca mi więcej wyzwań którym musze sie przeciwstawiać. GWX 1.3 uzywam ale zwiekszylem skutecznosc eskorty.


multi gram na lanie z uzyciem hamachi.. uznaje tylko polska ekipe. a multi na ubi to przeszłość.. mam dosc czitowskiego smrodu . az ster sie wygina jak widze XXI co walą z plotki okolo 30minut bez przeladowania amunicji . takich to mozna wymieniać. np. stenslyj, rokijak,ronistal8 flfn4 u507 ale są i tacy co walą z działa masyznowego, okolo 70pociskow na minute .. zwykle nie ma na to rady.. rozniesie w pyl konwój i nic nie zostawi dla nas. "maszynowcy" ucman,hanerSJ,barneya,Thetraitor,suvan11,kingsin48,

jak wywalam to wracaja pod innymi nazwami i wybieraja innego uboota ale dalej sieczke robią. a jak blokuje mozliwoc zmiane jednostki i pakuje im np. IIA czy IID to bawią sie nielimitowanymi torpedami... dlatego nie gramw multi bo ruscy sa tak wredni ze zrobia wszystko by popsuc dobra zabawe..


dobra koniec offtopica.. po 43 roku to bezpieczniej plywac przy brzegu sojusznikow, a tak to srodkami wód. omijac zdaleka porty , atakowac konwoje z boku lub od tyłu, przewaznie walic tam gdzie najmniej eskorty, potem max glebokosci i pryskac jak najdalej. poniewaz ja lubie hardkor to podplywam do konwoju na odleglosc kilometra i na wabie łapie eskorte, tyle ile upoluje tyle starczy a jak cos zostanie to puszczam torpedy w strone konwoju i wieje, moze ktoras sobie trafi.
PL_CMDR Blue R - 1 Wrzesień 2007, 18:09
:
Wracając... Z doświadczenia wiem, że DD ma coś takiego jak wskaźnik skuteczności... Jest to coś na rodzaj agresji. Z wykryciem rośnie, z czasem słabnie.. Mi po 2h DD, co mnie goni przestał atakować supercelnie... Raz go nawet na 5 minut zgubiłem.... Cierpliwości i powolnej i cichej ucieczki.
PL_Marco - 1 Wrzesień 2007, 22:46
:
Kolego w SH 3 niema opcji żeby się stukły sojusznicze jednostki nawodne :aniolek:
Radomski.T - 1 Wrzesień 2007, 23:13
:
jesli są rozpędzone i na kursie kolizyjnym, czemu nie
PL_Marco - 1 Wrzesień 2007, 23:19
:
Bo nie, po prostu niema takiej możliwości żeby się sojusznicze okręty/statyki w SH 3 zderzyły musisz niestety uwierzyć. Ale zostawmy już ten off topić autor sie pytał o zupełnie co innego.

Więc ja po 1943 staram się korzystać z dobrodziejstw techniki takich jak Fat-y zwłaszcza jak są na torpedzie TI. Coś cudownego bo możesz bezpiecznie stanąć obok konwoju jakieś 5000m odpalić odpowiednio nastawiając zapalnik i programator i torpeda na wolnym biegu pokona
12 500m czyli po wpłynięciu w tym przypadku do środka konwoju będzie tam jeszcze w razie czego szukać celu przez kilka minut.

