Kierunek Pacyfik PBF - USS Perch (SS-176) - Prolog PL_CMDR Blue R - 12 Październik 2016, 17:23 : Temat postu: USS Perch (SS-176) - Prolog
15 kwietnia 1941, Baza Cavite pod Manilą, Filipiny
Komandor podporucznik Alan Christian ,,Thorn" Firth szybkim krokiem zbliżał się do czekającego na nabrzeżu okrętu. USS Perch, którym dowodził od ponad 20 miesięcy był szykowany do wyjścia w morze. W związku z kryzysem w Azji Wschodniej USA zamroziło aktywa Japońskie, co mogło doprowadzić do wybuchu wojny. Cesarstwo Japońskie od kilku lat zachowywało się coraz bardziej agresywnie i choć stanowisko USA powinno utemperować ich zachowania, to równie dobrze mogło być impulsem do działań zbrojnych. Alan słyszał wielokrotnie, że bez importu ze Stanów i Wielkiej Brytanii Cesarstwo Japonii przegra wojnę w Chinach. Niemniej stawianie kogoś pod ścianą, choć uzasadnione, mogło skończyć się tragicznie. Ruch należał teraz do Japończyków. W tym czasie dowódca okrętów podwodnych w Azji (ComSubAsia), komandor porucznik John Wilkes, dostał rozkazy z samej góry. Okręty podwodne miały zostać wycofane do południowych Filipin, aby w razie inwazji nie wpadły w ręce wroga (pole BG16).
Alan wszedł na pokład swojego okrętu i rozejrzał się. Załoga nie spieszyła się z wciąganiem trapu, a maszynownia milczała. Zupełnie inaczej sytuacja wyglądała kilkadziesiąt metrów dalej, gdzie okręt starszego o kilka lat (a kończącego Akademię rok przed Alanem) "Icemana" już był gotowy od odcumowywania. Najwyraźniej jego załoga przestawiła się z bycia załogą w "bazie dla tych dowódców, którzy nie radzą sobie gdzieś indziej", do "liniowej bazy USN", jaka to zaszła na Filipinach w ciągu ostatniego półrocza. Firth już widział tą drwinę, że "rocznik 1924 jest szybszy od was z 1925 (w którym to ukończył ją Alan)", jakie mógł usłyszeć od "Icemana". Rozejrzał się wokół i zobaczył swojego zastępcę, który polecał marynarzom, aby wciągnęli trap na pokład. pingwin9314 - 12 Październik 2016, 17:30 :
Pospieszyć mi załogę, jak będziemy na morzu przeprowadzimy dodatkowe treningi, nie chcę mieć żółwi na okręcie. pingwin9314 - 13 Październik 2016, 14:08 :
Skontaktuj się z Felix (tak miał na imię Jego pierwszy oficer) z komandorem porucznik Johnem Wilkesem z prośbą o dokonanie dodatkowych treningów w trakcie Tego lata, chciałbym by nasza załoga dobrze się wyszkoliła i jeśli dojdzie do wojny nie zachowywała się jak żółtodzioby. PL_CMDR Blue R - 13 Październik 2016, 15:03 :
Felix spojrzał na bazę znajdującą się za nimi i powiedział:
-Kapitanie. A nie lepiej zadzwonić z telefonu lub pójść osobiście, skoro jesteśmy w bazie? Okręt może poczekać te 15 minut. A zwiększony ruch w eterze mógłby zdradzić nasze wyjście, sir. pingwin9314 - 13 Październik 2016, 17:12 :
Nie mówiłem akurat o wysyłaniu wiadomości a bardziej o wykonaniu telefonu. Chociaż dobry pomysł pójdę tam osobiście, może uda mi się coś załatwić dodatkowo. PL_CMDR Blue R - 13 Październik 2016, 18:49 :
10 minut później
Komandor porucznik John Wilkes spojrzał na kapitana Firtha, gdy ten wszedł do jego biura i zapytał:
-Coś się stało kapitanie? Przecież kazałem wszystkim okrętom wypłynąć do Davao. Co pan tutaj robi? pingwin9314 - 13 Październik 2016, 21:48 :
