Moża strzelać " z ręki " . Kłopot stanowi fakt ,że kalkulator nie zbiera danych z peryskopu . Trzeba manewrowac całym okrętem i ręcznie wprowadzać kąt odchylenia biegu torpedy . Napweno jest o wiele trudniej niż w SH3 , ale przecież w_wilk lubi jak jest trudno .Prawda?
A strzały z wykorzystaniem kalkulatora też są obarczone wiekszym błędem , niż w SH3 . Ale widziałem na własne oczy ,że da się trafić . Wszystko jest kwestią praktyki , wszak "trening czyni mistrza " 
PL_w_wilk - 30 Grudzień 2010, 11:52
:
Dzięki o takiej metodzie nie pomyślałem. Problemem może być tylko to że przy widoku z peryskopu wprowadzanie kąta odchylenia biegu torpedy będzie obarczone większym błędem i spowolni odpalanie. Metodę przeznaczam do testów.
PL_Matrose - 30 Grudzień 2010, 14:25
:
Gwarantuje, że w krytycznej sytuacji w SH4 nie będziesz myślał żeby strzelać na szybko... Tym bardziej jak będziesz miał wodę w kadłubie.
Eberhardt Mock - 30 Grudzień 2010, 16:32
:
| Cytat: |
| Ranking powinniśmy grać na SH4+U-Boat Missions+TMO - wersja TMO do wyboru. Ostatni ranking rozgrywany był na TMO 1.63 oraz na pakiecie misji Polishseamen Pack 1.1. Te wszystkie pliki są do pobrania w dziale download |
Popieram Daritto, ale może by tak na TMO 2.0?
PL_Daritto - 31 Grudzień 2010, 07:34
:
Ja chętnie bym próbował swoich sił na TMO 2.0. Myślę, że nie byłoby problemów technicznych. W tym celu zrobimy przed rozpoczęciem rankingu małą ankietę - zobaczymy jaka jest demokratyczna większość głosów
Ja osobiście chciałbym pograć w rankingowych grach na TMO 2.0 z wuykorzystaniem modyfikacji Profesora Pasterza. Pierwszy test wypadł znakomicie
Zaraz po Nowym Roku będę miał więcej czasu więc myślę, że razem z Matrosem uda nam się wszystko ustalić i w miarę szybko dogramy temat nowego rankingu.
I dopiszę tak - WRESZCIE!
PL_w_wilk - 31 Grudzień 2010, 08:32
:
Zaintalowałem mody z linku głównego TMO i OM i testuję misje z rankingu.
Mam problem bo nie działa mi kąt odchylenia biegu torpedy.
Ustawiam sobie parametry hipotetycznego celu do strzału z ręki i mogę strzelać ale kręcenie pokrętłem kąta odchylenia biegu torpedy nic nie daje.
Druga sprawa to dziwnie wysoka sprawność eskorty która na chwilę obecną wydaje mi się nierealistyczna. W stosunku do SH3 bardzo duża różnica. Zrobiłem patrol u-bootem na wersji bez TMO z atakiem na amerykańką grupę bojową i tam tego nie zauważyłem. Czy TMO tak zmienia wykrywalność eskorty?
PL_Daritto - 31 Grudzień 2010, 13:41
:
Tak, TMO znacznie "poprawia" sprawność eskorty. W szczególności ma duży wpływ na szybkość wykrycia i precyzję ataku bombami głębinowymi. TMO 2.0 wnosi dodatkowo zauważalną poprawę koordynacji ataku kilku okrętów nawodnych. Także tutaj wyzwaniem staje się ciche podejście konwoju a jeszcze większym przeżycie po ataku
Co do strzelania z ręki - to jest kłopotliwy temat. Ja osobiście nie używam tej metody i wolę po prostu uciekać z podwiniętym ogonem bądź dłużej wyczekiwać w celu zajęcia dogodnej pozycji do strzału. Atakowanie amerykańskimi subami wymagaa zmiany taktyki wyćwiczonej podczas ataków U-Bootem
Odchylenie musisz niejako wyczuć. Proponuję ustawić okręt nieruchomo, żyro na 0, peryskop na 0 i wtedy oddać strzał płytką torpedą - po ustawieniu odchylenia biegu o 5 stopni zauważysz "na żywo" jak reaguje mechanika torpedy obserwując jej tor wodny.
Daldek - 31 Grudzień 2010, 13:43
:
Jeśli chodzi o problem z TMO 2.0 to dorzucę jeszcze coś od siebie. Spędziłem godzinę na głębokości 450 stóp i nic się nie stało. Przed instalacją moda zgniatało mnie na, hmm... 400 stopach? Mam wrażenie, że będą problemy z tym modem.
PL_Matrose - 31 Grudzień 2010, 19:11
:
450ft +- 137 metrów to całkiem normalna głębokość. Na jakim okręcie zszedłeś na 450 stóp?
Daldek - 31 Grudzień 2010, 19:47
:
Szczerze mówiąc, myślałem, że to głębiej
Szczególnie, że zamknąłem tym budzik xD Jakim? Emmm... Porpoise? Chyba tak się nazywa. Eberhardt Mock - 1 Styczeń 2011, 22:01
:
Daldek:
Ducimus napisał w podręczniku TMO 2.0, że można schodzić okrętami klasy porpoise, tambor, gar, sargo, salomon spokojnie poniżej 450 stóp. Ja okrętem klasy porpoise zszedłem na głębokość 166 m i pływałem tak 7 godzin i nie było zadnych uszkodzeń( oczywiście zszedłem na ta głębokość z 1000% integralnością kadłuba). Zmiażdżyło mnie dopiero jak zszedłem na 169 m. Oczywiście S-kami już tak głęboko nie zejdziesz. Uważaj tylko na tej głębokości z bombami głębinowymi.
Adiq - 2 Styczeń 2011, 00:38
:
| Eberhardt Mock napisał/a: |
| Daldek:
[...]( oczywiście zszedłem na ta głębokość z 1000% integralnością kadłuba). [...] |
A o takich cudach to w instrukcjach Cenegi nie pisali
PL_Daritto - 3 Styczeń 2011, 09:25
:
| Daldek napisał/a: |
| Jeśli chodzi o problem z TMO 2.0 to dorzucę jeszcze coś od siebie. Spędziłem godzinę na głębokości 450 stóp i nic się nie stało. Przed instalacją moda zgniatało mnie na, hmm... 400 stopach? Mam wrażenie, że będą problemy z tym modem. |
Na TMO 2.0 pływam już naprawdę długi czas i co jak co - ale takiego buga jaki opisujesz nie zauważyłem.
Poza tym należałoby uściślić jakim okrętem płynąłeś (klasa)? 450 stóp to w przybliżeniu 150 metrów. Jeśli płynąłeś jakimś nowszym modelem, z późniejszego okresu wojny to taka głębokość nie jest wcale groźna...
Eberhardt Mock - 3 Styczeń 2011, 09:53
:
Daritto, ja na porpoise zszedłem na głębokość 166 m i nic mnie nie było( 7 godzin płynąłem na tej głębokości)- oczywiście zszedlem z 0% uszkodzeń. Sam myślałem że to bug, napisałem o tym na Subsim i odpowiedzieli mi tam że można schodzić na taką głębokość tej klasy okrętem, zresztą Ducimus w podręczniku do TMO też o tym wspominał. Więc raczej nie bug
PL_Daritto - 3 Styczeń 2011, 14:57
:
Dlatego właśnie wyraziłem swoje zdziwienie obserwacją podobnego zjawiska. Sprawnym w 100% okrętem możemy zejść poniżej granicy konstrukcyjnej a i wtedy minie naprawdę sporo czasu zanim wykończą nas uszkodzenia statyczne związane z głębokością i jej oddziaływaniem na kadłub sztywny. Sam nie raz salwowałem się ucieczką znacznie poniżej głębokości krytycznej