POLISHSEAMEN

Admirałowie Arktyki PBF - Kontradmirał Felix Jenkins, dowódca TF99

PL_CMDR Blue R - 2 Październik 2016, 13:59
: Temat postu: Kontradmirał Felix Jenkins, dowódca TF99
12 sierpnia 1942, godzina 20:00

Felix siedział nad niedawno otrzymanymi rozkazami i zastanawiał się, czy to żart, czy brutalna rzeczywistość.

Cytat:
HFC do TF99

1) Przekazać USS Rhind do TF3, gdzie trafia takze USS Wainwright (...)


To by tłumaczyło, dlaczego Jenkins nie dostał żadnego potwierdzenia powrotu tego niszczyciela. Okręt przekazano do TF3, o czym go właśnie "niebezpośrednio" poinformowano. O tym, że USS Rowan nie wróci do TF99 to Felix już wiedział. Okręt ten wymagał remontu.

Cytat:
(...)
2) Do zespołu zostaną dołączone 2 amerykańskie niszczyciele, USS Gleaves i USS Plunkett

3) Zadaniem TF99 będzie patrol obszaru na Północ-Północny-Wschód od Scapa Flow i pilnowanie, aby siły Kriegsmarine nie przedostały się na Atlantyk(...)


To Royal Navy skończyły się krążowniki, że pancernik ma dokonać zwiadu? Nie wyglądało na to, zwłaszcza, że w samym Scapa Flow, obok 5 brytyjskich pancerników, cumowało z 7-8 krążowników, a jeden z nich nie dalej jak wczoraj wyszedł na patrol.

Cytat:
(...)

4) Zespół nie powinien zapuszczać się daleko w wody kontrolowane przez wroga (...)


Z dwoma niszczycielami? Choć Felix nie zgadzał się z poprzednimi punktami, ten był sensowny...

Cytat:
(...)
5) Data wyjścia zespołu w morze zostanie wydana w osobnych rozkazach

6) Pod koniec miesiąca zespół ma wrócić do Scapa Flow i po uzupełnieniu paliwa i dołączeniu pozostałych w Home Fleet amerykańskich niszczycieli, uda się w rejs do USA, o czym szczegóły będą wydane w osobnych rozkazach