Załoga przygotowuje okręt, przychodzę z zapytaniem o to czy istnieje możliwość zorganizowania w najbliższym czasie kilku treningów dla mojego okrętu w celu nabrania doświadczenia załogi, nie chciał bym by przez kiepskie doświadczenie załogi okręt został stracony. PL_CMDR Blue R - 13 Październik 2016, 22:02 :
-Na razie kapitanie, to istnieje ryzyko wybuchu wojny, więc ćwiczenia zostawmy na później. Teraz macie zabrać wasz okręt do Davao i oczekiwać na dalsze rozkazy. pingwin9314 - 13 Październik 2016, 22:04 :
Tak jest Komandorze. - Zasalutował i opuścił pomieszczenie. Nic nie zabraniało by w trakcie podróży zrobić kilka ćwiczeń które zamierzał wykonać. PL_CMDR Blue R - 13 Październik 2016, 22:08 :
Gdy kapitan wrócił na pokład, okręt był już przygotowany do wyjścia w morze. Zaraz po wejściu kapitana na pokład trap został wciągnięty i XO zameldował gotowość do wyjścia w morze. pingwin9314 - 13 Październik 2016, 23:10 :
Wychodzimy w morze, przygotować się na kilka treningów symulowany, pożar, awaryjne wynurzenie. Felix jakieś dodatkowe pomysły? PL_CMDR Blue R - 14 Październik 2016, 07:52 :
Rejs do Davao zajął nie całe 3 dni, po czym nastał czas nudnego oczekiwania. Po około tygodniu alarm został odwołany i okrętom nakazano wracać do Manili. Japonia zachowała się spokojnie, konferencja Amerykańsko-Brytyjsko-Holenderska zakończyła się jednoznacznym stanowiskiem wobec Japonii i kryzys rozszedł się po kościach... na trzy miesiące miesiące. Załoga USS Perch powoli osiągała poziom wyszkolenia, który satysfakcjonował ich dowódcę, a czas nieubłaganie zmierzał do wojny....
25 Lipca 1941 Japonia ogłosiła Francuskie Indochiny swoim protektoratem, a dwa dni później wojska Japońskie zajęły Indochiny, co spotkało się z natychmiastową reakcją USA, Wielkiej Brytanii i Holandii. Aktywa Japońskie zostały zamrożone, a na wszelki handel nałożono embargo. Ryzyko wojny znów zawisło nad Filipinami. Tym razem jednak (głównie na skutek wzmocnienia sił Filipińskich pod dowództwem generała MacArthura) okręty podwodne nie zostały wycofane na południe, a jedynie odwołano przepustki i postawiono okręty w stan pogotowania. Choć Japonia wyraziła chęć rozmów z USA w sprawie kryzysu, doszło do impasu. Z każdym dniem ryzyko wojny stawało się coraz większe.
Na przełomie września i października kapitanów wezwano na specjalną odprawę o wysokim stopniu tajności. Choć o "tajnych zapalnikach Mark VI" słyszano od dawna, nikt z dowódców okrętów podwodnych nie wiedział, co jest w nich takiego cudownie tajnego. Dziś wreszcie dowództwo odsłoniło rąbka tajemnicy. Zapalnik magnetyczny znajdujący się w głowicy powodował jej eksplozję pod kilem statku (a przynajmniej pod dnem), powodując najtrudniejsze do naprawienia uszkodzenia, a nawet łamiąc całą konstrukcję statku. Inżynier prowadzący odprawę powiedział:
-Torpeda będzie odpalana z okrętu podwodnego i po przejściu pod celem wypłynie na powierzchnię. Zespół specjalistów podniesie torpedę i sprawdzi, czy zapalnik został aktywowany. Oczywiście z braku głowicy eksplozji nie będzie, ale aktywacja zapalnika będzie dowodziła skutecznego ataku.
