POLISHSEAMEN

Admirałowie Arktyki PBF - Wiceadmirał Jack Halliday, dowódca TF3

PL_CMDR Blue R - 24 Czerwiec 2016, 15:24
: Temat postu: Wiceadmirał Jack Halliday, dowódca TF3
7 czerwca 1942, godzina 10:20
Pogoda nie sprzyjała wizycie króla Jerzego VI. Najpierw 6 czerwca cały czas padało. Jedyną dobrą wiadomością był pokaz amerykańskiej kroniki filmowej o Bitwie o Midway. Dzień podczas którego król wizytował Task Force 3 był natomiast tak mglisty, że z mostka pancernika nie widać było dziobu. Jack towarzyszył królowi podczas przeglądu załogi. Marsz wzdłuż ginących w mgle marynarzy sprawiał dość dziwne wrażenie. Nagle król zapytał Jacka:
-Powiedzcie mnie, admirale, jak pływacie w takiej mgle?
PL_Cmd_Jacek - 26 Czerwiec 2016, 12:51
:
(Do przodu, cały czas do przodu :lol )

Polegamy na naszym doskonałym wyszkoleniu. Dodatkowo stacja radarowa daje nam spore możliwości zorientowania się co do otoczenia.
PL_CMDR Blue R - 26 Czerwiec 2016, 14:25
:
Król z dumą oglądał okręt (a jakby nie to, że ciut w plecy zostaliśmy, to jeszcze by o medal zapytał), po czym wraz z admirałami (oraz Jackiem) odpłynęli na ląd, gdzie odbył się uroczysty obiad. Kanaron kilkukrotnie musiał opuścić zgromadzonych, wzywany sprawami służbowymi, ale cała wizytacja chyba wypadła pomyślnie.

Jak na złość, ledwo król wyjechał, mgła ustąpiła i zaczął się przyjemny, choć pochmurny dzień.
Jack wrócił na pancernik, gdy kotły powoli rozgrzewały parę do odpowiedniej temperatury. Amerykański zespół, zmierzający bardziej na wschód, wychodził pierwszy w morze. Gdy trałowce wyprowadziły ostatni amerykański okręt, pancernik był już pod pełną parą.

Niedługo później także i TF3 opuszczał kotwicowisko kierując się na zachód. Gdy wyszli w morze, z Furiousa nie wysłano w powietrze samolotów, tłumacząc, że meteorolog melduje, że za niedługo może znów podnieść się mgła i komandor Talbot nie chce ryzykować utraty pilotów, blisko baz. Nie mylił się. Krótka poprawa pogody skończyła się tak szybko, jak się zaczęła. Gdy zespół po zapadnięciu ciemności skierował się na zachód, Jack udał się na spoczynek.

Nie dane mu było jednak wypocząć dłużej, niż przez tą trzygodzinną noc. Dochodziła druga, gdy pierwszy oficer obudził wiceadmirała mówiąc, że przechwycili wiadomość nadaną ze Scapa Flow do TF4, mówiącą o obecności niemieckiego pancernika kieszonkowego w Arktyce, pomiędzy Trondheim i Tromso. Sami jednak nie dostali żadnych nowych rozkazów, poza tym, mówiącym o patrolowaniu przejścia między Wyspami Brytyjskimi i Norwegią na północ od 60N, na zachód od zespołu TF99.
PL_Cmd_Jacek - 26 Czerwiec 2016, 14:49
:
W takim razie idziemy prędkością marszową na zadaną przez dowództwo pozycję.
PL_CMDR Blue R - 26 Czerwiec 2016, 15:38
:
[tylko dla pewności, czy dobrze byłem zrozumiany.
Ta wcześniejsza pozycja patrolowa była podana na 8h przed tą informacją o Lutzowie.
Ale rozumiem, że skoro nie nadali tobie nowych rozkazów, to zostajesz?]
PL_Cmd_Jacek - 26 Czerwiec 2016, 17:07
:
O ile dobrze zrozumiałem dyskusję, to mam za zadanie ochraniać z powietrza TF99.

