POLISHSEAMEN

Kierunek Pacyfik 2: Zwycięstwo na Pacyfiku PBF - USS Scorpion (SS-278) - patrol 2

PL_CMDR Blue R - 24 Lipiec 2019, 19:44
: Temat postu: USS Scorpion (SS-278) - patrol 2
4 lipca zaczął się inaczej, niż zwykle. Choć był to wyjątkowy dzień, to zaczął się jeszcze bardziej niezwykle. Komandor podporucznik Orion (i wszyscy dowódcy z 14 Flotylli, poza Andersonem przebywającym na morzu i Foxem, który rankiem wyszedł w morze) dostali zaproszenie na pokład USS Bushnell (AS-15), okrętu bazy flotylli, który poprzedniego dnia dotarł do bazy. Popołudniem w sali odpraw miały odbyć się niewielkie uroczystości związane z przybyciem okrętu bazy, dowódców dywizjonów oraz, oczywiście, Dniem Niepodległości.

Na pokładzie Bushnella (stojącego nieopodal Griffina, gdzie wcześniej mieściło się dowództwo) zaczęli zbierać się kapitanowie okrętów. Pomiędzy znanymi oficerami, Anatolius dostrzegł Thomasa Burtona Klakringa, odznaczonego trzykrotnie Krzyżem Marynarki asa podwodnej służby, któremu pozwolono udzielić jednego z niewielu wywiadów z kapitanami "Cichej Służby", podczas którego przechwalał się oglądaniem wyścigów konnych w nabrzeżnej wiosce w Japonii... Oczywiście z peryskopu. Obok kapitana Bruton'a, był jednym z podwodnych asów, zajmując miejsce w ścisłej czołówce, jeżeli idzie o zatopiony tonaż. Niestety, ze względu na tajność raportów i brak oficjalnych wyników, nie można było jednoznacznie określić, czy był pierwszy, czy drugi. Podobno jego okręt, USS Guardfish, został przedstawiony do Wyróżnienia Prezydenckiego. I to było zaskakujące, gdyż USS Guardfish nie należał do flotylli, a wszyscy raczej świętowali w swoich flotyllach.
Klakringa rozmową zabawiał jeden z "kandydatów na asów", David Whelchel z USS Steelheada i wyglądało, że obaj się dobrze znają. O patrolu Davida mówiono wiele, choć żadna z informacji nie była oficjalna. Podobno, oprócz postawienia min, storpedował duży transportowiec, zatopił wrogi okręt podwodny i ostrzelał jakiś cel w Japonii... W sumie miało to sens, bo jego okręt był uzbrojony w największą armatę we flotylli... "Brzmiało to jakby ktoś miał jakiś kompleks". - zaśmiał się w myślach Orion

Wkrótce rozluźnioną atmosferę, małą przekąskę i drinki, przerwało pojawienie się dowódcy. Komandor Longstaff stając przy mikrofonie poprosił o ciszę, po czym wygłosił krótką przemowę. Mówił o rozwoju flotylli, o tym, że okręty znajdujące się obecnie w Pearl (bez Tinosy i Scampa, które były w morzu), będą tworzyć 141 Dywizjon pod dowództwem komandora porucznika George'a Edminda Petersona, który wcześniej operował w Szkocji przeciwko Niemcom i Włochom i to on, z związku z rozrostem dywizjonu, teraz był bezpośrednim przełożonym kapitanów. Drugim, 142 Dywizjonem dowodzić miał komandor porucznik Thomas Burton Klakring. To tłumaczyło obecność tego podwodnego asa na uroczystości.

Dalej mówił o toczącej się wojnie i tym, że pierwsze patrole 14 Flotylli były bardzo udane i z niecierpliwością czeka, na kolejne ciosy zadane Japonii. Zaczął skuteczny atak na wrogi pancernik pod Truk, ostrzelanie zakładów stalowniczych w Japonii, zapewne przez kapitana Whelchela, czy też wiele ton statków posłanych na dno. Całość zakończył stwierdzeniem, że za pierwsze patrole, aż dwóch kapitanów zostało przedstawionych do krzyża marynarki, a to tylko jedno z odznaczeń, do których nominował swoich podwładnych. Dodał, kończąc ten fragment, że niecierpliwie czeka, aby móc przedstawić do najwyższych odznaczeń następnych podwładnych.

-Jest jednak jedna sprawa, o której muszę powiedzieć, a która trochę nie pasuje do radości tego święta - powiedział, wyciągając z dokumentów pocztówkę z przepięknym widokiem Honolulu - Dostałem to od cenzorów poczty. Posłuchajcie sami. Adresowane do kongresmena Andrewa Maya.

