POLISHSEAMEN

Ogólnie o Silent Hunter III - celowanie na hydro

PL_olek0849 - 14 Październik 2014, 20:48
: Temat postu: celowanie na hydro
Witam takie pytanko kiedyś ubiło mi się o uszy ze można coś takiego robic moze mi ktos powie jak,bo mogło by być pomocne.
PL_Andrev - 15 Październik 2014, 06:50
:
W bardzo dużym skrócie:

Przy braku widoczności robisz trzy namiary na cel co jakiś czas (np. co 20 minut). Dobierasz tak kurs celu, aby przepłynął dokładnie tyle samo w ciągu tych 3 pomiarów

Widząc że cel płynie prosto ze stałą prędkością (przepłynie stały odcinek w tym samym czasie) - wyliczasz namiar który byłby za kolejne 20 minut.

Następnie zmieniasz pozycję i ponownie określasz namiar po 20 minutach. Z poprzedniego wyliczonego pomiaru masz namiar teoretyczny, więc nowy namiar wyznaczy Ci dokładną pozycję, z czego można wyliczyć prędkość celu.

Mając dokładną pozycję celu względem własnego okrętu (nieruchomego) określasz AoB, prędkość i odległość. Ładujesz dane do kalkulatora torpedowego i to wszystko.

W teorii możliwe, w praktyce - czasochłonne i mało dokładne aby bawić się tym w SH, szczególnie że nawet w gęstej mgle cel jest widoczny w odległości 500 metrów.

Gdzieś roiłem nawet instrukcję do tego, poszukam...
PL_Daritto - 15 Październik 2014, 07:00
:
Na YouTube znajdują się kompletne video-manuale w tym temacie. Wystarczy zapytać wujka gugla :)
majama - 23 Październik 2014, 17:42
:
Ja używałem takiego sposobu:
1. Okreslam kurs celu co jest najłatwiejsze gdy sie ustawi za nim i płynie za jego rufą jakis czas i patrzy na swój kompas.
2. Określam jego prędkosc patrzac na swoja i wyczuwając moment gdy sie zaczynam zbliżac i oddalac zmieniając predkosc płynac za celem po jego kursie.
3. Mając kurs i prędkosc celu wyprzedzam go, ustawiam sie prostopadle do jego kursu w odległosci od jego trasy takiej aby torpedy sie uzbroiły spokojnie biorac poprawke że moge miec pewne niedokładnosci pomiarów, zalecam około 500-700m.
4. Teraz patrze do tebelki gdzie mam odchylenie torped w zaleznosci od predkosci celu i prędkości torped (dawniej były publikowane na forum subsim takie).
5. Strzelam torpede na wprost (kurs 0) gdy nasłuch celu stwierdzi że jest on akurat tyle stopni od mojego dziobu co mówi tabela.

Można tak atakowac nie tylko strzelajac na wprost, ale wtedy sie to bardziej komplikuje. zalecam ataki na wprost, wtedy odległosc do celu nie ma znaczenia

Niestety dzisiaj nie potrafie znaleśc tej tabelki, można to samemu wyliczyć
majama - 24 Październik 2014, 20:58
:
Jest jeszcze inna wersja ustalania predkosci celu we mgle. Dobry akustyk (i gracz) potrafi rozpoznawac po odgłosach typ celu. jesli nie potrafi to byc moze mijajac sie we mgle rozpoznac. Wtedy liczysz obroty sruby na minute. Daje sie uslyszec odglosy łopat a wiemy ile ich cele maja, dodatkowo w grze ten dzwiek jest zapetlany wiec mozna wyczuc kiedy sie akcent powtorki pojawia stad bierze sie wynik. Patrzymy w kolejna tabelke gdzie mamy orientacyjne predkosci celów dla konkretnych ilosci rpm. Ustawiamy na to kąt odchylenia torped tak jak wczesniej.
Adin - 24 Październik 2014, 22:26
:
A helikoptera meteorologicznego jak nie było tak nie ma. O stawianiu min czy przerzucaniu szpiegów nie wspomnę.
PL_Andrev - 26 Październik 2014, 20:03
:
Adin napisał/a:
A helikoptera meteorologicznego jak nie było tak nie ma. O stawianiu min czy przerzucaniu szpiegów nie wspomnę.

O takich cudach jak helikopter nie było co marzyć. Zresztą - po co to komu? Bo było to historyczne? To jest gra a nie rzeczywistość. Stawiane min jak i szpiedzy to podobna sprawa - dodatkowo szpiedzy byli "przerabiani" w 4-ce i raczej było to niezbyt popularne urozmaicenie, które koncentruje się na "nudniejszych" zadaniach prawdziwego okrętu podwodnego w warunkach wojennych.
PL_fox6 - 26 Październik 2014, 20:11
:
zawsze lubiłem wysadzać agentów, oddziały marines i robienie zdjęć w 4-ce ;) Miny pojawiły się w 4-ce (po modach) choć akurat jako mało użyteczny smaczek
PL_CMDR Blue R - 26 Październik 2014, 22:02
:
PL_Andrev napisał/a:
Adin napisał/a:
A helikoptera meteorologicznego jak nie było tak nie ma. O stawianiu min czy przerzucaniu szpiegów nie wspomnę.

O takich cudach jak helikopter nie było co marzyć. Zresztą - po co to komu? Bo było to historyczne? To jest gra a nie rzeczywistość. Stawiane min jak i szpiedzy to podobna sprawa - dodatkowo szpiedzy byli "przerabiani" w 4-ce i raczej było to niezbyt popularne urozmaicenie, które koncentruje się na "nudniejszych" zadaniach prawdziwego okrętu podwodnego w warunkach wojennych.


Niezbyt popularne? Najfajniejsza część gry jest niezbyt popularna?

http://forum.polishseamen.pl/viewtopic.php?t=8592

Agenci, robienie zwiadu. To bardzo ciekawe, ale i niebezpieczne zadania. Owszem. Potem widnieje 0 BRT. Ale było to niezwykle ważne. Ja tą część (podobnie jak zaopatrywanie) bardzo lubiłem. Żal mi było tych żołnierzy, co na Baatan wysadzałem (zwłaszcza, że z książek wiem, co ich potem spotkało).

Co do zwiadowczego helikopterka... Jakby mieli zrobić go... to by strasznie komplikowało grę IXD2 (bo to one je miały)... Rozłożenie helikopterka wymagałoby dużo czasu i musiałby być tracony w przypadku przerwania (np. musiałby renomę kosztować za każde jego zamontowanie).. Tak samo przeładunek zewnętrznych torped... Przez część tego procederu okręt NIE MÓGŁ się zanurzać. I nie, że straci torpedę... Po prostu by zatonął przy próbie zanurzenia. Plus zanim załoga by się pochowała minęłoby dużo czasu, a więc awaryjne zanurzenie odpadałoby... A to pokomplikowałoby grę.