| Cytat: |
| 24.9.1943 r.
Uboot VIIC (1943) (weteran) 1.5h Fiaskiem zakończyła się również starannie przygotowana próba powrotu na Północny Atlantyk. Mimo pewnego zmodernizowania U-Bootów (nowe urządzenia ostrzegawcze, silne działka pelot, a przede wszystkim torpedy akustyczne T5 "Zaunkönig") ich atak na konwoje ONS-18 i ON-202 w dniach 15-30 września 1943 r. zakończył się mniej niż umiarkowanym - o ile w ogóle - powodzeniem. Wbrew początkowym optymistycznym raportom, donoszącym o zniszczeniu 15 eskortowców i 9 statków, straty alianckie były znacznie niższe: zatonęły niszczyciel, korweta i fregata (druga fregata została poważnie uszkodzona i nie wróciła już do służby) oraz 6 statków. Zginęły zaś 3 U-Booty, a 3 inne odniosły uszkodzenia. Życzę udanych łowów wy "diabły rogate" ! ORP |
. No cóż, ustawiam się do konwoju, mierze odległość do najbliższego statku, posyłam FAT-kę na 2km, 100 metrów przed najbliższym statkiem, która jakimś cudem trafia i zatapia Medium Cargo
, niestety jedyną handlową ofiarę dzisiejszego patrolu. Gdy oczekuję na konwój, nagle Grzesiu zgłasza KIA, kolejny kapitan popija z Neptunem. Zostałem tylko ja i Dariusz. Biorę na cel Large Cargo ustawione z tyłu, posyłam rybkę, ale jak zawsze ostatnio, nie mam cela, nie trafiam. Następnie konwój zaczął wyczyniać jakieś dziwne zwroty, skręty itp. No cóż, nie pozostało nic innego, niż dostosować się. Ustawiam się, strzelam 2 rybkami do Ore carriera, ale owy zaczął robić znów jakiś zwrot i znów pudło
. Tym razem KIA zgłasza kapitan Darrito, ale nas wycięli
. Później, po przeładowaniu wystrzeliwuję do niego torpedę na dziób, trafiam, ale statek dumnie płynie dalej. Korweta czy fregata ogarnęła sytuację i zaszarżowała. Była jakieś 700 metrów ode mnie, a w kilka sekund była już nademną i zakończyła mój nędzny żywot, mimo iż próbowałem uciekać. Jak to później określiliśmy "bombowa misja"
.
Co tu dużo mówić.Kiatrol pełną gębą.
Myślę że jutro pójdzie lepiej.
Nic się nie stało...
| PL_Daritto napisał/a: |
| I pomysleć, że załatwiła nas francuska korweta... FRANCUSKA!!!!!
Czy oni czasem nie mieli tylko biegu wstecz na tych łajbach??? W życiu nie słyszałem o jakichkolwiek spektakularnych sukcesach w zwalczaniu OP osiągniętych przez żabojadów. A tu proszę - mistrzowie celnego ognia psa ich urok... Do bani! |
Wiem, że gra nie ustala poziomu sama a flaga nic tu nie znaczy