Zatem skontaktujcie się z TF99 i zapytajcie o plany.
PL_CMDR Blue R - 27 Czerwiec 2016, 10:05
:


Jack westchnął, gdy nanoszono nowe pozycje na mapę. Kanaron oczywiście musiał być sobą i rozkazy wysyłać, gdy byli na morzu. Tym razem rozszerzał strefę operowania okrętów podwodnych (niebieska linia). Jack spojrzał na mapę. Oprócz trzymania się na północ od 60N (co w zasadzie oprócz dawania osłony dla siebie i TF99 było kompletem zadania), mieli trzymać się także około 100-150 mil od Norwegii. Co ciekawe TF99 powinien trzymać się w tym rejonie... A w rozkazach nie było nic nowego. Jedno było pewne. TF3 na razie ma trzymać się w zasięgu 150 mil od Lerwick na północ od 60N i czekać na nowe rozkazy.

Minęła 5:00. Nowe rozkazy jak nie nadchodziły, tak nie nadchodziły. Zupełnie jakby o nich zapomniano. TF99 potwierdził odbiór zapytania o rozkazy, ale wciąż nie mieli odpowiedzi.
-Sir. Osiągnęliśmy ostatni punkt nawigacyjny. - zameldowano. Właśnie dotarli do strefy wyznaczonej w rozkazach. [1 pole na wschód od tej pozycji na mapie]
PL_Cmd_Jacek - 27 Czerwiec 2016, 12:34
:
W takim razie czekamy.

Jeśli pogoda na to pozwala niech w powietrzu znajdą się bombowce, uzbrojone w bomby głębinowe. Mają patrolować okolice w poszukiwaniu wrogich okrętów podwodnych.
PL_CMDR Blue R - 27 Czerwiec 2016, 13:12
:
Wreszcie, o godzinie 7:12 otrzymano krótką wiadomość od TF99 "Ruszamy w pogoń za Lutzowem". I żadnych informacji, co on ma robić... Płynąć z nimi? Czy też zostać? Jego rozkazy nic o tym nie mówiły.
PL_Cmd_Jacek - 27 Czerwiec 2016, 13:52
:
Nadaj do SF, czy mamy w dalszym ciągu zapewniać wsparcie lotnicze dla TF99 w trakcie jego przejścia na Arktykę ?

:cenzura: :cenzura: :cenzura:

Nawigator wylicz mi ile czasu zabierze nam dotarcie na pozycję by można było zaatakować naszymi bombowcami Lutzowa ?

Widzę, że w przypadku niebezpieczeństwa Lutzow jest w stanie szybko schronić się w co najmniej 3 norweskich bazach :| .
PL_CMDR Blue R - 27 Czerwiec 2016, 15:09
:
[Nalot bombowcami? Ale wszystkimi? Aż sześcioma? - ;] ]


8:11
-Sir - zameldował pierwszy oficer - Mamy wiadomość ze Scapa Flow. Za wcześnie jednak na odpowiedź na nasze pytanie, ale...
Jack nie słuchał dalej, biorąc kartkę do rąk i czytając:
Cytat:
HFC do TF3, TF99 X TF99 goni za Lutzowem X TF3 zostaje na pozycji 150 mil na E od Lerwick

To upraszczało sytuację. Zwłaszcza, że samoloty do nalotu mogliby wypuścić dopiero pod Kirkeness, a więc dalej, niż dopłynął Victorious przed utratą.
PL_Cmd_Jacek - 27 Czerwiec 2016, 15:22
:
Ok, w takim razie patrolujemy obszar 150 mil na E od Lerwick.
PL_CMDR Blue R - 27 Czerwiec 2016, 15:39
:
-Po co komu lotniskowiec, sir, skoro nie startują z niego samoloty? - zapytał retorycznie podoficer kapitana pancernika, gdy Jack wszedł na mostek. Rozmowy natychmiast ucichły. Jack nie mógł się jednak nie zgodzić z powodem wypowiedzenia tego zdania. Wczorajszą mgłę przewiał potężny wiatr, który szybko zamienił się w sztorm. Okrętami rzucało na prawo i lewo, tym mocniej, im były mniejsze. Furious nie wypuścił żadnego samolotu. Tymczasem wstał kolejny dzień... i znów podniosła się mgła, jakby wracając po wczorajszym przegnaniu.

[post informacyjny]
PL_CMDR Blue R - 28 Czerwiec 2016, 08:56
:
Popołudniem 9 czerwca mgła wreszcie ustąpiła. Wysokie chmury stanowiły idealną pogodę dla samolotów, które wkrótce zaczęły opuszczać pokład Furiousa. Niedługo potem nad zespół nadleciała osłona myśliwska z lądu. Spitfire'y ze 164 eskadry RAF krążąc nad grupą, jakby drwiły z Hurricanów i Fulumarów z lotniskowca, jednak nie licząc tych dokazywań, nie doszło do żadnych wypadków, ani incydentów.

Natomiast noc z 9 na 10 czerwca 1942 przyniosła wiele ciekawych informacji w eterze. W Arktyce doszło do bitwy. Najpierw zatonęła storpedowana HMS Nigeria, następnie siły Hardego spotkały się z Lutzowem, po czym nastała cisza, aż do poranka (czyt. 3 w nocy), gdy odebrano wiadomości z Arktyki. Lutzow był na dnie, rozbity przez Amerykanów, za to Hardy znalazł się w opałach. Jego wiadomość do Scapa Flow nie przedstawiała się zbyt optymistycznie...
Cytat:
TF4 do HFC X Zostaliśmy zaatakowani przez duże siły lotnicze X Cumberland Dryfuje X OPR Garland bierze go na hol X HMS London uszkodzony X Mamy kontynuować rejs na przechwycenie konwoju? X Wróg zgromadził w okolicy bardzo duże siły lotnicze.XXX

PL_Cmd_Jacek - 28 Czerwiec 2016, 10:21
:
Psia krew. A ja tu muszę tkwić jak idiota.

Nadaj do SF:

Proszę o zgodę na opuszczenie strefy patrolowej i wsparcie powracających krążowników.

A do TF99:

Gratulacje.
PL_CMDR Blue R - 28 Czerwiec 2016, 11:12
:
Cytat:
HFC do TF3 X Odmawiam zgody na opuszczenie strefy patrolowej XXX


Jack spoglądał zamiennie na kartkę i na okręty płynące wokół. Gdy dowodził TF4 cały czas coś się działo. A teraz? Wszystko wskazywało, że największą decyzją, jaką podejmie w tym tygodniu będzie zmiana kierunku kręcenia spiral przez grupę ze zgodnie z ruchem wskazówek zegara na przeciwnie....
PL_Cmd_Jacek - 28 Czerwiec 2016, 13:42
:
:cenzura: :beksa: :cenzura:
PL_CMDR Blue R - 29 Czerwiec 2016, 12:38
:
11 czerwca 1942, godzina 7:40
-No to dziś grupa w prawo, a samoloty w lewo... - powiedział do siebie Jack spoglądając na mapę z szykiem zespołu znajdująca się w jego kwaterze. Przesiadka na pancernik miała tą zaletę, że miał o wiele większą kwaterę, niż na krążownikach. Problemem był brak zajęć. Totalne nic.

Wtem rozległo się pukanie do drzwi. Po uzyskaniu zgody na wejście, do kwatery wiceadmirała wszedł kapitan i powiedział:
-Sir. Przechwyciliśmy tą wiadomość. Myślę, że pan będzie chciał się z nią zapoznać.

Cytat:
HFC do BMM (Murmańsk), TF4 X Przed TF4 gromadzą się U-Booty X TF4 potrzebuje osłony X Wyślijcie z Murmańska wszelkie możliwe wsparcie XXX


