PL_HUBAL napisał/a: |
Bajka dla dzieci.......
zamiast wypuszczać kolejne części SH które z każdą odsłona są jeszcze większymi gniotami to lepiej jak by wydali DD2 i zapewnili by NIEŚMIERTELNOŚĆ albo SHIII albo SHIV a tu taka potwarz....znowu.....ehhh...... Czym bardziej Ubisoft będzie chciał się zagłębić w "realizm" życia na U-Boocie tym większa będzie jego klęska... |
sOnar napisał/a: |
Największym bugiem będzie brak Destroyer Command 2 i ludzkiego dd ![]() Torpeda na ryj na peryskopowej by skutecznie odwszawiła morze z gówniarzerii, pseudo-dowódców i mitomanów o własnej doskonałości... ![]() |
sOnar napisał/a: |
Ech szkoda że im nie mogę nawet za darmo pomóc w robieniu SH5 ![]() Mając zdolnego kodera pod ręką to by był symulator a nie baja jak to trafnie określił Sir Hubal. ![]() |
PL_HUBAL napisał/a: |
zamiast wypuszczać kolejne części SH które z każdą odsłona są jeszcze większymi gniotami to lepiej jak by wydali DD2 i zapewnili by NIEŚMIERTELNOŚĆ albo SHIII albo SHIV a tu taka potwarz....znowu.....ehhh...... |
sOnar napisał/a: |
he he znam ten projekt ale słabo się rozwija.... |
sOnar napisał/a: |
Zastanawiam się jak inteligentniejszy będzie przeciwnik. Jak durne będą frachtowce? Jak będzie wyglądał nowy kalkulator i inne pierdółki... ![]() |
ARTUR_20 napisał/a: |
3 nowe screny |
PL_Wilk napisał/a: |
Jak juz wczesniej wspominalem ubot po wynurzeniu ktury otrzuma salwe z dziala a gracz bedze kiled i zostanie na powierzchni to zadnej rewelacji w tej grze nie widze i mysle ze znow chca przyciagnac graczy na grafike i bajery jakos do tej pory nie wymysleli moda by to dalo sie zrobic w sh4 druga sprawa ciekawe czy konwoj bedze zmienial kurs jesli np gracz plynie na powierzchni i konwoj go zauwarzy i trzecia sprawa ciekawe czy jesli jestem juz kiled wychodzac na obserwatora widze okrety i niszczyciele kture spuszczaja bomby glebinowe do wraka i przyciagaja cala eskorte.Dla mnie jesli te rzeczy poprawia to bedze gra na jaka wszyscy my czekalismy przez lata poczekamy zobaczymy. |
kris66 napisał/a: |
Ach znów te "podstępne u-booty", a już miałem nadzie że w SH5 zrobie pare leniwych patroli po morzu śródziemnym na brytyjskim typie O lub U, wystrzele japońską "długą lance"... |
Cytat: |
Kluczowe cechy Silent Hunter® 5:
Patrz na świat oczyma kapitana: przechadzaj się po – odtworzonej w detalach – łodzi podwodnej. Jako kapitan masz dostęp do każdego zakamarka okrętu. Zostań dowódcą: wejdź w interakcje z załogą – obserwuj, jak jej członkowie wykonują codzienne zadania, jak radzą sobie ze presją i lękiem na małej przestrzeni okrętu podwodnego. Korzystaj z nowego systemu wydawania komend. Strategie wojenne: wybierz własną strategię, wyznacz cele i prowadź dynamiczne kampanie. Reakcje wroga: sięgnij po nowe lokacje i możliwości, tak jak okręty Aliantów dostosowują się do sytuacji, by cię dopaść. Twoje działania mają bezpośredni wpływ na przebieg bitew. Nowy interfejs: urządzaj polowania na jednostki przeciwnika, korzystając z nowego interfejsu. Teraz nawet nowicjusze – nie gubiąc się w detalach - mogą dowodzić łodzią podwodną. W trybie eksperckim (expert mode), doświadczeni gracze otrzymają wystarczające informacje i kompetencje, aby samodzielnie poprowadzić U-boota. Wierne odwzorowanie rzeczywistości: najbardziej realistyczne środowisko kiedykolwiek pokazane w serii Silent Hunter. Ulepszona grafika pozwala wejść w świat gry niczym w rzeczywisty, tym bardziej, że do dyspozycji masz najprawdziwszego U-boota i zwalczasz okręty nawodne. Premiera Silent Hunter® 5 jest zaplanowana na początek 2010 roku. |
Cytat: |
Ulepszona grafika pozwala wejść w świat gry niczym w rzeczywisty, tym bardziej, że do dyspozycji masz najprawdziwszego U-boota i zwalczasz okręty nawodne. |
PL_Wilk napisał/a: |
Tylko ciekawe czy okrety podwodne beda tonac po zatopieniu,i czy okrety beda strelac do ubota nawet po zatopieniu .
Mysle ze jakies konkretne dzialko dadza bo wkoncu bym sobie postrzelal na powierzchni. |
PL_CMDR Blue R napisał/a: | ||
Co do strzelania po zatopieniu (nie mówię o bombach głębinowych)*... Akurat brytole strzelali, aby załoga nie zatapiała okrętu ![]() *A co do zatopionego... To cóż... Nie zawsze było wiadomo, czy na pewno zatopili... Choć powinno być coś, że przy zatopieniu jest np. 50% szans, że DD się zorientują i rzucą jeszcze 1-2 salwy i odpłyną... |
PL_U-96 napisał/a: |
ANDREV gdzies u NAS na forum ktos napisal czym bedzie roznic sie SH5 od SH4 i cos tam wyczytalem ze LAN OFF. Czy to oznacza, ze nie bedzie mona w MULTI grac po LAN-ie?? Czy to co innego |
PL_Andrev napisał/a: |
Co do sterowania załogą - tu jest najwięcej pytań, no bo skoro idzie na nas niszczyciel przygotowując się do taranowania to zwykle się naciska "D", a nie szuka pierwszego oficera coby mu komendę wydać. |
PL_CMDR Blue R napisał/a: |
Skróty też na pewno będą... Podejrzewam, że po prostu oprócz możliwości naciśnięcia klawisza, będzie na większości marynarzy opcja "dialogu", jak teraz mamy na oficerach.
A co do literki to chyba racja, że "C" |
Cytat: |
Na przykład możesz wydać rozkaz pierwszego mechanikowi aby wycisnął więcej z silników elektrycznych, w celu uzyskania większej prędkości podczas zanurzenia okrętu. Oczywiście, w wyniku takiego działania wystąpi znacznie zwiększenie zużycia baterii i może zmusić cię do wynurzenia znacznie szybciej niż normalnie. |
PL_Andrev napisał/a: |
Czy otrzymamy szczegółowy podręcznik 'krok po kroku' do nauki ręcznego namierzania celu? Wierzymy, że ręczne namierzanie jest bardzo ciekawe i gwarantuje niepowtarzalne doświadczenia. Naszą ambicją jest to, aby było ono zrozumiałe i wyjaśnione bezpośrednio w GRZE - bez szkody dla złożoności całego procesu namierzania. Oczywiście będzie dostępny podręcznik opisujący cały ten proces bardziej szczegółowo. |
PL_CMDR Blue R napisał/a: |
Że ten sam rozkaz wydasz skrótem klawiszowym? |
PL_Andrev napisał/a: |
# Edit - 18/19-nastego SUBSIM wizytuje uboota w Laboe. Dobrze że zlot PS jest tydzień wcześniej, hehe |
Gregorios napisał/a: |
A mechanizm rozwoju załogi? Było o tym coś wcześniej powiedziane, ale nie za bardzo zrozumiałem na jakiej zasadzie to się będzie odbywać. Ma być przecież zupełnie inaczej niż w SH3 i SH4. |
PL_Andrev napisał/a: | ||
Ja to rozumiem tak: Im częściej będziesz "używał" danego marynarza (np. do obsługi dział czy torped) to jego możliwości będą wzrastały (czyli np. celność ognia z działa lub szybkość przeładowania torped). Natomiast im dłużej będziesz przebywać na morzu (lub np. będziesz pudłował strzelając z torped lub będziesz obrywał podczas ataku bombami głębinowymi) to załodze spadnie morale i swoje czynności będzie wykonywała wolniej. Do tego dochodzi jeszcze zmęczenie "wachtą". Niestety żaden z przedstawicieli producenta nie jest moim kolegą do którego można zadzwonić. Informacje które tu podaję są z trzeciej czy nawet z czwartej ręki, trudno mi więc precyzować niejasności - mogę tylko opierać się o dostępne materiały i własną, nad wyraz wybujałą wyobraźnią. A i tak i tak, odpowiedzi na wszystkie pytania będą znane dopiero po kilku tygodniach obecności gry na rynku... |
Cytat: |
- dynamiczne cienie
- realnie wyglądające fale oraz fale przybojów * - grafika wody wykonana znacznie lepiej niż w tzw. supermodach SH4 (fale, odbicia światła, piana itp.) * - statki dostępne tylko raz w grze (czyli np. zatopienie HMS Hood będzie możliwe tylko raz w ciągu całej gry) - będzie można obserwować proces załadowywania torped do wyrzutni |
PL_Andrev napisał/a: |
Zgodnie z deklaracjami twórców, wynik ataku na konwój może wpłynąć na wynik bitew lądowych, przyszłych tras konwojów oraz na sposób reakcji przeciwnika jeśli chodzi o metody zwalczania okrętów podwodnych. |
Cytat: |
Hmmm... ciekawe to jeśli zatopimy cała armadę płynąca 6 czerwca 1944r. wiadomo gdzie ![]() ![]() |
PL_fox6 napisał/a: |
Jak widać było na filmiku, załoga "będzie żywa" JEDNAK są teraz 2 opcje
1.sekwencje będą się powtarzać, czyli będą mówić w kółko to samo |
PL_fox6 napisał/a: |
2.zrobią liniową kampanię z misjami, gdzie od razu rzucą nas w miejsce wykonania misji (oby nie) |
Cytat: |
Aha, przypomnę że za czasów wielkich odkryć załoga co dzień jadała groch z kapustą, hehehe. |
PL_Andrev napisał/a: |
Czyżby operacja Weserübung?
|
PL_CMDR Blue R napisał/a: |
Patrząc na chrapy i uzbrojenie p-lot, to raczej powrót do bazy w Norwegii (lub wypłynięcie z niej ma patrol) |
Cytat: |
W SH4 jest możliwe swobodne dostosowanie ustawień realizmu, ale opcje były ukryte w zakładce "biuro kapitana". Kliknij na radio po lewej stronie sali. |
PL_Daritto napisał/a: |
Ja osobiście odczytuję to w ten sposób, że UBI ani o takich dodatkach nie myślało, ani też - tak naprawdę - nie rozważa ich implementacji w grze. I obym sie mylił!!!! |
PL_Daritto napisał/a: |
Moje pesymistyczne podejście do tych nowości wynika przede wszystkim stąd, że planowane wypuszczenie SHV już tuż, tuż, a te dodatki o których jeden z twórców się wypowiada są tak naprawdę na etapie planowania. |
PL_Daritto napisał/a: |
Heh, no i te powtarzane odwoływanie się do moderów hyh... |
Cytat: |
Gracz nie będzie niczym ograniczony, będzie mógł płynąć dokądkolwiek zechce, jednak nie przewidujemy działań na Pacyfiku. |
Cytat: |
Czy jest jakaś korekta grę w każdym etapie gry dla środowiska? Na przykład:
- W czasie burzy: stan morza, zaciemnienie od chmur? Lub jak często uderza piorun? - Dodatkowe parametry pogody: czy chcemy widzieć słońce, częściowo zachmurzone lub po prostu mroczne, szare chmury? - Jakieś inne funkcje, które gracz może ustawić podobne do wyżej wymienionych. |
PL_fox6 napisał/a: |
czyli nawet jak popłyniemy trochę dalej to i tak nie spotkamy żadnych wrogich jednostek... szkoda |
PL_fox6 napisał/a: | ||
A tego to już w ogóle nie rozumiem. |
PL_fox6 napisał/a: | ||
A tego to już w ogóle nie rozumiem. |
Cytat: |
U-995 w Niemczech (typ VII).
