POLISHSEAMEN

Pytania i odpowiedzi - GWX 3.0 - faktycznie taki realistyczny ???

Porter11 - 16 Kwiecień 2010, 06:39
: Temat postu: GWX 3.0 - faktycznie taki realistyczny ???
Witam Panowie kapitanowie. Mam takie pytanko. Od jakiegoś czasu gram w SH3 z dodatkiem GWX 3.0 i kilkoma dodatkowymi modami. Wcześniej grałem wiele lat na "czytej" wersji tej gry. Pewnie dla Was to dziwne ale dopiero niedawno dowiedziałem się o GWX więc teraz gram z tak "poprawioną grą" Ogólnie widać różnicę 'na plus" ale jedno mnie zastanawia.
1. czy w tej wersji gry również głębokość torpedy należy ustawiać tak aby wybuchła pod kilem atakowanego statku ( w czystej wersji gry w ten sposób zadawała najpoważniejsze "obrażenia") czy nie ma to znaczenia w tym modzie i trzeba "walić na pałę" w burtę ?
2. a jeżeli ma to jednak znaczenie (strzelanie pod kil) to powiedzcie mi jedno (oczywiście zawsze odpalam tak torpedy) Czy to normalne że statki typu Cargo (medium cargo, large itp.) dostają ode mnie 4 torpedy i płyną jak gdyby nigdy nic dalej ???? Przeważnie potrzebuję 5 a wczoraj trafił mi sie taki w który władowałem 6 torped zanim raczył uprzejmie stanąć i zatonąć. To nie lekka przesada ? z Innymi statkami nie ma tego problemu ale Cargo są "niezatapialne" ???
Od razu dodam że oprócz GWX 3.0 mam kilka modów typu Thomsen Sound, oraz dodające flagi i mod który dodaje kolory kontaktom na mapie (czyli wróg czerwony, neutralny zielony itp.)
Jestem tym troche zaskoczony bo naczytałem się o realiźmie w GWX 3.0. Oczywiście nie wykluczam że to co mi wydaje się dziwne wcale dziwne nie jest ale chciałbym abyście mi powiedzieli czy tez tak macie i czy to normalne.

aha (być może ma tu znaczenie jakich torped użuywam) więc podpowiem że jestem w 1940 roku więc używam torped T1 (chyba tak sie nazywają a jeżeli nie to przepraszam i mnie poprawcie)

Scaliłem posty - Admin
PL_Marco - 16 Kwiecień 2010, 10:18
:
W GWX było chyba coś jak "realistyczny model tonięcia". Że czasem statek może tonąc i kilkanaście godzin. Miałem kilka razy tak ze posłałem torpedę do mercha (ostatnią) i płynął dalej, a ja musiałem wracać do bazy. Podczas powrotu dostaje komunikat że statek zatonął.
Dużo też zależy od tego co statek przewozi.

Więc trzeb czasem cierpliwie czekać. Co do torped i zapalników, a raczej tego jak strzelamy. Są różne szkoły - pod kil, lub kontakty w odpowiednie miejsca statku/okrętu (jak maszynownia, zbiorniki paliwa).
Porter11 - 16 Kwiecień 2010, 10:24
:
chodziło ci raczej o realistyczny CZAS tonięcia. Jest taka opcja w SH3 w ustawianiu poziomu trudności ale akurat to mam wyłączone i inne statki tona w miarę szybko.
A o "puszczaniu" torped pod kil przeczytałem w poradniku zamieszczonym na płycie z grą
( kolekcja klasyki z patchem 1.4 i właśnie poradnikiem) Napisali tam że tak właśnie powinoo sie robic i wtedy wybuch torpedy jest najbardziej efektywny ale nie wiem czy działa to w GWX 3.0
Eberhardt Mock - 16 Kwiecień 2010, 11:04
:
W GWX 3.0 liczy się trafienie w krytyczne miejsca statku tak jak wspomniał kolega powyżej, w maszynownię, pod mostek itp. Zależy też co dany statek przewozi. Wiadomo że wypełniony po brzegi paliwem tankowiec pójdzie szybko na dno. W GWX 3.0 1 torpeda nie załatwi sprawy i to niezależnie czy trafisz z kontaktu czy magnetykiem pod kilem. Grając w ten mod możesz zapomnieć o zatopieniu przez jedną torpedę( tzn. że od razu pójdzie na dno - zapomnij)
PL_fox6 - 16 Kwiecień 2010, 13:36
:
odpowiedź na pytanie: faktycznie taki realistyczny.

