POLISHSEAMEN

Ranking za Okres luty - czerwiec - Patrol 59

PL_Marco - 13 Maj 2011, 11:53
: Temat postu: Patrol 59
<<"Generator raportów SH3 v. 1.0" PL_Mirko>>

Godzina losowania: 20:15
Start serwera: czwartek 12.05.2011, godz: 22:20

Cytat:
"Oczy wroga"
U-BOOTY: IID (1940) CZAS MISJI: 1,5 lub 2 godz
29/08/1940 g. 17:00
POGODA: calkowite zachmurzenie, lagodny wiatr

Niemiecka machina wojenna rozpedza sie niczym potezna fala wody, niszczac wszytko co spotka na swojej drodze i wdzierajac sie dalej i dalej, w glab wrogiego terytorium.

---ODPRAWA---
Nowy obszar operacyjny - okolice kanalu angielskiego. Atakujcie i wracajcie calo.

-------------
Kamil




W patrolu udział wzięli:

ORP Sep - SURV
•Troop Transport "McPherson" - 7906
•Old Passenger Liner "Atlantica" - 14009
---------------------------------------------------
Razem: 21915 BRT

PL_Hunter_Silent - SURV
•1/2 Intermediate Tanker "Kin Shan" - 1811
•Chatham-type Troop Ship "Cardonia" - 5804
---------------------------------------------------
Razem: 7615 BRT

PL_Marco - SURV
•Flower Class "HMS Hydrangea" - 950
•Flower Class "HMS Mallow" - 950
•Flower Class "HMS Mimosa" - 950
---------------------------------------------------
Razem: 2850 BRT

PL_Cmd_Jacek - SURV
•C2 Medium Cargo "Gibson Craig" - 6308
•1/2 Intermediate Tanker "Kin Shan" - 1812
---------------------------------------------------
Razem: 8120 BRT



Jacek, Hunter tam był jakiś podział bo nie spytałem, jakby coś piszcie i się poprawi.

Patrol przyjemny, U-boot klasy IID nawet na głębokości nie nieprzekraczającej 40m jest
przy odpowiednim użyciu bardzo trudny do zatopienia, co przekłada się na
duży komfort psychiczny kapitana tej jednostki :|| Pogoda typowo "Angielska" a misja
z typu znajdź i zniszcz, z naciskiem na znajdź, bo były dwa małe konwoje.

Akcja toczyła się w zasadzie do ostatnich minut, szkoda tylko ze parowiec
trafiony pod koniec patrolu nie zatonął...
PL_Hunter_Silent13 - 13 Maj 2011, 14:05
:
1/2 tankera dla Jacka
Na razie nie jestem na swoim kompie ale potem wrzucę dużo fajnych screenów
PL_Cmd_Jacek - 13 Maj 2011, 15:15
:
Kapitan Cmd_Jacek, dowódca U-141 zaklął szpetnie widząc, jak jego świeża załoga zmienia kolor twarzy przy kolejnych przechyłach okrętu.

- przeklęci rekruci, jak można walczyć w takich warunkach – mruknął.

Meldunki sugerowały duże natężenie ruchu morskiego w tym rejonie. I rzeczywiście, hydroakustyk meldował o kontaktach ze wszystkich stron.

- Gdzieś tam są także i nasze okręty – pomyślał – czas zapolować.

Skierował okręt na wschód i z zawrotną prędkością prawie 10 węzłów, pruł przez fale.

- Okręt podwodny na prawej burcie – krzyknął wachtowy
- To nasz

Po chwili znowu zostali sami. Zanurzając się co chwilę, kierowali się na cel. Jak zawsze nagle z mgły wysunęła się sylwetka korwety.

- Nigdy nie przestanie mnie to zadziwiać – pomyślał kapitan – kurs 80, zanurzenie 13 metrów, peryskop w górę.



Okręt szybko osiągnął wyznaczoną głębokość, zgrabnym manewrem wyminął zbliżający się eskortowiec i skierował się na wyłaniający się z mgły tankowiec. Powoli kapitan zbierał dane do ataku i odpalił torpedę, która po 45 sekundach osiągnęła swój cel, trafiając tankowiec w dziób.



Niestety, statek nie chciał zatonąć. Już miała zostać odpalona kolejna rybka, gdy przy burcie tankowca wytrysnął słup wody. Statek eksplodował, przewrócił się na burtę i zatonął.

- dobrze, nie jesteśmy tu sami, kolejny cel to statek pasażerski, uwaga przy wyrzutniach

Nie dane jednak było kapitanowi wypuścić torpedę, gdyż nagła eksplozja targnęła pasażerem, który następnie szybko zatonął. Szczęście jednak w końcu dopisało kapitanowi, gdyż kolejny okręt – niezatapialny C2 – zaczął się zbliżać. I znowu – odległość, kąt, prędkość.

- wyrzutnia 2 – pal



Torpeda poszła trafiając C2 w śródokręcie, powodując pożar i zwalniając statek.

- torpeda 3 – pal

Tym razem efekt był piorunujący. Okręt dosłownie eksplodował, dzieląc się na dwie części i unosząc się jeszcze przez wiele godzin na wodzie, stając się niemym świadkiem agresji.



W oddali słychać było wybuchy bomb głębinowych, lecz eskorta nie pojawiła się. Kapitan nakazał zatem wynurzenie okrętu. Co ciekawe tuż obok po chwili obok wynurzył się Kapitan Silent Hunter.



Po wymianie grzeczności, nawiązano kontakt radiowy z kapitanem Marco, który meldował, ze płynie na północ w kierunku usłyszanych wcześniej statków.

Zatem zarówno Kapitan Cmd Jacek, jak i Kapitan Sileni Hunter, podjęli się nowego zadania i pełną mocą maszyn obrali ten sam kierunek.

Po kilkunastu minutach we mgle zauważono korwetę, która … eksplodowała równie szybko, jak się pojawiła. Więc można było dalej płynąć. Niestety kolejny eskortowiec wyłonił się z mgły, zmuszając kapitanów do zanurzenia. Za eskortowcem pojawił się także parowiec i ten cel został obrany do ataku. Niestety pierwsza torpeda została wystrzelona, ze zbyt dużej odległości i statek zdołał ją wyminąć.

- Psia mać, jeszcze raz, niech podejdzie bliżej



Kolejny pocisk już był celny, lecz było to zbyt mało by posłać Brytyjczyka na dno. Odpłynął pozostawiając za sobą polującą korwetę.



Szczęśliwie, żaden z ubootów nie został uszkodzony i każdy z nich wrócił do portu macierzystego.
PL_Hunter_Silent13 - 13 Maj 2011, 17:54
:
Paczka screenów :balonik: