POLISHSEAMEN

Opisy Patroli - 18.09.2005r.

PL_JACA - 20 Wrzesień 2005, 20:09
: Temat postu: 18.09.2005r.
Kolejny nudny konwojowy dzień.....
Sprawy w Afryce północnej mają się nie za ciekawie. Zaopatrzenie naszych wojsk ciągle kuleje stąd też wysłano nasz konwój w liczbie 8 jednostek z bardzo cennym ładunkiem: części zapasowe, amunicja, paliwo i sprzęt medyczny. Tylko dlaczego po raz kolejny nasz zespół dostał to zlecenie ?? Zamiast siedzieć z rodziną w rodzinnej Florencji i zajadać spagetti popijane czerownym winem bujam sie na tym swoim Soldati razem z Egonem na Oriani i Kubą na Gabbiano.
Dowództwo w obawie przed dużymi okrętami przydzieliło nam jeszcze 3 krążowniki osłony, tylko po co skoro tak naprawdę brakuje nam okrętów ZOP a nie ciężkich sił.
Kurnia znowu mgła.... Nawet opalać sie nie idzie....
Będąc w 1/3 drogi dostaliśmy komunikat radiowy o zwiększonej aktywności OP nieprzyjaciela. No dobra, rzucam od niechcenia do ZDO, ogłosić rozkład burty bojowej. Patrzy na mnie z niesmakiem ale mimo wszystko podchodzi do rozgłośni. Patrząc na pokład widzę jak załoga powoli zajmuje stanowiska. Za wolno..... ale co tam.
Przyspieszamy aby zająć miejsca w tzw dalekiej osłonie konwoju. Rany ale mgła....
Zwalniamy aby posłuchać.
Capitano ..... Wydaje mis ię że coś słyszę..... Capitano..... To może być okręt podwodny, a może nawet dwa........
Rany boskie, aż dwa na raz ?? O mamma mija !!
Przesyłam namiary na pozostałe okręty. Jakoś ślamazarnie wykonują zwrot i płyną w moim kierunku, podpływam powoli w kierunku namiaru.
Capitano...... Chyba coś słyszę...... Capitano to mogą być torpedy i zdaje się że idą w naszą stronę.....
Imbecylo !! Kretino !! Krzczę do hydro, a zaraz potem: Ster prawo na burt, cała naprzód !!
Za późno, uderzenie torpedy wyrzuciło mnie za burtę...
Zaraz potem koło mnie wylądowało całkiem sporo załogi i przy okazji kilka pontonów.
Już z pontonu obserwowałem jak Oriani nadaje sygnał o uszkodzonych silnikach i wycofuje się do portu, jak Gabbiano także obrywa torpedami od U-96 Seahorse jak ci beszczelni angole Alf Shark topią trzy nasze transportowce.
O MAMMA MIA !!