POLISHSEAMEN

Szare Wilki PBF - U-374 Patrol 3

PL_CMDR Blue R - 23 Luty 2015, 20:34
: Temat postu: U-374 Patrol 3
Cytat:
Oberleutnant Heinrich Ungenannt
Wasz okręt przeszedł remont podczas którego zwiększono zabierane zapasy paliwa. Wyjdziecie w morze 27 marca 1942 i skierujecie się w kierunku kwadratu CE. Po drodze drogą radiową zostanie wam podana dokładna pozycja podwodnego tankowca U-459, który zaopatrzy was w paliwo na dalsza drogę.
Waszym celem patrolowym jest wybrzeże USA od Norfolk po Boston, gdzie będziecie zwalczać wrogą żeglugę.
W drodze powrotnej znów otrzymacie informacje o pozycji tankowca, który przekaże wam paliwo na drogę powrotną. Spodziewany kwadrat w którym dojdzie do spotkania to CE-CD
Podczas patrolu nie ryzykujcie zbytnio okrętem. Na tym akwenie nie ma możliwości wysłania wam pomocy. Sprowadźcie okręt w jednym kawałku.
Mam nadzieję, że spełnicie swój obowiązek z pełnym oddaniem Rzeszy.
Powodzenia!
Korvettenkapitän Hans Cohausz, 1-sza Flotylla, Brest, 18 III 1941

PL_UnnAmmEdd - 23 Luty 2015, 22:21
:
Do magazynów pakujemy tylko elektryki. Kurs ostrożnie przez Biskaje, dalej normalnie w kierunku kwadratu CE.
PL_CMDR Blue R - 26 Luty 2015, 16:11
:
Gdy U-374 znalazł się na krawędzi kwadratów BE i BF kapitan wiedział, że właśnie przekraczają punkt największego zagrożenia. Odtąd zaczynali oddalać się od największego centrum zagrożenia, niemniej jeszcze 2-3 dni byli w stanie zagrożenia.
PL_CMDR Blue R - 28 Luty 2015, 12:38
:
Samoloty jeszcze przez 2 dni wisiały nad U-374 wielokrotnie zmuszając załogę U-Boota do zanurzania jednostki. Wreszcie U-Boot wydostał się na wody Atlantyku i mógł skierować się do podanej w nowej wiadomości pozycji, gdzie miał oczekiwać podwodny tankowiec.
PL_CMDR Blue R - 28 Luty 2015, 20:08
:
Spotkanie z tankowcem upłynęło bez problemu. Kapitan Ungenannt obserwował, jak jeden z marynarzy przepływał z liną do tankowca, do której później doczepiano ponton z wężem, którym wrócił wraz ze świeżo wypiekanym na pokładzie U-459 pieczywem.
Gdy tylko zamocowano węże i uruchomiono pompy U-459 podniósł banderę z czarno-białą muszlą. Zanim skończono tankować, do U-459 zbliżył się także U-571, który musiał poczekać na swoją kolejkę.
PL_UnnAmmEdd - 28 Luty 2015, 20:19
:
Kurs do USA. Będziemy patrolować kwadraty 65, 67, 83 CE. Prędkość ekonomiczna.
PL_CMDR Blue R - 1 Marzec 2015, 13:16
:
Unn.... Na pewno kwadraty CE? (to środek Atlantyku - Azory)
PL_UnnAmmEdd - 1 Marzec 2015, 13:20
:
Aaaa, masz racje, mój błąd. Chodziło mi o CA.
PL_CMDR Blue R - 1 Marzec 2015, 21:52
:
16 kwietnia 1942 U-374 przekroczył linię, którą oznaczano najdalej zaobserwowany patrol lotniczy USAAF. Choć była to tylko symboliczna linia oznaczała, że oto U-Boot zbliżył się do rejonu działań.
PL_CMDR Blue R - 3 Marzec 2015, 22:17
:
19 kwietnia operator hydrofonu wreszcie wychwycił jakiś dźwięk. Najwyraźniej była to pierwsza zwierzyna. Późnym popołudniem okazało się, że zwierzyna nie była taka bezbronna. Dwa niszczyciele płynęły wraz z niewielką grupą małych parowców, kierując się na północ.

