POLISHSEAMEN

Wykaz Patroli - Patrol nr 54 - "Żelazne trumny"

PL_supertux - 24 Listopad 2010, 23:37
: Temat postu: Patrol nr 54 - "Żelazne trumny"
Godzina losowania: 20:00
Start serwera: środa 24.11.2010 godz: 20:10

Cytat:
Briefing

U-Booty: VIIC/42 (1944)

Załoga: weterani

Czas misji 90-120 min 4/06/1944

Pogoda: bezchmurnie, lekki wiatr

Kapitaen zur See Rosing: " Panowie, jak wiecie, aliancka inwazja jest oczekiwana w kazdej chwili. Musicie byc gotowi do wyjscia. Poniewaz nasz wywiad nie mogl ustalic dokladnego terminu i miejsca desantu, moge sluzyc Wam tylko ogolnymi wytycznymi. Musicie byc gotowi do odparcia ataku, gdziekolwiek bedzie mial on miejsce. Rozkaz dowodztwa jest krotki i dokladny: Atakowac i topic flote inwazyjna, w ostatecznosci niszczac okrety przeciwnika taranujac je " ... kilka dni pozniej na poludniowy-zachod od Lizard Point ...

PL_Cmd_Jacek


W patrolu udział wzięli:

PL_drzymek - KIA

PL_Mirko - KIA

janko175 - KIA

PL_supertux - SURV
• Medium Cargo "SS Sparrow" - 5041
• Granville Freighter "SS Chrobry" - 4813
•LST Class "LST 337" - 2186
---------------------------------------------------
Razem: 12040 BRT

tunioo - KIA
• Tramp Steamer "SS Lapwing" - 1784
• Ore Carrier "SS Actaone" - 5074
• Liberty Cargo "MV Byantun" - 7282
•Bogue Class "HMS Battler" - 8400
---------------------------------------------------
Razem: 22540 BRT

Tytuł patrolu bardzo obiecujący. :) Drugi raz z rzędu 1944 rok. Dobra, myślę. Było KIA wczoraj, może być dzisiaj. Chociaż sobie trochę popływam. :|| Ale zmieniłem nieco sposób podejścia do konwoju. Chociaż to i tak na nic się zdało bo zostaliśmy wykryci. Kapitan drzymek poległ, a konwój zaczął wesoło zygzakować. Sam miałem kiepską pozycję; ani strzelać z przodu ani z tyłu. Sporo rybek poszło na dno. Mirko był długo na podglądzie to sam widział jak pudłowałem. Swoją drogą statki były całkiem zwinne. :)
Ale kilka udało się jednak utłuc. A co najważniejsze przeżyć w tej żelaznej trumnie. :juppi:
Gratulacje dla kpt. tuniaa za świetny wynik. Szkoda jedynie, że nie udało się go dowieść do końca. Ale może następnym razem. :) Nie wiem jak wy, ale ja już mam dość 44 roku. :piwko: :papapa:
PL_Mirko - 25 Listopad 2010, 09:16
:
Dałem się wykryć w trakcie podejścia do konwoju. Trochę nie doceniłem Hunta, za bardzo wierzyłem w skuteczność akustyka, zbyt późna ucieczka i odszedłem za Drzymkiem …
Wkrótce po mnie odszedł Janko….
Tunio odszedł dużo później…
Mając ładny wynik chciał go koniecznie powiększyć, dobijając uszkodzonego TT. Był w tyle konwoju i próbował na peryskopowej zbliżyć się do TT. Na swoje nieszczęście z tyłu miał jeszcze Patrolowca, który w 1944 okazał się nie mniej skuteczny od DD.
Kolejny dowód na to, że … PAZERNOŚĆ ZABIJA.
Mimo to gratulacje tunio za tonaż i za Bogue.

