POLISHSEAMEN

Archiwum patroli - wakacje - Patrol nr 7 - "Wojna to magia"

PL_CMDR Blue R - 24 Sierpień 2012, 11:18
: Temat postu: Patrol nr 7 - "Wojna to magia"
Godzina losowania: 20:41
Start serwera: środa 22.08.2012, godz: 20:53

Cytat:
"Wojna to magia"
U-BOOTY: VIIC (1941) lub IXB (1941) - Weterani
CZAS MISJI: do godziny 13:00 (109 minut)
11/11/1939 - Godzina 11:11


Tło historyczne:
Wojna, niezależnie jaka by była, niszczy psychikę ludzką. Wielu doświadczając jej okrucieństw załamuje się, inni zmieniają się nie do poznania. Niektórzy patrzą na nią jak na sport i zakładają się o głupie rzeczy ryzykując swoje życie.
A co zrobić, jeżeli dowództwo pochwala takie zachowania? Wśród kapitanów U-Bootów walka o tonaż była niczym sport. Pochłaniała ich i często niszczyła...

Sytuacja:
Jest 11 października 1941 roku. Na Atlantyku na patrolu uformowało się Wilcze Stado Magie, w którego skład weszło kilku przyjaciół z flotylli.
Zanim wypłynęli założyli się, że ten, który zatopi największy tonaż, po powrocie do bazy napisze artykuł dla propagandy.
Obecnie nikt nic nie zatopił, ale stado znalazło konwój....
(a na Polski: Zatopisz najwięcej i przeżyjesz, w nagrodę piszesz raport na forum)

PL_CMDR Blue R




W patrolu udział wzięli:

Lütjens - SURV
Uszkodził 1 frachtowiec około 5000 BRT

PL_Mirko - SURV
1/2 Old Passenger Liner "Snowflake" - 7 017
Destroyer V&W "HMS Braeburn" - 1 188
Liberty Cargo "Pinkie Pie" - 7 276
Frigate Black Swan Class "HMS Rainbow Dash" - 1 250
---------------------------------------------------
Razem: 16 731 BRT

Janko175 - SURV
uszkodził 1 troop transportera około 8000 BRT

PL_CMDR Blue R - SURV
CAM-Ship "Derpy" - 6 924
Old Passenger Liner "Granny Smith" - 14 268
Revenge Class "HMS Princess Celestia" - 28 000
1/2 Old Passenger Liner "Snowflake" - 7 017
---------------------------------------------------
Razem: 56 209 BRT



Z dziennika pokładowego Finka

11:15 - Ciche namiary na 000 (kurs kompasowy 180)
11:20 - Zauważono kapitana (Lutjensa) (przekreślone) Mirko [1.jpg]
11:40 -Dym. Zanurzenie. Niszczyciel klasy Hunt
11:45 - Z Mirko wchodzimy od prawej flanki. Odbijam mocno w prawi, aby nie przeszkadzać sobie
12:00 Odpalam 2 torpedy do CAM. Wybuchł. 2x rufowa do tłuściocha Tonie. (2.jpg). Przygotowanie do ataku na Revenge (Princess Celestia?) (3.jpg)
12:05 - Prawie taranuje mnie Troop (dopisek: potem go uszkodził Janko). 2 torpedy do Celestii. 2 trafienia. Niezaobserwowane.
12:06 - Dostrzegam cel. Pochyla się i tonie
12:08 - Dobitka. Okręt przewraca się (4.jpg)
12:10 - Rufowa do C3. Zły... zapalnik.... :-/ Straciłem z oczu Lunę. Ktoś trafia Liberciaka (5.jpg) [dopisek: To Mirkowy]
12:15 - Celuję w OPL i Nipiwana (rufowa). Nipiwan skręca i ucieka. OPL trafiony pochyla się, ale dalej ucieka. [6.jpg]
12:20 - Znalazłem FIJI (Luna)... Na flance, daleko. 1 T3 także wypadł z konwoju i go dogania.
12:23 - Ktoś trafia OPL [dopiek: Mirko]. Fregaty krażą w pobliżu
12:26 - Posyłam dobitkę do OPL. Ktoś poluje na fregatę [dopisek: Też Mirko]
12:27 - Zanim torpeda dosięgła celu ten zatonął. Jestem za konwojem. Oddalam się.
12:30 - Korweta gna do kogoś za konwojem. Nie rzuca jednak bomb
12:40 - Wynurzenie za konwojem. Mirko dopada fregatę
12:45 - Zaczynam ratowanie rozbitków [7.jpg]
12:50 - Janko taranuje rozbitków z drugiego okrętu
12:55 - Janko przyłącza się do moich rozbitków [8.jpg]
13:00 - KONIEC