Mogę powiedzieć, nic nie może się równać z doświadczeniem spaceru po pokładzie prawdziwego uboota typu VII. |
Cytat: |
ale w tym filmiku nie podobał mi się wybitnie ogień, jakiś taki sztuczny był |
Adiq napisał/a: |
"[...] Na forum SUBSIM zaś jeden z twórców gry podzielił się swoimi przypuszczeniami odnośnie rekomendowanych wymagań gry |
Adiq napisał/a: |
nVidia 8800 GT 512MB (ATi 4850 512MB) |
PL_fox6 napisał/a: |
ustawić grę na low, to tak jakby ją zprofanować - nawet nie warto jej wtedy kupować |
PL_Marco napisał/a: |
Dział SH 5 jest pod moja osobistą opieką (...) |
PL_Marco napisał/a: |
Fox-u każdy gra jak chce, real nie real. Ja znam ludzi co mają odpowiedni sprzęt a w SH III aż straszy brak włączonego AA. |
Cytat: |
Duża pamięć karty graficznej jest przydatna tylko przy grach w wysokich rozdzielczościach (HD). Mając monitor w rozdzielczości np 1280x1024 wystarczy karta z mniejszą ilością pamięci (256-512mb), jeżeli natomiast posiadasz monitor lub telewizor pracujący w rozdzielczości Full HD (1920x1080) do komfortowej gry potrzebna jest karta z większą ilością pamięci (1024-2048mb). Nie musisz przepłacać. |
Storm87 napisał/a: |
No to mam obrzezane |
Cytat: |
- Zamodelowane, w pełni dostępne wnętrze okrętów |
Cytat: |
Czy drabiny w kuchni będą modelowane? To tylko szczegół, ale myślę że nie wyrządzi żadnej szkody gdy zapytam.
Kuchnia jest zamodelowna bez drabiny ponieważ sądzimy, że jej montaż nie był powszechną praktyką niezbędną do normalnej pracy na okręcie. Czy WC będzie także dostępne? To naprawdę nie jest ważne dla gry, ale byłoby to śmieszne. Nie - trzeba skorzystać z własnego. |
PL_fox6 napisał/a: |
I panowie z UBI zaczynają się zdradzać. Przedtem mówili, że odwzorują cały model u-boota i jego wnętrze, a tu wychodzi, że jednak nie cały. |
Cytat: |
takie dźwięki in-game mogą, a nawet powinni zmienić. Chyba nie myślisz że ten filmik ma wiele wspólnego z SH5, po za tym powstał spory kawałek czasu temu |
PL_gregory_11 napisał/a: |
W takim razie po co ta cała dyskusja? Na tym etapie wszystko można zmienić. No może prawie wszystko jeśli chodzi o szczegóły. |
tes napisał/a: |
Pewnie bedzie jak w SH3 klikasz na osobe ona sie odwraca i dajesz jej rozkazy. |
Cytat: |
Po trzecie poprawiono znacznie system zanurzania i odczuwania przez nas we wnętrzu okrętów jego stopnia i kierunku. |
PL_fox6 napisał/a: |
pękające szkiełka, strzelające śrubki... |
Cytat: |
zażyczyć sobie niestandardowe malowanie kadłuba. |
PL_fox6 napisał/a: |
czy to na tym screenie to pasek zdrowia? nie ukrywam, że tym postem zniechęciłeś mnie do SH5, nie spodziewałem się aż tak zwalonego interfejsu. no trudno, zdanie graczy i tak nie ma przeważnie wpływu na produkcję ![]() |
Cytat: |
W związku, że wielu z Was krytykuje Silent Hunter 5 na podstawie ostatniego pokazu UBI-TV, pragniemy zwrócić Waszą uwagę na coś ważnego:
1. Carsten (prezenter UBI-TV) nie jest graczem zajmującym się symulacją, nie jest kapitanem uboota. Koncertował się na "wczesnej" wersji gry i to na najniższym poziomie trudności, w celu uzyskania odpowiedniego materiału w sensownym czasie pozwalającym na pokaz. Ponieważ UBI-TV pojawia się co miesiąc jest to bardzo ciężka praca, ponieważ SH5 to nie tylko sam tytuł, który może być pokazany na filmie. 2. Staramy się przedstawić Wam jak dużo materiału jak to możliwe. Jednakże oznacza to również, że materiał ten jest dostosowany do szerokiej publiczności, i nie pozwala na szczegółowe spojrzenie na detale. Rozumiemy krytykę i już pracujemy nad poprawą treści, która pokaże SH5 z kilku puntów widzenia. 3. Silent Hunter 5 może być uruchomiony na różnym stopniu trudności. Czynniki te mają wpływ na interfejs, ilość wyświetlanych szczegółów, dostępności i trudności w uzyskaniu poszczególnych danych. Dlatego prosimy, aby nie osądzać gry za wcześnie. A teraz, życzymy Wam Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku! |
PL_Andrev napisał/a: |
(...)Rozumiemy krytykę i już pracujemy nad poprawą treści, która pokaże SH5 z kilku puntów widzenia.
3. Silent Hunter 5 może być uruchomiony na różnym stopniu trudności. Czynniki te mają wpływ na interfejs, ilość wyświetlanych szczegółów, dostępności i trudności w uzyskaniu poszczególnych danych. Dlatego prosimy, aby nie osądzać gry za wcześnie. |
Cytat: |
A więc wiemy:
- że gra jeszcze nie jest skończona, - jak Silent Hunter 5 będzie wyglądał w wersji dla początkujących! |
PL_Andrev napisał/a: |
Hmm, mam wątpliwości czy czytałeś cały tekst...
Już wyjaśniam: Na potrzeby filmu o nowościach UBI (realizowany przez niemiecki oddział UBI) autor reportażu pobawił się kilkoma grami (w tym SH5). Jako że gość nie jest specem (fanem) pograł sobie na najprostszej wersji i zrobił z tego krótki reportaż. |
Moderator napisał/a: |
W związku z tym że czasami poziom wypowiedzi i zarazem jej kultura na tym forum spada na łeb i na szyję, proszę co by przemyśleć co się pisze i pisać z głową. |
PL_fox6 napisał/a: |
ty piszesz o kulturze i jej spadku? a co to za avatary, podpisy? z tego co czytałem twoje wypowiedzi, też niekiedy mają niski poziom. Nie obrażaj więc ogółu, chyba że nie masz sobie nic do zarzucenia. |
PL_fox6 napisał/a: |
a ktoś tu mówił o kupowaniu tego czegoś? |
kris66 napisał/a: |
(...)Po pierwsze nasz kapitan będzie miał możliwość siadania czy kładzenia się na koi, (...). Opcja spania nie jest jak na razie pewna ale istnieje szansa że podobna możliwość zostanie dodana.
Po drugie jest nadzieja na zobaczenie jak naszej załodze rosną brody (...) Podobno programiści pracują właśnie nad tym punktem. |
PL_tnnn napisał/a: |
Khe, khe... ale wilcze stada i AI suby przekraczaja mozliwosci enginu... Ciekawe swoja droga czy AI bedzie moglo odpalac torpedy ![]() |
kris66 napisał/a: |
Po drugie jest nadzieja na zobaczenie jak naszej załodze rosną brody, nie jest jeszcze pewne jak będzie to wyglądało ale są opracowane metody które pozwolą nam widzieć jak czas działa na naszych podwładnych. Podobno programiści pracują właśnie nad tym punktem. |
tes napisał/a: |
Te suwaczki przypominaja mi z wygladu zegray z Fiata Tempry. ![]() |
PL_Andrev napisał/a: |
Żebyście się miśki nie zdziwili, jak żeby znać aktualną głębokość / prędkość będziecie musieli oderwać oko od peryskopu i sami spojrzeć na cyferblat... a nie tak jak w S3/4 - wszystko stale na wierzchu... |
kris66 napisał/a: |
Bo pewnie nasza dzielna załoga bedzie opuszczać wnętrze tylko w przypadku obsadzenia działa lub p.lotek. |
Gregorios napisał/a: |
Uznajcie mnie za laika (takim zresztą jestem), ale czemu na tych fotkach reklamowych Ubisoftu nie ma załogi na zewnątrz u-boota (który jest wewnątrz portu macierzystego...?) i wykonuje manewry (zapewne wyjściowe lub wejściowe do portu ). ??? |
Cytat: |
Ciekaw jestem szczególnie tego spaceru po porcie-jak zapowiadają |
PL_Andrev napisał/a: |
Z drugiej strony może dzięki temu uda się pokazać wojnę (słynne przybycie U-96 do La Spezia) i oddać atmosferę rosnącej przewagi aliantów w powietrzu... |
PL_Andrev napisał/a: |
Problemem zapewne będzie ilość miejsca do zwiedzania (zawsze denerwowały mnie "ściany" w grach FPP), brak oznak życia (w końcu to symulator uboota a nie życia w porcie) no i słaba jakość tekstur budynków etc. - bardziej jest to robione pod modderów.
Ale taki bajer znowu obciąża kompa itd itp. |
PL_CMDR Blue R napisał/a: |
Poczekalnię zamienić na taki uproszczony port Czyli kafeja (gadamy), odprawa (zatwierdzenie gotowości), koszary (wybór załogi) oraz port (wybór U-Boota)player |
Gregorios napisał/a: | ||
Poczekajmy jednak jak to będzie, ale coś mi się wydaje, że Finek jest blisko zagadnienia. I może być tak jak nasz szanowny kolega pisze ![]() |
Gregorios napisał/a: | ||
Poczekajmy jednak jak to będzie, ale coś mi się wydaje, że Finek jest blisko zagadnienia. I może być tak jak nasz szanowny kolega pisze ![]() |
Cytat: |
![]() ![]() ![]() Jeśli chodzi o tryb gry wieloosobowej, a w szczególności cieszący się sporą popularnością wśród graczy wariant kooperacji, to mamy złe wieści: najprawdopodobniej nie doczekamy się go i w tej części SH. Źródło: Gry OnLine Tekst oryginalny dostępny za free do bodajże 18-tego stycznia. http://www.gry-online.pl/...p?ID=6259&STR=2 Mam nadzieję że to tylko kaczka dziennikarska lub błąd autora... SH3 wiecznie żywy? ![]() |
Cytat: |
Jakieś plany kooperacji? Czy tryb multiplayer, umożliwi grę kilku graczy na jednym okręcie podwodnym? (kooperacja w trybie kampanii?)
Nie (...) Ale będzie obecne kilka ulepszeń w trybie multiplayer, umożliwiające większą kontrolę okrętów podwodnych. |
woonteerxd napisał/a: |
Interfejs jaki był pokazany w gameplayu jest ![]() ![]() ![]() ![]() |
Cytat: |
Core 2 Duo 3 GHz, 2 GB RAM, karta grafiki 512 MB (GeForce 8800 GT lub lepsza), Windows XP/Vista/7 |
PL_Andrev napisał/a: |
Na stronie serwisu Gry OnLine ukazała się oferta przedsprzedaży SH5 w polskiej wersji językowej w cenie 99 zł. |
PL_Cmd_Jacek napisał/a: |
Mnie to zastanawia co to jest i do czego służy ??? Może ustawienie sobie peryskopu w dowolnym miejscu ???
Obrazek |
Adiq napisał/a: |
Gigabyte Radeon HD 5970 2GB TO JEST POTWÓR:
Wymaga dodatkowego zasilania, sporej obudowy z dobrym chłodzeniem i również wydajnego procka ALE w życiu nie widziałem (z testów na 3DMark2006) żeby jakakolwiek karta graficzna na rozdzielczości 1920x1200 wyciągała Crysys'a - wysokie detale na 59 FPS!!!! jednak przy cenie 2999zł to trzeba być porąbanym albo nie mieć co robić z kasą, lub zbierać na tą kartę żeby wpakować takiego potwora do kompa (choć tu dodatkowym bajerem może być DX11 i zgodność z technologią Eyefinity [bodajże podłączeniu 3 monitorów 22 cale i stworzenia łącznie rozdzielczości 5040x1050, w CD-A zapodali screeny jak to wygląda w NFS:Shift i Crysis'ie] mogą być trochę zwiększającymi cenę bajerami ale dzięki takiej karcie na przynajmniej 2-3 lata nie trzeba by wymieniać karty graficznej ![]() ![]() |
Adiq napisał/a: |
wiesz ja też nie narzekam na swojego GF 8600GT mimo że powoli muszę go wymieniać ale jedno trza przyznać temu Radeonowi... Musiało im się naprawdę nudzić robiąc taką kartę ![]() |
PL_Matrose napisał/a: |
Jak dla mnie czegoś nie ma ta gra. ![]() |
PL_Andrev napisał/a: |
W filmie autorzy przedstawili jedną z najważniejszych nowości nadchodzącego Silent Huntera, jakim jest dynamiczna kampania. W dużym skrócie siły sprzymierzonych będą reagowały na działania gracza. |
Cytat: |
A teraz konia z rzędem temu, kto pokaże wskaźniki uboota. Za to olbrzymi plus - widzimy TYLKO to, co powinien widzieć każdy normalny osobnik - otoczenie, a nie otoczenie plus widok wskaźników, zegarów czy manometrów.
