| Cytat: |
| Deszczowy Liverpool
Data: 1940.03.01 godzina 07:00 U-booty: VIIB z 1939 / graczy:8 załoga: rekruci #ODPRAWA Wysłano nas pod Liverpool. Naszym zadaniem jest blokada tutejszego ruchu morskiego. Radiogram powiadamia nas o kręcącym się w pobliżu konwoju... #ZADANIA Zadaj jak największe straty wrogowi... ps. specjalna dedykacja dla: Wolfxa, Jacka, Tesa, Finka, Marco, Zyźka, Gregorego, Syguły, Cobry i Foxa... autor: W.A.R.D.C_sOnar sonarpl(at)gmail.com |
i mimo iż zatonął to gra mi go nie policzyła lub zszedł po trafieniu kogoś innego
Prałem co się dało nie miałem jednak dnia do sukcesów bo nie trafiłem na grubsze kąski no i te torpedy albo pudła albo wybuchały za wcześnie .Oddalając się od konwoju, dwie minuty przed zakończeniem patrolu natknąłem się na samotnego frachtowca dobrze że mnie nie zauważył i zdążyłem zejść na peryskopową,odpaliłem dla bezpieczeństwa ostatnie dwie rybki i cel został zniszczony.
Jest mi przykro, że pozbawiłem Gregora możliwości odbycia patrolu. | w_wilk napisał/a: |
| Jeszcze raz przepraszam Gregora za ten niemiły incydent. |
. Kurde ja musiałem zjeść kolację i nie zdążyłem
.
| PL_CMDR Blue R napisał/a: |
| Ps. A kiedy ciebie znów zobaczymy? |
| w_wilk napisał/a: |
| Jednak uwagę, że "Wilku storpedował i zatopił go bez skrupułów" należy chyba rozpatrywać w kategorii żartów. |
.
.