-Sir. Służyłem przez wiele miesięcy pod kontradmirałem Hardym. Czy naprawdę nie możemy nic zrobić, aby mu pomóc, tylko musimy się tu kręcić pod Wielką Brytanią? - zapytał kapitan
PL_Cmd_Jacek - 29 Czerwiec 2016, 12:52
:
Czytałeś rozkazy. Też mi się to nie podoba, ale mamy związane ręce.
PL_CMDR Blue R - 1 Lipiec 2016, 18:31
:
Wieści napływające z Arktyki były coraz gorsze. Lotnictwo zatopiło HMS Cumberland, HMS London został uszkodzony przez U-Booty, że trzeba było go holować do Scapa Flow, a konwój ledwo wyszedł z Murmańska już był śledzony przez samoloty. Im dłużej prowadzili manewry, tym wyprawa do Arktyki stawała się coraz mniej możliwa. Za 3-4 dni będą musieli wracać do Scapa Flow.... To był jeden z nudniejszych patroli, zwłaszcza, że nie mieli nic robić. Mieli być i.... i tu był problem. Grupa, którą pierwotnie mieli osłaniać ganiała po Morzu Norweskim.
Jack spoglądał na te meldunki i zastanowił się "W zasadzie, to co oni tu robią na morzu?". Nie znał odpowiedzi na to pytanie. Nie mieli obecnie żadnych zadań.
PL_Cmd_Jacek - 1 Lipiec 2016, 19:42
:
:cenzura: :cenzura: :cenzura: :cenzura: :cenzura: :cenzura: :beksa: :beksa: :beksa: :beksa: :beksa: :beksa: :cenzura: :cenzura: :cenzura: :cenzura:

i tyle w temacie
PL_CMDR Blue R - 5 Lipiec 2016, 15:27
:
Wstał 15 czerwca 1942. Jeżeli mieli patrolować do początku rezerwy paliwa, to powinni ją osiągnąć wieczorem i nad ranem dotrzeć do Scapa Flow. Najważniejsze wydarzenie dnia poprzedniego:
Jedna wroga mewa dokonała niespodziewanego nalotu nurkowego na pancernik, trafiając Jacka w środek głowy.
PL_Cmd_Jacek - 5 Lipiec 2016, 15:48
:
Otworzyć ogień z dział 14". Zestrzelić mi to natychmiast.

Ufff wariuję już od tej nudy.

Pod koniec dnia. Nadacie do SF, że kończy nam się paliwo i wracamy do bazy.
PL_CMDR Blue R - 6 Lipiec 2016, 18:20
:
20:17
Cytat:
HFC do TF3, AXF X Na pozycji <pozycja oddalona o 10h rejsu> w dniu 16 czerwca o godzinie 8:00 spotkacie się ze zbiornikowcami i pobierzecie paliwo X Następnie wracacie do strefy patrolowej X Uwaga X Sheer może wkrótce przepływać na Arktykę X Zachować wzmożoną czujność XXX


AXF... To chyba była flota pomocnicza (zbiornikowce). Jack już widział się na lądzie, a tymczasem dowódca kazał mu dłużej pozostawać na patrolu.
PL_Cmd_Jacek - 6 Lipiec 2016, 18:52
:
Dobrze. A skąd ma płynąć Sheer ? Mamy jakieś dane ?

Na razie spotkamy się ze zbiornikowcem.

Po zatankowaniu, jeśli nie będzie nowych informacji HMS Liverpool wraz z dwoma niszczycielami będzie patrolował obszar na wschód od nas (sąsiedni hex na E). Dodatkowo samoloty mają być cały czas w powietrzu i przeszukiwać rejon pomiędzy nami, a wybrzeżem Półwyspu Skandynawskiego.
PL_CMDR Blue R - 6 Lipiec 2016, 19:20
:
Pierwszy oficer powiedział:
-Scheer, sir? On chyba jest w tej chwili w Niemczech po tym, jak go kontradmirał Hardy załatwił.

Niemniej lokalizacja Scheera była niepewna. Czy był w Kiel, czy w Oslo, czy w Wilhelmshaven.

Nad ranem następnego dnia dostrzeżono czekające na nich zbiornikowce w osłonie kilku niszczycieli.


[post informacyjny. Tu miałeś dać plany na później, ale już dałeś.]
PL_Cmd_Jacek - 6 Lipiec 2016, 19:35
:
A więc tankowanie.