Kapitan przyjrzał się z daleka statkom i z niesmakiem stwierdził, że żaden statek nie jest większy, niż 4000 BRT.
PL_UnnAmmEdd - 3 Marzec 2015, 22:30
:
Atak w dzień przy spokojnym morzu w dzień jest zbyt ryzykowny. Będziemy ich śledzić, jak się ściemni, zajmiemy pozycje do ataku. Płyniemy za nimi.
PL_CMDR Blue R - 3 Marzec 2015, 23:11
:
Szczęśliwie kwietniowa noc zbliżała się wielkimi krokami. U-374 przyczepił się do konwoiku jak rzep i nie odczepił się, aż do zapadnięcia ciemności.
PL_UnnAmmEdd - 4 Marzec 2015, 00:02
:
Jak z pogodą? Jak z chmurami, stanem morza? Widać księżyc na niebie? Przy odpowiedniej pogodzie zaatakujemy z wynurzenia.
PL_CMDR Blue R - 4 Marzec 2015, 07:19
:
Chmurek mało. Morze "względnie spokojne". Księżyc:
http://www.timeanddate.co...=1942&country=1
Ksieżyc... 15 był w nowiu, 23 jest kwadra... 19 jest w połowie... więc mamy "małe D bez pionowej kreski)
PL_UnnAmmEdd - 4 Marzec 2015, 16:23
:
-Wszyscy na stanowiska bojowe! Podejdziemy ich od wschodu, atak wykonać z dalekiej odległości (do Finka: ile to "daleko"?) 2 torpedy do 4-tysięcznika z powierzchni. Do małego nie strzelamy, ryzyko niewypału zbyt duże dla mnie w porównaniu do zatopionego tonażu. Następnie szybki zwrot o 180 stopni i będziemy podziwiać fajerwerki. Ciekawe, że US Navy posłało 2 niszczyciele do tak mizernych celów, coś się tu nie zgadza.
PL_CMDR Blue R - 4 Marzec 2015, 19:53
:
(z tego samego powodu, co RN osamotniła duże parowce w 1939 na kilka miesięcy)
(A daleko to zasieg maksymalny elektryków... Wiec DO 5km (oczywiście z założeniem miejsca na drogę, którą pokona cel. Więc 3-4km raczej)

Gdy jedna eksplozja wstrząsnęła parowcem, niszczyciele zapaliły reflektory i ruszyły do poszukiwań U-Boota. Jeden nawet rzucił kilka bomb, dla podniesienia morale, albo na jakieś złudne echo. W tym czasie kapitan Ungenannt z bezpiecznej odległości obserwował ich zmagania, które pozwalały też śledzić dalsze losy parowca. Choć Heinrich liczył na efektowne zatopienie, wyglądało, że poza zmniejszeniem ogólnej prędkości małej grupy i uszkodzeniem parowca, nie odniósł żadnego widocznego efektu.
-Herr Kaleun! Torpedy 3 i 4 załadowane! - zameldowano z dołu.
PL_UnnAmmEdd - 4 Marzec 2015, 21:38
:
-Jeśli sam nie zatonie, to my już mu nie pomożemy, zanurzenie na peryskopową, odpływamy stąd. Za 2 godziny obieramy kurs na CA37, bliżej brzegu powinny być większe cele. Następnie wysłać raport do BdU: "Zatopiono frachtowiec: 4000BRT - Ungennant".
PL_CMDR Blue R - 4 Marzec 2015, 23:39
:
Obecność U-374 pozostała niewykryta. Gdy U-Boot znikał już za widnokręgiem niszczyciele wciąż prowadziły poszukiwania jednostki, która niepostrzeżenie zaatakowała ich podopiecznych. Ich wysiłek był jednak bezcelowy.
PL_UnnAmmEdd - 4 Marzec 2015, 23:53
:
- Wciąż jednak możemy trafić na samolot, dlatego miejcie oczy otwarte!
PL_CMDR Blue R - 7 Marzec 2015, 16:38
:
Otwarte oczy mogły ratować skórę U-374 kilka razy. Piękna pogoda oraz bliskość wybrzeża powodowały, że dość często zauważano samolot. Nie doszło do żadnego ataku, czy to z powodu, że nie dostrzeżono zanurzającej się jednostki, czy też samoloty prowadziły tylko loty rozpoznawcze. Niestety, ich obecność była jedynym kontaktem z wrogiem, dlatego, gdy 24 kwietnia załoga zameldowała o zauważeniu dymu na horyzoncie wszyscy byli mocno podekscytowani w oczekiwaniu na atak.

