) Przy głównym wejściu (tym od strony południowej) było mało niszczycieli i udało mi się po cichu dostać się do portu. Dobra...Wszystko ładnie, pięknie. Wyciągam peryskop, patrzę ! A tu Krążownik pomocniczy stoi na redzie ! Spokojnie...Jest duża mgła, więc podpływam bliżej, znów się rozglądam. Myślę sobie, może co większego jest...Nic .Wokół tylko pełno niszczycieli na redzie. Naliczyłem ich chyba z dziesięć + cztery, które cały czas patrolowały port. Odpalam trzy ryby w kierunku Krążownika. Zniszczony... Dobra, zawracam i wieję. Płynie za mną Niszczyciel. Nagle słyszę od załogi: "Enemy ship pinging us sir"
| Torpedoman napisał/a: |
| Nagle słyszę od załogi: "Enemy ship pinging us sir"
|
Bo mam ustawione niemieckie dźwięki, bo po amerykańsku na niemieckim u-bocie to się we łbie nie mieści...Dzięki za pomoc