Rozkazy nie mówiły nic o siłach wroga, które będą mogły próbować przedostawać się na Atlantyk, a od ponad roku flota Niemiecka nawet nie próbowała tego typu operacji. Wyglądało na to, że jego ostatnim zadaniem w Home Fleet będzie wykonanie rutynowego patrolu, na który powinno się raczej skierować krążownik, a nie pancernik. Felux spojrzał na zegar. Było 15 po ósmej wieczorem. Oznaczało to, że teraz przez telefon złapie najwyżej swojego "ulubionego" komandora Royal Navy, Browninga.
pingwin9314 - 2 Październik 2016, 15:55
:
Dwa niszczyciele, ktoś tutaj zwariował, jeśli nienatkany się na patrol bombowców to nawet niezapuszczenie się głęboko na wody wroga nic nam nie da, ponieważ w Trondheim mają dwie eskadry bombowców mających zasięg aż tutaj. Wysłać zapytania czy chociaż 3 korwety do eskorty było by możliwość dostać.
PL_CMDR Blue R - 2 Październik 2016, 19:02
:
7:00
-Dwa Clemsony? - Felix był zaskoczony, gdy kapitan Davis poinformował go o przydzielonych nowych okrętach. Clemsony. Niszczyciele, których nie zezłomowano tylko dlatego, że zaczęła się druga wojna światowa, a nie było jeszcze nowszych okrętów.
pingwin9314 - 2 Październik 2016, 20:30
:
Lepsze to niż nic.
PL_CMDR Blue R - 2 Październik 2016, 21:23
:
<sprostowanie>
PL_CMDR Blue R - 3 Październik 2016, 12:07
:
Wreszcie, około południa, przyszła wyczekiwana informacja. TF99 ma wyjść w morze o poranku 14 sierpnia, zaraz po grupie udającej się na operację Pedestal.
pingwin9314 - 3 Październik 2016, 20:56
:
Wydać rozkazy by grupa była gotowa do wypłynięcie rankiem.
PL_CMDR Blue R - 7 Październik 2016, 22:11
:
19 sierpnia 1942, godzina 4:30
Grupa TF99 znajdowała się od kilku dni na wyznaczonej pozycji i pływała samotnie po okolicy. Pustka Morza Północnego miała przerażające wrażenie, jakby znaleźli się w zapomnianym przez Boga miejscu. Tego poranka jednak sytuacja była inna. Zanim podniosła się poranna mgła, wachta dostrzegła wrogi wodnosamolot, który przeleciał wysoko nad grupą.
-Sir. Wachta melduje, że musiał nas widzieć. Wykonał jedno koło w pobliżu i odleciał - zameldował kapitan Davis.
pingwin9314 - 7 Październik 2016, 22:14
:
Na jeden dzień przesuwamy sie 150 mil na zachód.
PL_CMDR Blue R - 7 Październik 2016, 22:35
:
Gdy Jenkins o poranku 20 sierpnia rozmyślał nad powrotem na starą pozycję, padł meldunek, które nie oczekiwał:
-Sir. Od wschodu zbliża się jakiś samolot!
Przez chwilę tliła się jeszcze nadzieja, że może to może sojusznicze maszyny, ale dość szybko rozpoznano kształty niemieckich FW200 Condorów...
pingwin9314 - 7 Październik 2016, 23:11
:
jesteśmy w zasięgu myśliwców, niech coś podeślą.
PL_CMDR Blue R - 8 Październik 2016, 09:33
:
Gdy około 8:30 pojawił się patrol Spitfire'ów, FW200C wycofały się, a TF99 mógł zmienić kierunek, aby oddalić się od pozycji, którą mógł szacować wróg. Niestety, około 10:00, a następnie około 14:00 sytuacja się powtarzała. Condory wracały na chwilę, wykorzystując gęste zachmurzenie do skrytego podejścia, a potem wycofywały się. Patrole Spitfirów były zbyt nieliczne, aby uniemożliwić wrogowi podejście do zespołu. Do żadnego ataku nie dochodziło, ale pojawił się pewien impas.
PL_CMDR Blue R - 8 Październik 2016, 09:51
:
(po konsultacji)

Impas trwał do nocy, gdy Condory przestały pojawiać się na niebie, niemniej spodziewano się, że wrócą o poranku.
Kapitan Davis zaproponował: - Może oddalimy się jeszcze bardziej od wroga i wrócimy pojutrze, sir? Niszczyciele i tak za 2-3 dni wymagałyby zabunkrowania paliwa, więc można będzie przy okazji uzupełnić paliwo, jeżeli tylko Brytyjczycy wyślą nam zbiornikowiec, sir.
pingwin9314 - 8 Październik 2016, 09:51
:
Wysłac prośbę o wysłanie zbiornikowca, przesuwamy się 150 mil na zachód.
PL_CMDR Blue R - 8 Październik 2016, 09:55
:
Cytat:
HFC do TF99 X Zbiornikowiec dotrze do waszej pozycji (te 150 na E - dop. Finka) nad ranem X Kmdr Browning XXX


Była to pierwsza wiadomość od komandora Browninga, która nie wywołała złości na twarzy Felixa....
pingwin9314 - 8 Październik 2016, 10:18
:
No dobrze kontynuować.
PL_CMDR Blue R - 8 Październik 2016, 14:30
:
21 sierpnia 1942, godzina 8:00
-Niech zgadnę - powiedział Felix nawet nie spoglądając na zbliżający się zbiornikowiec. - Zapytują "Paliwa?"
-Tak jest, sir - powiedział kapitan Davis - Z Polskiego zbiornikowca zadano zapytanie "Paliwa?", sir.
pingwin9314 - 8 Październik 2016, 14:31
:
Nadać niszczyciele go potrzebują, jesli dalej nie będą słuchać niech nas zatankują mam ich już dość.
PL_CMDR Blue R - 8 Październik 2016, 14:39
:
O dziwo, z Crazy Finka zameldowano "Paliwo dla niszczycieli" i zbiornikowiec ruszył na spotkanie z niszczycielami. Wkrótce rozpoczęto bunkrowanie, a "główny księgowy" (główny inżynier) zameldował:
-Sir. Jeżeli nie będziemy musieli przeciążać silników (tj. walka, naloty, pościgi, dop. Finek), to wystarczy nam paliwa do końca miesiąca.
pingwin9314 - 8 Październik 2016, 14:57
:
Wiem o tym właśnie, dlatego nas nie chciałem tankować.
PL_CMDR Blue R - 8 Październik 2016, 15:02
:
-Admirale. Dokąd kierujemy się, gdy już zabunkrują paliwo, sir?
pingwin9314 - 8 Październik 2016, 15:03
:
Na pierwsze miejsce gdzie patrolowaliśmy.
PL_CMDR Blue R - 9 Październik 2016, 17:42
:
Następne dni mijały w nudnej rutynie, tak nie przypadającej załogom pancerników. 22 sierpnia przeszedł sztorm, 24 upłynął pod znakiem mgieł, a 25 pod znakiem deja vu.