Im bardziej U-Boot zbliżał się do parowca, tym więcej szczegółów można było rozpoznać. Bystrooki Helmut co chwila spoglądał na parowiec, zaznaczając w notatniku szczegóły, po czym zszedł po rejestr Lloyda. Zamiast z danymi o rozpoznanym okręcie wrócił z rejestrem i po raz kolejny spojrzał na parowiec mrucząc:
-Nie może być....
Oderwał lornetkę od oczu i otworzył rejestr na założonej stronie. Wskazywała na włoski parowiec z Genui, ale wszystkie szczegóły się zgadzały.
-Co by tutaj robił włoski statek? - zastanowił się pierwszy oficer - Może to pryz? Widzicie flagę?
Odpowiedź była negatywna z tej odległości.


Ps. Źle odległość wcześniej policzyłem w odległości do bazy. Teraz jest poprawna.
PL_UnnAmmEdd - 7 Marzec 2015, 17:54
:
Pryz czy nie pryz, włoski parowiec znajduje się na terytorium wroga. Tak więc czy to Włosi czy nie, współpracują z wrogiem. A rozkazy są jasne. - pomyślał kapitan U-boota po czym zaczął wydawać polecenia
- Zalać wyrzutnie torpedowe nr3 i nr4! Podchodzimy do ataku z bliska, strzelać po kolei, jeśli pierwsza nie trafi, strzelamy drugą. Włosi jak usłyszą huk torpedy, natychmiast się poddadzą. - ostatnie zdanie Ungenannt wypowiedział już w myślach.
PL_CMDR Blue R - 7 Marzec 2015, 18:13
:
Gdy zbliżono się do jednostki, rozpoznano banderę. Statek, mimo, że wyglądał identycznie jak włoska jednostka, płynął pod banderą Panamy. Friar Rock głosiła jego nazwa, a nie Arsa, jak rozpoznał go Helmut.
Pierwsza torpeda trafiła idealnie w pierwszą ładownie, wyrzucając w górę fontannę wody i szczątków. Jeszcze mgła wodna nie zdażyła opaść, gdy parowiec zaczął nadawać sygnał SSS.
PL_UnnAmmEdd - 7 Marzec 2015, 20:03
:
-Przygotować torpedę nr4. Płyniemy za nimi na peryskopowej. Jeśli w ciągu 5 minut nie poddadzą, się, posyłamy następną.
PL_CMDR Blue R - 7 Marzec 2015, 21:03
:
U-374 chciał trzymać się na kursie równoległym do wroga, gdy ten nagle zaczął wykręcać ustawiając się mniej więcej rufą w kierunku U-Boota. Załoga parowca najwyraźniej nie składała się z włoskich załogantów i nie zamierzała oddać parowca bez walki.
PL_UnnAmmEdd - 7 Marzec 2015, 21:08
:
Gonimy go, nie powinien nam uciec, zwłaszcza po tej torpedzie. Jak będzie do nas zwrócony pod kątem przynajmniej 45 stopni, ślemy rybkę nr4.
PL_CMDR Blue R - 7 Marzec 2015, 21:17
:
Torpeda wystrzelona pod takim kątem miała nie największe szanse trafienia, ale kapitan też nie był uczniakiem. Torpeda uderzyła blisko dziobu, wyrzucając w niebo wiszącą tam kotwicę. Ten cios chyba osłabił ducha panamczyków, gdyż zatrzymali parowiec i rozpoczęli spuszczanie szalup ratunkowych. Radio ciągle jednak odbierało nadawany przez parowiec sygnał wzywający pomocy.
PL_UnnAmmEdd - 7 Marzec 2015, 22:26
:
Jak wzywają Amerykanów, to niech oni im pomogą. My wynosimy się stąd, poszukamy szczęścia w kwadracie CA29. Płyniemy w zanurzeniu do zapadnięcia zmroku. Tonie ten statek czy nie, co widać? Jeśli nie, to będziemy musieli go wspomóc.
PL_CMDR Blue R - 7 Marzec 2015, 23:13
:
Cytat:
My wynosimy się stąd,(...) Płyniemy w zanurzeniu do zapadnięcia zmroku. Tonie ten statek czy nie, co widać? Jeśli nie, to będziemy musieli go wspomóc.