(...) 2) Widok peryskopowy (poziom trudności zbliżony lub równy 100%)[/b] Dalej nie widać żadnych wskaźników, a do dyspozycji mamy jedynie możliwość blokowania peryskopu na celu, głębokość i prędkość torped. Mimo że dwa ostatnie wskaźniki pozostawiają jeszcze sporo do życzenia, to obserwujemy już istotny postęp w stronę realizmu. (...) le bezpośrednie odczytanie parametrów będzie wyglądało zapewne tak, jak na poniższym screenie. Kolejny ukłon w stronę autentycznego realizmu - "spojrzyj se, to się dowiesz" hehe... |
Cytat: |
4) Oni żyją? Tak, oni ŻYJĄ!!![/b]
Dzięki kilkusekundowym ujęciom obrazującym pokład lotniskowca można spostrzec, że załoga (podobnie jak w SH4) jest żywa i przemieszcza się po pokładzie. |
PL_tnnn napisał/a: |
Czy tez moze ze bedzie mozna wygrac/przedluzyc wojne dzieki swoim sukcesom? W sumie dynamiczna kampania to fajny pomysl ale jej przedstawienie tutaj nie do konca rozumiem. No chyba ze pojedynczy okret podwodny moze jak w amerykanskich filmach wplywac na dzialania na poszczegolnych frontach. |
PL_tnnn napisał/a: |
Intryguje mnie tez fakt recznego namierzania celow - na widoku z peryskopu nie ma niczego co mogloby sluzyc do ustalania parametrow celu - czy znaczy to, ze jest to nizszy poziom trudnosci (auto TDC)? Czy tez, ze trzeba bedzie skakac do ektranu TDC przed atakiem? A moze bedzie jakas pseudosymulacja wspolpracy z zaloga (widac tam ikonke jakiegos marynarza)? Ciekawe tez czy to "LOCK" to tak permanentnie bedzie widoczne? |
Cytat: |
Bo jak powszechnie wiadomo lepiej zmuszac gracza do machania myszka w celu sprawdzenia np. szybkosci okretu bo podnosi to jego poczucie elytarnosci. Oczywiscie, ze wskazniki widoczne na kazdym ekreanie byly "nierealistyczne" (ale mniej razace w oczy niz te "suwaczki" na peryskopie) - ale wg mnie symulowaly jak najbardziej realistyczna zdolnosc kapitana do werbalnej komunikacji z zaloga - tj. chyba mozna po prostu zapytac jakiegos czlonka zalogi o szybkosc/polozenie steru/zanurzenie/itd.? |
PL_Marco napisał/a: |
A Ja bym bardzo chciał żeby można było wydawać komendy głosem.
To była by jazda w takim SH 5. Siedzimy na mostku i ot mówimy "tauchen" a "czif" odwala za nas resztę. Ha zamiast klikania myszą albo po klawiaturze, to było by coś ! |
Cytat: |
"...jednak furtka została otwarta dla modderów, którzy mogą przeciągnąć działania wojenne praktycznie w nieskończoność..." |
Cytat: |
Generalnie grafika wyglada fajnie (chociaz np. modele niszczycieli sa srednie) tylko zobaczymy co z reszta - bo moze sie okazac, ze SH V wyjdzie rowniez na konsole (ale zlosliwy jestem ![]() |
PL_HUBAL napisał/a: |
:slabe
No to możemy spodziewać się kolejnej części gry: SHVI 1943-1945 "U-Boot Fall" |
PL_HUBAL napisał/a: | ||
Nie po to mam zapłacić ponad 100 złotych abym czekał na moderów aż zrobią... a zresztą skończy się to najprawdopodobniej tak że z SHV ludzie wyciągną wodę, wrzucą ja do SHIII i taki będzie "pożytek" z SHV... |
tes napisał/a: |
Mapa. To co zamiast jednego skrotu, mam teraz latac po pokladzie i szukakac? TDC tez mam szukac? Co jeszcze trzeba bedzie znalesc ? ![]() |
PL_Andrev napisał/a: | ||
Nie zgodzę się. Nie pływasz na patrolach SH3 na multi, ale powiedz mi co sprawia Ci większą frajdę z gry: zatopienie statku w konwoju po podchodach, czy spędzenie 2 godzin (cały patrol = cała gra) pod eskortą rzucającą bomby i uniemożliwiającą Ci atak? |
Cytat: |
a ma kijowy MS-Paint |
Cytat: |
Dziękować że nie jest to format zamknięty, to modderzy dostosują wygląd interfejsu do znanego z SH3 - |
Cytat: |
A Ja jednak się nie zgodzę, wole aby gra była otwarta na nowe
dodatki, niż mieli by zrobić po i spierdzielić. |
Cytat: |
Powyżej to jest Mój post i wiem co napisałem. |
Cytat: |
Wysługiwaniem się "za darmochę" to były działania pewnej firmy o której było głośno gdy pozbierała darmowe mody i wydała jako dodatek do SH III. W dodatku spieprzony dodatek. A mimo to wielu go kupiło nawet w klanie. |
PL_Marco napisał/a: |
I nigdzie też nie napisano że "czekamy aż moderzy skończą za nas grę". |
PL_tnnn napisał/a: |
Hmm... tak w sumie modowanie modowaniem ale tak sie zastanawiam co bedzie z "nowoczesniejszymi" technologiami (po poczatku 1943) - czy da sie np. zmodowac FIDO, GNAT-y czy chrapy?? |
PL_tnnn napisał/a: |
Hmm... tak w sumie modowanie modowaniem ale tak sie zastanawiam co bedzie z "nowoczesniejszymi" technologiami (po poczatku 1943) - czy da sie np. zmodowac FIDO, GNAT-y czy chrapy?
I tak jeszcze w kwestii dynamicznej kampanii - to zastanawiam sie jak mozna zrobic dynamiczna 2wś w symulatorze okretu (w strategiach takich jak np. Panzer General oczywiscie ma to sens) - albo bedzie zachowany realizm i historycznosc 2wś albo bedzie to wolna amerykanka w realiach 2wś - ale jak tak to dlaczego gra ma sie konczyc w 1943? |
PL_Storm87 napisał/a: |
Po mojemu to im się zwyczajnie robić nie chce, ot co. Poza tym terminy gonią. Co w zamian dostaniemy? Kupę. |
PL_Andrev napisał/a: |
Aha i na koniec.
Może wielu się ze mną nie zgodzi, ale wolę mieć dopracowaną grę z jednym modelem okrętu i z ograniczeniem czasowym kampanii do 1943, niż chałturę dysponującą wszystkimi typami okrętów, 6 latami wojny i całym zestawem mniejszych i większych bugów. |
PL_Storm87 napisał/a: |
Szykuje się produkt zdecydowanie komercyjny, jak zauważyłeś. Dzieciaki będą zachęcać soczyste screeny i szeroko reklamowana swoboda działania. Ale co mi z tego, że mogę sobie zupy spróbować czy patrzeć jak diesle chodzą, skoro nie będę mógł wziąć udziału w operacji Paukenschlag, walczyć na morzu Śródziemnym czy Czarnym, albo pomagać bratniemu cesarstwu na oceanie Indyjskim? |
PL_Andrev napisał/a: |
- dynamiczna kariera gwarantuje, że będzie tylko jeden taki Hood, i tylko dwa takie Nelsony w grze |
Cytat: |
- możliwość uzupełnienia zapasów na morzu |
Cytat: |
- obecność wrogich i sojuszniczych okrętów podwodnych aktywnie dowodzonych przez AI |
Cytat: |
- uszkodzenia widoczne na okręcie (np. przecieki, zalewanie) |
Cytat: |
- poruszająca się po pokładzie załoga |
Cytat: |
- bardziej otwarte środowisko dla modderów |
Cytat: |
Niby to jest to "nic", ale należy pamiętać że efekty te będą stanowiły "rdzeń gry" - a cała reszta (misje, kampania) to tylko opakowanie do gry. |
Cytat: |
Może wielu się ze mną nie zgodzi, ale wolę mieć dopracowaną grę z jednym modelem okrętu i z ograniczeniem czasowym kampanii do 1943, niż chałturę dysponującą wszystkimi typami okrętów, 6 latami wojny i całym zestawem mniejszych i większych bugów. |
PL_tnnn napisał/a: | ||
Co bylo juz w GWX ![]() |
PL_CMDR Blue R napisał/a: |
Co było prowizoryczne w GWX, raczej. Nie nazwiesz chyba tego z GWX "uzupełnieniem zapasów", a raczej "portem na morzu". Jest różnica. W Sh4 było to o wiele lepiej rozwiązane (choć przegięli w drugą stroną). |
Cytat: |
Mowiac szczerze to dla mnie, jako osoby ktora zaczynala granie od tekstowek, taki "port na morzu" jest wystarczajaco dobra prowizorka ![]() |
Kod: |
Od Clane: Wlasnie wyczytalem w wywiadzie o SH5 ze gra sie zaczyna na U-Boocie VII i kariera bedzie sie konczyc w maju´43 a nie w 1945.
LIPA ;( |
sOnar napisał/a: | ||
mało wesoły cynk... |
PL_tnnn napisał/a: |
Tylko czemu oni na wszystkich screenach maja podniesiony peryskop? ![]() |
Archeos napisał/a: |
- tryb 3D w okręcie, zmuszający nas do odbywania wędrówek po całym pokładzie: ja rozumiem fascynację tym wątkiem, ale nie wierzę, że po kilku tygodniach spędzonych z SH5 będzie to robiło na nas większe wrażenie i nadal będziemy zwiedzać każdy zakątek w przerwach między topieniem a byciem topionym. Dla mnie gra tekstowa, która ma wiele nieprzewidzianych momentów, wielorakość sposobów rozgrywki i randomizację sytuacji za każdym razem kiedy do niej podejdę, może mieć lepszy klimat niż wierne odtworzenie klimatu z samego okrętu. Wg. mnie zły kierunek marnotrawiący ideę sequelu. |
Archeos napisał/a: |
- filozofia "gry otwartej": czyli większa modowalność gry - temat widzę, atakowany i broniony. Bo jedni by woleli wybrać lepszą grę bez modowania, a inni gorszą z modowaniem. A ja nie chce wybierać i wydaje mi się, że nie jest większym problemem zrobienia jednego i drugiego. |
Archeos napisał/a: |
- Ograniczenie do 1943 i same VII. Jakoś nie chce mi sie wierzyć w ograniczenia wynikające z nowoczesnych technologii po 1943 r. Tym bardziej, że sami twórcy przewidują, że moderzy są w stanie to zrobić. A jeśli oni są w stanie, to dlaczego nie twórcy gry? |
Archeos napisał/a: |
- Nowości w grze. Jednakże wydaje mi się, że najważniejsze innowacje, które mogły by się przyczynić do uatrakcyjnienia rozgrywki, zostały jakby odsunięte na drugi plan, lub nawet zignorowane. Mleczne krowy, współpraca z BdU, interakcja z wilczymi stadami, urozmaicenie sytuacji losowych w grze - te kwestie i wiele innych zostało poruszonych, ale często z adnotacją, iż są one w trakcie analizowania i "być może pojawią się w grze", a w późniejszych wypowiedziach są wręcz informacje o ograniczonej ich roli w trakcie rozgrywki. Powtarzam się pewnie, ale wg mnie randomizacja warunków gry, sytuacji, mnogość wyborów w celu uzyskania efektu (zatopienia lub przeżycia) zwiększają realizm i grywalność. Nie zostanie to osiągnięte przez spacery po mostku, szukanie zegarów w maszynowni, dobry obiad w niedzielę, czy wspaniałe refleksy na wodzie, a zauważcie, że głównie tym chwalą się projektanci gry. |
PL_CMDR Blue R napisał/a: | ||
W sumie z gier "wodnych" to takie sterowanie miała chyba tylko Enigma: Rising Tide. Ja wtedy stałem z angielskim na bakier, ale słyszałem, że to się świetnie sprawdzało. [...] |
Cytat: |
- filozofia "gry otwartej": czyli większa modowalność gry - temat widzę, atakowany i broniony. Bo jedni by woleli wybrać lepszą grę bez modowania, a inni gorszą z modowaniem. A ja nie chce wybierać i wydaje mi się, że nie jest większym problemem zrobienia jednego i drugiego. |
Cytat: |
Z informacji (potwierdzonych) podanych przez Was, wynika jednak, moim skromnym zdaniem, że mamy do czynienia z komercyjnym bublem z otwartą furtką na lepsze czasy. Czyli "jak się nie narobić, żeby zarobić". |
Cytat: |
że jeden kolega gra w SH3 (chyba na czystej wersji) w skali czasowej 1:1 |
Cytat: |
a BdU... cóż komunikacja z BdU zawsze była słabą stroną gry |
Cytat: |
2) Ubezpieczenie konwojów zaopatrujących siły Rommla. Gracz może próbować przechwycić zespół K stacjonujący na Malcie, którego celem jest przechwytywanie konwojów Osi. Dzięki temu wzrośnie zaopatrzenie sił Rommla w Libii. Jako bonus gracz może próbować zatopić brytyjskie okręty podwodne klasy U, dzięki temu więcej statków Osi dotrze do Libii. |
kołcz napisał/a: |
z jednej strony fajne a z drugiej nie, z jednej mamy możliwość wpływania na losy wojny a z drugiej może to się okazać zupełnie sprzeczne z faktami historycznymi czego osobiście nie lubię ![]() |
kołcz napisał/a: |
z jednej strony fajne a z drugiej nie, z jednej mamy możliwość wpływania na losy wojny a z drugiej może to się okazać zupełnie sprzeczne z faktami historycznymi czego osobiście nie lubię ![]() |
PL_Andrev napisał/a: |
Jeden z niemieckich magazynów opublikował kilkanaście nowych screenów SH5. Niestety... w wyniku szybkiej reakcji producenta (?) a przede wszystkim przyszłych graczy, screeny w zadziwiający i niemniej tajemniczy sposób zniknęły ze strony tegoż magazynu.
