POLISHSEAMEN

Archiwum patroli - wakacje - Patrol nr 18 - "Operacja Jupiter - W południe"

PL_Adm.Lütjens - 28 Kwiecień 2012, 22:49
: Temat postu: Patrol nr 18 - "Operacja Jupiter - W południe"
Godzina losowania: 20:05
Start serwera: sobota 28.04.2012, godz: 20:15

Cytat:
"Operacja Jupiter - W południe"
U-BOOTY: VIIB (1943) lub VIIC (1943) - Zawodowcy
CZAS MISJI: 2,5 godz.
01/03/1943 - Godzina 11:11


1 III 1943 g. 11:00 Pogoda: Średnie zachmurzenie. Popołudniu spodziewane opady.
--- TŁO HISTORYCZNE ---
Dnia 12 sierpnia 1942 w Moskwie, Churchill i Stalin spotkali się po raz pierwszy. Zaproponowano wtedy pomysł inwazji na północne ziemie okupowanej Norwegii. Plan ten, choć nigdy nie wdrożony, przeszedł do historii, jako Operacja Jupiter.
A co by było, gdyby jednak udało się zrealizować te plany ?
--- ODPRAWA ---
Dziś rano nasza dzielna Ubootwaffe zadała poważne straty nieprzyjacielowi. Nie zniechęciło to jednak Anglików do rezygnacji ze swoich planów ataku. Zbliża się ku nam flota desantowa. Wywiad donosi o potężnym zgrupowaniu statków ochranianych przez 2 grupy wsparcia. Nakreśliliśmy przewidywany kurs i rozstawiliśmy nasze okręty na ich drodze. Jesteście częścią linii Walkiria.
POWODZENIA!
PL_Cmd_Jacek

v.1
(05/09/2009)




W patrolu udział wzięli:

Majama - SURV

PL_Andrev - SURV

Janko175 - KIA
Revenge Class "HMS Malaya" - 28 000
---------------------------------------------------
Razem: 28 000 BRT

Lütjens - SURV
Frigate Black Swan Class "BR FF Black Swan#2" - 1 250
Tanker T3 "Tanker 2" - 11 865
---------------------------------------------------
Razem: 13 115 BRT


Rozpoczęło się jak zwykle bardzo spokojnie. Po ok. 30 minutach zobaczyliśmy dym na horyzoncie.
Wystrzeliłem 4 torpedy w stronę tankowca, po kilkunastu chwilach usłyszałem jego eksplozję. Byłem totalnie zaskoczony, kiedy po jeszcze dłuższym czasie usłyszałem kolejną eksplozję - trafionym celem okazała się fregata typu "Black Swan Class" :! :! :!
Jest to mój pierwszy zatopiony okręt wojenny typu fregata / niszczyciel :! :! :! (rany jak ja czekałem na tą chwilę :) )
Już dawno nie zdarzyło mi się, żebym miał tak spokojny patrol jak dzisiaj - ani jednego niszczyciela w pobliżu, ani jednego ataku bombami głębinowymi.
Gratulacje dla Janko175 za zatopienie HMS "Malaya" (niestety sam został zatopiony), a dla pozostałych kolegów za przetrwanie kolejnego patrolu. :piwko:


P.S. Koledzy, którzy bawili się w fotografów, proszeni są o dodanie zdjęć :)
PL_Andrev - 28 Kwiecień 2012, 23:19
:
Obrałem kurs prostopadły do konwoju, wystrzeliłem 4 torpedy, ustawiłem się na kurs równoległy do konwoju, wystrzeliłem 3 torpedy. Odszedłem od konwoju.

Bilans: 7 strzałów / 2 trafienia / bez zatopień.
Już wiem za co nie lubiłem gry multiplayer: nie ma możliwości spokojnego przycelowania. Albo machnąłem się w rozpoznaniu jednostek, albo w odległości, albo w prędkości.
I jeszcze szalejąca eskorta.