To płyniesz, czy obserwujesz? Bo tonie i nie tonie.
Tonie = stoi i nabiera wody, ale może uda się załodze go uratować.
Nie tonie = na razie stoi na wodzie.

Zależy ile czasu mu chcesz dać na zatonięcie.
PL_UnnAmmEdd - 7 Marzec 2015, 23:17
:
Strzelam. Zalać rufową wyrzutnię, zajmujemy odpowiednią pozycje i strzelamy. Następnie kontynuujemy poprzednie rozkazy.
PL_CMDR Blue R - 8 Marzec 2015, 00:45
:
Idealne trafienie w śródokręcie było coup de grace dla frachtowca. Jednostka momentalnie straciła stateczność i przechylając się za burtę zatonęła w przeciągu 15 minut. W tym samym czasie kapitan Ungenannt prowadził swojego zanurzonego U-Boota na bezpiecznej głębokości z dala od miejsca zatopienia.
PL_UnnAmmEdd - 8 Marzec 2015, 12:43
:
Po wynurzeniu proszę wysłać zakodowaną wiadomość o zatopieniu panamskiego Friar Rock (5400BRt) do dowództwa.
PL_CMDR Blue R - 8 Marzec 2015, 15:14
:
Wiadomość została wysłana i nawet odebrano jej potwierdzenie. "Dobra robota" - głosiła wiadomość z dowództwa flotylli.

26 kwietnia U-374 znajdował się na południowy-zachód od Nantucket, gdy w nocy podczas zanurzenia hydroakustyk wychwycił namiar znajdującej się dość blisko (i dość głośnej) jednostki. Po prawie godzinnym pościgu w świetle gwiazd i księżyca dostrzeżono zarys frachtowca zmierzającego na północ.
PL_UnnAmmEdd - 8 Marzec 2015, 18:40
:
Szczęście na razie nam nie odpuszcza. Zalać wyrzutnie torpedowe 1 i 2. Atakujemy ze średniej odległości z wynurzenia. Przygotować obsadę do działa pokładowego, jakby to nie wystarczyło.
Nie strzelać bez rozkazu.
PL_CMDR Blue R - 8 Marzec 2015, 18:59
:
U-Boot cicho i niezauważenie podkradł się pod frachtowiec na pozycję do ataku. Jakby wachta na jego pokładzie była tak czujna, jak wachta U-Boota mogliby dostrzec zarys atakującej jednostki, ale nie zauważyli jej ani przed atakiem, ani podczas wystrzelenia torped, ani, gdy jedna z dwóch torped (co ciekawe idących jedna za drugą) eksplodowała na rufowej ładowni parowca, wyrzucając w górę fontannę wody. A i po tym parowiec przez chwilę szedł prosto, jakby nic się nie stało. Zaspana załoga parowca najwyraźniej dopiero teraz zdała sobie sprawę., że zostali zaatakowani i zaczęli wzywać pomocy sygnałem SSS identyfikując się jako SS Greylock.