Samo wymienienie tego nazwiska mogło zagotować krew. Anatolius o całej sytuacji dowiedział się w barze od komandora podporucznika Raymonda Blooda, który na smutno opijał tą sytuację. Kongresmen w wywiadzie beztrosko zdradził, że bomby głębinowe zrzucane przez Japończyków wybuchają za płytko, przez co amerykańskie okręty były bezpieczne. Zapowiadało się, że ten jeden z niewielu trików, które posiadali, wkrótce będzie nadawał się do wyrzucenia na śmietnik historii.

Tymczasem komandor zaczął czytać fragment - "Wypływamy sobie w rejs, lejemy Japończyków i popijamy whisky" - ten fragment wywołał raczej falę śmiechu - Zapraszamy na wspólny patrol, tu wymienione atrakcje, w tym grill na pokładzie. Po czym napisano, że okręt wypływa w morze... i następuje dokładna data! - komandor zagrzmiał - Dokładna data wyjścia w morze! Jeżeli w urzędzie pocztowym na Honolulu pracuje szpieg żółtków, to można spodziewać się, że będą wiedzieć o wyjściu okrętu! Takie łamanie tajemnicy wojskowej jest naganne i nie życzę sobie więcej takich cyrków w mojej flotylli! Wiem, że ci, którzy już słyszeli o wywiadzie kongresmena byli doprowadzeni do furii, sam też jakby May stanął przede mną, jak się dowiedziałem o tym, co powiedział, zastrzelił go w afekcie, ale nie tędy droga.

Dalej komandor mówił do tych, którzy nie znali sytuacji o wywiadzie udzielonym przez kongresmena. Wspomniał, że kongresmen wracał do stanów po wizytacji baz na Pacyfiku i podczas konferencji wymsknęło mu się, że żółtki nastawiają za płytko bomby głębinowe, przez co nasze okręty są bezpieczne. Po sali rozległ się odgłos oburzenia. Zaskoczenie na twarzy kilku osób świadczyło, że do nich te wieści nie dotarły wcześniej. Komandor uciszył głosy i powiedział:
-Ale nie tędy droga. Gwałtowna reakcja tylko utwierdzi żółtków, że polityk zdradził tajemnicę. Kontradmirał Lockwood zaproponował inne rozwiązanie i jego będziemy się trzymać. W dzisiejszym przemówieniu Charlie wyśmieje ten cudowne okręty i cudowną broń o której czyta w prasie, podkreślając niebezpieczeństwo i to, że marzyłyby mu się takie okręty i taka broń i chętnie od pismaków dowie się, gdzie można je dostać. I tak samo macie zrobić wy! Zasłaniać się tajemnicą, ale niechcący palnąć, że chcielibyście takie torpedy, takie okręty, czy takie wyposażenie, o którym piszą nieznający się na wojnie gryzipiórki.

Dalej przeszedł sprawnie do czekającej flotyllę przyszłości. Ciężkiej walki o wolność, krucjaty przeciwko złu i pokonaniu japońskiej bestii, która wyciągnęła swoje szpony na Azję, Australię i Pacyfik.
-Czeka nas wiele pracy, ale wiem, że z takimi kapitanami jak wy, damy radę! - zakończył Longstaff, po czym rozległy się brawa.
PL_Hrothgar - 25 Lipiec 2019, 14:17
:
Anatolious był zdecydowanie niezadowolony z wyczynu senatora. Szczerze mówiąc, był wściekły. Jego skromnym zdaniem senator powinien dobrowolnie podać się do dymisji, gdyż jednym zdaniem nie tylko pozbawił floty przewagi nad wrogiem, do tego pewnie przyczynił się do śmierci potencjalnie setek marynarzy. Jak tak dalej pójdzie to wróg nie będzie musiał walczyć , bo podamy mu wszystko na tacy sami.
PL_CMDR Blue R - 5 Sierpień 2019, 19:49
:
8 lipca 1943, czwartek
Rankiem na Scorpiona dotarł nowy rozkaz. Anatolius wraz z wszystkimi oficerami miał zgłosić się na nadzwyczajną odprawę na rufowym pokładzie USS Bushnell (AS-15) o godzinie 15:00.
Pogoda nie sprzyjała. Od rana zanosiła się na deszcz, ale o 14:30, gdy dotarli na okręt, zaczęła się ulewa, zaganiając wszystkich zebranych pod pokład. Na szczęście komandor wykazał zrozumienie i nadzwyczajną odprawę przełożono na 15:30 w kantynie pokładowej. Wszyscy zachodzili w głowę, w jakim celu zostali wezwani. Ktoś stwierdził, że chyba będzie publiczna nagana dla tego, który wysłał pocztówkę do Maya, inny twierdził, że stało się coś nadzwyczajnego i będzie odczytane ważne ogłoszenie, kolejny zaś stwierdzał, że na bank chodzi o sprawę torped, gdyż słyszał, że dowództwo wie o tym, że zapalniki są wadliwe.
Wreszcie o 15:29 zjawił się komandor Longstaff w towarzystwie obu dowódców dywizjonów. Towarzystwo zaczęło ustawiać się w rzędzie, co byłoby na pewno łatwiejsze na pokładzie, niż tu, gdy trzeba było stworzyć dwa rzędy. Anatoliusowi przypadło miejsce w pierwszym rzędzie, gdy Longstaff rozkazał, aby w pierwszym rzędzie stanęli ci, którzy byli już na patrolu. Wreszcie, gdy zakończył się harmider, komandor zaczął przemowę.
-Panowie oficerowie, zebraliśmy się tutaj z kilku powodów. Zacznę od tego przychodzącego z najbliższej nam góry, ze sztabu Floty Pacyfiku i Dowództwa Okrętów Podwodnych Pacyfiku, a dotyczącego zapalników Mark VI. Admirał Nimitz i kontradmirał Lockwood uznali, że z powodu prawdopodobnego zastosowania przez przeciwnika środków przeciwdziałania lub zakłócania zapalników magnetycznych oraz nieefektywności zapalnika w pewnych okolicznościach, czy też niemożliwości osiągnięcia przez dowódców na patrolu warunków odpowiednich do zastosowania zapalnika magnetycznego, ogłoszono rozkaz, że zapalniki magnetyczne Mark VI mają zostać zdezaktywowane, a podczas ataku na wroga macie używać zapalników kontaktowych.
PL_Hrothgar - 5 Sierpień 2019, 20:11
:
Anatolious kiwnął zadowolony głową. Może w końcu torpedy będą działać jak powinny.
PL_CMDR Blue R - 9 Sierpień 2019, 20:56
:
Kurde mol. Tu postu zapomniełem wkleić?

