olamagato napisał/a: |
Druga sprawa, która wiąże się też z chrapami. Otóż przy fali sztormowej sub ten w pełnym zanurzeniu zwyczajnie się kiwa z trymem a to na dziób, a to na rufę. Nie można tego opanować. Ma to o tyle zły skutek, że łódka co chwilę przechodzi z zanurzenia 10 m na 20m, więc o sensownym ładowaniu akumulatorów na chrapach nie ma co wtedy mówić. |
Cytat: |
Dlatego podczas kiepskiej pogody nie ładowano akumulatorów na chrapach. Ty tego nie odczuwasz, ale jak chrapy się zatykały (pływak zatykał, aby woda się nie wlała, o ile mnie pamieć nie myli), to na okręcie silnik zasyswał powietrze ze środka tworząc próżnię na chwilę... Nie trzeba mówić, że to nie wpływało pozytywnie na załogę. |
Grey Wolf napisał/a: |
Witam wszystkich podwodniaków, jestem tutaj nowy, to jest moja pierwsza wiadomość na forum, no ale od czegoś trzeba zacząć.
|
PL_olek0849 napisał/a: |
I pisz Olek jest łatwiej. |