POLISHSEAMEN

Wykaz patroli - PRZEDPOLA IMPERIUM WERSJA POPRAWIONA

PL_Pablo107 - 1 Kwiecień 2009, 16:10
: Temat postu: PRZEDPOLA IMPERIUM WERSJA POPRAWIONA
Misja: Przedpola Imperium
Okręty klasy: Tench
Załoga: Weterani

W misji udział wzięli:

PL_Lukas - KIA - bez zatopień

PL_Sygula - SURV - zatopił dwa frachtowce i trzy DD łącznie ( 44431 brt. ) :juppi:

SD_pablo107 - SURV - zatopił dwa frachtowce łącznie ( 11206 brt. )

Po wielu niepowodzeniach nareszcie mnie nie rozłączyło i mogłem zagrać w tą misję. Na początku misji znajdowałem się dość daleko od konwoju, ale słysząc namiary zacząłem gnać do okrętów wroga w zanurzeniu ile fabryka amerykańska dała :) W oddali zobaczyłem błysk trafionego okrętu, jak się później okazało był to jeden z DD Syguli. Niestety w międzyczasie DD zatopiły Lukasa, a ja spokojnie obrałem sobie za cel frachtowiec. Trafiłem go dwoma torpedami i posłałem na dno. Nadal jak cichy łowca skradałem się dalej do konwoju, aż nagle przed peryskopem mi przepłynął DD trafiony przez Sygulę. Niewiele się namyślając odpaliłem do niego torpedę lecz spudłowałem. :shy
To nic później obrałem za cel kolejny frachtowiec jakiś tam Maru i dwoma torpedami posłałem go na dno. Misja bardzo fajna po poprawieniu pogody można naprawdę dużo okrętów zatopić. :kroliczek: Jedna rzecz która mnie zastanawia to DD-ki, jak się do kogoś przyczepią to reszta subów ma spokój i może spokojnie atakować wroga. Może to jest kwestia rozstawienia niszczycieli?
PL_Andrev - 1 Kwiecień 2009, 18:28
: Temat postu: Re: PRZEDPOLA IMPERIUM WERSJA POPRAWIONA
Pablo107 napisał/a:
Jedna rzecz która mnie zastanawia to DD-ki, jak się do kogoś przyczepią to reszta subów ma spokój i może spokojnie atakować wroga. Może to jest kwestia rozstawienia niszczycieli?


Niestety nie da rady.
Wygląda to w ten sposób, że DDki atakują wykryty cel, który uciekając zwabia ich jeszcze więcej na siebie. Dlatego też misje na wielu graczy są dość ciężkie - cała eskorta "pilnuje" 2-3 graczy, a reszta jest niemal (NIEMAL) bezkarna.

Z tego powodu:
1) Lepiej nie zostać wykrytym za wcześnie
2) Lepiej się schować - jak DDKi zgubią twój namiar zaczną polować na kogo innego
3) ... a nie pilnować miejsca gdzie zniknąłeś

Trochę to pokrętne... ale z reguły wyższe wyszkolenie DDków jest w stanie temu zaradzić.

Przykładowo w jednej z ostatnich misji zostałem wykryty jako pierwszy i obłożony bombami - gdy mnie DD zgubił zajął się bardziej agresywnymi graczami, a ja w tym czasie cichutko się wynurzyłem i zacząłem pruć na powierzchni (!) do uciekającego konwoju.