Dochodziła 7:44, gdy dostrzeżono zbliżającego się Condora. Samolot kierował się na południe od grupy, ale po chwili skręcił i najwyraźniej zauważając okręty, zbliżył się do zespołu, pozostając poza zasięgiem ciężkich dział. I choć najbardziej wysunięty na południe niszczyciel HMS Havelock otworzył ogień, jedynym efektem jego ostrzału było wycofanie się samolotu ciut dalej od grupy.
pingwin9314 - 9 Październik 2016, 19:45
:
Pozostajemy tu do przedostatniego dnia miesiąca.
PL_CMDR Blue R - 9 Październik 2016, 20:34
:
16:30
12 wrogich samolotów odlatywało znad grupy bojowej, ścigani przez czarne obłoczki. Felix słuchał kolejnych meldunków, które odsłaniały nie najgorszy wynik. Choć atak, który zaczął się przed godziną wyrządził pewne szkody (min. śmierć poniosło 5 marynarzy, kilkudziesięciu dalszych było zaginionych i rannych, ale z każdą minutą meldunki o zaginionych były coraz lepsze (tzn. odnajdowali się cali i zdrowi)), to jednak artyleria p-lot zgłosiła zestrzelenie 6 Junkersów. Bitwa wyglądała na rozegraną pomyślnie. Niemniej wróg na pewno nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.
pingwin9314 - 9 Październik 2016, 20:37
:
150 mil na zachód, bądź jeżeli jest możliwość by nad nami latały myśliwce to wezwać eskadrę i niech latają nad nami.
PL_CMDR Blue R - 9 Październik 2016, 20:56
:
Z latania myśliwców nad zespołem nic nie wyszło, gdyż grupę spowiła mgła. Z jednej strony było to szkodliwe, z drugiej, pomagało ukryć zespół. O poranku kapitan Davis zapytał kontradmirała:
-Sir? Wracamy pod Norwegię?
pingwin9314 - 9 Październik 2016, 21:10
:
Nie już nie wracamy.
PL_CMDR Blue R - 10 Październik 2016, 19:11
:
26 sierpnia zespół pływał osamotniony we mgle, natomiast następny dzień przyniósł poprawę pogody. Beaufightery z Szetlandów zapewniały zespołowi ochronę, choć początkowo trochę zestresowali załogi, które wzięły te dwusilnikowe samoloty za zbliżające się Junkersy. Czas mijał spokojnie, aż do nocy z 27 na 28 sierpnia, gdy zwołano naradę na pokładzie pancernika.
-Admirale - powiedział główny inżynier - Poziom paliwa na niszczycielach jest poniżej oczekiwanego poziomu. Szacowałem, że wystarczy go im do końca miesiąca, jednak Brytyjczycy zużywają go więcej, niż planowałem. Tak samo na naszych niszczycielach, choć jest ciut lepiej, to jednak te manewry i sztorm zmusiły nas do zużycia większej ilości paliwa. Jutro musimy odesłać do Scapa Flow brytyjskie niszczyciele, a pojutrze także i nasze niszczyciele, wiec równie dobrze możemy jutro w godzinach popołudniowych wszyscy skierować się do Scapa Flow lub też jutro odesłać brytyjskie niszczyciele, a samemu wracać pojutrze. Osobiście, admirale, wolałbym wracać jutro, aby niespodziewane okoliczności.... sztorm, nalot, U-Boot i inne wydarzenia... nie zużyły ostatnich ton paliwa.
pingwin9314 - 10 Październik 2016, 19:34
:
Wracamy jutro, poinformować o tym SF i podać powód.
PL_CMDR Blue R - 10 Październik 2016, 19:53
:
Wyjątkowo powrót do Scapa Flow nie upływał pod znakiem czekania w kolejce na wejście do portu, choć i tym razem kotwicowisko było pełne okrętów. Felix nie wiedział, czy śmiać się czy płakać, gdy od strony zbliżającego się zbiornikowca nadano wiadomość : "Paliwa?"
pingwin9314 - 10 Październik 2016, 19:56
:
E tam na spokojnie, potrzebujemy paliwa, niech zatankują też amerykańskie niszczyciele, ale o to poproście Grey czy black Rangera,, nie pamiętam który zatonął.
PL_CMDR Blue R - 10 Październik 2016, 20:08
:
Bunkrowanie niszczycieli okazało się jednak zadaniem nie podlegającym TF99, gdyż nowe rozkazy nakazywały zarówno USS Geaves jak i USS Plunkett odłączyć się od pancernika i skierować na Islandię zaraz po bunkrowaniu. Dobrą wiadomością był natomiast powrót do grupy niszczycieli Rhind, Mayrand i Wainwright, których załogi szykowały się na rejs do Stanów Zjednoczonych. Niemniej kilka spraw zatrzymywało Felixa w Scapa Flow na kolejny dzień, dwa.

Po pierwsze zdanie raportów i dokumentów odnośnie ostatniego patrolu (który zdecydowanie nie satysfakcjonował kontradmirała), jak i kilka pomniejszych spraw. Niemniej bez napisania raportu (czego Felix nienawidził) pewne było, że wiceadmirał Kanaron (który jak zdołał Felix dowiedzieć się, lada dzień także opuszczał Scapa Flow na stałe) go nie wypuści....
pingwin9314 - 10 Październik 2016, 20:11
:
Poproszę raport ze start z nalotu.
PL_CMDR Blue R - 10 Październik 2016, 20:15
:
Cytat:
7 zabitych, 5 ciężko rannych (zostaną w Wielkiej Brytanii w Szpitalu), 15 lżej rannych; Oprócz tego kilkanaście dziur, które naprawiono środkami okrętowymi

pingwin9314 - 11 Październik 2016, 18:15
:
14 sierpnia
wypłynięcie w morze

19 sierpnia 4:30
Wykryci przez wodnosamolot który odleciał
Wydano rozkaz na zmianę strefy patrolowej o 150 mil na W.

20 sierpnia ~5
Wykryci przez wodnosamolot

Poproszono bazę z Lerwick o ochronę powietrzną.

Z powodu dużego zachmurzenia Condory jednak powracały kiedy myśliwce odlatywały

~20
Wydano rozkaz by przesunąć strefę patrolową o kolejne 150 mil na zachód i poproszono o tankowiec z powodu małej ilości paliwa na niszczycielach.