ComSubAsia, prowadzący odprawę, dodał:
-Od dzisiaj skupimy się na przećwiczeniu ataków za pomocą torped wyposażonych w ten zapalnik. Oczywiście bez głowicy bojowej. Czy mają państwo jakieś pytania, co do zapalnika? - zapytał. pingwin9314 - 14 Październik 2016, 08:56 :
/oczekuje na testy wtedy mogę mieć jakieś komentarze. PL_CMDR Blue R - 14 Październik 2016, 10:27 :
Wielu kapitanów zadawało pytania o zakresy skuteczności zapalnika w przypadku niemożliwości ocenienia zanurzenia jednostki. Frankie "Kaboom" Kanaron miał także pytania o wpływ warunków pogodowych i czy w przypadku uderzenia w burtę również dojdzie do "kaboom". Inżynier zapewnił, że zakres głębokości na której pod statkiem może przejść torpeda jest szeroki, a wrażliwość spodu statków i okrętów jest większa od wrażliwości na uszkodzenia od strony burt. Zapalnik zadziała też w przypadku trafienia w burtę, ale ten sposób jest niepolecany, gdyż wówczas uszkodzenia okrętu będą mniejsze i zamiast złamać jednostkę, ta zacznie tylko nabierać wody, co w niesprzyjających okolicznościach może nawet umożliwić jej uratowanie. Co do atakowania okrętów wojennych o które zapytał komandor podporucznik John "Iceman" Moore, to inżynier z uśmiechem dodał, że zapalnik ten powstał przede wszystkim do atakowania okrętów, które są opancerzane na burtach, ale nie pod samym spodem. I właśnie, aby uderzyć w to najsłabsze miejsce powstał ten zapalnik. Do wpływu pogody i eksploatacji dodał, że zapalnik będzie źle sprawował się dopiero przy takich huraganach, przy których prawidłowe wystrzelenie jest niemożliwe, więc dla warunków bojowych można założyć, że pogoda nie będzie miała wpływu. ComSubAsia dodał, że do kolejnych pytań wróci się po przeprowadzeniu prób.
Ku niezadowoleniu Alana, zanim USS Perch mógł wystrzelić próbne torpedy, został wysłany na tygodniowy patrol na północ od Luzonu. Po powrocie przeprowadzono próby zapalnika w osłoniętej zatoczce, które wypadły całkiem pomyślnie. Z okrętu wystrzelono w kierunku okrętu bazy dwie torpedy ćwiczebne, które potem wyłowiono, aby sprawdzić, czy zapalnik zadziałał. Torpeda ćwiczebna wskazywała, że torpeda eksplodowałaby. Z przyczyn oczywistych nie przeprowadzono strzelania torpedą bojową, niemniej zapalnik wyglądał rzeczywiście na cudowną broń, choć w przypadku atakowania statków handlowych problem mogło stanowić określenie najoptymalniejszej głębokości. Niemniej dość duży zakres działania zapalnika i brak opancerzenia takich jednostek wskazywał, że nie powinno być z tym większego problemu.
Na początku listopada do Manili (oprócz nowego dowódcy okrętów podwodnych Floty Azjatyckiej, komandora porucznika Walthera Doyle'a) dotarł film debiutującego reżysera pt. Obywatel Kane, który wywoła nie mniejsze zainteresowanie, niż kroniki filmowe, z których dowiedziano się o zatopieniu przez U-Boota niszczyciela USS Reuben James, włączeniu ZSRR do programu Lend and Lease, a także potwierdzono informację, że japoński premier - książe Konoe - podał się do dymisji, a jego miejsce zajął generał Tōjō. Dymisja mogła doprowadzic do ustępstw, albo wręcz przeciwnie doprowadzić do jeszcze większego zaognienia sporu. Sytuacja na obu oceanach zaczynała wyglądać coraz groźniej i USA groziła wojna morska na dwa fronty. Tu, w Manili, zagrożenie wojną było przeczuwane bardziej, niż w innych miejscach. Zwiększona liczba okrętów podwodnych, zwiększone siły wojskowe oraz prawie nieustanny alarm, którego najgorszą pochodną było odesłanie do USA wszystkich rodzin marynarzy służących na Filipinach. Zapowiadało się, że wkrótce wyspy będą areną wielkiego starcia.