![]() ![]() ![]() Mam dostęp do screena z ikonek, ale niska jakość (w końcu ikonki) powoduje że nia ma sensu zamieszczenie ich na naszym forum. Z kilkunastu usuniętych udało się się jednak odratować dwa screeny w wyższej rozdzielczości: Obrazek Obrazek |
PL_Andrev napisał/a: |
Zastanawiam się czasami po co ja się produkuję w tym dziale. Mam wrażenie że część osób ma to głęboko w poważaniu, a i tak i tak chce błysnąć i wrzuca jakąś wiadomość, która już została wrzucona wcześniej. Nie wiem, czy produkowanie się i marnowanie swojego czasu dla 3 czy 4 osób ma sens... |
PL_Andrev napisał/a: |
Zastanawiam się czasami po co ja się produkuję w tym dziale. Mam wrażenie że część osób ma to głęboko w poważaniu, a i tak i tak chce błysnąć i wrzuca jakąś wiadomość, która już została wrzucona wcześniej. Nie wiem, czy produkowanie się i marnowanie swojego czasu dla 3 czy 4 osób ma sens... |
PL_Andrev napisał/a: |
Zastanawiam się czasami po co ja się produkuję w tym dziale. Mam wrażenie że część osób ma to głęboko w poważaniu, a i tak i tak chce błysnąć i wrzuca jakąś wiadomość, która już została wrzucona wcześniej. Nie wiem, czy produkowanie się i marnowanie swojego czasu dla 3 czy 4 osób ma sens... |
tes napisał/a: |
Czesc druga:
http://www.youtube.com/watch?v=qu-Vgi5H3FA Niezle ![]() |
Cytat: |
Who the hell is messing with the server?! |
PL_Andrev napisał/a: |
• Wersja gry zarejestrowanej na koncie ubi.com jest trwale związana z loginem użytkownika. |
Cytat: |
• Gra może być zainstalowana / odinstalowana dowolną ilość razy na różnych komputerach. |
Cytat: |
• Gra wymaga stałego połączenia z Internetem i darmowej rejestracji na ubi.com. |
Cytat: |
• Dysk instalacyjny DVD nie jest potrzebny do gry. |
Cytat: |
• Gra umożliwia skorzystanie z dodatkowych "ekskluzywnych" usług online. |
Cytat: |
Andrev: proszę nie bierz tego w żaden sposób do siebie - jestem Ci bardzo zobowiązany, że nas raczysz informacjami o SH5. |
PL_Marco napisał/a: |
Poza tym uważam ze jak ktoś nie będzie miał neta to wystarczy wtedy płyta w napędzie.
No co jak co ale chyba Rumuni nie są aż tak głupi... |
PL_Andrev napisał/a: |
• Wersja gry zarejestrowanej na koncie ubi.com jest trwale związana z loginem użytkownika. • Gra może być zainstalowana / odinstalowana dowolną ilość razy na różnych komputerach. • Gra wymaga stałego połączenia z Internetem i darmowej rejestracji na ubi.com. • Dysk instalacyjny DVD nie jest potrzebny do gry. • Gra umożliwia skorzystanie z dodatkowych "ekskluzywnych" usług online. |
PL_tnnn napisał/a: |
Marco, te zabezpieczenia to nie pomysl z Rumunii ale wymysl zarzadu UBI. To jest ustandaryzowana platforma DRM, ktora bedzie wspoldzielona przez wszystkie gry UBI. I tak, oficjalnie wiadomo, ze jak nie bedziesz mial dostepu do internetu to nie pograsz. Inna sprawa, ze skoro UBI mowi, ze jak bedzie zamykac serwery to opublikuje patch usuwajacy to zabezpieczenie (tak robi np. Blizzard z Diablo) to niemal na pewno szybko pojawi sie taki "nieoficjalny" patch. |
PL_Andrev napisał/a: |
No, chyba niezupełnie... i to z tych samych powodów dla których nie udało się zrobić idealnego DC2 czy multi na ubooty w SH4. To, że będzie możliwe modowanie w większym stopniu nie znaczy że fani będą mogli grzebać w plikach wykonawczych... |
Cytat: |
A co do twojego posta - jako mechanizmy antypirackie ostatnio standardem były (i są) mechanizmy wymagające obecności oryginalnego dysku w napędzie (rozwiązywane -jak to ładnie nazwałeś- przez "nieoficjalne" patchy), czy przyporządkowanie gry do danego komputera (jak np windows), dlatego też uważam że to, co oferuje UBI to spory postęp. Owszem - idealną sytuacją byłoby sprawdzanie autentyczności wyłącznie przy uruchomieniu gry (lub próbie zaciągnięcia patchów będź grze w multi), ale widocznie takie rozwiązanie ma jakieś tam swoje wady. Cóż, zobaczymy jak to się sprawdzi - w każdym razie lepsze to niż jakiś Satrforcy czy Steamy. |
Cytat: |
Storm, zluzuj trochę, nie wiadomo kto to czyta...
Poczekasz do gwiazdki 2010 i kupisz grę za połowę ceny - moderator ![]() |
PL_Marco napisał/a: |
Chociaż... co jak co, internet jest w zasadzie standardem, nawet w naszym kraju. |
PL_Marco napisał/a: |
No to też uważam ze jak ktoś nie ma dostępu do neta to będzie zmuszony używać płyty.
Bo nie wyobrażam sobie tak idiotycznego pomysłu. |
PL_Marco napisał/a: |
A wracając do sprawy DRMów. To w takim razie porażka, aż się nie chce wierzyć w taki numer.
No ale na przykładzie CoH to nie mam neta - odpalam z płyty która musi pozostać w napędzie. I dlaczego UBI tak nie zrobi ?! |
PL_tnnn napisał/a: | ||
Bo wlasciwie wszystkie systemy opierajace sie na obecnosci cd w napedzie sa z gory skazane na porazke. W prostszych wypadkach wystarczy podmontowac obraz plyty, w bardziej zlozonych trzeba zaaplikowac "nieoficjalnego patcha". Ale generalnie prawda jest taka, ze jesli wszystko co potrzeba do gry znajduje sie na komputerze gracza to predzej czy pozniej zabezpieczenia zostana zlamane. UBI poszlo wiec inna droga i tak jak w grach onlineowych (ktore wlasciwie piracone nie sa - co najwyzej pojawiaja sie tzw. prywatne serwery) część danych niezbędnych do grania (np. sejwy czy klucze do gry) znajdować się ma na serwerze UBI. Jakby gra mogla sie uruchomic bez internetu to wystarczyloby zlamac zabezpieczenia plyty ![]() |
PL_Storm87 napisał/a: |
Myślę że załatanie nie będzie trudne. Zaaplikować grze jakiegoś "ogłupiacza" by zawsze myślała, że jest podpięta do UBI, a niezbędne danie zapisywałaby i pobierała z folderu na dysku. ![]() |
PL_Matrose napisał/a: |
Czyli będzie też można tworzyć grywalne okręty nawodne? |
Cytat: |
Ale o tym nic nie słychać, a na pewno by trąbili... |
PL_Pasterz napisał/a: | ||
I tu pojawia się magiczne słowo addon... ![]() |
PL_tnnn napisał/a: | ||||
Wątpię - okręty nawodne to zupełnie inne środowisko, model zachowania, etc. Skoro nie mieli czasu na "bardziej zaawansowane bronie" czy dłuższą kampanię... Prędzej wyjdzie dodatek "1944 - Cięzkie chwile Ubootwaffe" a po nim "1945 - Czy potrafisz zmienić losy wojny?"... A jak dobrze się bedą sprzedawać to jeszcze "1946 - Tajne okręty podwodne III rzeszy" i "1947 - Doenitz kontratakuje" ![]() |
PL_Andrev napisał/a: |
Załoga Będzie się składać z 11 osób (bez kapitana). Wiem że nie odpowiada to historii (około 50 chłopa) ale patrząc na screeny z gry byłoby wtedy dość ciasno... |
PL_CMDR Blue R napisał/a: |
Ps. ciekawe jakie zdolności będzie miał Cook "Das Soup"? |
PL_Andrev napisał/a: |
Posłużę się przykładem z SH3: masz kilku podoficerów/oficerów którzy posiadają specjalne możliwości. Nie możesz ich jednak używać bez przerwy bo padną ze zmęczenia na twarz. |
Cytat: |
Zgaduję, bo NIC więcej na ten temat nie wiadomo. Wiadomo tylko że gracz - kapitan może zażądać wykonania "rozkazu specjalnego" i nic więcej. Dlaczego zatem tutaj jest BE? |
Cytat: |
Co do morale -(...)
Dlaczego zatem tutaj jest BE? |
Cytat: |
BTW. No jeśli ty sobie wyobrażasz, że twój torpedo-man będzie STALE podgrzewał wyrzutnie w celu zwiększenia dystansu / uszkodzeń... no jak ktoś gra na 0% to tak może być... |
Cytat: |
A właśnie wpadłem na pomysł... SH6 w wersji MMORPG ![]() |
PL_tnnn napisał/a: |
Bo tak naprawdę czym są te rozkazy? Symulacją ryzykownych czy trudnych manewrów? Jeśli tak to dajmy je wszystkim ale z różną szansą na powodzenie. Nie doprowadzajmy do sytuacji, że bierzemy jakiegoś marynarza bo dodaje 10% do siły torpedy i +5 do morale bo się z tego RPG zrobi. Druga kwestia - jak to zbalansować na multi? |
PL_tnnn napisał/a: | ||
Wydaje mi się, że takimi duperelkami powinien zajmować się jeden z oficerów a nie kapitan. Przecież mamy dowodzić okrętem (i załogą) a nie bawić się w mikrozarządzanie - załoga ma myśleć jak prawdziwa załoga a nie czekać na rozkaz spuszczenia wody w toalecie. |
Cytat: |
Passive abilities:
• Diving drills - chief is able to maintain the boat in best shape, any dive or surface maneuver will be faster. • Crush depth - knowing how to handle the systems, the chief engineer, can increase the maximum depth for his boat. • Expert depth keeper - Increase the stealth while at periscope depth, regarding any other condition. |
PL_Andrev napisał/a: |
A jak to jest rozwiązane na multi w SH3 / SH4?
Przecież może być tak, że ktoś dostaj 2 akustyki a drugi wcale, jeden dostaje 6 ludków ze specjalizacją torpedową, a inny tylko czterech... |
PL_tnnn napisał/a: |
Do czego nawiązujesz? - nie rozumiem... (...)"śpiewania do snu" i "spuszczania wody w toalecie"? |
Cytat: |
Co do podgrzania torped, rzeczywiście, wstępne podgrzanie ma podstawy techniczne (...) No, ale głowicy to bym nie podgrzewał...
![]() |
PL_tnnn napisał/a: |
Inżynier zwiększający dozwoloną głębokość zanurzenia siłą woli? |
Cytat: |
• wie, które elementy zaczynają szwankować na dużej głębokości (a więc wymagają dodatkowych uszczelnień, wzmocnień etc. co pozwoli zejść kilkanaście metrów głębiej) |
PL_Andrev napisał/a: | ||||
Rozumiem że podane powyżej rozwiązanie "siły woli" (zacytuję ponownie)...
