POLISHSEAMEN

Wykaz patroli - Patrol 23 - Przeciwuderzenie

PL_CMDR Blue R - 6 Luty 2010, 22:46
: Temat postu: Patrol 23 - Przeciwuderzenie
Godzina losowania: 20:10
Start serwera: sobota 06.02.2010, godz: 20:17

Cytat:
"Przeciwuderzenie"
U-Booty: VIIB (1942) lub VIIC (1942), zawodowcy
Czas misji 2h
29 IX 1942 g. 07:00 Pogoda: zachmurzenie duże
--- TŁO HISTORYCZNE ---
29 września 1942 Na północ od Stalingradu radzieckie 51 i 57 armie wykonały przeciwuderzenie i zaskoczyły Niemców. 51 armia wdarła się prawie 5 km w głąb niemieckiej obrony 75 km od południowego skraju Stalingradu, a 57 armia na głębokość ok 18 km i opanowały rejon Sadowego położony jeszcze bardziej na południe.
--- ODPRAWA ---
10 godzin temu U-415 zauważył konwój płynący kursem SWW. Pozycja została oznaczona na mapie. Czekajcie na kolejną wiadomość i zatopcie przeciwnika
POWODZENIA!
PL_Cmd_Jacek

v.1 (27/12/2009)



W patrolu udział wzięli:

gregory_11 - KIA
Destroyer Hunt II "HMS Tetcott" - 1050
Passenger/Cargo "S.S. Berwickshire" - 2286
---------------------------------------------------
Razem: 3336 BRT

U-129_von_Harpe - KIA
Destroyer Hunt II "HMS Badsworth" - 1050
---------------------------------------------------
Razem: 1050 BRT

PL_Szylol - KIA (Na 5 minut przed końcem, ale przeżywa coraz dłużej)

PL_Arek71 - KIA
Passenger/Cargo "S.S. Mount Pelion" - 2325
---------------------------------------------------
Razem: 2325 BRT

PL_Cmd_Jacek - KIA
Destroyer Tribal "HMS Cossack" - 1850
Small Tanker "S.S. Tonkawa" - 4261 <= Jacek, tak ładnie nazywasz, ale co robi S.S przy tankowcu? Nie wiedziałem, że tankowiec nie jest tankowcem....
Frigate Black Swan Class "HMS Cygnet" - 1250
C2 Medium Cargo "M/V King Neptune" - 5250 Podział, 5 torped z 6
---------------------------------------------------
Razem: 12611 BRT

PL_CMDR Blue R - SURV (Jedyny, szczęśliwy)
Medium Cargo "S.S. E.M. Clark" - 4901
C2 Medium Cargo "M/V King Neptune" - 1054 podział 1 torpeda z 6.
C2 Medium Cargo "M/V Danby" - 6226
Medium Cargo "S.S. Arabia" - 6356
---------------------------------------------------
Razem: 18537 BRT

<<Content Generator: "Raport SH3" by PL_Mirko>>



No to gramy. Ekipa jest. Jacek poszedł na powierzchni. I zgadnijcie, co się stało? Tak. Widoczność na 2km, a radary na 4km. Jak to mogło się skończyć. Ja po cichu wszedłem do kownoju. I salwa do C2. Uwierzycie, że po 4 torpedach dziad nie chciał zatonąć? Z Rufowej zatopiłem średniego mercha.... DD nadpływają. Dobiłem Jackowego C2. Mój miałem pod dzikim kątem i musiałem się oddalić, aby móc do niego strzelić, a DD wokół. Na szczęście DD goniły resztę. Jacek wyskoczył na powierzchnię i zginął. Arek zginął pod wybuchającym statkiem. Udało mi się zająć pozycję i dobić drugiego C2. Wokół mnie kręci się 1 DD. Nagle wybuchł (dzięki Gregory!). Niestety, Gregory nie mógł się cieszyć zwycięstwem. Niedługo potem go lag-korwetka dorwała....Von Harpe zgniotło ciśnienie. A ja pod okiem dwóch korwet odpaliłem z 2km torpedę do średniego mercha. Dostał i zatonął. Wtedy też zostałem wykryty. Zanurzyłem się. I wtedy Gregorego rozjechała właśnie ta lag-korwetka.
Z Szylolem siedzieliśmy prawie do końca. Udało mi się uciec.... gdyż eskorta wykryła Szylola i zatopili go bombami na 200m.
Jako jedyny przeżyłem ten patrol.
PL_tes - 6 Luty 2010, 23:27
:
Ale Finek to klusownik, znowu Jackowi zabral statek jedna torpeda. Oj, oj :nie ;)
PL_Cmd_Jacek - 7 Luty 2010, 00:23
:
Żałobą okryła się brać marynarska, po otrzymaniu wiadomości o zatopieniu U-269 pod dowództwem kapitana Jacka. Nikt się tego nie spodziewał, więc ból i chęć zemsty były ogromne.

Ustalono, że po otrzymaniu namiarów na konwój, kapitan Jacek płynął w wynurzeniu, mając w głębokim poważaniu, angielskich żołnierzy. Nie docenił jednak nowego radaru aliantów i wkrótce nad okrętem zaczęły wybuchać bomby zrzucane przez trzy eskortowce. Było blisko:



Eskortowce coraz bliżej



lecz szczęście pomogło i kapitan Jacek wymanewrował atakujących, mimo, że fregata ciągle pływała przeszukując okolicę



Udało się. Ostatni niszczyciel, który bronił dostępu do konwoju został unieszkodliwiony celną torpedą.



