W patrolu udział wzięli:
PL_CMDR Blue R - SURV
• Small Transport "Conv.Transport 1#1" - 4 322
• Troop Transport "Troop Transport#1" - 8 221
---------------------------------------------------
Razem: 12 543 BRT
Tes - KIA
• Granville Freighter "Granville Freighter#1" - 4 702
---------------------------------------------------
Razem: 4 702 BRT
PL_Renegat - KIA
• Empire-type Freighter "Empire-type Freighter#1" - 6 779
---------------------------------------------------
Razem: 6 779 BRT
No to ruszyliśmy, ścigani przez samoloty (1.jpg). W pobliżu mnie kręcił się inny U-Boot, ale zamieszanie nie pozwoliło na ustalenie jego tożsamości.
Po pół godziny patrolu wszedłem do konwoju od lewej burty, prawie zderzając się z Renegatem. Wtedy też na nas zrzuciły się niszczyciele i korwety. Mnie na szczęście zostawili i mogłem zaatakować. Pierwsza torpeda poszła do małego frachtowca, ale nie wybuchła. Nie chcąc zbytnio hałasować zaatakowałem średniego mercha (który okazał się potem małym) oraz troopa, który tonął chyba 10 minut (2.jpg). W międzyczasie tuż obok mnie eksplodował frachtowiec Empire, pociągając swoją eksplozją także niszczyciel (3.jpg). Obracam peryskop, a tu wylatuje w powietrze granville.
Akurat namierzyłem Arrowa, gdy w pobliżu pojawił się Black Swan. Szybko odpaliłem torpedę i wieję... Nie trafiła... Wkrótce natomiast zaczął się pogrom. Najpierw padł Tes, a chwilę potem Black Swan dorwał Renegata. Mnie tylko 1 raz korweta wykryła i porządnie obrzuciła bombami, ale poza potrząsaniem kadłubem, nic się nie stało.
Zszedłem na głębinę, gdzie zostałem aż do końca patrolu. Gdy wynurzyłem się, w ciemności widziałem już tylko oddalający się Black Swan. Z jedną torpedą, zakończyłem patrol w dobrym stylu.
Ps. O ile mnie wiadomo, moje pierwsze zatopienie jest pierwszym zatopieniem tego sezonu. Pierwsza krew została przelana!
PL_Renegat - 13 Grudzień 2015, 00:46
:
Gratulacje PL_CMDR Blue R .
Założenia przed wypłynięciem:
1 dobrze trafić konwój.
2 uszczuplić zasoby wrogiej floty.
3 odpłynąć w siną dal i otwierać szampana
Ad.1 założenie zrealizowane konwój na kursie.....
Cholerne samoloty naprowadziły eskortę na moją pozycję
,czy może zabłąkany
U-Boot który niczym cień sunął obok i znikł w odmętach
Mimo to starałem się wywijać i w miarę upływu czasu jakoś mi szło ......
Ad.2 unikając eskorty szykowałem się do ataku zacząłem kalkulować troopa
nim zmierzyłem już eksplodował,cóż na celownik wziąłem Empire miałem eskortę na grzbiecienie zastanawiając się odpaliłem dwie torpedy i natychmiast opuściłem okręt na alarmową.
Otrzymałem meldunek obie torpedy w celu....
Ad.3 Konwój oddalał się szybko jednak eskortowce nie próżnowały,bomby i pingi słychać na przemian i gdy już w duchu radowaliśmy się z udanego patrolu nagle łup i koniec .Nie udało się tym razem.
Dziękuję Wam za wspólny patrol miejmy nadzieję że następnym razem pójdzie lepiej
jeszcze raz gratulacje Finek
pepe - 13 Grudzień 2015, 17:58
:
W sesji widać podpisy nad innymi graczami jak na screenach Renegata, czy dopiero po zatopieniu własnego okrętu?
PL_CMDR Blue R - 13 Grudzień 2015, 18:21
:
Dopiero po zatopieniu można to włączyć (znaczy jak oszukujesz, to możesz włączyć wcześniej, ale legalnie można po zatopieniu dopiero), aby np. pokazać, jak blisko zatonął mnie.
Ps. Renegat. Mnie wtedy nie gonili, więc albo mnie z daleka wykryli i potem pogonili ciebie, albo to tylko i wyłącznie ciebie wykryli... No, chyba, że Tesia wykryli i na nas wpadli
pepe - 13 Grudzień 2015, 18:28
:
Fajnie, że włącza się tryb obserwatora bo samo oglądanie często jest niezłym widowiskiem. No i w takim wypadku podpisy nad graczami bardzo się przydają. Trochę brakuje mi tego w DW bo jako host gdybym wcześniej zatonął (co właściwie się na szczęście nie zdarza) to muszę utrzymywać sesję samemu jej nie widząc.
PL_Renegat - 13 Grudzień 2015, 18:56
:
Gwoli wyjaśnienia,według regulaminu opisy w trakcie patroli są wyłączone,i tego się trzymam.
Gdy zgłosiłem Finkowi oficjalnie KIA, wyszedłem na obserwatora włączyłem opisy i robiłem screeeny.Jak zapewne możecie zauważyć screen nr.1 jest ujęciem z mojego peryskopu .... i nie wiadomo który to z kolegów wtedy jeszcze byłem "żywy"czyli aktywny w rozgrywce