I oczywiście gwiazda patrolu – Supertux. Był naprawdę SUPER. Ogromne brawa za SURV i wynik.
BRAWOOOOOOO!!!
Poniżej krótki fotoreportaż z patrolu.
PL_Cmd_Jacek - 25 Listopad 2010, 09:52
:
Mirko, świetna relacja. Supertux gratulacje !!! :piwko:
PL_Andrev - 25 Listopad 2010, 11:35
:
Zgadzam się z przedmówcą, świetny raporcik PL_Mirko!
:ok:
tunio100 - 25 Listopad 2010, 13:54
:
No cóź tak bardzo chciałem przeżyć ten patrol, że do oddalonego TT płynąłem tylko na 3 węzłach, z nikłą szansą że go dogonię, ale płynąłem. Patrol po to by topić a nie chować się w głębinach ;) , wciąż gdy goniłem uszkodzone statki na rufie za mną płynęła korweta, gdy była jakieś 100m za mną puścili bomby, wiedziałem że już mnie mają na widelcu, więc odpaliłem do niego torpedę (1 z 2 ostatnich), która nie trafiła. Ostatnią zostawiłem na TT gdyby się zdarzył jakiś cud i bym go dogonił;). Głębkość oceanu umożliwiała tylko zejśćie na 170m, 2 bomby trafiły, nie naruszając integralnosci ale cały okręt był uszkodzony. Wiedziałem ze jest już po mnie więc zwrot 180 stopni cała naprzód, i chciałem zciągnąć na siebie cała eskortę, aby odciągnąć od innych u-bootów, a właściwie 1.
Gratulacje supertux !



PL_tes - 25 Listopad 2010, 14:45
:
Cytat:
No cóź tak bardzo chciałem przeżyć ten patrol, że do oddalonego TT płynąłem tylko na 3 węzłach


:schock :schock :schock :lol
janko175 - 25 Listopad 2010, 15:48
:
Kiedy mój akustyk nie spełnił w nim pokładanych nadziei ,czułem ,że to się może źle skończyć . Odpaliłem akustyka do DD za mną , który właśnie co posłał na dno Mirka . Raczej wtedy jeszcze mnie nie wykrył . Moja torpeda eksplodowała za rufa zawracającego DD który robił kolejny najazd na Mirka . Zrobił zwrot ,zrzucił bomby , i popłynął w moim kierunku . Cała moja uwaga była skupiona na nim . Chciałem się go za wszelką cenę pozbyć , Miałem dobrą pozycję do ataku na konwój , liczyłem ,ze może jednak mnie nie zauważy . Pewnie zobaczył mój peryskop , a na dodatek dołączył do niego drugi DD . Wystrzeliłem do niego jeszcze dwie torpedy ,ale żadna nie trafiła .

Gratulacje dla Supertuxa za wynik i przeżycie patrolu . :piwko:
tunio100 - 25 Listopad 2010, 16:15
:
PL_tes napisał/a:
Cytat:
No cóź tak bardzo chciałem przeżyć ten patrol, że do oddalonego TT płynąłem tylko na 3 węzłach


:schock :schock :schock :lol


Nie rozumiem. 3 węzły by była mniejsza szansa wykrycia, a TT płynął jakieś 1-2W, gdyby nie korweta, szacuje że na 3-4 minuty przed końcem byłbym jakieś 1000 m od tego statku i akurat 2 torpedy zeby go zatopić. Była jeszcze druga możliwość - Chrapy + ponad cała naprzód, zbliżyć się na 1000m odpalić torpedy i uciekać w głębię, ale za ryzykowne to było, a mi zależało na przeżyciu.
PL_Koval - 25 Listopad 2010, 16:51
:
ale co Ci da ta cała naprzód? :hmm Max prędkosc na chrapach wynosiła około 6w a hałas niemiłosierny.
tunio100 - 25 Listopad 2010, 18:07
:
Koval napisał/a:
ale co Ci da ta cała naprzód? :hmm Max prędkosc na chrapach wynosiła około 6w a hałas niemiłosierny.