...jakoś wybitnie Ci nie pasuje? |
PL_Andrev napisał/a: |
Storm, czy ty aby nie jesteś zbyt uprzedzony do produktu którego nie miałeś okazji sprawdzić w praktyce? Ne mówię że wszystko jest cacy, ale spójrz na to z większej perspektywy:
Kto mówi o samym kadłubie? Nie patrz na to przez pryzmat SH3 - okręt podwodny nie składa się tylko z samego kadłuba na który działa ciśnienie wody... Mało to zaworów było które mogły nagle puścić wodę, podczas gdy sam kadłub mógł wytrzymać jeszcze dziesiątki metrów? |
Cytat: |
Tak samo jak morale zaczynało spadać to któryś z oficerów mógł np. zaproponować rozdanie dodatkowych racji. |
PL_CMDR Blue R napisał/a: |
Ps. A co do tamtego fragmentu. oficer z niskim morale raczej by nie odpowiedział, jakby nie robił. Zachowałby się jak Chif w Das Boot... |
Cytat: |
Kapitan: "Pierwszy, oberwaliśmy! Szasuj balast!" PM: "Nie moogęee kapitaaaniee, mmaaam zaaa niskiee moraleeee" K: "No co Ty, Herman! Nie rób fochów. O, zobacz, już kucharz świeżą kawkę niesie." PM: "O, super! ![]() |
Cytat: |
Myślałem o wspólnej grze na jednym okręcie, ale chyba autorzy zaprzeczyli już takiej idei gry (zresztą, jaką osobiście miałbym przyjemność w ładowaniu torped czy serwowaniu kawy podczas gdy Finek-kapitan wisiałby stale na peryskopie?). |
Cytat: |
Procesor: Intel® Core2Duo E4400 / AMD Athlon 64 X2 4000+ lub lepszy
System: Windows® XP (Service Pack 3) or Windows Vista® (Service Pack 2) RAM: 1 GB (XP) / 2 GB (Vista) DVD-ROM: DVD-ROM speed 4x, dual-layer drive Miejsce na HDD: 10 GB Karta grafiki: 256 MB (Radeon HD2600 / GeForce 8800 lub lepsze) |
PL_Andrev napisał/a: |
PL_Wilk już zamówił w przedsprzedaży to mam nadzieję że dowiemy się czegoś ciekawszego. Fakt faktem gra była planowana pod "dzieciuchów" jak i pod fanów serii. Wersję dla dzieciuchów już znamy, czekamy wciąż na fanowską. |
PL_Storm87 napisał/a: | ||
A doczekamy się? Na razie wiemy tyle, że będzie się łatwo modować. A tu się okazał taki motyw - wiedząc jak fani SH prężnie działają i piszą mody, o którym się rumunom nie śniło, zrobili tylko wersję dla dzieciaków a Community się dowie - chcecie wersję bardziej Pr0? To sobie zróbcie, bo przecież umiecie. My wam to tylko ułatwimy ![]() Po co się przemęczać? ![]() |
PL_tnnn napisał/a: |
Silent Hunter V wyjdzie tez na iPhona... ![]() |
Cytat: |
Czyli mniej czytelne, bez żadnych danych, itd... |
PL_Andrev napisał/a: |
Że to klasa U, typ alianckich okrętów podwodnych. |
PL_gregory_11 napisał/a: | ||
Może nie będzie tak źle Finek |
PL_CMDR Blue R napisał/a: |
Uzbrojenie na przykład, kiedy wchodzi do służby i tego typu duperele... |
Cytat: |
[SideEntry XX] Country=<nazwa kraju> Side=1 StartDate=19390902 EndDate=19450825 |
Cytat: |
Film udostępniony dzięki życzliwości UBI, opublikowany przez serwis SUBSIM.
Nagranie pochodzi z wczesnej wersji gry (beta), dostępnej wyłącznie dla prasy w celach reklamowych. |
marek238 napisał/a: |
Mam takie pytanko ( bo czegoś tu nie kapuję) Wszędzie w mini opisach piszą że karierę zaczynamy w 1942 |
Cytat: |
Nagrania jak i wszystkie screeny pochodzą z wczesnej wersji gry (beta), dostępnej wyłącznie dla prasy w celach reklamowych. |
marek238 napisał/a: |
Mam takie pytanko ( bo czegoś tu nie kapuję) Wszędzie w mini opisach piszą że karierę zaczynamy w 1942 a tu na jednym ze screenów pt aktualna sytuacja geopolityczna jest rok 1939. Więc jak to z tym dokładnie jest? |
PL_Andrev napisał/a: |
Neal z SUBSIM skomentował swój ostatni film (...)
Wnioski: chwilowe problemy z połączeniem nie mają / nie będą (?) miały wpływu na samą grę. Autor (Neal) nie jest powiązany z UBI i nie reprezentuje żadnego czasopisma dla graczy. Nie ma zatem powodu aby wątpić w jego słowa. |
PL_Andrev napisał/a: |
• Automatyczna identyfikacja jednostek (jak dla mnie znakomity pomysł) |
PL_Andrev napisał/a: |
W których opisach? Zapodaj przykład?
Kampania ma toczyć się w okresie: wrzesień 1939 - maj 1943. Może chodzi Ci o filmik "Dynamiczna kampania": Obrazek To była tylko reklamówka "jak to wszystko współgra ze sobą" - czyli na czym tak naprawdę polega dynamiczna kampania - na przykładzie jednego scenariusza: 'Morze Śródziemne 42'. A nieco wcześniej na naszym forum prezentowałem screeny dostępne na stronie UBI - mapy ze scenariusza 1940 na Morzu Północnym. |
PL_Storm87 napisał/a: |
No i animacje - ciągle dość kaprawe. |
PL_Storm87 napisał/a: |
A jednak, Andrev, mam wrażenie że nie zastosowano technologii motion capture. Trochę się te postacie poruszają, jakby kija połknęły. ![]() |
marek238 napisał/a: |
Co do przykładu na stronie cenegi jest taki tekst Jest rok 1942. Niemcy zamierzają przejąć pola naftowe itd...
A czy czasem w długości kampani się nie pomyliłeś (IX 1939-V 1943 a nie 45)? |
Cytat: |
Film udostępniony dzięki życzliwości UBI, opublikowany przez serwis SUBSIM.
Nagranie pochodzi z wczesnej wersji gry (beta), dostępnej wyłącznie dla prasy w celach reklamowych. |
PL_U-96 napisał/a: |
Zauwazylem BUG-a malego, sekunde przed trafieniem, statek jakby wiedzial ze bedzie trafiony zapalil swiatla ![]() |
PL_U-96 napisał/a: |
kolejna sprawa to te kreski dwie nad statkiem, to co ilosc zycia jaki pozostal?? |
PL_U-96 napisał/a: |
Moze sie czepiam ale panel odpalania torped jest strasznie skaszaniony |
PL_Andrev napisał/a: | ||
Zauważył torpedy? Bo widać było że są to parogazowe. |
tes napisał/a: |
Manual TDC z poziomu komend OU, tj klikamy na jakies podkreslenie w komunikacie i pojawia sie opcja. Jak to przejdzie to znawcy tematu rozniosa UBI na strzepy ![]() |
Cytat: |
To co mi osobiscie jeszcze martwi to chyba nie mozna przelaczac sie miedzy widokami, wszedzie trzeba lazic. Mam nadzieje, ze sie myle? |
tes napisał/a: |
Manual TDC z poziomu komend OU, tj. klikamy na jakies podkreslenie w komunikacie i pojawia sie opcja. Jak to przejdzie to znawcy tematu rozniosa UBI na strzepy ![]() To co mnie osobiscie jeszcze martwi, to chyba nie mozna przelaczac sie miedzy widokami, tj. wszedzie trzeba lazic. Mam nadzieje, ze sie myle? |
PL_U-96 napisał/a: | ||||
W taka pogode?? |
Cytat: |
AoB też uważam ze wyznaczył źle ![]() |
Cytat: |
Zauwazylem BUG-a malego, sekunde przed trafieniem, statek jakby wiedzial ze bedzie trafiony zapalil swiatla |
Cytat: |
A i jeszcze ustawianie odległości - podwójny obraz znany z SH4 mnie akurat do gustu nie przypadł. |
PL_Pasterz napisał/a: | ||
Marco, na jakiej podstawie przyjmujesz założenie, ze będziemy mieli do czynienia z podwójnym pomiarem odległości znanym z "czwórki"? |
Cytat: |
Na minus: kalkulator TDC jako "wątek rozmowy" z oficerem uzbrojenia ![]() |
PL_Pasterz napisał/a: |
No i ten błysk: to jakiś międzywymiarowy portal czy akcja "światełko do nieba"? |
PL_Andrev napisał/a: | ||||||
No, dlatego -jak sam zauważyłeś- tylko sekundę przed trafieniem... |
PL_U-96 napisał/a: |
HAHAHA bez przesady |
PL_U-96 napisał/a: |
Wedlug mnie, nie jest mozliwe przy takiej pogodzie zobaczyc parowóz |
PL_Pasterz napisał/a: |
No i ten błysk: to jakiś międzywymiarowy portal czy akcja "światełko do nieba"? |
tes napisał/a: |
Szczerze mowiac, nie mam nic do chodzenia po okrecie, ale wiem ze po jakims czasie staje sie to nudne i chcialbym miec alternatywe w postaci F3,... do szybkiego nawigowania miedzy stanowiskami. Szczegolnie, gdy podchodzi sie do konwoju lub eskorta jest na glowie. Sry, ale w 100% realu prawie wszystko robi sie samemu i na takie bieganie nie ma czasu.
|
PL_CMDR Blue R napisał/a: |
Kasę na SH5 już uzbierałem... Komp POWINIEN dać radę... |
PL_tnnn napisał/a: |
Finek, a co Ty powiesz o misji "Zatop 3 okrety eskorty atakujace U-110"? ![]() |
tes napisał/a: |
Probowali ostrzelac DD'ka pod woda, beszczele ![]() http://www.gram.pl/upl/artykul/20100214140302.jpg |
kris66 napisał/a: |
ciekawi mnie tylko czemu na wszystkich screnach i filmikach peryskop wachtowy jest zawsze częściowo wysunięty ![]() |
kris66 napisał/a: |
Zalewanie centrali przez wode robi wrażenie ![]() ![]() |
Cytat: |
Trzy lata po premierze doskonałego „Silent Hunter IV”, najpopularniejszy symulator marynistyczny powraca. Podobnie jak poprzednio, powstał on w rumuńskim oddziale Ubisoft. Co Rumuni mają wspólnego z okrętami podwodnymi nie potrafię powiedzieć, ale swoją robotę wykonują znakomicie. „Silent Hunter” to nie tylko najpopularniejsza seria symulatorów okrętów podwodnych, ale też mocno leciwa. Jej początki sięgają wszak czasów, gdy królowały takie maszyny jak Amiga czy Atari ST, a gry na PC raczkowały. Od tamtej pory, choć zmieniali się twórcy i wydawcy, to zawsze „Silent Hunter” trzyma wysoki poziom. Nie inaczej jest z piątą odsłoną, która jest zarazem chyba najbardziej rewolucyjną częścią od premiery jedynki. Rumuni przenieśli cykl w zupełnie inny wymiar. ![]() Screen z gry "Silent Hunter 5: Battle of the Atlantic" Największa zmiana to wprowadzenie trybu... FPP. Tak, wszystkich graczy czeka niemały szok, przynajmniej w pierwszych minutach gry. Gracz budzi się na koi targany za ramię przez jednego z podwładnych, który melduje mu, że pierwszy oficer coś zauważył. Idąc za marynarzem mamy udać się na mostek wynurzonego u-boota. Pierwszy spacer po okręcie z perspektywy pierwszej osoby jest niesamowity, przechodzenie przez kolejne przedziały, mijanie odpoczywających lub siedzących przy przyrządach marynarzy sprawia, że gracz czuje się jak na prawdziwym okręcie podwodnym. Wrażenie potęguje fakt, że z każdym podwładnym można porozmawiać o rodzinie czy jego poglądach na temat wojny. Wprowadzenie trybu FPP wiąże się jednak z olbrzymimi zmianami w zakresie interfejsu. Przyznam szczerze, że przez pierwsze dwa dni gry miałem potworne problemy ze sterowaniem. Przyzwyczajony do interfejsu pozwalającego na szybkie przemieszczanie się między stanowiskami przez wciskanie klawiszy funkcyjnych za nic w świecie nie mogłem przywyknąć do tego, że w większości przypadków trzeba biegać. Spróbujcie zaraz po wynurzeniu przebiec się z centrali do działa, a zmęczycie się jakbyście sami biegli. Dodatkowo z początku łatwo się pogubić chociażby z tego powodu, że w centrali znajduje się peryskop wachtowy, a bojowy w wewnątrz kiosku. ![]() Screen z gry "Silent Hunter 5: Battle of the Atlantic" Dodatkową komplikację w poznawaniu interfejsu sprawia fakt, że pierwsza misja jest niejako tutorialem. Dlatego interfejs „pojawia się” w jej trakcie. Na przykład w pomocy wyraźnie napisano, gdzie powinien znajdować się zegar pokazujący przyspieszenie czasu. Szukam, szukam i bez rezultatu. Pojawił się on dopiero, gdy wracałem do bazy i wyświetlił się komunikat, że mogę przyspieszyć czas. Miejmy nadzieję, że twórcy gry przemyślą to i interfejs zostanie jeszcze odrobinę poprawiony przed premierą gry. Zresztą niedociągnięć jest dużo więcej, SI jednostek wroga pozostawia jeszcze wiele do życzenia. Nie brakuje również błędów historycznych, co dziwi, biorąc pod uwagę to, że twórcy tego rodzaju gier raczej porządnie podchodzą do takich spraw. Jeśli już mowa o realiach historycznych, to podtytuł Bitwa o Atlantyk jest nieco mylący. Oczywiście stada u-bootów polowały głównie na Atlantyku, na tamtych wodach rozstrzygnęła się także wojna o przewagę na morzu, ale w grze pływamy również na Bałtyku i Morzu Śródziemnym. Polski gracz może nawet czuć się trochę dziwnie strzelając torpedami do statków z polską banderą. Kampania zresztą została przygotowana bardzo ciekawie. Podzielono ją na kilka etapów, począwszy od 1939 do 1943 roku, przy czym etapy odblokowują się w miarę ukończenia poprzednich. Zaczyna się we wrześniu 1939 podczas kampanii wrześniowej. Później jest kompania roku 1940, ale już w 1941 mamy do wyboru dwa różne etapy kampanii (różne teatry działań w zależności od tego, gdzie stacjonuje nasz u-boot), potem trzy i znowu dwa, by w roku 1943 zakończyć rozgrywkę etapem finałowym. Oprócz kampanii dostępne są pojedyncze misje, jak chociażby sławne polowanie na PQ-17. ![]() Screen z gry "Silent Hunter 5: Battle of the Atlantic" Wizualnie, co tu dużo pisać, „Silent Hunter 5” miażdży. Wnętrze okrętu z całą masą zaworów, zegarów, wajch i tym podobnych instrumentów wzbudza uczucie klaustrofobii. Postacie marynarzy wyglądają dość realistycznie, poruszają się również nieźle, choć mam wrażenie, że prawdziwi marynarze biegali nieco szybciej pomiędzy poszczególnymi przedziałami. Pięknie jest na powierzchni, gdzie chmury i słońce przykuwają wzrok, a na brzegu widać drzewa czy budynki portowe. Przyczepić się nie można również do statków czy wybuchów. Ba, jeśli podejdziemy odpowiednio blisko do nieprzyjacielskiego statku, to na pokładzie możemy zobaczyć poruszającą się załogę. Śmieszne, że nawet gdy trafimy statek torpedami, to po pokładzie ludzie sobie spokojnie spacerują. Ot, taki mały, niedopracowany szczegół. ![]() Screen z gry "Silent Hunter 5: Battle of the Atlantic" „Silent Hunter 5” raczej nie rozczaruje fanów. Może jedynie tych, dla których realizm jest najważniejszy, bo wydaje mi się, że twórcy zrobili kolejny krok ku temu, by stworzyć symulator przystępny dla każdego gracza. Czy jednak przeciętny gracz zainteresuje się symulatorem okrętu podwodnego? Śmiem wątpić, ale to ich strata. Ja już nie mogę się doczekać pełnej wersji i polowania na alianckie statki. Slakt |
Cytat: |
Mieliśmy zamiar podzielić się z wami pierwszymi wrażeniami z gry Silent Hunter 5: Bitwa o Atlantyk. Ograniczymy się jednak do relacji z testowania wersji beta, bo dostarczony nam build okazał się być zbyt wczesny.
