Cytat: |
"Krwawy Październik"
U-Booty: IXC (1943) lub VIIC (1943) weteran Czas misji 90-120min 22.10.1943 g 16:30 Pogoda: Średnie zachmurzenie. --- TŁO HISTORYCZNE --- Rok 1943 był okresem, kiedy szala zwycięstwa w bitwie o Atlantyk przechylała się raz w jedną raz w drugą stronę. Po ogromnych sukcesach Ubootwaffe w pierwszym półroczu, ostatecznie drugie półrocze należało do Aliantów. --- ODPRAWA --- Kolejny konwój zbliża się ku Waszym pozycjom kursem na E. Jeden z naszych okrętów zameldował o zauważeniu grupy eskortowej z lotniskowcem eskortowym w składzie. Uważajcie zatem na samoloty wroga. Pogoda nam sprzyja. POWODZENIA! PL_Cmd_Jacek v1 (03/01/2010) |
PL_Andrev napisał/a: |
Pytanie do autora misji:
W jaki sposób można uciec przed pingującym Cię statkiem, skoro znajdujesz się na głębokości 190 metrów i poruszasz się z prędkością 1 węzła na cichej prędkości? |
PL_Andrev napisał/a: |
Pytanie do autora misji:
W jaki sposób można uciec przed pingującym Cię statkiem, skoro znajdujesz się na głębokości 190 metrów i poruszasz się z prędkością 1 węzła na cichej prędkości? |
PL_Andrev napisał/a: |
Pytanie do autora misji: W jaki sposób można uciec przed pingującym Cię statkiem, skoro znajdujesz się na głębokości 190 metrów i poruszasz się z prędkością 1 węzła na cichej prędkości? |
PL_Cmd_Jacek napisał/a: |
dalej 2 trafienia w pustkę po T2 (Finek mnie uprzedził). Ale mam cichą nadzieję, że wystrzelony przeze mnie FAT w coś trafi. |
PL_Andrev napisał/a: |
Zawsze uważałem że lepiej jest zwiększyć ilość escorty "veteran" a zrezygnować całkowicie z "elite". |
PL_CMDR Blue R napisał/a: |
Ps. Co do tego DD. Jeżeli był podniesiony alarm i pingował (a robi to zawsze po alarmie), to zanurzenie na kursie kolizyjnym, to zły pomysł. Bo wtedy sam wpływasz w sieci (wpływasz w zasięg pingowania, które jest cały czas włączone). Nie lepiej było zmienić kurs na prostopadły (a przynajmniej 60 stopni) i oddalić się od niego, aby przeszedł w pewnej odległości? Odległości między DD były znośne w tej misji. |
PL_Andrev napisał/a: |
Korzystając z tego, że najbliższy kontakt wojenny był "daleko" i "bardzo daleko" rozpocząłem powolne wynurzanie z prędkością 3 węzłów. Na 60 metrach dopadły mnie pingi... celna salwa rozerwała okręt na 190 metrach i było po zawodach.
![]() |
majama napisał/a: |
ale nie lubie jak gine zanim wypale swoje torpedy. |