Około 13W, to że byłem od celu 2500m, ale kąt 180-170 stopni, wystarczyło by mi że bym 1500m pokonał zanim by się do mnie zbliżyli i z 1000m trafiłbym uszkodzonego TT pod kątem 170-160 stopni.
PL_supertux - 25 Listopad 2010, 18:08
:
Chciałem bardzo gorąco podziękować PL_Mirko za to wspaniałe uzupełnienie raportu i niezwykle celne komentarze. :) Oczywiście dziękuję wszystkim za gratulacje. :piwko:
Ten Chrobry to tak niechcący :|| , a LST rzeczywiście, chyba gorszy niż C2. :) Jeśli chodzi o taranowanie to faktycznie, umknęło mi. :|| Ale o ile pamiętam, proponowałem korzystanie z działa, jednak bez odzewu. :||
I ostatnie zdjęcie; ONI między nami są. Zwłaszcza w 1944 r. :lol
PL_Koval - 25 Listopad 2010, 18:41
:
tunio100 napisał/a:
Koval napisał/a:
ale co Ci da ta cała naprzód? :hmm Max prędkosc na chrapach wynosiła około 6w a hałas niemiłosierny.


Około 13W, to że byłem od celu 2500m, ale kąt 180-170 stopni, wystarczyło by mi że bym 1500m pokonał zanim by się do mnie zbliżyli i z 1000m trafiłbym uszkodzonego TT pod kątem 170-160 stopni.



jakim cudem 13w?
Adiq - 25 Listopad 2010, 18:54
:
eeee normalnie? przecież chrapy pozwalały na używanie Diesli pod wodą, a że Diesle mają o wiele lepsze osiągi to wyciągnięcie 13w. pod wodą to dla nich taka sama zabawa jak na powierzchni
PL_Koval - 25 Listopad 2010, 19:24
:
Obawiam się, że nie. Ze względu na konstrukcję chrap prędkość była mocno ograniczona, ponieważ było zagrożenie złamania ,,komina" doprowadzającego powietrze do diesli. Jeśli nie mam racji, proszę kogos o korektę.
PL_Hunter_Silent13 - 25 Listopad 2010, 19:36
:
w realiach tak ale w SH III nie
Adiq - 25 Listopad 2010, 19:38
:
Prawda hunter, SH3 lubi odbiegać od realizmu więc w grze wyciągnięcie 13w. to żaden problem.
PL_Koval - 25 Listopad 2010, 19:39
:
No jeśli sh3 ma takiego buga to chyba nie powinno się tego nadużywać. IMHO :hmm
Adiq - 25 Listopad 2010, 19:42
:
Są lepsze więc nie narzekaj.
PL_Koval - 25 Listopad 2010, 19:46
:
No ja wiem, że są lepsze. Tylko pytam się, czy warto naginać grę robiąc z silent huntera zręcznościówkę.
Adiq - 25 Listopad 2010, 19:47
:
zręcznościówka jest od harda w dół a nie od jechania na chrapach 13w.
PL_CMDR Blue R - 25 Listopad 2010, 22:25
:
janko175 napisał/a:
Odpaliłem akustyka do DD za mną , który właśnie co posłał na dno Mirka . Raczej wtedy jeszcze mnie nie wykrył . Moja torpeda eksplodowała za rufa zawracającego DD który robił kolejny najazd na Mirka .


A nie lepiej było ją zachować, jak DD zacznie szukać ciebie? Chyba, że chciałeś Mirko ratować, to co innego.
PL_Andrev - 25 Listopad 2010, 22:35
:
Fineeek, a zaglądasz ty do testów czasami?
PL_CMDR Blue R - 25 Listopad 2010, 22:36
:
PL_Andrev napisał/a:
Fineeek, a zaglądasz ty do testów czasami?