Cóż. Doszły mnie słuchy, że Janko i Mirko polowali na DD. Mirko nie wiem dlaczego (2 torpedy na 1250 BRT, o ile pudeł nie było), Janko, bo był zdesperowany coś zatopić...
A po co tak się naraząć?
janko175 - 24 Sierpień 2012, 14:00
:
Po rozpoczęciu patrolu poszedłem coś wrzucić na ząb .Stąd też troszke się spóźniłem ,co skwapliwie wykorzystała reszta stada . Kiedy ja zaczynałem zbierać dane do ataku czyjeś torpedy już dochodziły celu . I to w dodatku zawsze tego samego w który mierzyłem . Pierwszy był OP ,później revenge , kiedy zobaczyłem jak przechyla się na burte ,odpaliłem 2 torpedy do poprzedzającego go Troopa (zapalił się i popłynął dalej :beksa: ) Kolejny to następny OP , i znów sytuacja się powtarza , ktoś mnie znowu uprzedza. W pewnej chwili nadpływa krążownik , jednak pierwsza torpeda eksploduje przedwcześnie ,a druga mija cel :cenzura: . Pędzący za nim T3 jest zbyt blisko ... Cały konwój już opdływa , w oddali pozostał jeszcze jakiś DD . Decyduje sie na atak . Odległość ok 2600 m i.... znowu bum , ktoś mnie znowu uprzedza . Złamka :chusteczka: W akcie desperacji taranuje rozbitków na tratwach .A co ???
PL_tes - 24 Sierpień 2012, 19:19
:
Cytat:
U-BOOTY: VIIC (1941) lub IXB (1941) - Weterani
CZAS MISJI: do godziny 13:00 (109 minut)
11/11/1939 - Godzina 11:11


:drapanie:
PL_Mirko - 24 Sierpień 2012, 21:59
: Temat postu: Re: Patrol nr 7 - "Wojna to magia"
PL_CMDR Blue R napisał/a:

Cóż. Doszły mnie słuchy, że Janko i Mirko polowali na DD. Mirko nie wiem dlaczego (2 torpedy na 1250 BRT, o ile pudeł nie było), Janko, bo był zdesperowany coś zatopić...
A po co tak się naraząć?


Nie dwie torpedy, a jedna

A nie sądzisz, że w ten sposób pomogłem innym członkom stada?
Trafiona fregata zatonęła blisko Lutjens’a. Podziękował …

VW przypadkiem nadział się na moją torpedę, przeznaczoną dla mercha. Zmierzał wyraźnie w stronę, gdzie topiłeś kolejne cele. Czy przypadkowo nie pomogłem?
Czy miałbyś tak samo komfortową sytuację, mając DD‘eka nad głową?

Na wczorajszym patrolu mieliśmy wysoką falę. Starając się utrzymywać nisko peryskop, zalewany ciągle przez fale, miałem ograniczone pole widzenia. Dwukrotnie zostałem zaskoczony, przez przepływające blisko fregaty. Nie zauważyłem ich wcześniej.

A Ty, widzisz wszystko. Kto strzela, kto trafia, ile razy …
Finek!! Jesteś jasnowidzem, prorokiem, czy co?
PL_Adm.Lütjens - 25 Sierpień 2012, 12:37
:
Cytat:
A Ty, widzisz wszystko. Kto strzela, kto trafia, ile razy …
Finek!! Jesteś jasnowidzem, prorokiem, czy co?


Świetny komentarz, mało się nie popłakałem ze śmiechu :)

"jesteś jasnowidzem, prorokiem" :lol
PL_CMDR Blue R - 26 Sierpień 2012, 19:42
: Temat postu: Re: Patrol nr 7 - "Wojna to magia"
PL_Mirko napisał/a:
PL_CMDR Blue R napisał/a:

Cóż. Doszły mnie słuchy, że Janko i Mirko polowali na DD. Mirko nie wiem dlaczego (2 torpedy na 1250 BRT, o ile pudeł nie było), Janko, bo był zdesperowany coś zatopić...
A po co tak się naraząć?


Nie dwie torpedy, a jedna

A nie sądzisz, że w ten sposób pomogłem innym członkom stada?
Trafiona fregata zatonęła blisko Lutjens’a. Podziękował …
(...)

