Cytat: |
ale powiedzmy sobie szczerze, co na to zrobimy? zabronimy atakować dd? to bez sensu. |
PL_Szylol napisał/a: |
Poza tym, jeszcze dzisiaj czytałem, że był okres w 41' roku, gdy Doenitz wręcz nakazał atakowanie okrętów eskorty przez dowódców, ponieważ alianci zaczynali ich mieć nie małe ilości. |
PL_Szylol napisał/a: |
Poza tym, jeszcze dzisiaj czytałem, że był okres w 41' roku, gdy Doenitz wręcz nakazał atakowanie okrętów eskorty przez dowódców, ponieważ alianci zaczynali ich mieć nie małe ilości. |
PL_Szylol napisał/a: |
No niby Borowiak miał rację. Może przesadził z tym "obowiązkiem", ale coś tam racji miał.
Co myślicie o tym systemie, który wymyśliłem i opisałem na pierwszej stronie? Dobre, czy przekombinowane? |
PL_Cmd_Jacek napisał/a: | ||
Pomysł ciekawy, ale z lekką modyfikacją. Jeśli misjonarz zaznaczy wyraźnie - nie wolno strzelać do eskorty (z jakichś historycznie logicznych przyczyn) to tylko wtedy nie wliczamy (bo tak sobie autor misji wymyślił). Ale standardowo nie powinniśmy zmieniać regulaminu. |