Fregata jednak nie dawała za wygraną i manewrując, by nie zostać wykrytym, okręt kapitana Jacka ustawił się rufą do konwoju. Na cel poszedł C2. Rufowa torpeda nie zrobiła na nim jednak wrażenia. Kapitan przeczekał, aż C2 podpłynie i zaczął po kolei strzelać dziobowymi wyrzutniami. 1, 2, 3 i 4 i ............. nic



Odpłynął. To był zły znak, którego, na swoje nieszczęście, kapitan nie wziął pod uwagę. W dalszym ciągu wodząc za nos eskortę rozglądał się za kolejnym celem. Jednak do akcji wkroczyły korwety, wykryły U-269 i obrzuciły bombami. Perfekcyjny unik zapobiegł uszkodzeniom, zaś celna torpeda zatopiła tankowiec.



I tu kapitan popełnił błąd. Uchylając się przed korwetą, zmienił kurs i obserwował jej manewry. Nie zauważył, że sygnały ASDICa pochodzą od innego okrętu, niszczyciela typu Hunt, który z furią zaatakował. Kapitan w ostatniej chwili zauważył nowego wroga, lecz na unik było już za późno. Bomby uszkodziły przednią część okrętu, który zaczął szybko się zanurzać.

POMPOWAĆ WODĘ, RAPORT O USZKODZENIACH ....... SZASOWAĆ BALASTY, PRZYGOTOWAĆ SIĘ DO OPUSZCZENIA OKRĘTU

Szczęściem dla załogi okręt wśród wybuchających bomb, zaczął leniwie się podnosić, stery nie działały i nie dało się go zatrzymać na głębokości peryskopowej. Wyskoczył jak korek na powierzchnię. Eskorta otworzyła ogień.

- Zalać wyrzutnię nr 5, tanio skóry nie sprzedamy
- PAL
- Opuścić okręt




Część załogi opuściła tonącego uboot, zaś kapitan Jacek po raz ostatni zanurzył swój śmiertelnie ranny okręt. Ciśnienie zmiażdżyło go na 50 m.

A torpeda ??? Trafiła fregatę - HMS Cygnet, która jako pierwsza wykryła U-269 w trakcie ataku.
PL_Szylol - 7 Luty 2010, 08:55
:
Patrol bardziej emocjonujący tym bardziej że podchodziłem do konwoju 3/4 gry :P słyszałem jak tylko torpedy wybuchały ja wystrzeliłem tylną i 1 przednią torpedę i nie trafiły rzuciła się na mnie fregata udało mi się go wymanewrowywać nie słyszę ani wybuchów ani pingów to wyszedłem na peryskopową w nadziei że jeszcze jakiś handlowiec się nawinie albo coś a tu pustka tylko ta fregata za mną to aaaaaaaaaaallaaarm 70 m potem zeszłem na 120...180...200 tu się zatrzymałem płynąłem na max prędkość i nie wiem jakim cudem ta fregata dobrze trafiła bombami ale było to 5 minut przed końcem przynajmniej się nauczyłem, jak szybko i niezauważenie dopłynąć do konwoju
PL_CMDR Blue R - 7 Luty 2010, 12:39
:
Cytat:
200 tu się zatrzymałem płynąłem na max prędkość i nie wiem jakim cudem ta fregata dobrze trafiła bombami


Tu masz odpowiedź na swoje pytanie. Bo hałasowałeś jak lokomotywa. Pewnie jeszcze płynąłeś po prostej? Jak tak, to DD łapiąc kilka razy ciebie miał twój kurs i prędkość, a także zanurzenie. A skoro hałasowałeś, nie miał problemu z odnalezieniem ciebie. Może jeszcze twoja załoga przeładowywała torpedy w międzyczasie?

Ja zszedłem na 154 metry. Już na 120 metrach włączyłem cichą prędkość. Zszedłem na 154 metry i zmieniałem kurs od 30 do 150, cały czas płynąc zygzakiem. A że eskorta słyszała tylko ciebie, to odciągnąłeś mi DD znad głowy i zygzakowanie okazało się niepotrzebne, ale skąd mogłem o tym wiedzieć? Więc zygzakowałem do końca, kończąc czytanie "Ostatniego U-Boota".
PL_Szylol - 7 Luty 2010, 14:59
:
No też tak pomyślałem ale byłem już zatopiony
PL_Andrev - 7 Luty 2010, 17:24
: Temat postu: Re: Patrol 23 - Przeciwuderzenie
PL_CMDR Blue R napisał/a:
I salwa do C2. Uwierzycie, że po 4 torpedach dziad nie chciał zatonąć?

Wierzymy Finku, wierzymy...
To tylko TY się upierałeś że C2 schodzą po dwóch torpedach...
PL_CMDR Blue R - 7 Luty 2010, 18:07
: Temat postu: Re: Patrol 23 - Przeciwuderzenie
Andrev.
Widziałem takie, co przyjmują 4 torpedy. W takie wierzyłem.
Ale 5/6 torped? Pierwszy raz takie widzę...