Piąta odsłona serii Silent Hunter stara się wprowadzić wiele nowych rozwiązań. Tworzy ją to samo studio, co poprzednią część, uznawaną za najsłabszą czternastoletniej historii cyklu. Dostarczony nam bulid, opisany jako preview code przypomina raczej wersję alfa... więc nasz optymizm został nieco stłumiony. Do premiery zostało niewiele czasu. Cóż, pozostaje mieć nadzieję, że build został stworzony nieco wcześniej, a dopiero teraz go udostępniono prasie. W innym wypadku tę zasłużoną serię czeka brutalny cios. ![]() Powrót na U-booty Silent Hunter 4 dawał nam możliwość dowodzenia amerykańskimi okrętami podwodnymi podczas działań na Pacyfiku. Wiele osób bardzo tęskniło za możliwością pływania niemieckimi jednostkami, jaka dawała trzecie odsłona serii. Pakiet dodatkowych misji niczego nie załatwił, nijak im było do tego, co oferował Silent Hunter III. Teraz doczekaliśmy się powrotu na atlantycki obszar działań i możliwości pływania na pokładzie U-bootów. Do tego w bogatej oprawie graficznej, nie kojarzącej się bynajmniej z symulatorami taktycznymi. ![]() Oczywiście można się spierać, na ile pływanie pod niemiecką banderą jest pomysłem etycznym. Cóż, ogólnie odgrywanie roli kapitana okrętu podwodnego pozostaje dosyć kontrowersyjną rzeczą. Te jednostki miały za zadanie przede wszystkim paraliżować szlaki handlowe, siłą rzeczy więc niszczyły przede wszystkim statki handlowe, z cywilną załogą na pokładzie. Bez względu na to, pod czyja banderą pływały. Taka ich rola i koniec. ![]() Jednak jest coś niesamowitego w pływaniu stalową trumną, pułapką bez możliwości uratowania się w większości walk. Pewnie dlatego wirtualna symulacja drugowojennych okrętów podwodnych znajduje tylu fanów. Aha - wracając do bandery: twórcy Silent Hunter 5: Bitwa o Atlantyk zrezygnowali z autentycznych barw Kriegsmarine, w ramach tradycyjnej hipokryzji związanej z obecnością swastyki w grach. W wersji gry Silent Hunter 5: Bitwa o Atlantyk, z jakiej mogliśmy skorzystać, dostępne były okręty klasy VII w kilku wariacjach: A, B, C i C/41. Zwłaszcza pływanie przedostatnim z nich powinno dostarczyć każdemu znawcy tematu wiele wrażeń. To właśnie U-boot klasy VIIC jest "bohaterem" filmu Das boot. "Siódemki" miały cztery wyrzutnie dziobowe i jedną rufową (istniały wyjątki, ale nieliczne). Innych typów okrętów podwodnych na razie nie mieliśmy okazję zobaczyć w grze. ![]() Spacerkiem po pokładzie Największą nowością w Silent Hunter 5: Bitwa o Atlantyk jest na pewno możliwość poruszania się po pokładach okrętów. Nie jesteśmy "magicznym bytem", lecz normalnie poruszamy się w trybie FPP. Widzimy członków załogi, widzimy pracę i rozmaite urządzenia. Załoganci rozmawiają ze sobą, w pewnym stopniu reagują też na zmieniającą się sytuację. Na przykład podczas walki, gdy mój U-boot typu VIIA otrzymał bezpośrednie trafienie, jeden z marynarzy przewrócił się na wskutek wstrząsu. Oczywiście cały czas mamy dostęp do większości narzędzi taktycznych, ale już odpalanie torped możliwe jest jedynie z poziomu obsługi peryskopu, a własnoręczny ostrzał z działa pokładowego wymaga najpierw dostania się do niego. ![]() Nieco inaczej niż w części czwartej wygląda zarządzanie załogą. Przede wszystkim mamy swoich oficerów i podoficerów, którym możemy wydawać polecenia i którzy dbają o swoją część roboty. Na razie wygląda na to, ze są oni przypisani scenariuszowo, czyli chyba w Silent Hunter 5: Bitwa o Atlantyk nie będzie możliwości żonglowania załogą. W każdym razie nie udało mi się odnaleźć odpowiedzialnego za to menu. Ogólnie interfejs jest stworzony dla urodzonych odkrywców. Tak, to nie jest komplement. Osoby zaznajomione z serią, a zwłaszcza z jej poprzednią odsłoną jako tako się reorientują, ale dla innych pierwsze godziny mogą być trudne. ... bo port to jest poezja... Podobnie jak poruszanie się po statku, tak i wizyty w portach zaliczmy w trybie FPP. Poza naszym dokiem sobie nie połazimy, ale w jego obrębie znajdziemy kilka interaktywnych postaci. Załatwianie nowego wyposażenia, uzupełnianie torped - to wszystko odbywa się właśnie w formie rozmowy z wybraną osobą. Nie ma tu voice acting, jedynie okienka dialogowe, więc w sumie mamy jedynie "wywoływacz menu" do którego trzeba dotuptać. Cóż, moim zdaniem to w Silent Hunter 5: Bitwa o Atlantyk niepotrzebny bajer. ![]() Oczywiście większość uzupełnień możemy załatwić bez fizycznego włażenia do portu. Po prostu będąc w perymetrze zlecamy uzupełnienie paliwa, tlenu, amunicji i torped. Takie ułatwienie, by nie musieć za każdym razem przechodzić przez mozolną procedurę dokowania. I tak podczas zabawy w Silent Hunter 5: Bitwa o Atlantyk na pływaniu poza strefą walk upływa nam sporo czasu, nawet przy 1024-krotnej kompresji czasu, więc możliwość odpuszczenia sobie manewrów portowych może przypaść wielu osobom do gustu. Z drugiej strony znam graczy, dla których ta opcja jest herezją... W porcie zatwierdzamy też kolejne misje - również poprzez "rozmowę". Jeśli idzie o ten element, trudno wiele opowiedzieć, bo wkroczyliśmy właśnie na obszar niedoróbek wersji Silent Hunter 5: Bitwa o Atlantyk, którą nam udostępniono... ![]() Dzień świstaka Grę w Silent Hunter 5: Bitwa o Atlantyk zaczynamy na Bałtyku 3 września 1939 roku od interaktywnego wprowadzenia - jestem pierwszym oficerem, budzi mnie niejaki Dieter Epp i mówi, że kapitan chce ze mną pogadać. Wychodzę, stary mówi, że noc spokojna, ale to cisza przed burzą. Za chwilę ktoś krzyczy, ze widać cel. Tak, mamy wojnę i teraz bierzemy się za zatopienie kilku polskich statków handlowych. Potem dostajemy rozkaz powrotu do Kilonii. Z ciekawości przed powrotem sprawdziłem na mapie, co słychać w Zatoce Gdańskiej. Cóż, Schleswig-Holstein i Schlesien są przycumowane i na Helu i w Gdańsku. W Gdyni znowuż parkuje Bismarck (historycznie wdrożony do służby - przypomnę - w 1940 roku). Przetarłem oczy... może to jakieś złe dane wywiadu... Zdecydowałem się sprawdzić to na własne oczy i wpłynąłem w zatokę. Niestety, musiałem uciekać, bo cztery brytyjskie niszczyciele obrały na mnie kurs przechwytujący, a w Zatoce Gdańskiej jest raczej płytko. Dramat. Miejmy nadzieję, ze to tylko kwestia wczesnej wersji Silent Hunter 5: Bitwa o Atlantyk! ![]() W porcie zostałem kapitanem i zatwierdziłem kolejną misję. Atak na konwoje pływające między Hiszpanią a Anglią. Jakież było moje zdziwienie, gdy zobaczyłem nad sobą Dietera Eppa, mówiącego, że.. kapitan mnie wzywa. Ta sama scenka, gadka o cichej i spokojnej nocy (był sztormowy dzień i lało jak z cebra), patrzę w kalendarz, połowa września, jestem znów na Bałtyku. Nic to mówię, załaduję grę, mam zapis tuż sprzed Kilonii. Wczytujemy i... budzi mnie Dieter. Kapitan wzywa. Tym razem jednak jesteśmy tam, gdzie zapisałem grę, choć kapitan nie przyjmuje tego do wiadomości. Dlatego trudno więcej powiedzieć o kampanii. Ten błąd w Silent Hunter 5: Bitwa o Atlantyk akurat łatwo wyeliminować - liczę na to, bo inaczej pojadę do Rumunii i zrobię twórcom gry ostatni rejs Bismarcka. ![]() Daleki rejs... Do premiery Silent Hunter 5: Bitwa o Atlantyk mało czasu, a błędów widać wiele. W porządku - pozycjonowanie statków w historycznych datach i akwenach da się poprawić. Dieter nie będzie nas raczej budził co chwila. Może nawet poprawiony zostanie system wyliczania obrażeń i pokładowe działko 88 mm da radę uszkodzić kadłub niszczyciela (w tej chwili nie zostawia na nim nawet rysy). Gorzej z misjami historycznymi - nie są "historyczne". Również czarno widzę możliwości naprawy kwestii związanych z rozwiązaniami graficznymi. Gra Silent Hunter 5: Bitwa o Atlantyk wygląda pięknie, ale niektóre elementy szczypią w oczy. Obsługa działka pokładowego tak samo stoi przy nim, nawet gdy zalewa nas fala. Załogi statków wroga nie mają na dzień dzisiejszy algorytmów działania zależnych od sytuacji - szaleje pożar, woda wchodzi na część pokładu, a oni stoją i gadają, jakby byli na wycieczce. Wszystko to budzi niepokój o finalny efekt. Cóż, poczekamy, zobaczymy. W razie czego, jeśli błędy historyczne pozostaną, zrzucimy się chyba w redakcji na dobrą książkę o II wojnie światowej i prześlemy ją w prezencie do Bukaresztu... |
PL_CMDR Blue R napisał/a: |
Jakby nie patrzeć to dobry krok w stronę realizmu |
Cytat: |
Kiedy Silent Hunter 5 został zapowiedziany wielu graczy oczekiwało SH3 2.0... |
PL_CMDR Blue R napisał/a: |
Jakby nie patrzeć to dobry krok w stronę realizmu |
sOnar napisał/a: |
Kalkulatora torpedowego nikt jeszcze nie widział. Wychodzi na to, że go nie będzie - bo to arcade a nie symulacja... |
PL_Andrev napisał/a: | ||
A korzystałeś z kalkulatora? Bo mi się jeszcze jakoś nie zdarzyło ani w SH3 ani w SH4... jakoś dziwnym trafem na 100% real zawsze korzystałem z notatnika i ewentualnie zegarów do korekty biegu torpedy... A specjalnie dla kolegi, powtarzam zamieszczanego już tutaj screena: Obrazek |
PL_Storm87 napisał/a: |
Ja na ten przykład w ogóle nie korzystam z metody notatnikowej (która jest fantazją panów z UBI) bo się brzydzę. Nie ma ona nic wspólnego z realizmem. TDC forever! ![]() |
PL_Andrev napisał/a: | ||
![]() To co, ręcznie na mapę wpisujesz odległości czytane z pomiaru co 3'15 ? Przecież w warunkach bojowych nie ma na to tyle czasu... chyba że cheatujesz określając prędkość i kurs konwoju na podstawie pochylenia dymu... ![]() |
Cytat: |
