POLISHSEAMEN

Okres powojenny - U-Boot w PMW?

PL_CMDR Blue R - 10 Czerwiec 2008, 07:40
: Temat postu: U-Boot w PMW?
Dzisiaj na innym forum podczas dyskusji o broni zeszło na temat U-Boota w PMW.

LINK DO TEMATU

leminkainen napisał/a:
jedno pytanie bo dziwną historie słyszałem może ktos będzie wiedzial czy po wojnie Polska otrzymała u-boty?
z tego co kojarze to alianci rozdzielili miedzy siebie do pcięcia na żyletki ale kumpel w robocie mówi ze jego ojciec na zdobycznym służył :shock:


Przyznam, że słabo znam przebieg służby poniemieckiego sprzętu. Zna się ktoś na tym?

<BTW. Pod linkiem można pisać jako gość, tylko 2 kody trzeba wpisać>
Kempczol - 8 Lipiec 2008, 10:12
:
Witam.
Zapytam kolegów. Ale dla mnie to też jest dziwne, gdyż wcześniej o tym nic nie słyszałem.
Pozdrawiam.
PL_Matrose - 9 Lipiec 2008, 10:14
:
Było, było!!! W sh2 tym muzeum coś pisze przy jakimś modelu, że jeden egzemplarz miała nasza MW, ale przez krótki czas... Pewnie dostał tylko nr taktyczny i służył przez rok jak nie mniej... Dlatego nic o nim się nie pisze.
PL_tnnn - 9 Lipiec 2008, 12:55
:
PL_Matrose napisał/a:
Było, było!!! W sh2 tym muzeum coś pisze przy jakimś modelu, że jeden egzemplarz miała nasza MW, ale przez krótki czas... Pewnie dostał tylko nr taktyczny i służył przez rok jak nie mniej... Dlatego nic o nim się nie pisze.


Nie mam teraz zainstalowanego SH II... Moglby ktos to sprawdzic? :)
PL_Matrose - 9 Lipiec 2008, 15:03
:
Niestety też nie mam zainstalowanego.
Kempczol - 9 Lipiec 2008, 23:01
:
SH2 nie jest dla mnie wyrocznią i wiarygodnym źródłem. Sprawdzam !

[ Dodano: 10 Lipiec 2008, 08:29 ]
Na dzień dzisiejszy nikt nie potwierdza takiego zdarzenia w historii PMW.
Czekam na kolegów-podwodniaków, którzy grzebią w archiwum.
Grom - 25 Lipiec 2008, 20:44
:
Polska była pod sowieckim butem. Zdobyczne XXI używali w USA i innych krajach zachodnich. Francuzi też je mieli. Polska nigdy nie dostała, żadnego u-boota. No w każdym razie, żaden nie służył w PMW.
PL_Matrose - 26 Lipiec 2008, 06:23
:
Ale mi nie chodzi o XXI. (To chyba ten co z wody wyskakiwał jak wystrzelił torpedy, nie pamiętam jaki to był typ.) Też gra nie jest dla mnie wiarygodnym źródłem ale tam znalazłem te rewelacje.
PL_Marco - 26 Lipiec 2008, 12:29
:
PL_Matrose napisał/a:
Ale mi nie chodzi o XXI. (To chyba ten co z wody wyskakiwał jak wystrzelił torpedy, nie pamiętam jaki to był typ.) T


Ten co jak to określiłeś wyskakiwał z wody to był typ XXIII.
Może nie od razu wyskakiwał, ale często kiosk odsłaniało.
PL_Matrose - 26 Lipiec 2008, 17:42
:
No właśnie o tego mi chodzi.
Grom - 26 Lipiec 2008, 20:55
:
PL_Matrose napisał/a:
No właśnie o tego mi chodzi.

Właściwie każdy okręt podwodny jest na to podatny. Nawet Kilo.
PL_Matrose - 28 Lipiec 2008, 06:44
:
Ja wiem, ale już się trochę nasłuchałem ile ten typ sprawiał trudności z utrzymaniem sie pod wodą po wystrzeleniu torped. Chociaż nawet VII wyskakiwały z wody (Zatopienie Ark Royal).
Grom - 28 Lipiec 2008, 10:05
:
PL_Matrose napisał/a:
Ja wiem, ale już się trochę nasłuchałem ile ten typ sprawiał trudności z utrzymaniem sie pod wodą po wystrzeleniu torped. Chociaż nawet VII wyskakiwały z wody (Zatopienie Ark Royal).

No właśnie. I jak zawsze wina była po stronie człowieka.
sOnar - 5 Wrzesień 2008, 05:43
:
Grom ma rację. Skleroza nie boli. Po salwie nie wyrównali dopompowując wodę na dziób to wyskoczyli. Jakby wyrównali nie byłoby zwalania winy na sprzęt.
PL_von Ryshkov - 9 Październik 2008, 19:51
:
Niestety to legenda,

Na było rzadnych op pochodzenia niemieckiego :beksa: . 28 pazdziernika 1945 r. oficjalnie zostaja wpisane do PRL owskiej marynarki okrety z internowania (nie bez problemow, ORP Żbik i Ryś przyszły do polskich portów na akumulatorach Sępa) potem okręt z WB ORP Wilk.

Dywizjon jako pierwszy zorganizowany w PRL owskiej MW 48.

Co ciekawe Wilk zostaje wycofany po 21 latach służby, Ryś i Żbik po 25 a sem po 30 latach, jakaszkoda że nie jesteśmy narodem przewidujacym i jak naprzykład Estonczycy (Lembis) nie zachowalismy tych pamiątek naszej MW.

informacje podane za Cz Rudnicki "Polskie Okręty Podwodne 1926 1969" WMON Warszawa 1985.