(pytanie ile czekasz na zatonięcie/zatrzymanie? Bo to nie SH3. Nie zejdzie w minutę)
PL_UnnAmmEdd - 8 Marzec 2015, 19:02
:
Doskonale to wiem. Oddać 2 strzały przed parowcem, niech się streszczają z ewakuacją. Przygotować wyrzutnie 3 i 4 na wypadek, gdyby chcieli zostać bohaterami.
PL_CMDR Blue R - 8 Marzec 2015, 19:42
:
O ile o marynarz można mówić różnie, to kilka osób z obsługi broni (zapewne żołnierzy) nie uznało tego za wezwanie się do poddania. Błysk na rufie celu, świst lecącego pocisku i fontanna 200 metrów od U-Boota świadczyły, że przeciwnik nie zamierza poddać statku bez walki. Seria z karabinu maszynowego, świszcząca z dala na lewo mówiły za to wiele o niewiedzy wroga, gdzie znajduje się U-Boot.
Kapitan zaklął pod nosem, widząc, że wróg też jest uzbrojony w broń artyleryjską (i to możliwe, że mocniej od nich) i że parowiec, lekko tylko przechylony obecnie, zaczął ustawiać się rufa do nich.
PL_UnnAmmEdd - 8 Marzec 2015, 20:12
:
Przeklęty parowiec. Cała naprzód! Oddalamy się od niego, spróbujemy wyprzedzić go i przygotować się do następnego ataku, zwolnić obsadę działa. Utrzymujemy kontakt wzrokowy.
PL_CMDR Blue R - 8 Marzec 2015, 20:42
:
(po rozmowie na venciaku)

Kapitan Ungenannt z oddali obserwował strzelającego na oślep frachtowca, gdy zajmowano nową pozycję. Prawie godzinę zajęło wypracowanie dobrej pozycji do ataku, gdyż alianccy marynarze nagle obudzili się do zygzakowania i kilka razy zeszli z miejsca, gdzie U-374 szykował się do ataku.
Czas pozwolił na znalezienie jednostki w rejestrze. Greylock, 7500 BRT.