![]() Do wydania najnowszego Silent Huntera 5 pozostał już tydzień, a informacji udostępnionych przez producenta nie jest za dużo. Ostatni większy pokaz zorganizowany został w styczniu w Kopenhadze (w czasie zlotu członków SUBSIM), a od tego czasu Ubisoft wprowadził prawie całkowitą blokadę informacji. Kolejna istotna porcja informacji została ujawniona w wywiadzie telefonicznym z producentami. Na światło dzienne wyszły wtedy główne ograniczenia gry (kampania do 43, tylko okręty typu VII, DRM) co spotkało się z pytaniami graczy w rodzaju „ a czy są jakieś pozytywy?” Niestety odpowiedź na takie pytanie będzie możliwa do udzielenia dopiero po wydaniu gry i zapewne kilkunastu dniach testów nowego Silent Huntera. Na szczęście dzięki wstępnej, demonstracyjnej wersji SH5 redystrybuowanej wśród dziennikarzy, można rzucić już światło na ogólny zarys gry oraz pokazać jak wiele elementów wzorowanych zostało na kultowym „Das Boot” Petersena. ![]() ![]() W czasie kiedy oficjalnie Ubisoft zapowiedział produkcję Silent Hunter 5, wielu graczy oczekiwało (lub miało nadzieję) na SH3 2.0 – czyli realistyczna symulacja z kilkoma kluczowymi poprawkami jak np. dostęp do pełnego wnętrza uboota, większa interakcja z załogą czy implementacja wilczych stad. Udostępniona przez producenta wersja wstępna pokazuje, że prośby fanów zostały w pewnym stopniu wysłuchane: mamy dostęp do całego wnętrza uboota, ale ograniczeniem jest tylko typ VII i jego warianty. Można rozmawiać z załogą jak np. z oficerem torpedowym Kurtem Faustem który to „nie jest prawdziwym nazistą, ale uwielbia topić wrogie statki”, ale tak naprawdę nie wiadomo jak będzie wyglądała całość interakcji z członkiem załogi. ![]() ![]() Jedną z cech nowego Silenta jest możliwość zwiedzania całego wnętrza okrętu. Teraz będzie można na nowo odkryć swój okręt. Pojawia się jednak pytanie – czy nie stanie się to nudne lub monotonne? Być może tak, lecz przed graczami otwierają się obecnie nowe perspektywy, nazwijmy to „czasoumilacze”. Między spotkaniami z kolejnymi celami można obniżyć kompresję czasu do x1, przejść przez pomieszczenia, rozejrzeć się, porozmawiać z załogą. Spacer po okręcie oferuje nowe doświadczenia, które wymagają tylko odrobinę wyobraźni aby odkryć grę w innym wymiarze. Można jednak zapytać: co daje nam taki dostęp do wszystkich przedziałów? Możliwą pomoc przy naprawach? Rutynową kontrolę załogi? Wielu graczy będzie argumentować że nie jest to praca kapitana i nie należy to do jego obowiązków. Przykładem na to jest znana scena z „Das Boot” kiedy na wpół zalany okręt z licznymi uszkodzeniami zostaje uwięziony na dnie, załoga zmaga się z uszkodzeniami i reperując okręt walczy o życie, a kapitan w tym czasie pogrąża się w konsumpcji żywności. Owszem, gracze Ci będą mieli rację, jednak wydaje się, że pełny dostęp do wnętrza naszego okrętu znacznie uatrakcyjnia samą grę. Obecnie też nieco za późno na inne interesujące propozycje urozmaicenia pracy kapitana jak np. interakcja z załogą w czasie rzeczywistym, podczas gdy okręt pokonuje bezkresny ocean z kompresją czasu. ![]() ![]() Okręt oddany do dyspozycji kapitana – gracza nie jest pusty. W wersji beta obecnych było 27 osób załogi – mimo tej sporej jednak załogi, sekcje wyrzutni wydawały się być mocno wyludnione. Prawdopodobnie wynika to z ograniczeń mechaniki w celu uniknięcia zbytniego skomplikowania samej gry. Jeśli chodzi o żądaną przez graczy interakcję z załogą, to w wersji wstępnej gry są one dość mocno ograniczone. Mimo to możliwa była nieformalna konwersacja z kilkoma członkami załogi (znaczy: nie na tematy służbowe), jednak ograniczona do kilku zaledwie zdań. Podczas takiej interakcji – rozmowy tekst jest mówiony przez załoganta, a jednocześnie wyświetlany na ekranie. W wersji którą dysponujemy były dostępne dwie wersje językowe: angielski z lekkim niemieckim akcentem oraz niemiecki. Jako fan SH3 zawsze chciałem wydawać załodze rozkazy i obserwować ich wykonanie. Niestety animacja postaci nie była doskonała, zdarzały się błędy lub skoki. Jest to spowodowane głównie wczesna wersją testową – animacje znajdowały się wciąż w fazie rozwoju także tę stronę gry będzie można ocenić dopiero po jej wydaniu. Pewne rozwiązania jak np. podświetlenie wszystkich obiektów które mogą wchodzić w interakcję z graczem (klawisza ALT) są dobrym rozwiązaniem, jednak tego samego nie można powiedzieć już o „dymkach” nad głowami czy podświetlaniu całej postaci załoganta - dają one złudzenie brania udziału w jakimś klonie simsów. ![]() ![]() Zarządzanie załogą, które rozpoczęło się wraz z nadejściem SH3 uległo dużemu przeobrażeniu. Gracz nie jest już zmuszany do zarządzania całą załogą uboota. W SH5 do dyspozycji kapitana są oficerowie i kilku kluczowych załogantów (podoficerów?). Można podejmować różne kroki w celu poprawy ich morale i decydować o użyciu ich specjalnych możliwości. Te tzw. „możliwości” to dodatkowe umiejętności mieszczące się w granicach ich wiedzy, jak np. radiowiec Wolfram Raabe (nie jest hitlerowcem) będzie bardziej umiejętnie wysyłał wiadomości radiowe uniemożliwiając zlokalizowanie pozycji okrętu przez brytyjskie HF/DF. Ma to jakiś tam sens, tylko pytanie dlaczego poziomy tych umiejętności podzielono na „level 1”, „level 2”. Być może nikt nie uświadomił developerów że słowo „level” czy „poziom” ma negatywny oddźwięk w symulacjach. Być może określenie umiejętności załogantów jako „niedoświadczony, biegły, zaawansowany, ekspert” byłoby znacznie lepszym wyborem... Niektóre z umiejętności członków załogi pasują do prawd historycznych lepiej niż inne. Przykładowo motorzysta Willi Pelz (nie jest hitlerowcem, ale chciałby aby Niemcy wygrały wojnę) może na żądanie zwiększyć obroty (moc) silników powyżej dopuszczalnego poziomu. Zdolności te moją wiele wspólnego z grami akcji czy RPG i być może odwołują się do pewnej grupy graczy, jednak prawda jest taka że nadają grze dodatkowy smaczek. Jedynym ich mankamentem jest to, że mogły by być jednak zaimplementowane jako bardziej realistyczne (znaczy bardziej odpowiadać danym historycznym). ![]() ![]() Długi patrol ma wpływ na morale, a te znowu może być poprawione wskutek sukcesów twojego okrętu jak i poprzez posiłki serwowane przez kucharza. Kuk którego posiadamy w załodze ma wielkie zamiłowanie do gry na skrzypcach, ale niestety straszliwie fałszuje. Z całej załogi tylko on jest nazistą na pokładzie. Musisz być dla niego miły – w końcu tobie i całej załodze to on serwuje posiłki. ![]() ![]() Jak już powszechnie wiadomo, kompania obejmuje pierwszą połowę wojny 1939-1943 podczas której ubooty rzeczywiście stanowiły poważne zagrożenie dla żeglugi aliantów. Kampania jest dynamiczna – znaczy to, że wszystkie działania graczy będą miały wpływ na taktykę aliantów np. poprzez zwiększenie ilości patroli w rejonie działalności naszego uboota. Wojna się rozpoczyna a my rozpoczynamy kampanię jako... pierwszy oficer. Misja ta jest zaprojektowana jako tutorial (wprowadzenie do gry) i wyposażona w wiele elementów RPG. Po jej zakończeniu następuje powrót do Kiel, a kampania rozpoczyna się na poważnie z graczem, jako kapitanem nowego okrętu. Niestety w dostępnej wersji gry (beta) nie ma zaimplementowanej pełnej kampanii, jednak pierwsze patrole były bardzo podobne do patroli w SH3: misję zaczynamy w dokach z rozkazami w ręku, a mapa i lektor opisuje aktualna sytuację wojenną, strefy patrolowania oraz cele. Aby uniknąć nudy w czasie patroli, do dyspozycji graczy oddano kompresję czasu, która nie reaguje na obecność okrętów sojuszniczych – tak więc w teorii kompresja powinna zostać przerwana dopiero w przypadku dostrzeżenia wrogiego kontaktu. ![]() ![]() AI statków i okrętów jest porównywalna z poprzednimi wersjami Silent Huntera. Pojawia się także opcja graficznej wizualizacji zakresu działania wrogich czujników na mapie. Dzięki temu niedoświadczony gracz wie, jak blisko może podejść bez jakiejkolwiek szansy na wykrycie jego okrętu. Jeśli jednak zostanie już wykryty, można oczekiwać energicznej i realistycznej reakcji wrogich niszczycieli. Porty nie są już wymarłe, a wręcz tętnią życiem... niestety są również dobrze bronione. Przykładowo, wychodząc z Kiel naliczyłem w porcie 12 statków. Jeżeli w trakcie realizacji zadania będzie możliwa kooperacja z innymi ubootami, to wynik ataku wilczego stada będzie oceniany. A teraz coś co każdego interesuje: załoga AI. Wygląda na to, że ich możliwości wykrywania są nieco mniejsze niż nasze. Aby to sprawdzić próbowałem przechwycić wrogą grupę uderzeniową bazując na danych z hydrofonu. Utrzymując pełną wachtę na mostku dostrzegłem wrogie jednostki na horyzoncie przed swoja załogą. Jest to wielki plus gry, gdyż zachęca ona do większego osobistego zaangażowania w rozgrywkę. ![]() ![]() Podobnie jak z każdą odsłoną poprzednich Silent Hunterów, producent podniósł poprzeczkę oprawy wizualnej gry. Grafika stoi na wysokim poziomie, okręty i statki wyglądają imponująco. Woda wygląda lepiej niż kiedykolwiek – błękitne fale ze strugami białej piany wyglądają wspaniale. Ilość klatek na sekundę (FPS) ściśle zależy od poziomu szczegółów, tekstur i obecności cieni. Jednym z obszarów, gdzie Silent Hunter 5 dokonał kroku wstecz jest interfejs. Niedostępne są już małe tarcze telegrafu maszynowego, kompasu i głębokościomierza. W ich miejscu pojawiły się wskaźniki w stylu Win7 które nie za bardzo pasują do uboota. TDC także został zmodyfikowany – mimo że wszystkie elementy „starego” TDC nadal istnieją to nie korzysta się już ze zminimalizowanej wersji kalkulatora znanej z poprzednich wersji (tzw. notatnik), a sam pomiar wygląda mniej mechanicznie. Do dyspozycji gracza nadal oddano stadimeter, narzędzia do określania AoB, automatyczne śledzenie namiaru peryskopu czy ręczny nastaw torpedy (tj. strzelasz tam gdzie patrzysz). Wprowadzenie samych danych do ataku wygląda jednak mniej realistycznie niż w poprzednich wersjach, a bardziej przypomina klasyczną grę komputerową. W obecnej, wstępnej wersji brakuje takich komend jak zapytanie o głębokość pod stępką, poziom paliwa, stan naładowania akumulatorów czy prognozę pogody, ale prawdopodobnie zostaną one dodane w finalnej wersji gry. ![]() ![]() Menu opcji jest zbliżone do tego znanych z poprzednich wersji. Niestety wskutek wersji demonstracyjnej SH5 nadal nie można zagrać z wyłączonymi wszystkimi podpowiedziami, ale producent zapewnia, że ukończona wersja gry będzie miała wszystkie opcje realizmu, eliminujące tzw. „pasek zdrowia” i wizualizację zasięgu sensorów wrogich okrętów na mapie Jedna z ciekawszych znalezionych opcji realizmu jest ręczny namiar hydrofonu: jeśli słyszymy na hydrofonie wrogi statek, to po kliknięciu na notatnik automatycznie zostanie dodana linia namiaru na cel – znana z poprzednich wersji, opcja automatycznego namiaru na jednostki doczekała się swojego ręcznego odpowiednika. Zamiast automatycznej aktualizacji w czasie rzeczywistym można teraz dokonać namiaru osobiście. Jeśli gracz woli aby namiary na cel automatycznie robił sonarzysta, to nic prostszego – wystarczy kliknąć w odpowiednią opcję realizmu. ![]() ![]() Mechanizm DRM zaimplementowany w SH5 to w zasadzie konieczność stałego dostępu do internetu. Kwestią wątpliwą pozostaje problem utraty łączności z internetem podczas gry. W celach testowych próbowano odłączać modem... a gra działała dalej. Dalsze testy wykazały, że gra jest wstrzymywana dopiero po kilku minutach braku połączenia. W teorii, po utracie połączenia gra powinna zapisać stan gry i pozwolić wznowić zabawę od miejsca zapisu po nawiązaniu połączenia, jednak na ostateczne potwierdzenie tych domysłów będziemy musieli poczekać do czasu wydania nowego Silent Huntera. Stan gry ma być zapisywany na serwerze UBI, teoretycznie więc odzyskanie zapisanego stanu można będzie uzyskać z dowolnego komputera. ![]() ![]() Od czasów Silent Hunter 