Tak. Widziałem raport z rozkrzaczonego serwera... Ale co ma piernik do wiatraka?
PL_Andrev - 25 Listopad 2010, 22:43
:
PL_CMDR Blue R napisał/a:
Tak. Widziałem raport z rozkrzaczonego serwera... Ale co ma piernik do wiatraka?

:hmm

Oprócz ładnej panny było też to:

PL_Andrev napisał/a:
I wtedy zdarzyło się nieszczęście: Marco ubił lidera, a konwój zaczął kręcić bączki. Byłem na straconej pozycji. Zdecydowałem wypuścić FATy na 0 (byłem prostopadle do konwoju) z prostoliniowym 50m, i zwrotami co 800metrów na 7m, wolno.
Oba FATy poszły dziwnie prosto...

Zna ktoś rozwiązanie zagadki FATów?


PL_Marco - 25 Listopad 2010, 23:27
:
Andrev fajny tekst, postaram się do każdego raportu dodać zdjęcie ładnej kobiety, dla urozmaicenia.

Koval, masz racje co do chrap i prędkości, zresztą akurat podczas patrolu ostatnio rozmawialiśmy o tym. W SH II było to rozwiązane tak iż na chrapach można było na telegrafie maszynowym ustawić max 1/3 naprzód.
Nie wiem czemu z tego zrezygnowali (podobnie jak z ręcznego sterowania sterami głębokości), ale każdy kij ma dwa końce. Ja osobiście na chrapach nie pływam od pewnego czasu. Bo niby prędkość bardzo dobra, ale niesamowicie łatwo zwabić sobie eskortę na głowę.
Raz że chrapy to jednak kawał żelastwa wystającego nad wodę, a dwa to właśnie hałas.



PS. Andrev, jutro jestem w domu, złap mnie na ventrilo (albo napisz PW a której by Ci pasowało). I mogę pomóc z ustawianiem FATów.
PL_Daritto - 26 Listopad 2010, 12:41
:
A nie możecie Panowie po testach i szkoleniu ze sposobu użycia torped typu FAT zrobić oddzielnego posta? Sam mam ten problem i dlatego nie używam tego pieroństwa :D

A chętnie się nauczę :)
PL_CMDR Blue R - 26 Listopad 2010, 13:35
:
PL_Andrev napisał/a:
PL_CMDR Blue R napisał/a:
Tak. Widziałem raport z rozkrzaczonego serwera... Ale co ma piernik do wiatraka?

:hmm

Oprócz ładnej panny było też to:

PL_Andrev napisał/a:
I wtedy zdarzyło się nieszczęście: Marco ubił lidera, a konwój zaczął kręcić bączki. Byłem na straconej pozycji. Zdecydowałem wypuścić FATy na 0 (byłem prostopadle do konwoju) z prostoliniowym 50m, i zwrotami co 800metrów na 7m, wolno.
Oba FATy poszły dziwnie prosto...

Zna ktoś rozwiązanie zagadki FATów?



A co ma problem z FAT'ami do tego co pisałem?

Nie wiem co źle ustawiłeś. Na ekranie TDC kurs torpedy (zielony) był falujący, jak ustawiałeś? 50m? A nie 500m? Albo 5km?

Ale to chyba nie tyczy się tego raportu, ani spraw o których pisałem.
tunio100 - 26 Listopad 2010, 16:44
:
Tłumaczę wam dlaczego w SH3 nie ma 100% realizmu. (oczywiście jest to realne do zrobienia w grze) ale:
-Grę zrobił UBISOFT
-Po co ?
-Dla pieniędzy
-Dlaczego nie dla realizmu? (odwzorowania walk na morzu II wojny światowej?)
-Ponieważ wtedy grało by w tą grę 150-200 osób na świecie, reszta by se nie radziła. Co za tym idzie? grę za 49.99 kupiło by 150 graczy a więc 7498 zł by zarobili, przeliczając na dolary i personel ubisoftu wychodziło by 0.43 USD <- dochód z gry na osobę.