POLISHSEAMEN

Wykaz patroli - Patrol 54 - Aniołowie Śmierci

PL_CMDR Blue R - 25 Czerwiec 2009, 23:14
: Temat postu: Patrol 54 - Aniołowie Śmierci
Nie lubię tej misji.....



Cytat:
"Aniolowie smierci"
U-BOOTY: VIIC (1941) CZAS MISJI: 2 godz
19/05/1941 g. 20:00
POGODA: Czyste niebo, slaby wiatr
Wojna opiera sie na zdobywaniu pola , jak w szachach . W tym wlasnie celu , kazda ze stron probuje zdobyc przewage w danym regionie. Nie zawsze jednak proby wysadzenia desantu okazuja sie pomyslne .
Jeden z ubootow natrafia wlasnie na konwoj , ktory po dwoch nieudanych probach wysadzenia wojsk powraca do bazy .Sytuacja sie wiec zmienia .Aniolowie smierci gdzies sa w poblizu .
---ODPRAWA---
Waszym zadaniem jest wyeliminowac kazda jednostke , ktora zagraza naszej dominacji w tym regionie.
Udanych lowow! PL_Szczur


W patrolu udział wzięli:

PL_CMDR Blue R - SURV
1 DD 1188
uszkodził:
1 DD 1000
1 krążownik pomocniczy

Zostałem wykryty podczas podejścia, ale wcześniej zdołałem osiągnąć 2 trafienia krążownika pomocniczego z 4km... Ale jedno okazało się niewypałem. Poza tym trafiłem Hunta, który... odpłynął? A może to była przedwczesna <hmmm>... Zanurzyłem się na 180 metrów, przeładowałem 3 torpedy, po drodze straciłem rufowe stery i nabrałem trochę wody. Wyszedłem po raz drugi... Prostopadle do kursu konwoju na ostatniej linii... Spróbowałem trafić transporter wojsk, ale niestety.... torpedy nie trafiły. Za to wykryto mnie i znów uszkodzono. Znów zeszłem na 180 metrów (dno) i nagle moja torpeda coś trafiła. Zupełnym przypadkiem DD był na drodze.

PL_Pawliczek - SURV
Próbował trafić wszystko łącznie ze szpitalem... Ale nic nie trafił

PL_Sebol - KIA
Zginął... i tyle

PL_Zyziek_B - KIA
1 krążownik pomocniczy 13850

Połakomił się na kłusownictwo na uszkodzony przeze mnie okręt, za co został ukarany przez Pablo107

SD_Pablo107 - KIA
1 U-Boot Zyźka 750
1 transportowiec 2156

"Przypadkiem" trafił Zyzia, a potem podczas ataku dorwała go eskorta. Hmmm... A może to on był tym U-Bootem z reklamy?
PL_Pablo107 - 27 Czerwiec 2009, 12:57
:
Niestety, przypadkiem gdzieś Zyziek znalazł się na drodze torpedy, która płynęła w kierunku DD. Sorry za zatopienie Zyziek :zawstydzony: