POLISHSEAMEN

Obecny ranking - Patrol nr 17 - "Zanurzenie 47m" serwer 2

ORP Dragon - 30 Październik 2011, 22:59
: Temat postu: Patrol nr 17 - "Zanurzenie 47m" serwer 2
Patrol nr 17 - "Zanurzenie 47m" serwer 2
Godzina losowania: 20:00
Start serwera: niedziela 30.10.2011, godz: 20:20

Cytat:
"Zanurzenie 47m"
U-BOOTY: IXB (1941) CZAS MISJI: 2 godz
25/12/1942 g. 7:30
POGODA: czesciowe zachmurzenie, silny wiatr

Alaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaarm! Zanurzenie 47 metrów!

---ODPRAWA---
Jeden z okretow Wilczego Stada wykryl konwoj kierujacy sie na Atlantyk, wprost na wasze pozycje patrolowe.

-------------
Kamil




W patrolu udział wzięli:

ORP_Dragon - SURV
Small Tanker "Sea Porpoise" - 4 202
Cargo Steamer "Marina" - 5 558
Flower Class "USS Suprise" - 950
---------------------------------------------------
Razem: 10 710 BRT

janko175 - KIA
1/2 Chatham-type Troop Ship "Horace Gray" - 2 875
Old Passenger Liner "Henry Wilson" - 14 282
---------------------------------------------------
Razem: 17 157 BRT

PL_Mirko - SURV
C2 Medium Cargo "Potter" - 6 438
---------------------------------------------------
Razem: 6 438 BRT

Davlol - KIA
1/2 Chatham-type Troop Ship "Horace Gray" - 2 875
---------------------------------------------------
Razem: 2 875 BRT


Gładko wpełzłem do konwoju bez hałasu, kilka razy była okazja do uwalenia Clemsona ale przy takiej fali wolałem nie ryzykować. Na pierwszy ogień poszedł mały tanker, który zszedł po jednej torpedzie. Drugi był Cargo Steamer, który też zszedł po jednej torpedzie. Później w oko wpadł mi Large Merchat, w którego wystrzeliłem 4 torpedy, 3 doszły celu ale kulawy popłynął dalej. Gdy na ostatnie 25 minut gry po przeładunku 4 torped wspiąłem się na 13 metrów przyplątała się korweta, którą zdjąłem, ale zdążyła zawołać kolegów, szybko zacząłem się zanurzać i jakoś udało się przeżyć w głębinach.
janko175 - 31 Październik 2011, 16:31
:
Udało mi się ładnie wejść w konwój pomiędzy trzema Clemsonami . Zatrzymałem okręt i czakałem a nadpływające cele . Pierwszy nadpływał Troop ,ale ktoś mnie uprzedził .Dostał torpędą w śruby i się zatrzymał . Zpowodowało to zamieszanie w konwoju , bo cześć statków zaczeła krążyć w koło .Po ok 10 min jakoś nikt nie kwapił się ,żeby go zatopić ,to posłałem mu rybkę ładnie pod kil i pięknie eksplodował . W między czasie strzalałem do innych celów ,ale z marnym skutkiem . Na koniec udało mi się dziabnąć Starego pasangera i to była ostatnia torpeda ,bo zajęty srzetrzelaniem ,nie zauważyłem nadpływającej korwety...