21 sierpnia 8:00

Spotkanie z tankowcem

Powrócono na starą strefę patrolową, spodziewając się iż krążowniki z Norwegii niemieckie mogą próbować przedostać się na morze północne z powodu operacji.

22 sierpnia
Panuje sztorm
24 sierpnia
Rozpoczynają się mgły.

26 sierpnia mgły ustępują
7:44
Zauważeni przez condora.
Podjęto decyzję o pozostaniu w tej strefie patrolowej, spodziewano się wsparcia lotniczego z Lerwick oraz próby przebicia krążowników.

16:30
Nalot 12 Ju88 oraz 6 FW

Zestrzelono 6 Ju88 oraz 1 FW, uszkodzono kolejne kila, część niezdatna do napraw.

Straty: 7 zabitych, 5 ciężko rannych, 15 lekko, nieznaczne uszkodzenia które naprawiono ze środków okrętowych.

Ponowiono kolejny raz prośbę o wsparcie myśliwców z Lerwick, przesunięto strefę patrolową o 150 mil na zachód

Wyszły mgły.

28 sierpnia
W związku ze zbliżaniem się końca miesiąca i powrotu do USA i małej ilości paliwa podjęto decyzję o powrocie.

29 sierpnia
Wieczór
powrót do portu
PL_CMDR Blue R - 11 Październik 2016, 19:45
:
Wrzesień 1942, Norfolk
Admirał Ingersoll spojrzał na raport kontradmirała, znów na Felixa i znów na raport, po czym spoglądając po raz kolejny na Felixa, zapytał:
-Możecie mnie wyjaśnić, na jakich podstawach spodziewaliście się krążowników wroga? Byłem ostatnio w Zjednoczonym Królestwie i wrogich okrętów spodziewano się, to fakt, ale w zupełnie innym miejscu. Skąd mieliście informacje o wyjściu w morze krążowników?
pingwin9314 - 11 Październik 2016, 19:49
:
Z Mojej wiedzy krążowniki pozostały w Norwegii po tym jak Zeppelin wrócił do Niemiec, ale nie wiem nic, ponieważ od Wiceadmirała nie dostaję jakichkolwiek informacji o ruchach nieprzyjaciel, wiem tylko to co przechwycę z wiadomości wymienianych pomiędzy SF a innymi TF.
PL_CMDR Blue R - 11 Październik 2016, 19:51
:
Ingersoll spojrzał na kontradmirała i zapytał:
-Kontradmirale. Znaczy nie wiedzieliście, czy wróg tam będzie, tylko zgadywaliście?
pingwin9314 - 11 Październik 2016, 21:11
:
Spodziewałem się nie zgadywałem, wiedziałem ze trwa operacja na morzu północnym, oczywiście co dokładnie chodziło w tej operacji nie mam pojęcia do tej pory, ale spodziewałem się że Niemcy mogą wysłać co tylko będą w stanie nawet okręty z Norwegii.
PL_CMDR Blue R - 11 Październik 2016, 21:51
:
-A dlaczego niby mieli akurat teraz wysłać je do Norwegii? Admirale. W waszym raporcie czytam, że przez wasze działania ponieśliśmy stratę 12 marynarzy. Mogę się dowiedzieć, dlaczego? Dlatego, że spodziewacie się wyjścia wroga? Dlaczego akurat wtedy mieli wyjść w waszym kierunku, a nie przeciwko tej operacji?
pingwin9314 - 11 Październik 2016, 22:02
:
Ja mówię o krążownikach które z Mojej wiedzy pozostały w Tromso, jeśli mają iść przeciw operacji muszą przejść obok Bergen Panie Admirale.
PL_CMDR Blue R - 11 Październik 2016, 22:08
:
-A mogę wiedzieć, jaki to krążownik jest w Tromso?
pingwin9314 - 11 Październik 2016, 22:16
:
Z lotniskowcem do Arktyki przybyły 3 krążowniki, nie dostałem jakiejkolwiek informacji iż z Tromso wraz z lotniskowcem wycofują się także krążowniki, wiec spodziewam się tej grupy operującej w tamtym regionie.
PL_CMDR Blue R - 12 Październik 2016, 11:55
:
-A przybyły tam te krążowniki? Kontradmirale. Jest pan admirałem, jak i ja. A to wymaga pewnego krytycznego spojrzenia na sytuację. Te krążowniki mogły tam przybyć. Mogły, a nie musiały. Tak się składa, że jeden z nich już odnaleziono na Bałtyku. Więc albo Niemcy przekopali tunel pod Norwegią, albo 3 krążowniki tam nie płynęły. Pozostają dwa, których nie udało się zlokalizować. Ale one równie dobrze mogą blokować Rosyjskie porty. Bo niech mnie pan odpowie, kontradmirale. Skoro one tam przybyły, to dlaczego, gdy wy i Brytyjczycy ścigaliście wrogi lotniskowiec, te krążowniki nie rozniosły konwoju do Rosji, a potem, gdy wwy odpoczywaliście nie rozgromiły konwoju powrotnego? Gdy zatopiliście Lutzowa gratulowałem wam. Pozostaliście poza zasięgiem wroga i gdy go wykryto natychmiast weszliście do akcji. Ale teraz wy chcecie chyba być tym dowódcą Lutzowa i być zaatakowani "na warunkach wroga". Czy naprawdę spodziewaliście się, że wróg, wiedząc, że na cienkim przesmyku czai się wrogi pancernik, wyśle lekkie krążowniki naprzeciw niego? A może nawet je wysłał, tylko po wykryciu waszej grupy zawrócił? Poza tym.... - przerzucił karty w teczce na drugą stronę, odsłaniając ostatnią stronę - Możecie mnie powiedzieć, jak pilnowanie, aby wróg, który "może być w Norwegii" nie przedarł się na południe, wykonuje wasze zadanie, aby wróg "nieważne skąd" nie przedarł się na Atlantyk? Już pominę fakt, że do takiego zadania Brytyjczycy powinni przeznaczyć krążowniki i samoloty, a nie pancernik, ale widać za oceanem uważają, że narażanie pancerników na przypadkowe spotkanie z okrętem podwodnym lub lotnictwem wroga, to dobra taktyka, ale my takich taktyk nie pochwalamy. Ale skoro uważaliście, że wróg posiada siły w Norwegii, to wasza pozycja nijak ma się do pilnowania, aby te "3 krążowniki z Norwegii" nie wypłynęły na Atlantyk.
pingwin9314 - 12 Październik 2016, 14:44
:
obejmowałem zasięgiem radarów z tej pozycji cały przesmyk między Norwegią a wyspą Lerwick, więc Admirale nie rozumiem co ma Pan na myśli, Moim głównym zadaniem było pilnowanie wyjścia na Atlantyk czyli patrole przy Norwegii. Lecz jeśli uważa Pan ze popełniłem błąd proszę najpierw uświadomić Admirała Kanarona że nie posiadałem wystarczającej wiedzy na temat ruchów wroga bym mógł rzetelnie wypełniać Moje zadania, nie posiadałem jakiejkolwiek wiedzy na temat krążowników po za tą iż zauważono je wchodzące do portów w Tromso, na temat konwojów i ich położenia wiem tyle ile wyłapię z wymiany wiadomości z SF, przed tym patrolem ani żadnym innym Admirał Kanaron nie wezwał Mnie i nie opisał sytuacji czego mam się spodziewać. Moje spotkania z admirałem były tylko po tym jak składałem raport a on miał do tego raportu zapytania. Po pierwszym patrolu skrytykowałem zbyt szczegółowe rozkazy od Admirała, lecz nie dostawanie jakichkolwiek rozkazów podczas patrolu także nie jest dobry rozwiązaniem. Dowodzę jednym z głównych TF pływający po morzu północnym i oceanie arktycznym, a nawet nie wiem gdzie dokładnie odbywa się operacja i jakie w niej biorą udział siły, jeśli Wiceadmirał nie miał do mnie zaufania, powinien poprosić Pana Admirała o zmianę dowódcy nad TF99.
PL_CMDR Blue R - 12 Październik 2016, 15:50
:
Cytat:
obejmowałem zasięgiem radarów z tej pozycji cały przesmyk między Norwegią a wyspą Lerwick,


