POLISHSEAMEN

Archiwum patroli - wakacje - Patrol nr 12 " Brytyjska trwoga"-serwer nr2

janko175 - 20 Kwiecień 2012, 21:55
: Temat postu: Patrol nr 12 " Brytyjska trwoga"-serwer nr2
Godzina losowania: 20:00
Start serwera: , godz: 20:20

Cytat:
"Bryrtyjska trwoga"
U-BOOTY: VIIC (1942) - Weterani
CZAS MISJI: 2 godz.
09/06/1942 - Godzina 20:00


Otrzymujemy liczne raporty o zblizajacym sie konwoju.
Informacje sa sprzeczne, wiec miejcie sie na bacznosci.

Powodzenia!
PL_Andrev





W patrolu udzial wzieli:

janko175 - KIA
Tanker T3 "Benjamin Harrison" - 11 712
---------------------------------------------------
Razem: 11 712 BRT

Tes - KIA
A&B Classes Destroyers "HMS Umbriel" - 1 350
---------------------------------------------------
Razem: 1 350 BRT

PL_Marco - KIA
Destroyer Somers "USS Somers" - 1 850
Destroyer Somers "USS Hawaii" - 1 850
Brooklyn Class "USS Broklyn" - 9 700
---------------------------------------------------
Razem: 13 400 BRT

Misja strasznie zakręcona . W pewnym momencie znalazłem się na przedzie konwoju . Z każdej strony nadpływają statki . Trudno wybrać cel .... wreszcie strzelam do Troopa , trafiam , tonie ,ale go nie zaliczyło . Dalej płynie T3 zbieram dane do ataku , a tu nagle rozlega sie ping ,ping . Z tyłu zachodzi jakiś DD , no to odpalam torpede do T3 i nura w dół .... AAAAAAAAaaaaa "Cała w stecz !!!! " Przede mną Uboot . :schock Brak miejsca na unik zakończył mój żywot .
PL_Andrev - 20 Kwiecień 2012, 23:23
:
Gratuluje krążownika, chociaż statut graczy jet dla mnie lekkim szokiem.
To Brytyjczycy mieli być w trwodze, a nie BdU...
:drapanie:

janko175 napisał/a:
Misja strasznie zakręcona . (...) Z każdej strony nadpływają statki . Trudno wybrać cel ...

I jak tu takiemu dogodzić? Misja zakręcona bo tyle statków że trudno wybrać cel?


Mam nadzieję że chociaż łupy wam nieco osłodziły chwile, gdy cała załoga się w was wpatrywała z pytaniem w oczach - "co dalej?"
:lol
PL_tes - 21 Kwiecień 2012, 10:31
:
PL_Andrev napisał/a:
Gratuluje krążownika, chociaż statut graczy jet dla mnie lekkim szokiem.
To Brytyjczycy mieli być w trwodze, a nie BdU...


W przerwie miedzy pisaniem zaproszen na chrzest zerkalem na peryskop. Jak skonczylem bylem dosc blisko konwoju. Marco zrobil porzadek z eskorta i wejscia stalo otworem. W tym momecie micha usmiechnela mi sie od ucha do ucha. Tak wielu, tak tlustych celow nakladajacych sie na siebie w zyciu nie widzialem. Odpalalem torpedy jedna za druga, trafialy jedna za druga , ale steczki nie tonely. Marco rokrecil dyskoteke (prawie wszystkie statki odpalily reflektory) i zabawa rozpoczela sie w najlepsze. Staki jezdzily jeden nad drugim. janko wychylil perysko i sprawil ze okrety eskorty dolaczyly do zabawy. jeden z nich chcial mnie zbombic, ja dalem cala na przod i wywinalem w lewo. Pech chcial ze pod spodem byl janko i dedykowana dla mnie seria paczuszek wyladowala na jego kiosku, z wiadomym wynikem. Zabawa trwala dalej, ja juz prawie sie klade ze smiechu przed monitorem, co te stateczki wyrabiaja. Tymczasem przyplynielo pare DD i zrobilo porzodek. Nowa taktyka tomkow odnosla skutek. Kapitan zostal obezwladniony smiechem i poslany na dno. Chyba jedna z najbardziej pokreconych (w pozytywnym sensie) misji jakie gralem.