| Cytat: |
| "Port Martinique"
U-BOOTY: IXC/40 (1944) CZAS MISJI: 2,5 godz 15/01/1944 g. 5:00 POGODA: niebo czyste,wiatr slaby Jedynym miejscem, gdzie zegluga wciaz porusza sie niezagrozona, to rejon Karaibow. Niemcy opracowywuja smialy plan, ktorego celem jest port Martynique. Z tego portu wlasnie wyplywaja glowne dostawy ropy dla dla walczacych okretow USA. Alianci zdaja juz sobie sprawe z zagrozenia jakie lada dzien moze pojawic sie na tym akwenie. Okrety alianckie jak i niemieckie przygotowywuja sie do walki. Ogloszony zostaje alarm w porcie. Rozpoczyna sie bardzo dluga wachta. ---ODPRAWA--- Nasz wywiad doniosl, o konwoju ktory kieruje sie w strone wybrzezy USA. Waszymi celami jest konwoj wychodzacy, wplywajacy do portu, a tak ze wszystkie jednostki na redzie portu. PL_Szczur, PL_David |
dobra, szybko daję na wszelki wypadek grupę remontową, i nagle bum bum integralka 17%, przedni przedział torpedowy zniszczony, i KIA. Później harpe dzielnie walczył z eskortą, ale nie miał cela, i zatopił tylko 1 dd, następnie sam został ubity. DD-ki znad harpego rzucają się na tux-a i jego też ubijają
. W_wilk i Ścigacz wykonują profesjonalną robotę w konwoju, a Jacek spokojnie wpływa do zatoki, gdzie znajduje niezłe kąski.
.....
| scigacz napisał/a: |
| Misja strasznie przypadła mi do gustu i od poczatku miała swój klimat żadny krwi domagałem sie zemsty (...) |