No nie przesadzaj.... To około 150-200 mil. Nawet wykonując ruchy patrolowe pokrywałeś NAJWYŻEJ 1/3 tego obszaru raz na kilka godzin (tzn. że w tej 1/3 i tak mógł ktoś przemknąć). 1/3 tego obszaru była blisko Lerwick i tam RACZEJ by nie przemknął nikt, ale 1/3 (tej bliżej Bergen) to tylko pilnowały okręty podwodne.

Cytat:
iż zauważono je wchodzące do portów w Tromso


Zauważono? :schock Sam mówiłeś mnie na czacie steama, że ich zapewne tam nie ma :schock Kto je zauważył i kiedy? Chodzi ci o ten "pozagrowy" opis, że "uff, udało nam się dotrzeć?"


Możesz to sprecyzować
pingwin9314 - 13 Październik 2016, 12:49
:
No dokładnie a ja chroniłem środka czyli ten obszar gdzie ani samoloty ani okręty podwodne się nie zapuszczają zbytnio.

Jeśli chodzi o Tromso, z mojej pamięci podano mi informację że okręty podwodne rosyjskie zameldowały wpłynięcie do Tromso ciężkich jednostek, a było to w czasie kiedy ja ganiałem pod Trondheim za lotniskowcem.
PL_CMDR Blue R - 13 Październik 2016, 12:57
:
To teraz sam sobie zaprzeczyłeś.

Cytat:
obejmowałem zasięgiem radarów z tej pozycji cały przesmyk między Norwegią a wyspą Lerwick

Cytat:
ja chroniłem środka czyli ten obszar gdzie ani samoloty ani okręty podwodne się nie zapuszczają zbytnio