====================================

Dalej komandor przypominał, że zapalnik kontaktowy niesie mniejszą siłę zniszczenia, niż magnetyczny i na koniec dodał:
-Wolę, abyście wystrzelili zawsze torpedę więcej, ale zatopili cel, niż wracali do bazy z meldunkiem, że tylko uszkodzono cel... - zrobił pauzę i powiedział - Drugi powód dla którego się spotykamy... I który również przyszedł z samej góry. Komandorze podporuczniku Whelchel, komandorze podporuczniku Hardy, poruczniku marynarki Doss, wystąp!
Wyszli w trójkę. Komandor skinął na adiutanta i podszedł przed trójkę. Stanął kilka stóp przed Davidem i spojrzał na jakiś trzymany dokument i zaczął głośno czytać:
-Prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki ma przyjemność w odznaczeniu komandora podporucznika Davida Whelchel z Marynarki Stanów Zjednoczonych Srebrną Gwiazdą za waleczność i odwagę podczas służby jako dowodzący oficer USS Steelhead podczas Pierwszego Patrolu Bojowego na Pacyfiku, trwającego od 17 kwietnia do 8 czerwca 1943. - gdy mówił te słowa, zza komandora wysunął się adiutant, trzymając trzy pudełka na medale. Komandor kontynuował czytanie - Jego dzielne działanie i poświęcenie się służbie bez względu na własne życie, były zgodne z najwyższymi tradycjami służby wojskowej i odzwierciedlały jego wielkie oddanie załodze, okrętowi oraz Siłom Morskim Stanów Zjednoczonych.
Komandor zamknął dokument, uśmiechnął się i wyciągnął dłoń w kierunku Davida, uścisnąwszy mu dłoń, a potem przypinając medal do piersi. Następnie dłoń uścisnęli także pozostali oficerowie ze sztabu, w tym komandor porucznik Peterson. Następnie komandor minął porucznika i podszedł do Hardego, gdzie znów otworzył kolejny dokument, czytając decyzję o przyznaniu medalu Brązowej Gwiazdy:
-Prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki ma przyjemność w odznaczeniu komandora podporucznika Jamesa Hardego z Marynarki Stanów Zjednoczonych Brązową Gwiazdą za zasługi podczas służby przeciw wrogom jako oficer dowodzący na pokładzie okrętu podwodnego Stanów Zjednoczonych. Jego zdolność oceny sytuacji doprowadziła do bezpośredniego sukcesu okrętu w zadaniu topienia wrogich statków. Jego skuteczność i opanowanie podczas kontrataku wroga pozwoliły na bezpieczne wyprowadzenie okrętu z zagrożenia. Jego postępowanie było inspiracją dla oficerów i ludzi na jego okręcie i było zgodne z najwyższymi tradycjami Służby Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych.
Komandor również uścisnął dłoń i przypiął Hardemu medal, a gratulacje złożyli także członkowie jego sztabu. Na sam koniec komandor podszedł do porucznika i również odczytał uzasadnienie przyznania medalu:
-Prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki ma przyjemność w odznaczeniu porucznika marynarki Alfreda Dossa z Marynarki Stanów Zjednoczonych Brązową Gwiazdą za zasługi podczas służby przeciw wrogom jako oficer na pokładzie okrętu podwodnego Stanów Zjednoczonych. Jego zdolność do dostarczania swojemu dowódcy ciągłego przepływu cennych informacji bezpośrednio przyczyniła się do sukcesu jego okrętu w zatopieniu żeglugi wroga. Jego skuteczność i opanowanie podczas kontrataku przeciwnika w dniu 28 maja 1943 roku, gdy wskutek odniesienia ran przez oficera dowodzącego i pierwszego oficera porucznik przejął dowodzenie nad USS Steelhead doprowadziły do ocalenia okrętu i załogi znajdujących się w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Jego postępowanie było inspiracją dla oficerów i ludzi na jego okręcie i było zgodne z najwyższymi tradycjami Służby Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych.
Komandor również i porucznikowi przyjął medal i wraz z oficerami złożyli gratulacje.
PL_Hrothgar - 10 Sierpień 2019, 12:11
:
Anatolious był zadowolony z sytuacji. Skoro torpedy będą teraz bardziej niezawodne, nawet większa ilość wystrzelonych nie przełoży się na zmniejszenie sukcesów, wręcz przeciwnie.


[nic się nie stało, ostatnio z powodu pracy miałem czas na sen i pracę tylko , praktycznie.]
PL_CMDR Blue R - 10 Sierpień 2019, 16:56
:
13 lipca, wtorek

Rankiem Anatolius, zgodnie ze zwyczajem, ale też zwykłym koleżeństwem, był na nabrzeżu, żegnając wychodzące okręty. Snook, Skipjack i Pompany wychodziły razem na patrol, a wieczorem bazę miały opuścić kolejne okręty. Z każdym pożegnaniem na nabrzeżu robiło się puściej, a przy nabrzeżu luźniej.

Tuż przed południem, Anatolius zgłosił się do komandora porucznika Petersona na odprawę przed następną misją. Komandor porucznik po powitaniu Anatoliusa poprosił go, aby usiadł i podszedłszy do mapy powiedział:
-Waszym kolejnym zadaniem będzie patrol bojowy u brzegów Japonii. Można powiedzieć, że zwykły patrol. Żadnych zadań specjalnych, wszystko co Japońskie ma iść na dno. Będziecie operować wraz z Permitem i Seadragonem. Pierwszy będzie operował na wschód od was, drugi przy wyspach Bonin. Popłyniecie razem na Midway, uzupełnicie paliwo i każdy uda się swoją droga. Po wystrzeleniu torped lub niskim poziomie ropy wracacie, w razie konieczności zahaczając o Midway. Wszelkie potrzebne dane wywiadowcze dostaniecie na pokład, jednak nie ma w nich nic wyjątkowego, czym bym mógł wam zawracać teraz głowę. Wszelkie nowe wiadomości będą przesyłane w nocy, wraz z transmisjami Fox... Macie jakieś pytania o szczegóły?
PL_Hrothgar - 13 Sierpień 2019, 13:57
:
-Rozumiem, że w przypadku wykrycia szczególnie łakomego celu , jak wydzielona eskadra japońskiej floty, będziemy powiadomieni o możliwym przechwyceniu?
PL_CMDR Blue R - 14 Sierpień 2019, 00:48
:
-Jak tylko wywiad coś wykryje, damy wam znać. - powiedział - Jednak z takim wyprzedzeniem czasowym, ciężko powiedzieć, czy będzie możliwość. Na razie, mimo ataku na Makin i Tarawę, Japończycy nie przesunęli większych sił na Marshalle, jak na Salomony przy Guadalcanal. Z jednej strony to wspaniale, nasze operacje są niezakłócone. Drugie Savo nam nie grozi... Z drugiej zaś strony... ta bezczynność jest dziwna... Japończycy coś knują.
PL_Hrothgar - 15 Sierpień 2019, 16:28
:
-Czytałem o ostatnich ruchach nieprzyjaciela. To nie Niemcy, którzy mają kilka dużych okrętów na krzyż i mniej więcej wiadomo, co się po nich można spodziewać. Podejrzewam, że w ciągu najbliższego miesiąca dojdzie do jakiejś poważniejszej ofensywy. Jakbym miał rację i nie zostałbym o tym poinformowany, jak wrócę z patrolu to pogadamy o tym, czy miałem rację.
PL_CMDR Blue R - 15 Sierpień 2019, 23:11
:
-Znaczy rację w czym? - zapytał komandor porucznik - I kto nie będzie miał racji? Moglibyście mieć rację, jakbyście powiedzieli, co zrobią. Bo to, że coś chcą zrobić, to jest przecież pewne... pytanie tylko, co.
PL_Hrothgar - 17 Sierpień 2019, 16:57
:
Po słowach komandora Anatolious zmarszczył brwi.

-Nie wspomniałem? Dobrze, najwyraźniej się zamyśliłem.

Spodziewam się, że Japończycy będą dalej wspierać działania wojenne na nowej Gwinei . Nie zdziwiłbym się wielokrotnych rajdów sił lekkich wspartych krążownikami. To pewnie jedno z lepszych miejsc dla okrętu podwodnego który chciałby zaryzykować atak na jednostki wojenne.
PL_CMDR Blue R - 17 Sierpień 2019, 18:43
:
-Tak - odparł dowódca - Nowa Gwinea i Wyspy Salomona. Tam udaje się admirałowi Carpenderowi wiązać siły wroga i je powoli wykrwawiać. Ale tu, na Środkowym Pacyfiku... Zupełnie, jakby Japończycy byli tak zajęci tam, że tu nie zauważali nas. Jakby nie cenili starego, tak samo jak Artura. A może po prostu MacArthur napsuł im tyle krwi, że widzą w nim tylko zagrożenie? Niemniej, główne siły Japońskie nie są na Południowo-Zachodnim Pacyfiku. Są na naszym obszarze działań i nic nie robią. Pytanie, co zrobią tutaj... No, ale nie o tym - powiedział, zgarniając papiery - Wróćmy do waszego zadania. Macie jeszcze jakieś pytania?
PL_Hrothgar - 18 Sierpień 2019, 19:20
:
Zasadniczo, nie , sir. Przygotuję się do wypłynięcia . Załoga na pewno będzie chciała powiększyć naszą ilość zatopionego tonażu wroga.
PL_CMDR Blue R - 18 Sierpień 2019, 20:10
:
-Oczywiście. Wydajcie załodze ostatnie przepustki, przygotujcie okręt i widzimy się za tydzień - powiedział Petersen wstając zza biurka.
PL_Hrothgar - 19 Sierpień 2019, 20:37
:
Anatolious pożegnał się więc, zasalutował i wyszedł
PL_CMDR Blue R - 19 Sierpień 2019, 21:14
:
Jeszcze tego samego dnia rozkazy dostarczono na okręt. Tu oficerowie mogli się z nimi zapoznać, zwłaszcza ze szczegółami, które ich teraz interesowały najbardziej. Kiedy wychodzą. Data wyjścia w morze została wyznaczona na środę 21 lipca.

Maszyna ruszyła. Wychodzili w morze. Załoga zaczęła szykować okręt, część marynarzy korzystała z ostatnich przepustek, a 21 lipca zbliżał się coraz bardziej....


[ciąg dalszy w nowej turze]
PL_CMDR Blue R - 4 Wrzesień 2019, 16:24
:
20 lipca 1943.
Okręt był w pełni gotowy do wyjścia. Gdyby nie to, że Lichtfield właśnie wracał do Pearl na bunkrowanie paliwa, mogliby wyjść w każdej chwili. Było to już ostatnie oczekiwanie. Kapitan siedział w mesie, czytając książkę, gdy do mesy wpadł (i to było dobre słowo) Charles. Wyglądał, jakby go ktoś gonił.
-Sir! - wykrzyknął prawie - Cała baza aż huczy. Kapitan Fox został zdjęty z dowodzenia. Wypuścił desant do japońskiego szpitala i pozabijał żółtków oraz personel Czerwonego Krzyża!
PL_Hrothgar - 9 Wrzesień 2019, 22:04
:
Anderson wyraźnie się skrzywił.

-To niehonorowe i niegodne oficera zachowanie. Nic dziwnego , że go pozbawili okrętu.
PL_CMDR Blue R - 10 Wrzesień 2019, 17:02
:
Następnego dnia Scorpion, żegnany przez dość niewielki tłum (większość podwodniaków już wypłynęła), jako jeden z ostatnich opuszczał bazę. W Pearl, nie licząc kilku okrętów, których załogi dopiero się szkoliły, z okrętów będących w linii pozostały tylko Tullibee, który po wielu problemach z przeciekami (za co nawet ktoś nazwał go podwodnym sitkiem) szykował się do wyjścia w morze oraz Snapper, który wrócił przed kilkoma dniami.

Scorpion przeszedł przez basen portowy, mijając w oddali zatopione pancerniki (z których jeden, otoczony koferdamami był już podniesiony) i przez kanał portowy wyszedł na spotkanie Lichtfielda, który niczym odźwierny zawsze żegnał i witał okręty podwodne zmierzające do Pearl i wychodzące z niego.