A Ty, widzisz wszystko. Kto strzela, kto trafia, ile razy …
Finek!! Jesteś jasnowidzem, prorokiem, czy co?


Jedna? Dziwne.. Najpierw zgłosiłeś, jak pytałem, że masz uszkodzonego SWANA, a potem (7 minut później), trafiasz Swana, co tonie... A wtedy SWAN uciekł po trafieniu.... Więc skoro były 2 eksplozje. I po 1 jak pytam do raportu, czy ktoś coś uszkodził masz uszkodzonego SWANa, to skoro potem zatapiasz torpedą SWANa, to znaczy, że zużyto 2 torpedy.

A wiem, bo zapisuję, co gadacie. O 12:30 zapytałem o uszkodzenia. bo uznałem, że już po patrolu. SWAN zatonął o 12:37. I i 12:30 miałeś już uszkodzonego SWANa.

A co do narażania. Mam na myśli Janko, który będąc bezpieczny stara się zatopić DD, bo nic nie ma na koncie. Wówczas to tylko naraża siebie, że zauważy go ten DD.


PL_tes napisał/a:
Cytat:
U-BOOTY: VIIC (1941) lub IXB (1941) - Weterani
CZAS MISJI: do godziny 13:00 (109 minut)
11/11/1939 - Godzina 11:11


:drapanie:


Literówka. Tak samo jak potem w sytuacji zły miesiąc podałem.
Misja dzieje się 11 listopada 1941 o godzinie 11:11

EDIT
A nawet jakby działa się w 1939, to autor misji, jeżeli uważa, może dać inny okręt (np. aby było więcej elektryków, a robi misje o akcji elektrykami na płytkich wodach).
PL_Mirko - 27 Sierpień 2012, 00:09
:
Finek napisał/a:
Jedna? Dziwne.. Najpierw zgłosiłeś, jak pytałem, że masz uszkodzonego SWANA, a potem (7 minut później), trafiasz Swana, co tonie... A wtedy SWAN uciekł po trafieniu.... Więc skoro były 2 eksplozje. I po 1 jak pytam do raportu, czy ktoś coś uszkodził masz uszkodzonego SWANa, to skoro potem zatapiasz torpedą SWANa, to znaczy, że zużyto 2 torpedy.

Z tym SWANEM to było nieporozumienie.
Były dwa SWAN’y.
1. Strzeliłem torpedę do Passenger Cargo. Torpeda trafiła, ale merch uszkodzony odpłynął.
Po pewnym czasie usłyszałem drugi wybuch. W peryskopie ujrzałem w bliskiej odległości fregatę dziwnie pracującą na wysokiej fali.
Mając ograniczoną widoczność, błędnie oceniłem, że fregata została trafiona w część dziobową.
Dlatego, gdy zgłosiłeś, że widzisz dwa uszkodzone statki, napisałem „+swan”.

2. Drugą fregatę, ujrzałem w kilka minut później. Ładnie wystawiła mi burtę, więc skasowałem ją pierwszą torpedą, mając w pamięci błąd z poprzedniego patrolu.
Wówczas źle oceniłem stopień zagrożenia. Samotnego Fletcher’a nie skasowałem w porę. A ten zataczając koła, stopniowo zbliżał się do mnie i wraz z przywołanymi 3 innymi DD’ekami nie dał mi szans na przeżycie przy gł. 40 m. pod kilem.
KIA - 4 min. przed końcem patrolu :cenzura:

Nie można dwa razy popełnić tego samego błędu. Tym bardziej, że jak się później okazało, fregata mogła zagrozić nie tylko mnie, ale i Lutjensowi.
PL_CMDR Blue R - 27 Sierpień 2012, 13:19
:
PL_Mirko napisał/a:
Samotnego Fletcher’a nie skasowałem w porę. A ten zataczając koła, stopniowo zbliżał się do mnie i wraz z przywołanymi 3 innymi DD’ekami nie dał mi szans na przeżycie przy gł. 40 m. pod kilem.
KIA - 4 min. przed końcem patrolu :cenzura:

Nie można dwa razy popełnić tego samego błędu. Tym bardziej, że jak się później okazało, fregata mogła zagrozić nie tylko mnie, ale i Lutjensowi.


He? Zaraz... Ale ponoć przeżyłeś.... I było więcej, niż 40m pod kilem
PL_Mirko - 27 Sierpień 2012, 23:08
:
Opisane zdarzenie z Fletcher'em miało miejsce w patrolu nr 6 "Statki wuja Sama", a więc poprzednim. Bo ten jest siódmy :)