| Cytat: |
| Byle do końca|12.06.1943r.|U-Booty: VIIC z 1942r.||TŁO: "Taranowany. Niszczyciel. Tonę. U-616"| "Bomby. Samoloty. Tonę. U-290"| "Bomby. Bierzemy wodę. U-44"| "Lotnictwo. Bomby. Zmuszony do wynurzenia. U-300"||Odprawa: Ogromny, mocno chroniony konwój, wypełniony materiałami zbrojeniowymi zmierza ku Anglii. |W rejon zostają wysłane wszystkie U-Booty którym tylko starczy paliwa na dopadnięcie wroga !||Powodzenia !||PL_Reaven| |
<edit by tes>
Najpierw przez mikrofon Lutjensa. Następnie, kiedy Gregory napisał na czacie, że mam się obejrzeć za siebie. Byłem pewien, że jakiś DD-ek na mnie pruje, a to był tylko on we własnej osobie.
A trzeci raz to był ten właściwy; słowa "oho, zaczyna się" rozpoczęły moją przygodę. Wprawdzie nie bardzo rozumiałem dlaczego suną na mnie 3 DD-eki z trzech różnych kierunków, ale wszystko się wyjaśniło kiedy opuszczałem peryskop (ilustracje poniżej). Pierwsze ŁUP !!! ŁUP !!! ŁUP !!!; 75% inegralności, opadamy. Naprawa, szasowanie balastów i wracamy na peryskopową. Za chwilę poprawka ŁUP !!! ŁUP !!! ŁUP !!!; ponownie na około 150m i znów cała wstecz (procedura podobna).
Rozglądam się; wszystko stoi jakby ktoś nacisnął pauze. Kieruję się na najbliżej stojącego troop'a co by trochę odetchnąć od DD. Zostało jeszcze 41%, można się pobawić... ŁUP !!! ŁUP !!! ŁUP !!! nadleciały sworfish'e i było po ptokach.
Tak to wyglądało z mojej perspektywy. Pamiętam, że po mnie poległ Lutjens. Potem Daritto meldował głębokości 200, 300, 400 i pół km wciąż żywy.
A Gregory chyba otrzymał paczkę bombek na kiosk i popłynął dalej jakby miał tarczę antyrakietową na sobie. Krótko mówiąc konwój się zapętlił i gra zgłupiała. Chłopaki na pewno opiszą jak to z ich strony wyglądało. Ja się bawiłem nieźle.
. Odbiłem od niego i wyprzedziłem. Potem cichutko, cichutko 1w cicha praca i PING PING PING. Wyjrzałem tylko czy to na mnie. Okazało się że na mnie, więc pełna naprzód i 220m pod wodę. Bombki wybuchły nade mną. Nie schowałem peryskopu i został zniszczony. Potem jeszcze ze dwa manewry i bezpieczny. Eskorta zajęła się kolegami.
. Potem dostaję informację że coś dzieje się z konwojem. Po 90 min wychodzę, tym bardziej, że koledzy proponują uznać patrol za nierankingowy. Faktycznie DD'ki które nas czesały zablokowały dwie kolumny konwoju i wszystko stoi. Trochę ten konwój za bogaty.
| Cytat: |
| Wczoraj trzy razy dostawałem zawału. Najpierw przez mikrofon Lutjensa. |
To ja się tak staram, a Ty mi mówisz, że Ci mało "pikawa" nie wysiadła
ech...co za niedobre ludzie
| Cytat: |
| I jakieś dwa, trzy cichutkie pingi. Bardzo, bardzo cichutkie. O, przestały...????
JEBUDU! PIERDOLUT! TRZASK! |
| PL_Daritto napisał/a: |
|
.... JEBUDU! PIERDOLUT! TRZASK! ... |
| Cytat: |
| Panowie, tak wogole dlaczego nie skorzystaliscie z tajnych wynalazkow Hitlera? |
| PL_tes napisał/a: |
|
Btw. Darek. a po co ty kisisz te serdelki w wyrzytniach? Widzisz wyglodnialego DD'ka, walacego wprost do ciebie, to rzucasz psu kielbaske. A jak, najlepszy sposob na gloda.
|
| PL_tes napisał/a: |
|
Shi....t!!! Wlasnie zauwarzylem. 14 wezlow!!! Darek skad ty take lajby dostajesz? |