Więc popraw to w twojej wypowiedzi powyżej (tzn. skopiuj i zmień to co jest źle) i jedziemy dalej.
pingwin9314 - 13 Październik 2016, 13:54
:
Obejmowałem zasięgiem radarów z tej pozycji cały przesmyk niepatrolowany przez okręty podwodne spod Norwegii i ten nad którym z rzadka latają samoloty między Norwegią a wyspą Lerwick, więc Admirale nie rozumiem co ma Pan na myśli, Moim głównym zadaniem było pilnowanie wyjścia na Atlantyk czyli jak ja rozumiem patrole przy Norwegii w tym oto miejscu. Lecz jeśli uważa Pan ze popełniłem błąd proszę najpierw uświadomić Admirała Kanarona że nie posiadałem wystarczającej wiedzy na temat ruchów wroga bym mógł rzetelnie wypełniać Moje zadania, nie posiadałem jakiejkolwiek wiedzy na temat krążowników po za tą iż zauważono ciężkie okręty wchodzące do portów w Tromso, na temat konwojów i ich położenia wiem tyle ile wyłapię z wymiany wiadomości z SF, przed tym patrolem ani żadnym innym Admirał Kanaron nie wezwał Mnie i nie opisał sytuacji czego mam się spodziewać. Moje spotkania z admirałem były tylko po tym jak składałem raport a on miał do tego raportu zapytania. Po pierwszym patrolu skrytykowałem zbyt szczegółowe rozkazy od Admirała, lecz nie dostawanie jakichkolwiek rozkazów podczas patrolu także nie jest dobry rozwiązaniem. Dowodzę jednym z głównych TF pływający po morzu północnym i oceanie arktycznym, a nawet nie wiem gdzie dokładnie odbywa się operacja i jakie w niej biorą udział siły, jeśli Wiceadmirał nie miał do mnie zaufania, powinien poprosić Pana Admirała o zmianę dowódcy nad TF99.
PL_CMDR Blue R - 13 Październik 2016, 15:01
:
-Admirale. Zanim pan zacznie oskarżać innych, niech pan posłucha sam siebie. Stwierdza pan, że wrogie siły są w Norwegii i blokuje im ruch na Morze Północne. Ale gdy mówimy o wyjściu na Atlantyk nagle stwierdza pan, że "nie wiedział pan, że są tam jakieś siły, bo wiceadmirał Kanaron nie zapewnił panu informacji o ruchach wroga, aby móc to przewidzieć". Czyli okręty są tam, gdzie pasuje panu do argumentacji? I ciągle nie rozumiem dlaczego zamiast pozwolić wrogowi się zbliżyć i go zatopić, jak Lutzowa, wybrał pan narażanie okrętu, aby wróg tych ruchów nie wykonał. Bo chyba nie uważa pan, że 3 lekkie krążowniki, nawet gdyby były w Norwegii, zaatakują pancernik?
pingwin9314 - 13 Październik 2016, 17:09
:
Rozkaz miałem blokowania wyjścia na Atlantyk, uznałem iż to miejsce jest najlepsze do tego zdania, Niemcy wiedzieli o Mojej grupie już wcześniej, to nie było by takie działanie jak to przeciw Lutzowowi, tam byliśmy na innym terenie gdzie Niemcy się nas nie spodziewali że cokolwiek po za grupą krążowników kontradmirała Hardego, tutaj w trakcie operacji musieli wiedzieć że gdzieś moja grupa się znajduje i w każdej chwili może wkroczyć do działania. Nie stwierdzam ze nie wiedziałem, stwierdzam ze spodziewam się iż krążowniki pozostają w Tromso, nie mam pojęcia, może doszło do jakiegoś wypadku i są uszkodzone dla tego nie pływają, nie wiem ponieważ nikt mi Tego nie mówi. Admirale działam tak jak uważam to za słuszne w oparciu o wiedzę na temat ruchó wroga jaka mam, a za słuszne uznałem pilnowanie przesmyku Norweskiego, wiem straciłem kilku ludzi, ale nie straciłem jak Brytyjczycy dwóch lotniskowców.
PL_CMDR Blue R - 13 Październik 2016, 18:01
:
Akurat ich utrata jest podobna do utraty Toscaloosy. W każdym razie. Poza zatopieniem Lutzowa i zużywaniem ogromnych ilości zaopatrzenia nie widzę żadnych konkretnych działań z waszej strony. - zamknął teczkę - USS Washington idzie na remont, a wy wracacie do działu uzbrojenia. To wszystko. Odmaszerować.

KONIEC
Wynik: Historyczny

EPILOG

Choć Jenkins uznał to za karę i wypominał potem tą decyzję, gdyż USS Washington, przekazany kontradmirałowi Willisowi Lee Juniorowi wziął udział w bitwie pod Guadalcanal, gdzie spotkał się z pancernikami wroga i jeden z nich zatopił. W 1943 roku Jenkins wrócił do dowodzenia starszymi pancernikami podczas kampanii Auletańskiej, po której został awansowany do wiceadmirała. Po kampanii został mianowany dowódcą 10. Granicy Morskiej (Karaibów). Niedługo po awansie doszło do bitew o Lyete, podczas których po raz kolejny raz starły się pancerniki. Jenkins nie mógł pogodzić się z faktem, że on zatopił tylko pancernik kieszonkowy, wielokrotnie zarzucając innym, że gdyby dano mu wolną rękę/więcej okrętów/więcej informacji, pokazałby na co go stać. Odszedł na emeryturę w roku 1946.