POLISHSEAMEN

Archiwum patroli - wakacje - Patrol nr 15 - "Flota Batlycka"

PL_Mirko - 1 Październik 2012, 23:51
: Temat postu: Patrol nr 15 - "Flota Batlycka"
Godzina losowania: 20:35
Start serwera: poniedziałek 01.10.2012, godz: 20:40

Cytat:
"Flota Batlycka"
U-BOOTY: VIIB (1941) - Zawodowcy
CZAS MISJI: 2 godz.
22/06/1941 - Godzina 22:00


Razdziecka Flota Baltycka wychodzi w morze.
Wedlug dowodztwa Rzeszy nasze sily osiagnely pelna gotowosc bojowa.

Dzis zostal wydany rozkaz ataku na ZSRR.
Wasze zadanie to przechwycenie Floty Baltyckiej i jej zniszczenie.
Nasza dominacja na Baltyku musi byc zupelna.

PL_Andrev




W patrolu udział wzięli:

PL_Lutjens - SURV

PL_Iroks - SURV

PL_Mirko - SURV
Old Passenger Liner "Dnepr" - 14 301
---------------------------------------------------
Razem: 14 301 BRT
Uszkodzony (2 torpedy) Ore Carrier ~7800 BRT


Tym razem, tak dla odmiany, wszyscy przeżyli.
Dla mnie patrol w miarę spokojny, nie licząc dwóch niechcianych zderzeń. Przy podejściu DD’ek ostro zygzakujący, przejechał mnie po kiosku – 87% „integralki” i problemy z utrzymaniem głębokości.

Po wyjściu na "peryskopową", strzelam 2 torpedy do dużego Ore - obie celne, ale statek nie tonie. W chwilę potem oświetlony jak choinka statek „przytula” się, mocno kołysze okrętem. Znowu problemu z utrzymaniem głębokości. Zanim załoga „wytrymowała” okręt, byłem już prawie za konwojem. Odpalam 2 torpedy do przepływającego w bliskiej odległości OPL. Trafiony, po kilku(nastu?) minutach tonie – jedyny łup tego patrolu.



I jeszcze kilka strzałów na wiwat do przepływających w dużej odległości okrętów wojennych. Konwój znika, znikają również DD’ki. Pół godziny przed końcem patrolu jestem bezpieczny, wychodzę na obserwatora.



Lutjens i Iroks mieli mniej szczęścia, jeżeli chodzi o tonaż, a więcej :) , że przeżyli patrol, mocno nękani przez eskortę.

Iroks w opałach.



Nieudane próby skasowania prześladowcy.



Tabelki:
PL_Adm.Lütjens - 2 Październik 2012, 00:54
:
Nie wiem jakim cudem przeżyłem - zobaczcie sami na integralność mojego okrętu.
Tak jak napisał Mirko - wszyscy przeżyli, po laniu jakie dostaliśmy w 14 patrolu.
Ja miałem adrenallinę do ostatniej minuty - pływały niedaleko mnie 3 DD'ki.
PL_Iroks - 2 Październik 2012, 10:37
:
Moja załoga, razem z resztą z kapitanem, to chyba poczuła się zbyt pewnie. Płynę na wschód do hałasu handlowca, okazuje się że to to neutral, ale dwie torpedy poszły. Potem od południa mija mnie grupa uderzeniowa. 4 ciężkie i około 5 dd przy sporej prędkości ponad 13 węzłów. Z 4 torped to 3 pudła i jedna wymanewrowana. Cóż gdy minęła mnie już prawie cała ta grupa, widzę na północny zachód od mojej pozycji sporo dymów. Szybki zwrot i pełna na przód. Po 10 min zainteresował się mną dd który płynął jako ostatni z tej grupy uderzeniowej i się zaczęło. Do konwoju zbliżyłem się na około 2000m. Strzelam do c2, nic kolejny statek też nie obrywa. Ostatnia szansa to cargo steamer jednak nawet jego nie udaje mi się trafić. Najgorsze zaczęło się jak minął mnie konwój. Zleciały się 2, a może nawet 3 kolejne dd, 5 kutrów torpedowych i w tych oto warunkach bawiłem się do ostatnich minut misji. Około 1 czy 2 minut przed końcem patrolu zgubiłem pościg.
Obrażenia to 1% integralności, zniszczony przedni i tylni pokład, oraz rufowe stery głębokości. Poniżej w zdjęciach wesoła grupka dręczycieli. :D