Pamiętaj że najlepiej przetrwać jak nikt cię nie atakuje a, to jest do spełnienia tylko wtedy gdy nie dasz się wykryć.
Radomski.T - 2 Wrzesień 2007, 01:37
:
też udaje wrak , jak mnie dydede trafi bombkami i nabieram wody, to jesli jest plytko, klade sie na dnie usuwam wode i cisza na okrecie, czasem pomaga co do torped to dobre są fat II bo nie zostawiają kilwateru zazwyczaj atakuje konwoje od tyłu, ale często robie to na wprost lub na ukos.. atakuje z odleglosci 3000m ,

jeśli chodzi o cisze na okręcie, to dlaczego dd nie wykrywa suba gdy sie bawi gramofonem (sh3) ,w realistyce to wiem ze dd wyszukuje kazdego dzwieku suba, jak ma namiar to podaje wszystkim którzy są w poblizu i jak jeden odbębni, to drugi zaczyna,..
PL_CMDR Blue R - 2 Wrzesień 2007, 09:29
:
Radomski.T napisał/a:

jeśli chodzi o cisze na okręcie, to dlaczego dd nie wykrywa suba gdy sie bawi gramofonem (sh3) ,


Bo gramofon to tylko odtwarzacz muzyki gry, a nie odtwarzacz muzyki w grze... Tak samo DD nie wykrywa tego, że np. w tle masz WMP, czy też tego, że gdy atakujesz gra zaczyna ci puszczać muzykę...

BTW. Z wrakiem chodziło mi akurat o coś innego... O hałasowanie, a potem 1 węzeł i ucieczkę... Bo DD czasami lubią rzucić bomby na ostatnią znaną pozycję (a jak się całkowicie zatrzyma, to się właśnie tam stoi).
Co prawda jeszcze nie uciekłem temu DD (goni mnie już 3h), ale już nie muszę zmieniać głębokości do uników, a tylko manewrować... Chyba chłopcy na górze się męczą... Kto wie, czy przetrzymanie nie jest jedyną dobrą taktykę na ucieczkę, a reszta sztuczek tylko na przetrzymanie... Testowanie w toku.
mike - 2 Wrzesień 2007, 09:37
:
Cytat:
eśli chodzi o cisze na okręcie, to dlaczego dd nie wykrywa suba gdy sie bawi gramofonem (sh3) ,w realistyce to wiem ze dd wyszukuje kazdego dzwieku suba


bo to tylko gra oparta o jak najprostsze skrypty by za bardzo nie obciążać procka a gramofon nie jest częścią gry to tylko, dodatek i autorzy nie zaprzątali sobie głowy tym ze będą gracze którzy w czasie ataku będą słuchali slayer-a :lol :lol poza tym autorzy wieloma aspektami gry nie zaprzątali sobie głowy np "mlecznymi krowami" itp Wracając do wykrywania suba mam strasznie denerwującego buga - jestem na kursie konwoju wyłączam silniki daje "cisze na okręcie" i czekam na 30 m a przepływający o 200 m DD i tak mnie wykrywa :cenzura: :cenzura: :cenzura: k...a telepatia czy co
PL_CMDR Blue R - 2 Wrzesień 2007, 09:39
:
A może operator od czasu do czasu puści sobie z azdysku impulsa? Lub też ktoś na twoim pokładzie się potknie... A na serio: To i tak poprawa od Sh2, gdzie DD potrafił wykryć z jeszcze większej odlełości.
Radomski.T - 2 Wrzesień 2007, 15:46
:
możliwe, bo czasem sie napewno nudzili jak nie miei suba pod kadłubem. i puszczają z myślą " a może na coś trafi" ale im wiecej czasu uplynie tym dd sie bardziej uczą. ale najbezczelniejsze są river destroyer escort, black swan frigate, flower class corvette, no i elco torpedo boat (choć te bomb glebinowych nie zrzucają) ale skutecznie odstraszają peryskopy .
Sokół - 3 Wrzesień 2007, 12:16
:
a jak ustawić prędkość samodzielnie? Chodzi mi o konkretną liczbę węzłów, bo jak ustawić np. "całą naprzód", to wiem ;)
PL_Marco - 3 Wrzesień 2007, 12:18
:
Jak masz zegary, to możesz przełączać sie między telegrafem, prędkościomierzem. Gdy masz telegraf masz do wyboru jak wiesz ustalone prędkości, ale gdy przełączysz tarcze na tą co pokazuje prędkość na niej ustawisz dokładnie taką jaka cię interesuje np. 1 węzeł.
Sokół - 3 Wrzesień 2007, 13:03
:
podziękował... niby taki banał....
arakot - 21 Wrzesień 2007, 00:29
:
Jako, że mam już na koncie całą wojnę, pozwolę sobie na dodanie kilku spostrzeżeń w temacie. Otóż podstawa wg mnie to mieć zawsze którąś wyrzutnię załadowaną akustykiem. Nie raz ratowało mi to życie, gdy nagle jakiś DD się przyczepił... Oczywiście trzeba pamiętać o ograniczeniach tych torped i po wystrzeleniu gdy np. blacha płynie ponad 30 węzłów, to trzeba mu czasem pokazać peryskop albo chrapy na chwilę, by chłopaki nieco zwolnili. Emocje są gwarantowane, a walka w stylu rewolwerowców z dzikiego zachodu... ale szanse wyrównane.
Faktycznie samolotów też na niebie jak by więcej. Choć do tego czasu można sobie nieźle upgradować p-lotki na u-boocie, to jednak stanowczo odradzam pojedynki z więcej niż jednym samolotem - sam tak straciłem pewnego pięknego poranka całą obsadę pomostu.
Trzecia rzecz - absolutnie odradzam próby przepłynięcia Kanału LaManche - jest tak zaminowany, że będziecie zmuszeni cały czas płynąć w zanurzeniu, z na wpół wyjętym peryskopem by omijać miny, przy minimalnej akceleracji czasu. Koszmar na parę dni zabawy...
Aha, pod sam koniec wojny trafił mi się 2 razy lotniskowiec, choć przez całą wojnę widziałem lotniskowce tylko raz w 42 i to z bardzo daleka, więc i o ataku nie było mowy. Grałem w SH3+RUB+SH3 Cmdr...
Radomski.T - 21 Wrzesień 2007, 12:48
:
wlasnie, maksymalna moc uboota na wodzie (po upgradzie silnikow diesla) to 24węzły.

