POLISHSEAMEN

Archiwum patroli - wakacje - Patrol nr 2, serwer nr 1 - Kierunek Włochy

PL_CMDR Blue R - 10 Kwiecień 2012, 22:48
: Temat postu: Patrol nr 2, serwer nr 1 - Kierunek Włochy
Godzina losowania: 21:17
Start serwera: wtorek 10.04.2012, godz: 21:20

Cytat:
"Kierunek Włochy
U-BOOTY: VIIC (1943) lub VIIC/41 (1943) lub IXC (1943) - Zawodowcy
CZAS MISJI: 2 godz.
01/10/1943 - Godzina 15:00

Tło historyczne:
Utrata Włoskiego sojusznika to poważny cios dla OSI. Co prawda włosi nie przedstawiali zbyt wielkiej wartości bojowej, jednak utrata Włoch, wiązała się z poważnym zagrożeniem dla Rzeszy.
Odprawa:
Zlokalizowaliśmy konwój ze wsparciem dla alianckich wojsk walczących we Włoszech. Zatopienie każdej z tych jednostek odciąży naszych chłopców na froncie, więc strzelajcie celnie.
PL_CMDR Blue R




W patrolu udział wzięli:

PL_CMDR Blue R - KIA - VIIC/41
Auxiliary Cruiser "Sztab" - 13 850
Troop Transport "Żołnierze" - 7 996
Troop Transport "Żołnierze2" - 7 996
Liberty Cargo "Amunicja" - 7 516
---------------------------------------------------
Razem: 37 358 BRT

PL_Majama - KIA - VIIC

PL_Mirko - SURV - VIIC/41
Destroyer Clemson "USS Calm" - 1 190
---------------------------------------------------
Razem: 1 190 BRT


Dochodzę do konwoju... WFT? Gdzie eskorta?! Na drugi serwer (kanał Vento) skaczę i pytam, czy u nich wogóle jest eskorta... Na szczęście jest... Czyli znaczy to tylko, że eskorta już zajęta... A prawie zawału dostałem, że coś w misji skaszaniłem.
Konwój zrobił skręt, gdy wchodziłem... No to czekam... patrzę, jak Troop pędzi na pełnej prędkości.. Zmierzyłem odległość, ręcznie maksymalną prędkość i na wszelki wypadek FAT ustawiony na zygzakowanie... Ale trafiłem idealnie. Potem z dużej odległości dorwałem Liberciaka oraz zatopiłem drugiego Troopa... Zero eskorty w pobliżu... I żadnych śladów graczy! Potem okazało się, że tajemnicza absencja reszty była spowodowana właśnie absencją (u mnie) eskorty.
Zatopiłem idący na końcu sztab i wypływam... 1 korweta w oddali... Majama zgłasza KIA... W pobliże gna amerykański DD... Cichy bieg... Minął mnie.... A potem zawrócił... Cisza... Może się uda... Przejdzie! HURR...PING! PING! .... Nie mógł wykonać zwrotu, ale rzucił bomby.... Bezpośrednie trafienie z bocznej... Obserwator od razu, zanim fala uderzeniowa nie odpadła... Okazało się, że zatopił mnie USS FINEK... Jeden z moich tagów misji....
PL_Mirko - 10 Kwiecień 2012, 23:15
:
Kiedy wydawało mi się, że dojdę do konwoju z prawej jego burty w odl. 1000-1500 m., zobaczyłem z lewej nadpływającego na pełnej prędkości DD-eka. Clemson przepłynął w bliskiej odległości przed dziobem mojego ubota i zwolnił będąc po prawej. Dla bezpieczeństwa „zdjąłem” go rufową.

Trochę to wszystko trwało. W tym czasie konwój musiał ostro skręcić, oddalając się ode mnie. Strzały z ponad 4000 m. do ledwo widocznych we mgle TT i LST ...
Nie zdarzył się cud, żadna nie trafiła.
PL_Andrev - 11 Kwiecień 2012, 18:46
:
1. Finek, co to za nazwy statków?
Jak ktoś w poprzednim ranku nazwał statki w stylu "Suron", "Mordor", "Minas Ithil" to żeś go zmieszał z błotem, a tu?
Jakiś "Sprzęt" czy "Amunicja"...
WTF?

2. Zanim napiszę co napiszę, powiem że specjalnie przepatrzyłem regulamin punktacji.
Odbyły się 4 patrole.
W dwóch przypadkach (!) gracze piszą o wynurzeniu (lub próbie wynurzenia) w celu ratowania załogi.
Jaki sens? Bo nie widzę odniesienia do takiego działania w regulaminie.
Może to i przypadkowa zbieżność, wolę jednak dla pewności zapytać.
Ale może muszę po prostu zmienić okulary...
:drapanie:
PL_CMDR Blue R - 11 Kwiecień 2012, 20:21
:
1) Bo to przeróbka starej misji. I od początku w niej tak było (to jedna z pierwszych moich misji) i uznałem, że przerabianie tego "co zostało zatopnione" na nazwę statku zepsuje magię tego oldskula.
I jedyne, gdzie mieszałem z błotem to nazwy "Medium Cargo #2", "T2 Tanker #1".

2) Nie ma odniesienia w regulaminie :D Ale potem można pochwalić się, że choć przegrany, to jednak żywy.