Z Lichtfieldem płynęli przez 8 godzin, po których z pokładu niszczyciela nadano sygnał "Udanych łowów", po czym zawrócił. XO zapytał, spoglądając na telegraf, wskazujący prędkość standardową:
-Przyspieszamy, sir?
PL_Hrothgar - 10 Wrzesień 2019, 19:36
:
-Cała naprzód Charles.
PL_Hrothgar - 10 Wrzesień 2019, 19:37
:
-Pójdziemy na całej naprzód, Charles.
PL_CMDR Blue R - 10 Wrzesień 2019, 19:47
:
[?] 2 odpowiedzi? I to 2 różne odpowiedzi? Okej :P
============================================

Do Midway dotarli 23 lipca, około godziny 16:00. Wraz z eskortowcem wpłynęli do Atolu, gdzie czekało na nich miejsce... przy samej burcie USS Sperry. Podobnie jak w Pearl, Midway także wydawało się opróżniać z okrętów podwodnych. Oprócz nich w bazie był jeszcze tylko jeden, na którego ładowano właśnie torpedy. Naprzeciw nich wyszedł, jak zawsze, komandor Styer w otoczeniu oficerów. Wyciągnął rękę na powitanie i powiedział:
-Więcej was matka nie miała? Przecież już dwa razy cała baza w Pearl tędy przepływała, a was jeszcze tu ciągnie. Witamy na Skałkach, komandorze podporuczniku.
PL_CMDR Blue R - 18 Wrzesień 2019, 07:18
:
<puk, puk>
PL_Hrothgar - 19 Wrzesień 2019, 15:37
:
-Witam, komandorze Styer. Gdy nas wypuścili, to na całego, jak widać. Rozumiem, że skoro większość już pobrała paliwo i zaopatrzenie, to i dla nas jak najszybciej znajdzie się miejsce przy nabrzeżu? Pobierzemy paliwo i ruszamy dalej w morze.
PL_CMDR Blue R - 19 Wrzesień 2019, 16:28
:
Okręt został przygotowany do wyjścia po zachodzie słońca, tak, że Anatolius mógł jeszcze zjeść kolację na lądzie. Gdy powrócił na pokład, trwały ostatnie przygotowania do wyjścia. Charles wykreślił na mapie kurs dojścia i widząc kapitana, zapytał>
-Sir. Podczas rejsu do strefy patrolowej oszczędzamy paliwo, czy czas?
PL_Hrothgar - 19 Wrzesień 2019, 17:31
:
-Paliwo. Ostatnio nam go brakło bardziej niż czasu. Bez paliwa możemy mieć cały czas świata i nic z nim nie zrobimy.
PL_CMDR Blue R - 19 Wrzesień 2019, 18:11
:
-Aye Aye, sir- odpowiedział XO - postawimy w ruch dwa diesle (2/3 - dop. Finka) - Do strefy powinniśmy dotrzeć - rozstawił cyrkiel i zaczął nim spacerować po mapie - 10 dni.

W nocy wyszli w morze, ale nie upłynęło pełne 30 godzin, gdy odebrali wiadomość z dowództwa adresowaną do wszystkich okrętów pod Marianami, Japonią i na Morzu Filipińskim. Wiadomość odnośnie ruchu głównej floty wroga nie mogła pozostać bez echa...

Cytat:
ŚCIŚLE TAJNE X Druga Flota Japońska szykuje się do opuszczenia Kure (CB07 - dop. Finka) i udania na Truk (CH17) X Skład floty admirała Kurity został określony na 3 pancerniki (w tym największy pancernik floty Yamato), 5 lotniskowców, 12 krążowników i eskorta X Japończycy planują wyjść w morze 27 lipca czasu lokalnego w południe X Zespół prawdopodobnie będzie podróżował w grupach XXX



Dop. Jest 2:00, 26 lipca (jesteś po drugiej stronie linii zmiany daty, więc to ten sam dzień, co w Japonii.
PL_Hrothgar - 23 Wrzesień 2019, 17:29
:
-Charles, cała naprzód , pójdziemy na przechwycenie.

Pochylił się nad mapą, celem sprawdzenia , w jakim miejscu najszybciej uda się złapać japońską flotę zanim osiągną Truk.
PL_CMDR Blue R - 23 Wrzesień 2019, 20:49
:
[A jakie dane wejściowe? Prędkość wroga? Kurs (po prostej?)?)

Ty robiąc 21w zrobisz 3 i 1/3 pola na dzień.
Wróg ma 13 pól do Truk. Ty masz 9-12 pól do pola, gdzie oni mogą być najbliżej, mając 8 pól do pokonania (linia CH133-CE15)
==========================================
PL_Hrothgar - 27 Wrzesień 2019, 12:58
:
[A jaki rejon leży w moim obszarze patrolowania?]
PL_CMDR Blue R - 27 Wrzesień 2019, 16:47
:


SCN to twój. jak widać pod samą Japonią.
PL_Hrothgar - 27 Wrzesień 2019, 20:58
:
Po przestudiowaniu mapy dodał do Charlesa wskazując dolny róg ich zaplanowanego rejonu patrolowania (CC10).