W pierwszym tygodniu listopada ComSubAsia po raz kolejny zwołał zebranie dowódców, poświęcone zapalnikom torped oraz taktyce morskiej. Zebranie prowadził specjalny doradca ComSubAsia, poprzedni dowódca komandor porucznik Wilkes. Zaczął od przedstawienia kilku detali odnośnie planu Tęcza 5, nowej strategii morskiej Stanów Zjednoczonych. Jej główne założenia nie zmieniały się. W przypadku wybuchu wojny okręty podwodne otaczają Filipiny, starając się odciąć wroga (jakby nie można było użyć słowa Japończyków) od wysp, a następnie przybędzie Flota Pacyfiku i w walnej bitwie rozgromi wrogie siły. Pancerniki stały w Pearl Harbor, jednak do bitwy mogło dość najwcześniej po miesiącu-dwóch od wybuchu wojny. Do tego czasu to Flota Azjatycka miała prowadzić działania obronne i opóźniające.
Za największe zagrożenie dla okrętów podwodnych wskazał samoloty, nadmierną gadatliwość, eskortę. Podkreślił jeszcze raz, że chodzi o dokładnie tą kolejność. Doświadczenia wynoszone z manewrów i działań U-Bootów wskazywały, że największym zagrożeniem dla okrętu podwodnego jest znajomość jego, choć przybliżonej pozycji, przez nieprzyjaciela.
Samoloty za dnia były w stanie dokonać zwiadu na ogromnym obszarze, a na dodatek obserwatorzy mogli bez problemów dostrzec okręt na głębokości peryskopowej, a przy sprzyjających warunkach mogli go dostrzec nawet na 100 stopach. Z tego wynikał pierwszy punkt doktryny operacyjnej. Za dnia okręty podwodne miały pozostać w zanurzeniu na przynajmniej 100 stopach (czyli poniżej głębokości peryskopowej), a na powierzchnię wychodzić tylko w nocy celem naładowania akumulatorów i przewietrzenia okrętu.
Atak U-Bootów albo nawet sama ich obecność była wykrywana przez siły Wielkiej Brytanii, przez sam fakt zarejestrowania zakodowanych transmisji. Okręt podwodny jest bronią, która atakuje z zaskoczenia, więc aby spełnić ten wymóg miała zostać zachowana całkowita cisza radiowa, a złamana mogła zostać tylko, jeżeli wykryta zostanie Flota Cesarstwa Japonii. Codziennie od 22:00 do 2:00 okręty miały nasłuchiwać nowych rozkazów, które miały być nadawane z bazy i nie miały nawet potwierdzać odbioru. Flota Azjatycka miała jedną, znaczącą przewagę. W Cavite zainstalowane były jedne z mocniejszych nadajników radiowych, które w promieniu operacyjnym Floty Azjatyckiej pozwalały na przekazywanie wiadomości do zanurzonych okrętów podwodnych.
ComSubAsia zabrał głos w sprawie kwestii ataków. Brytyjskie doświadczenia wskazywały, że wiele U-Bootów było wykrywanych i zatapianych poprzez zauważenie ich na powierzchni (przy pomocy radiolokatora (radaru) lub wzroku), bądź na głębokości peryskopowej. Nie było znane zaawansowanie Floty Cesarskiej w kwestii radiolokacji, ale wszystkie poprzednie fakty sprowadzały się do możliwości skutecznego zastosowania tylko dwóch taktyk:
-Nocnego ataku z głębokości peryskopowej
-Ataku z głębokości 100 stóp z wykorzystaniem hydrolokatora (hydrofonów).
Ataki na powierzchni lub też za dnia na peryskopowej zostały zabronione, podobnie jak wykorzystanie działa przeciwko nieuzbrojonym statkom w obszarze działania wrogiego lotnictwa (a obszar działania Floty Azjatyckiej należał do tego obszaru).
Ostatnie informacje wywołała pewien pomruk niezadowolenia. Choć komputery pokładowe pozwalały na skuteczne przeprowadzanie takich ataków i ćwiczono takie ataki, to wzrokowe potwierdzenie sytuacji tuż przed atakiem traktowano prawie zawsze jako dodatkowe zabezpieczenie. Co prawda czasami okazywało się, że dane wprowadzone do kalkulatora są błędne, ale wynikały one właśnie z błędnej obserwacji wzrokowej danych wejściowych (pierwszej obserwacji) i nasłuch pozwalał wykryć ten błąd, gdy namiar z hydrofonu i z komputera zaczęły się rozchodzić.
