POLISHSEAMEN

Jesień 2013 - Patrol nr 10 - "Czychajac na konwoj do Freetown" S

PL_Cmd_Jacek - 10 Październik 2013, 22:33
: Temat postu: Patrol nr 10 - "Czychajac na konwoj do Freetown" S
Patrol nr 10 - "Czychajac na konwoj do Freetown" Serwer 1
Godzina losowania: 20:00
Start serwera: czwartek 10.10.2013, godz: 20:00

Cytat:
Czychajac na konwoj do Freetown v.0.1

VIIC/42 z 1943
zaloga: weteran

Czaimy sie pomiedzy dwoma wyspami gdzie przemykaja konwoje z Freetown do USA. Zadanie nie jest proste. Lotnictwo patroluje tutejsze rejony a wiec konwoj jest pod silna ochrona z powietrza.

W.A.R.D.C_sOnar
wardc.dbv.pl




W patrolu udział wzięli:

PL_Kulipi - DISC KIA liczony
Escort Destroyer Buckley - 1 400
---------------------------------------------------
Razem: 1 400 BRT

PL_Fox6 - KIA

kanaron - SURV

PL_Cmd_Jacek - SURV
Liberty Cargo - 7 331
Cargo Steamer - 5 429
Liberty Cargo - 7 332
C3 Cargo - 8 395
---------------------------------------------------
Razem: 28 487 BRT

---------------------------------------------------

Zaczynam obok wyspy, pod kilem ponad 1000 m . Czyli jest gdzie uciekać. Po zanurzeniu słyszę słabe dźwięki. Konwój jest daleko. Wynurzam się i płynę na powierzchni. Zanurzając się i osłuchując otoczenie koryguję kurs. Powoli zbliżam się, a dźwięki śrub są coraz głośniejsze.

Do tego dochodzi odgłos torped i wybuchy bomb - Fox zgłasza KIA.

Płynę dalej. W końcu po prawie godzinie podchodzenia wyłaniają się Frachte w otoczeniu dwóch eskortowców. Mijam kwiatuszka i ustawiam się by zaatakować. Puszczam pierwszego FATa, który niestety pudłuje, potem trafi ale nie mam pojęcia co.

Ponawiam atak na Liberciaka i tonie w eksplozji.



Następnie atakuję parowca i ponownie kolejnego liberciaka, który potrzebuje aż dwóch torped by zatonąć.



Dalej przychodzi czas na C3 - trafiam jedną torpedą, lecz statek tylko zwalnia, pokazując mi rufę. Puszczam więc poprawkę, która przypieczętowuje los frachtowca.



Kolejno mierzę to parowca, torpeda jednak pudłuje, zaś ja zostaję wykryty i zaatakowany przez eskortę. Uciekam w głębiny i z sukcesem oddalam się poza teren bitwy.



--------------------------
Bitwa udana, tym bardziej, że po raz pierwszy postawiłem serwer OpenVPN i nie było problemu w trakcie gry. DISC Kulipiego wynikał z zawieszenia się gry a nie z problemów z połączeniem.

Dzięki za grę :piwko:
PL_Adm.Lütjens - 10 Październik 2013, 22:50
:
Taaa...no jakby mogło być inaczej :8)
Gratulacje Jacku :!
Kanaron - gratulacje za surv'a :!
Super, że nie było żadnych problemów z łączem - u nas tak samo.
Tesu narozrabiał - ale go ubili...szkoda.
PL_fox6 - 10 Październik 2013, 22:57
:
ja za to robię sobie solidną przerwę od patroli :/
PL_CMDR Blue R - 11 Październik 2013, 07:14
:
Dlaczego? Toż u Jacusia cię nie rozłączyło. Czyli wreszcie stabilnie.
Za to Kulipiego rozłącza też u Jacka, czyli coś siedzi u niego chyba...

Wieczorem robię tabele.
PL_Cmd_Jacek - 11 Październik 2013, 08:56
:
PL_fox6 napisał/a:
ja za to robię sobie solidną przerwę od patroli :/


Fox, co do Twojego zatopienia, to zniszczyła Cię boczna wyrzutnia. Kanaron widział jak czterofajkowiec wyrzuca bombki zarówno z tylnych zrzutni jak i z bocznych miotaczy.


@Finek

Kulipiego nie wyrzuciło, tylko mu się gra zawiesiła
PL_fox6 - 11 Październik 2013, 09:35
:
Czy Clemenson naprawdę ma boczne wyrzutnie? Po KIA dokładnie go sobie obejrzałem i mogę przysiąc iż miał tylko 2 tylnie, ukośnie położone wyrzutnie. Dziwi mnie strasznie ten krytyk - bomba wybuchła dość dlaeko, więc natychmiastowa śmierć to trochę dziwna sprawa. Mam fotkę gdzie płynął DDek.
PL_tes - 11 Październik 2013, 10:15
:
W 43 r. ma zrzutki boczne. Zajrzyj do encklopedi. Co wiecej, jego boczne bg spadaja sporo dalej niz dla zwyklej fregaty, przez co jest to jeden z bardziej niebezpiecznych eskortowcow w 43r i wyzej.
PL_kanaron - 11 Październik 2013, 15:12
:
No cóż, nic nie zatopiłem, nic nie uszkodziłem.

Rzuciło nas tak, że 3 U-Booty były dość blisko siebie (co widać na fotce), co okazało się źródłem potencjalnych kłopotów. Widać dym, zanurzenie i DD-ek płynący na pozycję Foxa. Kilka rundek z bombami (widziałem dym w czasie zrzutu bomb, mam fotki, niezbity dowód, że boczne też były) i zgłoszone KIA. Ja płynę cicho dalej w stronę konwoju, niedaleko (1,5 km.) ode mnie DD-ek nadal zrzuca bomby na Foxa. Po dłuższej chwili odpłynął, a ja przyspieszyłem do 2 w. Kolejny DD-ek w mniej więcej moją stronę, ale na szczęście zrobił zwrot o 90* i zrzucał bomby na kogoś kto siedział (sądząc po czasie od zrzucenia do wybuchu) na 150-200 m. Niestety ten ktoś był centralnie przede mną, i pomiędzy mną, a konwojem. Aby uniknąć przepłynięcia pod atakującym niszczycielem zanurzyłem się na 74 m. i zrobiłem zwrot na kurs równoległy do kursu konwoju, w tą różnicą, że ja 1 w. a konwój trochę szybciej. Gdy poszedłem na peryskopową ledwo widziałem dym, zgłosiłem surva (mam dwie fotki jako dowód na moje przeżycie) i poszedłem na obserwatora.
PL_kanaron - 11 Październik 2013, 15:14
:
I kolejne zdjęcia. A w zasadzie dowody na mojego SURV'a i wyrzutnia bocznych bomb.