-Spróbujemy ich przechwycić tutaj. Jeśli będziemy mieli szczęście , uda nam się przechwycić ich zanim uderzą na Truk i zadać im straty bądź uszkodzić część okrętów. W nagorszym razie będziemy musieli wracać na żaglu z koszul załogi.
PL_CMDR Blue R - 27 Wrzesień 2019, 21:16
:
-Sir - odezwał się XO - To ponad 2000 mil stąd! Na pełnej mocy dotarlibyśmy tam za 4 dni, a wróg wychodzi jutro. Raczej na nas czekać nie będą.
PL_CMDR Blue R - 30 Wrzesień 2019, 16:21
:
[puk, puk]
PL_Hrothgar - 1 Październik 2019, 15:50
:
-Możliwe jest też, że nie będą iść pełną prędkością, albo któryś z okrętów odstanie od floty. Mimo wszystko spróbujemy, choć nie na pełnej prędkości. Za 5 dni musimy się tam zjawić.
PL_CMDR Blue R - 1 Październik 2019, 17:02
:
28 lipca, godziny wieczorne
Okręt od 2 dni pędził na pełnej mocy, zostawiając za sobą szeroki ślad spienionej wody. Wieczorem 28 lipca, zbliżali się do wysp Japońskich, gdy odebrano meldunek z USS Whale, okrętu, który wiosną zatopił wrogi lotniskowiec. Z okrętu meldowano o kolejnym zatopieniu lotniskowca, z wrogiej grupy, podając jej kurs i prędkość. Grupa płynęła z prędkością 20 węzłów, kierując się na południowy-wschód, a znajdowała się o 2 dni drogi od Scorpiona.
XO spojrzał na ten meldunek i powiedział:
-Przykro mnie, sir, ale nie damy rady ich teraz dogonić. Zmniejszyć obroty?
PL_CMDR Blue R - 6 Październik 2019, 14:08
:
<puk,puk>?
PL_Hrothgar - 7 Październik 2019, 18:46
:
-Tak. Mimo wszystko pokręcimy się w tamtym rejonie. Może któraś część formacji wyjdzie opóźniona albo będzie zmuszona do powrotu wcześniej niż zamierzają.
PL_CMDR Blue R - 8 Październik 2019, 07:00
:
Do sektora dotarli 31 lipca, zaledwie dzień po wygaśnięciu zorganizowanego japońskiego oporu na wyspach Gilberta.
Charles zebrał dane od chiefa i zabrał się do liczenia, po czym ogłosił:
-Sir. Mamy zapas ropy na około 3 tygodnie patrolu.
PL_Hrothgar - 10 Październik 2019, 14:52
:
Anatolious sprawdził mapę względem najczęstszych szlaków w jego rejonie operacyjnym.
PL_CMDR Blue R - 10 Październik 2019, 15:51
:
I biorąc pod uwagę zgłoszenia innych kapitanów, te były wszędzie dookoła. Największą koncentrację można było oczywiście zauważyć pod głównymi portami (CB08-CC08/09-CD08). Wszystkie dane wskazywały, że wróg pływa, jak mu się podoba, choć z drugiej strony wywiad podkreślał,że konwoje z Indii Wschodnich pływały raczej od strony wschodniej (wchodząc w rejon w okolicach CA09 i CA10), natomiast konwoje wojskowe, kierujące się ku Australii i Salomonom, zwykle pływały wzdłuż wysp Bonin (CC09-CD08). Większym problemem był ruch z Filipin. O ile ruch z Luzonu dołączał do tego z Indii Wschodnich, to część konwojów pływała środkiem Morza Filipińskiego, zapewne, aby uniknąć rejonów, gdzie spodziewano się wroga, wpływając do ich sektora przez rejon, w którym akurat byli (CC10).
Nie wydawało się, aby w rejonie patrolowym Scorpiona brakło celów i aż wydawało się dziwne, że do przecięcia tej arterii przeznaczono tylko 1 okręt podwodny. Co najmniej 3-4 mogłyby tu operować, nie wchodząc sobie wzajemnie w drogę.
PL_Hrothgar - 14 Październik 2019, 14:56
:
Po przeanalizowaniu mapy i możliwości, Anatolious stwierdził w końcu.

-Zaczniemy najpierw polować w okolicach Osaki. Mam nadzieję, że będziemy mieć więcej szczęścia niż w ostatnim patrolu.
PL_CMDR Blue R - 14 Październik 2019, 16:38
:
Na pozycję patrolowa dotarli 1 sierpnia w godzinach popołudniowych i rozpoczęto przeszukiwanie okolicy. W tym czasie wiele działo się na świecie. Wiadomości Fox informowały, że amerykańskie dywizje wylądowały na wyspie Nowa Georgia na wyspach Salomona, niemieckie miasto Hamburg zostało zrównane z ziemią przez naloty RAF i USAAF, na Sycylii kolejne miejscowości przechodziły w ręce Aliantów. Ogólnie wróg wszędzie był w defensywie.