Wreszcie około 1:00 dwie torpedy wystrzelone w kierunku parowca trafiły w śródokręcie powodując ogromną eksplozję. Kil jednostki, poddany ogromnym uszkodzeniom nie wytrzymał i jednostka przełamała się na pół. Tym razem już chęci walki alianckich marynarzy nie znaczyły nic. Parowiec rozpoczął szybki marsz w kierunku dna, nie pozwalając większości załogi na opuszczenie pokładu.
PL_UnnAmmEdd - 8 Marzec 2015, 21:13
:
Wyślijcie wiadomość o zatopieniu Greylocka. Wtem wycofujemy się na kwadrat CB79, dalej od lotnictwa amerykańskiego. Następnej nocy wyładujemy torpedy z magazynów zewnętrznych do środka okrętu.
PL_CMDR Blue R - 8 Marzec 2015, 21:43
:
Po pełnym dniu i nocy rejsu U-374 znalazł się na nowej pozycji, gdzie w spokoju przeładowano torpedy.
Gdyby nie obecność U-459 na środku Atlantyku, U-374 musiałby wracać z końcem miesiąca do Rzeszy. Teraz jednak mieli dość paliwa, aby pokręcić się tuż pod USA jeszcze przez prawie 2 tygodnie.
PL_UnnAmmEdd - 8 Marzec 2015, 21:51
:
Wracamy pod brzeg. Kurs na CA52.
PL_CMDR Blue R - 9 Marzec 2015, 19:26
:
Był pierwszy tydzień maja 1942. Od prawie tygodnia U-374 czatował pod Nowym Jorkiem, ale wszelkie dymy, które ścigali rozpływały się, zapewne będąc chmurami. Wreszcie 5 maja 1942, przy silnie wzburzonym morzu wachta zauważyła dym, wychodzącego z Nowego Jorku parowca. Jednostka, wkrótce rozpoznana jako tankowiec Charles G. Black.
PL_UnnAmmEdd - 9 Marzec 2015, 21:14
:
Oo, ładny cel. Przygotować wyrzutnie 1, 2 i 5. Strzelamy salwą kolejno 5, następnie zwrot i z dziobowych 1 i 2. Odległość bliska, atakujemy z zanurzenia.
-Jesteście w stanie dostrzec jakiekolwiek uzbrojenie na tym statku?
PL_CMDR Blue R - 9 Marzec 2015, 22:48
:
Gdy trzecia torpeda opuściła wyrzutnię kapitan starał się dostrzec jak najwięcej szczegółów na statku (a zwłaszcza uzbrojenie). Pierwsza torpeda trafiła w pobliże rufowej nadbudówki, rozrzucając po okolicy szczątki. Druga torpeda natomiast pozbawiła kapitana zmartwień o uzbrojenie wroga, gdy eksplozja wyrzuciła w morze spory fragment burty. Stara jednostka rozpadała się na przytulonych do peryskopu oczach kapitana. Trzecia torpeda, choć powinna eksplodować wraz z drugą, nie wybuchała jednak.
PL_UnnAmmEdd - 9 Marzec 2015, 22:55
:
-Na ile dni starczy nam paliwa, byśmy byli w stanie dopełznąć do naszego podwodnego tankowca?
Popływamy tu jeszcze w tym kwadracie parę dni, dopóki mamy ropę. Potem wracamy do domu. Proszę wysłać również wiadomość o zatopieniu.
PL_CMDR Blue R - 9 Marzec 2015, 23:09
:
Gdy tonący parowiec, nadający sygnał SSS Venore (nazwy brak w rejestrze) znikał pod wodą, szef smolarzy stwierdził, że jeżeli tylko U-459 nie znajduje się dalej od ostatniej pozycji, mogą tu zostać jeszcze góra 3 dni. Jeżeli natomiast oddalił się, powinni zacząć wracać lada dzień.
PL_UnnAmmEdd - 9 Marzec 2015, 23:17
:
Zostańmy do jutra tu jeszcze. Potem wracamy do mućki po mleko.
PL_CMDR Blue R - 9 Marzec 2015, 23:39
:
Następny dzień rozpoczął się mgliście, a wczesnym popołudniem zaczął padać deszcz. Niestety, poza spotkaniem z żywiołami, U-374 nie napotkał żadnego statku.
PL_UnnAmmEdd - 9 Marzec 2015, 23:46
:
Wracamy, kurs na CE. Proszę zakodować wiadomość:
Wracam, mam mało torped i paliwa, kieruję się do tankowca. Ungenannt
PL_CMDR Blue R - 10 Marzec 2015, 15:40
:
Gdy U-374 znalazł się na środku Atlantyku, dowództwo flotylli raz na dzień przesyłało pozycję U-459, który oczekiwał na U-Boota w pobliżu Azorów. Do spotkania doszło 17 maja 1942. Gdy na pokład U-374 wtłoczono odpowiednią ilość paliwa, a oba okręty się rozłączyły na horyzoncie pojawił się kolejny U-Boot zmierzający w kierunku USA, U-653, zamierzający pobrać paliwo z Mlecznej Krowy.
PL_UnnAmmEdd - 10 Marzec 2015, 16:04
:
Kierunek: Brest. Przez zatokę biskajską płyniemy w nocy, w dzień trwamy w zanurzeniu. Do tego wachta powinna mieć oczy i uszy czujne na nadlatujące samoloty, chcemy wrócić w jednym kawałku.
PL_CMDR Blue R - 13 Marzec 2015, 15:32
:
Gdy U-374 wpływał do pancernego doku, kapitan ciągle spoglądał na niebo. Zaraz na pewno spadnie jakaś bomba... W każdej chwili.... Gdy wreszcie silnik okrętu zatrzymał się, Heinrich nie mógł uwierzyć, że dokonali prawie miesięcznego rejsu bez najmniejszych uszkodzeń okrętu.