Nerwy mnie zawiodły, gdy usłyszałem narastający szum śrub (zdjęcia).

O dziwo, po odpadnięciu od konwoju (znów kurs prostopadły) coś mnie wypingowało. Poszły dwie serie bomb, szczęśliwie niecelnych (pingi mnie złapały gdy byłem na 60m), a zanim nadeszło wsparcie byłem już z głębinach.
PL_Daritto - 29 Kwiecień 2012, 06:56
:
[quote="PL_Andrev"
Bilans: 7 strzałów / 2 trafienia / bez zatopień.
Już wiem za co nie lubiłem gry multiplayer: nie ma możliwości spokojnego przycelowania. Albo machnąłem się w rozpoznaniu jednostek, albo w odległości, albo w prędkości.
I jeszcze szalejąca eskorta.
[/quote]

O właśnie to - mam to samo :) Ja potrzebuję czasu, zaplanowanego podejścia, obserwacji :) A tu nie ma takich luksusów.
No, ale nic to - chyba dziś z Wami popłynę. Piszę chyba bo to zależy od tego czy dobrze zrobiłem projekt :P
PL_Andrev - 29 Kwiecień 2012, 09:14
:
Co ciekawe nie zostałem wykryty:

1) Na głębokości peryskopowej (2kt),
2) Podczas przeładowywania torped,
3) Gdy niszczyciele nadeszły od tyłu,

Prawdopodobnie ocaliło mnie to, ze oba niszczyciele przeszły tuż obok mnie (niemal po mnie), z kursu 180°, stanowiłem więc minimalne echo dla sonaru aktywnego.

No i jeszcze ten '43.
:schock
majama - 29 Kwiecień 2012, 10:34
:
Ja za to powalczylem... od pierwszego kontaktu od razu wykryty i pingowany az do odejscia konwoju w sina dal.
Znowu misja bez jednego strzalu, nic nie pomoglo nawolywanie BDU (w osobie utopionego juz Janko) do wiekszej agresji :D

Po pierwszych atakach tego eskortowca co do mnie przyplynal zazolcil mi sie kiosk a reszta bomb byla gdzies dalej ode mnie. Potem juz mnie nie pingowali ale caly czas plywalo cos blisko nad glową wiec wyczekiwalem. Samo wychodzenie ze 155m zajelo tyle czasu ze moglem torpedowac konwoj od tylu albo fregate ktora byla jeszcze jakos blizej. Odpuscilem w tej sytuacji.
Skonczylismy gre 48 minut przed czasem z racji odejscia konwoju na bezpieczne pozycje.
PL_Adm.Lütjens - 29 Kwiecień 2012, 11:30
:
Cytat:
chyba dziś z Wami popłynę
- jak najbardziej zapraszamy :! Wczoraj myślałem, że nie uzbiera się trójka na patrol.
janko175 - 29 Kwiecień 2012, 12:20
:
Z dziennika pokładowego u-48 .
PL_CMDR Blue R - 29 Kwiecień 2012, 19:10
:
Cytat:
SH3Img@28-4-2012_Niezidentyfikowany niszczyciel pod polską banderą.jpg
Okręt zagadka . Chyba wywiad nawalił , bo nie byłem w stanie go zidentyfikować.


A co w nim dziwnego? Chyba to nie M'ka, a ten Barcośtam... Francuski kontrtorpedowiec...

Kurcze. Takie fajne patrole, a ja jak nie męczę się z pracą magisterską, to zaś naprawiałem laptopa, czy też szykuję się na długi wyjazd na majówkę.
majama - 30 Kwiecień 2012, 23:00
:
W tej misji tylko ja jeden wybrałem typ okretu VIIB, reszta wolala nowszy typ VIIC ktory jest jednak ciut wolniejszy pod woda (o ile te mody tego nie zepsuly, tak bylo kiedys na czystej wersji gry).