Po rozdzieleniu stref patrolowych. Jeśli HMS Liverpool znajdzie SHeera, ma nie atakować przeciwnika, tylko śledzić. Ma podawać namiary by TF3 mógł przystąpić do walki.
PL_CMDR Blue R - 8 Lipiec 2016, 15:52
:
Krążownik oraz pierwsze niszczyciele uzupełniały paliwo, a grupa krążyła po dość dużym kole, czekając na zakończenie operacji. Wtedy też przechwycono wiadomość do Scapa Flow... Ta wiadomość mówiła także o nich.
Cytat:
TF99 do HFC X Podczas kolejnego nalotu FW i Ju FW się przebiły i bardzo ciężko uszkodziły Tuscalosse X Musimy wziąć ją na hol X Pozostaniemy przy niej i będziemy jej bronić X konwój rusza przodem X Niemcy skupią się na próbach zatopienia jej do końca X nie dajemy ani jednego okrętu plot do osłony konwoju z powodu jak wyżej X Zapewnimy im ochronę aż do Scapa Flow X Prosimy o wsparcie TF3 jeśli to możliwe.

PL_Cmd_Jacek - 8 Lipiec 2016, 18:24
:
No to Kanaron ma dylemat :8) . Zobaczymy co zdecyduje.
PL_CMDR Blue R - 8 Lipiec 2016, 19:07
:
Jack spoglądał na odpowiedź ze Scapa Flow. Był zaskoczony. Odmowy się spodziewał. Ale odmowy i osłabienia TF3?

Cytat:
HFC do TF3 X HMS Achates, HMS Ashanti, HMS Furious i HMS King George V zostają na podanej pozycji patrolowej. HMS Liverpool wraz z pozostałymi niszczycielami wraca do Scapa Flow XXX


Cytat:
HFC do AF1, AF2 X AF1: Przekażcie stare niszczyciele do AF2 X Wracacie wraz z Huntami do Scapa Flow X AF2: Kontynuujcie rejs naprzeciw TF99 XXX


Równocześnie odebrano wiadomości dla TF99 i konwoju:
Cytat:
HFC do TF99, QP12 X TF3 nie może wspomóc działań grupy i konwoju X Niszczyciele klasy Hunt Wheatland i Badsworth odłączają się od grup najpóźniej o 14:00 i wracają do Scapa Flow X W przypadku ich uszkodzenia odesłać inne niszczyciele Hunt XXX

PL_Cmd_Jacek - 8 Lipiec 2016, 19:20
:
Wspaniały plan :| .

Wykonać.

Po zatankowaniu idziemy na pozycję, jak tutaj:



i wysyłamy samoloty na zwiad.
PL_CMDR Blue R - 8 Lipiec 2016, 21:18
:
Sztorm, który uderzył na grupę w nocy z 16 na 17 czerwca nie pozwalał na utrzymanie patroli lotniczych, niemniej załoga Furiousa radziła sobie z nim całkiem dobrze. Widać było, że nie są to już żółtodziony.
Około południa 17 czerwca Furious znów zaczął wysyłać w powietrze swoje maszyny

[post informacyjny]
PL_CMDR Blue R - 9 Lipiec 2016, 12:31
:
Wiadomość, którą otrzymano w nocy z 17 na 18 czerwca, niosła bardzo złe wieści. Luftwaffe zatopiło Toscaloosę. TF99 znów skierował się w stronę konwoju. Kapitan HMS King George V podczas porannej rozmowy zapytał:
-Sir. Może zbliżymy się tak 150 mil w kierunku konwoju*. Będziemy mogli ich osłonić Hurricane'ami przed nalotami zanim nie znajdzie się w skutecznym zasięgu maszyn z lądu.



*1 pole bliżej.
PL_Cmd_Jacek - 9 Lipiec 2016, 16:43
:
Naszym celem jest niedopuszczenie do przejścia Sheera na Arktykę. Wszystkie samoloty mają przeszukiwać teren.

Czy jeżeli przejdziemy na pozycję na północ i zapewnimy osłonę konwojowi, to skuteczność patroli powietrznych tutaj zmniejszy się ?
PL_CMDR Blue R - 9 Lipiec 2016, 16:54
:
[I tak i nie. Jak pójdziesz na północ, nie będą mogły patrole być słane na południe od linii OP, jak pójdziesz, to do linii mogą być słane, ale nie dalej]
PL_Cmd_Jacek - 9 Lipiec 2016, 17:04
:
Zostajemy na miejscu. Cel główny: znaleść Scheera.