| Cytat: |
| "Srodkowy Atlantyk"
U-BOOTY: VIIC (1944) CZAS MISJI: 2 godz 17/06/1944 g. 5:00 POGODA: calkowite zachmurzenie, dosc silny wiatr Jeden z konwoji atlantyckich z ladowniami pelnymi sprzetu wojennego i paliwa mimo przechwyconych meldunkow z pozycjami wilczych stad natknol sie na jedno z nich. Konwoj pospiesznie zmienil kurs na polnoc, lecz jest juz za pozno aby wyrwac sie z pulapki. ---ODPRAWA--- Na wasze stado dosc nieoczekiwanie wpadl jeden z kowoji atlantyckich. Pamietajcie kazdy statek, a w raz z nim na dno poslany ciezki sprzet, czolg i amunicja odciazy nasze wojska na ladzie. ------------- Kamil |
- DD kek. Zaraz potem impulsy ASDIC-a uderzają o pokład. Strzelam akustyka i zanurzam się. Bomby wszędzie, okręt uszkodzony i nie chce trzymać głębokości ciągle się zanurza. Dopiero szasowanie balastów pomogło.
historia się powtarza, znowu peryskop zauważony / wykryty i taniec zaczyna się od początku.