Pozostałe gry - Wing Leader - Warthunderowcy, zejdźcie na ziemię! PL_CMDR Blue R - 18 Sierpień 2015, 20:35 : Temat postu: Wing Leader - Warthunderowcy, zejdźcie na ziemię!Obrazek do obejrzenia
Dziś rozłożyłem sobie na stole Wings Leader: Victories 1940-1942. Scenariusz treningowy "Tyger! Tyger!"
6 samolotów (2 klucze) z 3 eskadry amerykańskich ochotników (Hell's Angels) pod dowództwem Parkera Dupouya w grudniu 1941 lecą przechwycić bombowce japońskie zmierzające na Rangoon.
Moje dwa klucze spadły na 18 bombowców Ki-21-IIa tuż przed zrzutem bomb. Już się bałem, czy drugi klucz nie rozminie się z wrogiem (kość LEDWO zauważenie wyrzuciła), ale udało się. Trójka Ki-21 spadła zanim zrzuciła bomby, ale nie powstrzymało to Japsów przed rzuceniem bomb. Na szczęście udało mi się ich rozproszyć, więc nie był to aż tak skuteczny atak. (6 PZ za 3 bombowce, po 2 PZ za rozproszenie każdej 9-tki przed zrzutem = 10 PZ = wygrana).
Ale jak tak dobrze zaczęło się, to kontynuuję atak za uciekającymi. I to był błąd. Za zestrzelenie dwóch bombowców i uszkodzenie kolejnego (razem 4PZ), musiałem zapłacić dwoma myśliwcami (-4PZ). Bez amunicji odskoczyłem od wroga i obie strony oddaliły się w swoją stronę.
Ostatecznie z 18 bombowców, zestrzeliłem 5 i uszkodziłem kolejnego (straty około 30%), zapłaciłem podobnymi stratami (33%), ale udało mi się wykonać główne zadanie - rozproszyć bombowce na podejściu do bombardowania!
Całość takiej partii zajęła mi 30 minut (+30 minut wertowania instrukcji, plus wcześniej ją raz czytałem). Gra jest fajna. Można poczuć klimat latania w powietrzu. Fakt, że to gra 2D, ale z rzutem z boku, dodaje smaczku oldskulowych gier planszowych, a przy tym nie zamazuje sytuacji jak było w "2D od góry i żetony wysokości" w polskich planszówkach powietrznych wydawnictwa N0vina (Piekło na Pacyfiku i Kryptonim Lew Morski). Jak samoloty nie mają radia, należy im wydać zadania przed misją... I potem mogą być potrzebne w walce powyżej, a te cholery eskortują bombowce, bo tak im kazano. Albo bez naprowadzania naziemnego, myśliwce mogą wyminąć się z celami i krążyć bez celu, szukając wroga, podczas gdy wróg minął już pozycję patrolową.
Sama gra jest grą dla 2+ graczy i skupia się na walkach w latach 1940-1942. Od Bitwy o Anglię, przez starcia nad piaskami pustyni, stepami Rosji oraz Azją i Pacyfikiem, aż do Bitwy o El-Alamein, Stalingradu oraz zakończenia bitwy o Guadalcanal. Do walki stają Anglicy, Amerykanie, Włosi, Japończycy, Niemcy i Rosjanie. Ale to nie koniec. W zasadach można wyczytać o odrzutowych Me262 i rakietowych Me163... więc wiele wskazuje, że to tylko pierwsza gra z serii Wings Leader! Jedyna wada, to że gra jest wydana tylko po Angielsku No i że to nowość i do Polski dopiero pooowoli będzie trafiać w okolicach września (ja zamówiłem z USA i nie polecam płacenia dodatkowo VAT i ponad 100zł za wysyłkę)...
Gorąco polecam!
Cena 69$
Ps.
Przyznam, że gra świetnie może się sprawdzic w roli PBF.... Temat do przemyślenia PL_Mirko - 20 Sierpień 2015, 20:06 :
Drogi Finku, fajna planszówka, chętnie bym w nią zagrał, ale 40 lat temu
Cytat:
Można poczuć klimat latania w powietrzu.....
PL_CMDR Blue R - 20 Sierpień 2015, 20:07 :
Wiesz.. w grach można też poczuć klimat latania po kosmosie PL_kanaron - 20 Sierpień 2015, 20:57 :
Ja jestem jak najbardziej za PL_CMDR Blue R - 20 Sierpień 2015, 21:24 :
Za czym? PL_kanaron - 20 Sierpień 2015, 21:56 :
Za tym, żeby zrobić z tego pbf. PL_olek0849 - 21 Sierpień 2015, 13:25 :
Kanaron ma dobry pomysł. PL_CMDR Blue R - 16 Wrzesień 2015, 18:05 :
Jak kogoś interesuje gra trafiła do Polski
http://www.rebel.pl/produ...-1940-1942.html
Jak ktoś chce, to za 270zł (z wysyłką) mogę z rebela zorganizować gierkę. majama - 5 Październik 2015, 20:34 :
Mogłby ktos to przenies cn akomputery i zrobic takie nowsze gry typu "Achtung Spitfire" i "Over the Reich" które uwielbiałem kiedys, ale one mialy prymitywny system multiplayer i tylko raz udalo mi sie z kims w to zagrac, nawet opisalem to jako AAR na jakims forum.
Te stare gry tez powstaly na bazie planszowek. Dzisiaj ktos mógłby zrobic to w lepszej jakosci. Byla w tamtych czasach jeszcze trzecia taka gra której juz nie przeniesiono na komputery "Whistling death" i to było o wojnie na Pacyfiku.
Kupowanie planszowki mi nie pasuje bo nie miałbym z kim zagrać. Sam temat jest jednak inspirujący. PL_CMDR Blue R - 5 Październik 2015, 21:16 :
Sid Meier Ace Patrol (obie części) mogą robić za namiastkę tego... Gra się fajnie... No, tylko, że to dość uboższa od tych starych.