W patrolu udział wzięli:
PL_CMDR Blue R - SURV
• Tanker T3 "Oilvia" - 11 782
• Fleet Auxilary Ammunition "USS Ammonation" - 7 196
• Fast Freighter "Merula" - 13 043
• Tanker Empire Celt "Athelviking" - 8 498
• Tanker T3 "Santa Maria" - 11 629
---------------------------------------------------
Razem: 52 148 BRT
+ uszkodzony Empire Celt
PL_Kanaron - SURV
• Tanker T2 "Esso Gasoline" - 10 512
---------------------------------------------------
Razem: 10 512 BRT
+ uszkodzony C2 (mnie wychodzi, że to jednak był Liberciak)
UnnAmmEdd - KIA
• C2 Medium Cargo "Crazy Finek" - 6 226
---------------------------------------------------
Razem: 6 226 BRT
Olek0849 - KIA
Ponoć coś uszkodził. Ale co, to najstarsi górale nie pamietają
Płynę przed siebie. Po 30 minutach widzę jak DD kogoś okładają. Olek już się zdążył pochwalić rajdem na powierzchni. Olek cały czas komentuje.. I rzuca, że wejdzie do konwoju. I wszedł... Tu mam wątpliwości, czy to, że powiedział, co zrobi, nie spowodowało, że utrzymałem kurs na konwój... i zapłakałem, jak 2 latek w sklepie z zabawkami, co powiedzą mu, że może sobie wybrać jedną. Tyle tonażu tam płynęło.
Dwie torpedy do amunicyjniaka - pudło i trafienie - zatopiony
Dwie torpedy do T3 - pierwsza dostał, druga złamał się
Dwie torpedy do Bogue. Spudłowane, trafiają Fast Freightera - zatopiony
T3 do Empire Celt - dostał w dziób, uciekł
T1 do drugiego Empire Celt - dostał w śródokręcie - zatopiony
T1 do T3 - dostał, zatonął.
T3 do C3 - niewypał i wybuchła za celem, lub też wybuchła o't tak... Ale przed dziobem (a strzelałem od rufy).
W międzyczasie zginął Olek i UnnAmmEdd (za zatopienie Crazy Finka się należało). DD co topił UnnAmmeda kręcił się wokół, ale odszedł. W międzyczasie zaatakował Kanaron i SPUDŁOWAŁ do uszkodzonego przeze mnie Empire Celt i to 3 torpedy! Szczęściarze.
PL_UnnAmmEdd - 23 Styczeń 2015, 22:24
:
Patrol ciekawy. Wreszcie udało mi się znaleść mniej więcej na trasie konwoju ( idealnie na trasie eskortowca). W międzyczasie słysze Olka tańczącego z Dd-ekami. Strzelam do C2 torpedą FaT, trafiam, C.Finek pięknie eksploduje. Niestety amerykański krążownik okazał się być niszczycielem po tym jak usłyszałem ping-ping. Daje cała naprzód i w głębiny. Niefortunnie bombka trafiła centralnie w rufe, obydwa silniki zniszczone. Szasowanie nie pomogło, postanowiłem więc przynajmniej pobić rekord zanurzenia. Niestety do 400m nie dotarłem, przy 397m KIA. Ale wreszcie coś się u mnie działo.
PL_CMDR Blue R - 23 Styczeń 2015, 22:35
:
A to coś takiego trafił? Victory przypomina
PL_kanaron - 24 Styczeń 2015, 10:21
:
Znowu zjadłeś mi PL-kę
Na dzień dobry zanurzenie. I słusznie. Samolot się na mnie szykował.
Przez godzinę podejścia 1-2w. słyszę na hydro pluski i bomby. Wiadomo co się dzieje...
Słyszę też torpedę, namiar 0, po dłuższym czasie namiar 0... To do mnie
Wreszcie jakiś dym
Staram się wpłynąć między dwie kolumny. Dobrze, że mi nie wyszło, bo DD-ek by na mnie wpłynął.
Obserwuję co w drugiej kolumnie można potopić: TEC, T2 i może jakiś Cargo. Chwilkę później widok przysłania mi C2 z polską flagą i rozkładającymi się kontenerami... Crazy Finek. Pozwalam mu przepłynąć i dalej obserwuję. Nagle dość mocna eksplozja niedaleko... Crazy Finek zrobił bum. Gdyby ta torpeda poszła dwa stopnie bardziej na lewo to ktoś by pomyślał, że sama wybuchła...
Zbieram dane o T2, posyłam dwie rybki. Modlę się, żeby jakiś mały handlowy nie przeciął im drogi. Na szczęście trafiłem w to co chciałem. Długo tonie, ale zatonął.
Następny cel to TEC. Widok przysłonił mi statek, który wtedy przypominał mi C2, ale teraz już nie jestem pewien co to było. Czekam aż przepłynie i posyłam rybki do TEC. Obie trafiły... w rufę tego co mi widok przysłonił. Nie unieruchomiłem go, nie zatonął, nie nabierał wody... no jak C2 po trafieniu magnetykami...
Jedna się przeładowała, TEC robi zwrot. Próbuję go trafić. Przeszła. Trafiła w coś innego. A ja nie mam już w co celować.
Staram się wycofać, ale jeden dd-ek płynie prosto na mnie. Zaczyna pingać. Robię zwrot na niego. Schodzę na głębię. Pierwsze bomby mnie minęły. Już nikt nie pingał. Ale chyba miałem dwa dd-eki nad głową. Kolejne bomby pomogły mi się zanurzać i uszkodziły wszystko co jest nad pokładem.
Nasłuchuję wszystkiego co się rusza. Jeden się zbliżał od burty. Przepłynął dokładnie nade mną. Nie wykrył i nie zrzucił bomb. Miałem szczęście.
Chyba coś się zbliżało od rufy, ale bardzo ciężko było cokolwiek usłyszeć. Za rufą miałem cały konwój, ze dwie torpedy i niszczyciele. Rozmowa między Olkiem i UnnAmmEddem też nie pomagała, mimo moich powtarzanych próśb o ciszę. W efekcie nie usłyszałem plusków... Tylko bardzo blisko bomby, całe szczęście, że nie były celne... Ale niewiele brakowało: jakiś dd-ek przepłynął od rufy i pojawił się przed dziobem, zrzuciłby dwie więcej i mogłoby być po mnie.
PL_Cmd_Jacek - 24 Styczeń 2015, 12:58
:
Finek szaleje
Gratulacje