czasem się zdaża że jedna torpeda wystarczy - mi się tak udało z pancernikiem typu Nelson - 1 rybka wielkie bum i 30 sekund
PL_Iroks - 16 Kwiecień 2010, 14:44
:
pewnie przedział amunicyjny rozerwało :D
co do strzelania, jak np taki tanker t2 przewozi coś sypkiego, to możesz w niego ładować, ładować i jeszcze raz ładować, cholera dłuuugo będzie płynąć, ale też 1 kontaktową, która udecy w zbiornik paliwa wystarczy by położyć większość statków (chyba że statek wraca na resztkach)
PL_Storm87 - 16 Kwiecień 2010, 15:59
:
Eberhardt Mock napisał/a:
W GWX 3.0 liczy się trafienie w krytyczne miejsca statku tak jak wspomniał kolega powyżej, w maszynownię, pod mostek itp. Zależy też co dany statek przewozi. Wiadomo że wypełniony po brzegi paliwem tankowiec pójdzie szybko na dno. W GWX 3.0 1 torpeda nie załatwi sprawy i to niezależnie czy trafisz z kontaktu czy magnetykiem pod kilem. Grając w ten mod możesz zapomnieć o zatopieniu przez jedną torpedę( tzn. że od razu pójdzie na dno - zapomnij)


A gdzie tam. Dość częsta tankowce mi schodzą po jednej na burtę w okolicy dzioba szczególnie. Trzeba wiedzieć gdzie celować.
Archeos - 17 Kwiecień 2010, 18:51
:
Czasami korzystam z taktyki oderwania śruby, czyli torpeda pod skraj rufy. Sprawdza się przy szybkich samotnych statkach (dużych) kiedy nie wiem ile torped jest potrzebnych do zatopienia.

Mam wtedy czas na powolne dobijanie i czekanie na efekty.
Jak Marco zauważył trzeba czasami się naczekać.

W przypadku konwojów też tak robiłem jak miałem dobre warunki do celowania - po skończonych łowach eskorty w miejscu ataku czekały na mnie cztery zastopowane statki do ubicia..

Poza tym.. Jeszcze coś.

Bodajże w kursie tworzenia misji do SH3 wyczytałem że tankery z paliwem wcale nie są łatwe do zatopienia. Wybuch i szybkie zejście następują dopiero po zapaleniu się zbiorników.
PL_Olamagato - 8 Listopad 2011, 23:22
:
Wiele całkiem sporych statków tonie od jednej torpedy uderzającej w ok. 1/4 kadłuba od dziobu. Szczególnie te, które mocno przyspieszają - w tym reguła ta dotyczy lotniskowców. Chodzi o to, że nabierają wody na dziób, a dodatkowo większa prędkość powoduje jej jakby szybsze "dolewanie". W efekcie dziób szybko schodzi pod linię wody i jednostka tonie na pewniaka. Nie wiem czy tak jest to w GWX zaimplementowane, ale takie są widoczne efekty. Paradoksalnie zatrzymanie takiej jednostki (trafienie w śrubę) podwyższa liczony w torpedach koszt zatopienia, więc czasem się opłaca jeżeli ma się dużo torped). Jeżeli więc ma się tylko jedną torpedę, to warto skierować ją na dziób.

Podczas sztormu niezwykle ciężko zatopić jednostki - tak jakby wszystkie grodzie były pozamykane (co jest sensowną reakcją), na dodatek jednostki cały czas zmieniają swoje zanurzenie, więc strzelanie magnetykami pod kil, to w takich warunkach zwykły hazard (na dodatek magnetyki od fal wariują i wybuchają przedwcześnie. W czasie sztormu najpewniejsze jest trafienie boczne burtowe z zapalnikiem kontaktowym (tylko) i na niewielkim zanurzeniu 3-6 m. Jeżeli jednak już atakować pod kil, to wyłącznie pod bardzo dużym kątem (prawie od rufy/dziobu) i z głębokością obniżoną o 1.5-3 metry niż zwykle. Wtedy torpeda nie uderzy i nie odbije się od dolnej części kadłuba lecz przepłynie pod nim. Ale zanim zdąży przepłynąć pod całą długością kadłuba, to ten skacząc na falach zdąży się obniżyć do poziomu torpedy i ją zdetonować.