Komandor porucznik Wilkes znów zabrał głos w sprawie prób zapalników Mark VI, dodając, że wszystkie próby wypadły pomyślnie, ale chciałby też usłyszeć, czy kapitanowie nie mają jakiś własnych przemyśleń. Po jego wystąpieniu ComSubAsia zapytał kapitanów, czy mają jakieś uwagi odnośnie zapalników oraz taktyki. pingwin9314 - 14 Październik 2016, 10:59 :
/: Brak uwag, sprawdzę zapalniki w boju. PL_CMDR Blue R - 15 Październik 2016, 15:38 :
Kapitan John Moore miał tylko pytania dotyczące atakowania przy słabej widoczności oraz, czy identyfikacja celu przez peryskop za dnia jest zakazana. W odpowiedzi głównodowodzący zapewnił, że identyfikacja celu i obserwacja z odległości około 2 mil jest jak najbardziej dozwolona, a zakaz dotyczy już samej fazy ataku. Dodał także, że w sytuacji gorszej widoczności, dowódcy mają wykorzystać wszystkie swoje przewagi, ale też nie ryzykować niepotrzebnie. Po zebraniu sytuacja w Cavite wróciła do normalności
Pod koniec listopada sytuacja w Manili zaczęła wskazywać na to, że coś jest na rzeczy. Wyjście w morze lekkich krążowników oraz niszczycieli wraz z ich bazą w dniu 24 listopada 1941 było pierwszym sygnałem, że coś się kroi. Następnym były informacje o tym, że admirał Hart (dowódca Floty Pacyfiku) oraz generał MacArthur (dowódca armii Filipińskiej wzmocnionej przez USArmy) spotkali się w Manili na poważnych rozmowach. Wreszcie pomiędzy 5 i 6 grudnia do Manili przybył wiceadmirał Royal Navy, sir Tom Philips, który także rozmawiał z dowódcami amerykańskimi.
W międzyczasie na pokłady okrętów podwodnych dostarczono zapalniki Mark VI, odwołano przepustki i wydano rozkazy, że załogi mają przebywać na okrętach, a w razie alarmu bojowego okręty mają oddalić się od nabrzeża i rozproszywszy się w zatoce Manilskiej oczekiwać na dalsze rozkazy.
8 grudnia 1941, godzina 0:15
Komandor podporucznik Alan Christian ,,Thorn" Firth zakończył ćwiczenia gotowości bojowej. Załoga wyrwana z łóżek zajęła stanowiska w wystarczająco dobrym czasie. Alarm został odwołany i Alan położył się na koi.
8 grudnia 1941, godzina 3:30
-Panie komandorze. Musimy ogłosić alarm bojowy! - mówił XO, gdy Alan rozbudzał się i starał się skupić na słowach, które były napisane na otrzymanej przez nich wiadomości.
Cytat:
ComCAsia* do wszystkich sił X Japonia rozpoczęła wojnę X Działajcie odpowiednio do sytuacji
*Dowódca Floty Azjatyckiej, admirał Hart. pingwin9314 - 15 Październik 2016, 15:41 :
Mapa, chcę wiedzieć gdzie jesteśmy! PL_CMDR Blue R - 15 Październik 2016, 15:52 :
W bazie Cavite (przy Manili) na Filipinach, przy burcie okrętu bazy USS Holand. pingwin9314 - 15 Październik 2016, 16:37 :
Wypływamy na zachód, będziemy wyłapywać okręty płynące w stronę Singapuru, kurs na BB13. PL_CMDR Blue R - 15 Październik 2016, 22:29 :
[wypływasz bez rozkazu? Samowolka?] pingwin9314 - 16 Październik 2016, 10:32 :
[Tak jak gadaliśmy an steam, źle zrozumiałem rozkaz] Przygotować się na wyjście w morze. Wypływamy do zatoki. PL_CMDR Blue R - 16 Październik 2016, 13:13 :
Po ogłoszeniu alarmu i zajęciu przez załogę stanowisk bojowych, USS Perch został wyprowadzony na wody Zatoki Manilskiej, po czym zarzucono kotwicę i oczekiwano na dalsze rozkazy.