ale zauwazylem ciekawostke, jesli gramy w XXI to przy robieniu jakistam upgrejdów to mozna zobaczyc zamazana ikonke upgradu diesli.. zastanawiam sie czy xxi tez mogl miec ulepszone.
PL_CMDR Blue R - 21 Wrzesień 2007, 14:20
:
Cytat:
Otóż podstawa wg mnie to mieć zawsze którąś wyrzutnię załadowaną akustykiem. Nie raz ratowało mi to życie, gdy nagle jakiś DD się przyczepił.


Niestety... Ciężko mieć ich tyle by zawsze była gotowa.. (zwłaszcza w GWX)...
Sokół - 21 Wrzesień 2007, 14:39
:
właśnie, jak to jest z tymi akustykami? puściłem ostatnio jednego na DD będącego ok. 1000 metrów odemnie i popłynęła sobie dalej zupełnie go ignorując...
Radomski.T - 21 Wrzesień 2007, 15:08
:
akustyk wymaga od celu w ktory strzelamy minimalna predkosc 10 - 12 węzłów inaczej go nie uslyszy...i za nim nie poplynie
PL_CMDR Blue R - 21 Wrzesień 2007, 15:34
:
Więc

Akustyk płynie około 500 metrów po prostej i włącza szukanie... Zaczyna kierować się na najgłośniejszy cel (więc czasem i pogoni 4 węzły o ile jest blisko), który wykryjhe.. TIV ma mniejszy kąt przeszukiwania... Potem zaczyna go gonić...

Tak więc strzelając w akustyka strzelasz w kierunku w którym spodziewasz się wroga za około 30 sekund... Wtedy torpeda powinna go wykryć io wziąć poprawkę na kurs, aby trafić... Lepiej strzelać w jednostki oddalające się lub płynące propstopadle... Nie polecam płynących na U-Boota (choć też można trafić)