Bardziej zdziwiony był chyba tylko główny inżynier stoczni, przyzwyczajony, że okręty wracające z patrolu były w kiepskim stanie. Cohausz był w świetnym nastroju widząc, że Ungenannt, osiągnąwszy spory sukces sprowadził okręt w jednym kawałku. Gdy jechali przez zbombardowane miasto ku kwaterom flotylli, kilka razy powtórzył, że kapitan może dostać tyle urlopu ile tylko potrzebuje i (zapewne dla żartu) dodał, że nawet może go wypuścić w morze za kilka dni. Na razie kapitan myślał tylko o odpoczynku po długim okresie na morzu, ale papierkowa robota ma to do siebie, że nie lubi się sama wykonywać. Kapitan musiał jeszcze wykonać oficjalne zakończenie patrolu, poprzez spisanie na maszynie swoich notatek, które prowadził przez patrol. W zasadzie cały powrót trwał tyle, że już było mniej więcej gotowe. Na szczęście w centrali dostał maszynistkę, która miała spisać raport.
PL_UnnAmmEdd - 14 Marzec 2015, 00:43
:
Raport z misji:

27.03.1942r. Rozpoczęto patrol w Breście.

10.04.1942r. Pobrano paliwa od U-459

19.04 1942r. Nocny atak na eskortowane handlowce w kwadracie CA67. Zatopiono frachtowiec 4000BRT.

24.04.1942r. Zatopiono frachtowiec Friar Rock (5400BRT) w kwadracie CA37.

26.04.1942r. Zaatakowano i zatopiono frachtowiec SS Greylock (7500BRT) w kwadracie CA27. Zauważono niewłaściwe działanie zapalnika w torpedzie.

05.05.1942r. Zatopiono tankowiec typu ST Charles G. Black, SS Venore (8000BT) w CA52.

17.05.1942r. Pobrano zaopatrzenie i paliwo na powrót od U-459.

25.05.1942r. Koniec patrolu w Breście.

Rejs do USA uważam za bardzo udany.

Zatopiono statków handlowych: 4
Całkowity tonaż: 24900BRT


Oberleutnant Heinrich Ungenannt
PL_CMDR Blue R - 14 Marzec 2015, 09:42
:
Cohausz z radością odebrał raport, gratulując bardzo udanego patrolu i dodając, że "mylił się, uważając patrole VII pod USA za zbyt odległe i nastręczające kłopotów, podobnie jak patrole do do Basenu Gujańskiego*. I padło po raz kolejny zasadnicze pytanie:
-To ile potrzebujecie urlopu kapitanie, zanim wrócicie na morze?









*(na serio, radzę zobaczyć, gdzie to jest)
PL_UnnAmmEdd - 14 Marzec 2015, 10:44
:
Jestem gotów do wyruszenia w bój najszybciej jak się da, a do wygrania wojny będzie potrzebny każdy U-boot.
PL_CMDR Blue R - 14 Marzec 2015, 14:28
:
-Znaczy nie chcesz w ogóle urlopu, Kapitanie? Załoga nie jest zmęczona, czy coś? Bo nawet pojutrze okręt będzie mógł wyjść, tylko, czy załoga wytrzyma kolejny 2 miesięczny patrol?
PL_UnnAmmEdd - 14 Marzec 2015, 23:13
:
Wystarczy tylko jeden tydzień. Po wygraniu wojny będzie czas na odpoczynek.
PL_CMDR Blue R - 15 Marzec 2015, 15:24
:
Kapitan skorzystał z tygodniowego urlopu, jak tylko mógł, ale załoga nie była już taka szczęśliwa. Każdy z marynarzy dostał tylko 2 dni przepustki, wobec oczekiwanego miesiąca. Tak krótki termin nie pozwolił na jakiekolwiek próby dotarcia dalej, niż do Paryża, ale i tak niewielu marynarzy zdecydowało się na taką wyprawę.
Dowódca flotylli zdawał sobie chyba sprawę, że w tydzień nie wszystkie choroby mogły wyjść na wierzch i postanowił na następny patrol przydzielić na pokład U-374 zawodowego lekarza.