4, który nie sprzedawał się tak jak oczekiwano, wprowadzono kilka usprawnień aby uczynić SH5 grą bardziej atrakcyjną i przystępną dla zwykłego gracza. Produkty niszowe są nabywane przez graczy zwykle po zapoznaniu się z różnymi opiniami na temat produktu. Jednym z cech serii Silent Hunter zjednującej fanów jest jego modowalność. W wywiadzie z twórcami społeczność fanów otrzymała zapewnienie, że modderzy będą bardzo zadowoleni z SH5, który w ich opinii jest bardziej modowalny niż poprzednie wersje, a dodatkowo zawiera kilka „niespodzianek”. Frustrujące elementy obecne w obecnej, wstępnej wersji SH5, takie jak np. osławiony już „level 1”, podświetlanie członków załogi, dymki mowy, nie najlepszy interfejs i wygląd TDC zostaną zapewne w szybkim czasie poprawione przez modderów. ![]() ![]() Bazując na otrzymanej wersji SH5 nie wspomniano o błędach czy usterkach samej gry – nie należy się spodziewać, aby wersja wstępna, będąca w zasadzie demonstracją dla prasy była wyczyszczona z błędów i „wypolerowana”. Niestety bazując na udostępnionej przez Ubisoft wersji demo, rozsyłanej w zasadzie tuż przed wydaniem ostatecznej wersji, trudno ignorować błędy i niedoróbki aktualnego stanu gry. Pojawia się pytanie ile można poprawić błędów w ciągu miesiąca. Bazując na tej wczesnej wersji demo co prawda nie trzeba oczekiwać „poprawki 1-szego dnia”, ale pojawiają się pytania na które nie poznamy odpowiedzi przed jej wydaniem: co zostanie zaimplementowane w grze? Jak głębokie będą interakcje z załogą? Jak będzie wyglądała gra w kampanii? Jak bardzo DRM będzie wpływał na graczy? Pojawiają się jednak inne, ważniejsze pytania: Czy w przypadku zwykłych (zwykłych w sensie innych niż fanów gier podwodnych) graczy gra będzie się lepiej sprzedawała niż SH3/SH4? Czy fani symulacji znowu będą musieli kupić niedokończony (w sensie zabugowany) produkt? I najważniejsze: Czy Ubisoft udzieli wsparcia technicznego w najbliższych miesiącach w celu wydania poprawek, udoskonaleń i likwidacji luk? Miejmy nadzieję, że tak. ![]() ![]() ![]() |
Gry-Online napisał/a: |
Odnoszę wrażenie, że Ubisoft szykuje dodatek, w którym w latach 1943-45 pokierujemy dominującymi w tamtym okresie okrętami typu IX. |
Adiq napisał/a: | ||
to mnie zaciekawiło
Pewnie tak będzie |
Sokół napisał/a: |
miałem takie przypuszczenia i pisałem o nich kilka stron wcześniej jak wszyscy nakręcali się wzajemnie, że koniec 43 to paranoja i że tylko VII... Jeżeli ubisoft pozostawiłby to w takim stanie, to sam strzeliłby sobie w kolano. Do SH4 był dodatek UM, to i tu muszą pozostawić sobie możliwości "dorobienia". |
Cytat: |
Odczuj mundur kapitana
Po raz pierwszy możesz spacerować po szczegółowo odwzorowanym okręcie z dostępem do każdej części twojego U-boota. Zarządzaj załogą z nowego widoku pierwszej osoby. Stań się prawdziwym liderem Wydawaj bezpośrednie polecenia swoje załodze i doświadczaj napięcia i strachu wewnątrz u-boota poprzez nowy system wydawania rozkazów. Sprawdź swoje strategiczne umiejętności Wybierz własną strategię i określ najlepsze cele w nowej, dynamicznej kampanii. Odczuj obecność twoich wrogów Patroluj nowe obszary morskie, odkrywaj możliwości modernizacji i zaopatrzenia, podczas gdy wrogie okręty będą starały Ci się to uniemożliwić. Twoje działania będą miały bezpośredni wpływ na rozwój kampanii. Ulepszona interakcja Obecnie każdy początkujący będzie mógł z powodzeniem zarządzać okrętem bez problemów. W trybie eksperckim doświadczeni gracze będą wyposażeni we wszystkie niezbędne informacje i komendy mogąc samodzielnie kontrolować okręt. Nowe doświadczenia Doświadcz najbardziej realistycznego i wciągającego środowiska okrętu podwodnego jakie kiedykolwiek stworzono. Poprawa środowiska graficznego tworzy potężne odczucie autentyczności szczegółowo oddanych okrętów podwodnych i nawodnych. Tryb multiplayer Graj samodzielnie lub w grupie, w trybie kooperacji lub współzawodnictwa w zaprojektowanych lub generowanych misjach. |
majama napisał/a: |
Ładne to wyglada, ale w tej recenzji jest pare zastrzeżen dosyc powaznych, zwłaszcza co do łatwosci ustawiania torped. Ciekawe bardzo ile gra będzi edojrzewac w patchach i modach do powaznej wersji. |
majama napisał/a: |
Ładne to wyglada, ale w tej recenzji jest pare zastrzeżen dosyc powaznych, zwłaszcza co do łatwosci ustawiania torped. Ciekawe bardzo ile gra będzi edojrzewac w patchach i modach do powaznej wersji. |
PL_fox6 napisał/a: |
)
nie kupię tej gry z powodu braku funduszów i chwilowym wypaleniem w kwestii u-bootów.[...] |
pawelus6 napisał/a: | ||
Nie ty jeden, aż ta gra tak nie przyciągneła mnie. Poczekam jak w wypadku SHIV - po wydaniu kosztowała ~100zł (jak nie więcej) a kupiłem ja potem za 45. W tym wypadku zrobie to samo, tyle że poczekać musze troche, a inni będą sobie po wntrzu U-boota latać ![]() |
PL_tnnn napisał/a: |
A co znaczy to "online" ? ![]() |
PL_Storm87 napisał/a: |
Nie mam zamiaru tego kupować tak długo, jak nie wyłączą DRM-a albo tak długo, jak pojawi się na niego nieoficjalna łatka, ale na pewno nie w pierwszych miesiącach od premiery. |
Cytat: |
Nie mam zamiaru tego kupować tak długo, jak nie wyłączą DRM-a albo tak długo, jak pojawi się na niego nieoficjalna łatka, ale na pewno nie w pierwszych miesiącach od premiery. |
PL_fox6 napisał/a: | ||
łatka zdejmująca główne zabezpieczenie? nie sądzę. Ubi nie lubiłem już wcześniej, ale teraz zaczynają przeginać pałkę. |
PL_fox6 napisał/a: | ||
łatka zdejmująca główne zabezpieczenie? nie sądzę. Ubi nie lubiłem już wcześniej, ale teraz zaczynają przeginać pałkę. |
Cytat: |
(...) nie widzę powodu, dla którego fani lub grupy pirackie nie miałby tego zrobić. |
Cytat: |
A Dwa jak ktoś chce grac w multi przez neta to chyba logiczne jest że neta musi mieć dobrego więc zabezpieczenie w tym przypadku nie ma nic do rzeczy. |
PL_fox6 napisał/a: |
brak możliwości multi? to u nas trochę duży problem. orginał na crackach... do czego to dochodzi!
w ME, Bioware całkiem dobrze sprawę rozwiązał. Połączenie z internetem jest ci potrzebne tylko do krótkiej weryfikacji na początku. jak połączenia nie ma, to ucianją ci wszelkie dodatki do gry (DLC). przed piratami to nie broni, ale trochę im zatruwa życie. Nie widzę sensu, by połączenie miało być 24/7. |
PL_Pasterz napisał/a: | ||
No to marny z ciebie będzie prawnik Storm... |
PL_Marco napisał/a: |
Skutki złej nawigacji w kanale Kilońskim ; ) |
PL_Storm87 napisał/a: |
Mnie osobiście walą po gałach te przeskoki w animacji postaci, zwłaszcza jak zaczynasz i kończysz rozmowę. |
PL_Marco napisał/a: |
Andrev a te ostatnie filmiki to nie są z oficjalnej wersji gry ?
Przecież wiele osób już ma SH V (głownie o ludzi mający znajomości/pracujących w dystrybucji gier). A flaga to najprawdopodobniej z wersji gry na rynek USA. |
Cytat: |
Woda i cienie są zrobione w DX11. Model okrętu podejrzewam z teselacją(Dx11). |
PL_fox6 napisał/a: |
nie pytam się o moc karty - bo ta na razie ciągnie mi KAŻDĄ grę na rynku na max detalach. pytanie było o DX - co tracę z wersją 9? |
Kod: |
Silent Hunter 5: Battle of the Atlantic
v1.1 Patch ----- ----- Changes in v1.1 Bugs and issues - Update to the leader boards data security - Now torpedo Officer's abilities upgrades work properly - Fixed the promotion points issue for crew in multiplayer - Fixed a bug where the player will lose the flak gun & hydrophone upgrades if he upgrades the conning tower - The depth control is now working properly - Corrected an angle readout when the user manually adjust the angle - Add visual feedback when the user uses a crew ability - Now difficulty settings is kept in campaign after the game has been restarted - Fix a bug where the shortcuts for the abilities are not working when using some keyboard models - Fix a bug where the camouflage of the submarine didn't apply to the conning tower - Fix a bug where only 1 Flak gun was upgraded - Now submarines have the correct icon representation on map - Fix a bug where the user will receive the defeat screen after completing the campaign with major victory - Now the external camera works on the realistic mode. - Fix a bug when talking to the Watch Officer - Fix a bug when Macro objective can no longer be completed. - Fix a bug when having the hull integrity below 20% at the end of the campaign will destroy the submarine rather than complete the campaign - Fix a bug when the user cannot use the attack/observation periscope in certain conditions - Fix a bug on Windows Vista when installing the game under a standard user account Game play and others - Fix a bug when the U-boat does not take damage from AMCs - Now ships sunk in an area specified by the shape will update the specific Macro objective - Fix a bug related to the objective condition on the mission The Fate of U-110 - The direction of the enemy locked ships no longer appear in the TAI - Fix a bug where the texts on the map were overlapping - On the mission The Cornered Giant the user can no longer complete the mission without sinking any ship - Fix a bug with German voices and voice over subtitles - Frame rating improvements when the user enters the bunker - Fix a bug on load/save where some objectives will not be completed Online - Fix a bug when long freeze occurs when a client tries to join a session - Fix a bug when title remains stuck on synchronizing saved games menu - Error message appears after redeeming the wallpaper reward. - Fix a but when there was a significant delay regarding the availability of redeemed rewards in game - Now Uplay window and taskbar tab have specific icons - Fix a bug when the user gets a confirmation message instead of notification one - Incorrect mouse behavior when returning to Main Menu from Uplay - Several errors appear after buying the two historical missions. - Error message appears after redeeming the wallpaper reward. - Fix a bug on German version when value is not translated in the Uplay achievement window - Fix a bug when improper message displayed when another user logs in on the same account |
Cytat: |
Nowy film - Bitwa o Atlantyk tutaj |
Cytat: |
Foxiu. Ja wiem. Ale oznacza to jedno. Nie skończyli gry i podczas, gdy krążki się tłoczyły, oni szykowali patcha...
Czyli, że nie skończyli roboty. Ja postoję i poczekam, aż skończą... |
PL_CMDR Blue R napisał/a: |
Foxiu. Ja wiem. Ale oznacza to jedno. Nie skończyli gry i podczas, gdy krążki się tłoczyły, oni szykowali patcha...
Czyli, że nie skończyli roboty. Ja postoję i poczekam, aż skończą... |
PL_CMDR Blue R napisał/a: |
To nie minie kilka dni od premiery, a tu już patche? HAHAHA |