5 sierpnia zaczął się od alarmu.
-Ster lewo na burt! Cała wstecz! - wykrzyknął XO do interkomu, nie czekając, aż stojący obok kapitan zapozna się z sytuacją. Anatolois podszedł do podwładnego, aby spojrzeć, co wywołało takie zamieszanie i dostrzegł tuż przed dziobem jednostki, jakiś zanurzony kształt. W pierwszej chwili uznał go za wrak, ale byli na zbyt głębokich wodach, aby takowy się tutaj znalazł. Drugą myślą był to kiosk idącego na peryskopowej okrętu podwodnego, ale prawda okazała się gorsza, gdy Anatolius zobaczył wypustki. To była mina morska.
Scorpion ominął ją o zaledwie kilkanaście metrów, a wszystkim na pomoście wstrzymało oddech, gdy spoglądano, czy jednak nie zahaczą. Na szczęście tak się nie stało. Charles otarł pot i powiedział:
-Sir, mało brakowało.
-Sir, co robi mina na środku oceanu? - zapytał jeden z marynarzy. Bosman stojący obok mruknął:
-Musiała się im zerwać z łańcucha i teraz dryfuje po oceanie. Japońska tandeta.
PL_CMDR Blue R - 22 Październik 2019, 17:15
:
(puk, puk)
PL_Hrothgar - 23 Październik 2019, 18:14
:
Anatolious rzekł.

-Przynajmniej ominęła nas. Gorzej gdyby w nas uderzyła. Nie chciałbym , by moja załoga i ja musiała spędzić resztę wojny w obozie wroga. O ile by nas ktoś w ogóle znalazł...
PL_CMDR Blue R - 23 Październik 2019, 18:28
:
Wydarzenia tego dnia nie zakończyły się jednak na spotkaniu z miną. Wieczorem, wkrótce po odebraniu wiadomości Fox, odebrano kolejną wiadomość. Początkowo na pokładzie myślano, że to pewnie odpowiedź od USS Steelhead, USS Pogy, czy USS Hoe, do których wysłano jakieś nowe rozkazy o spotkaniu, jednak porucznik Tribel, gdy odczytał tą wiadomość, zameldował:
-Sir! USS Kingfish nadaje SOS. Po ataku wroga okręt utracił możliwość opuszczenia obszaru oraz zanurzania. Będą samo-zatapiać okręt! Proszą o podjęcie załogi.
-Gdzie oni są? - padły pytania, ale te rozwiązała dopiero mapa, gdy XO naniósł na nią pozycję sojuszniczego okrętu. Kingfish był około 423 mile od nich.
-Sir. Możemy tam dotrzeć w ciągu niecałych 24 godzin. - zameldował XO
PL_Hrothgar - 24 Październik 2019, 16:02
:
-Cała naprzód. Spróbujemy się dostać do nich zanim zrobi to japońska marynarka.
PL_CMDR Blue R - 24 Październik 2019, 18:50
:
Ruszyli na pełnej mocy, rozcinając fale i walcząc o każdy węzeł. Była to ogromna odległość, ale była w ich zasięgu. Pokonali już prawie 240 mil, gdy za dnia, operator radaru zameldował:
-Kontakt lotniczy. Od dziobu, 6 mil, utrzymuje dystans!
PL_Hrothgar - 26 Październik 2019, 09:53
:
-Zanurzenie na 100 stóp i pełna naprzód. Zakomenderował Anatolious.
PL_CMDR Blue R - 26 Październik 2019, 15:17
:
Scorpion zniknął pod wodą w dość szybkim czasie i płynnie przeszedł do rejsu w zanurzeniu. Nic więcej się nie stało... Czy nie zostali zauważeni, czy też wróg nie miał po prostu możliwości ich zaatakowania, pozostawało bez odpowiedzi.
PL_Hrothgar - 27 Październik 2019, 19:16
:
-Pójdziemy chwilę w zanurzeniu. Po dwóch-trzech godzinach wynurzymy się na peryskopową i sprawdzimy.
PL_CMDR Blue R - 28 Październik 2019, 08:08
:
Szczęśliwie po wyjściu na peryskop, nie dostrzeżono nic i Scorpion mógł znów ruszyć na pełnej prędkości, na godzinę przed zachodem słońca zbliżając się do pozycji podanej przez Kingfisha. Gdy pozostały im jeszcze 3 mile, operator radaru zameldował:
-Kontakt nawodny, 4 mile, namiar 28.
Było to oddalone ciut od podanej pozycji, ale na tyle blisko, że mógł to być Kingfish...
PL_Hrothgar - 1 Listopad 2019, 09:43
:
-Podchodzimy.
PL_CMDR Blue R - 1 Listopad 2019, 09:56
:
Gdy obserwatorzy dostrzegli jakiś kształt, wachta miała wątpliwość, czy to amerykański okręt, bo miał bardzo szeroki kiosk. Przy dalszym zbliżaniu okazało się, że to nie jeden, a dwa okręty podwodne.

USS Kingfish stał na wodzie, z zanurzoną rufą, a obok stał drugi okręt, na który przechodziła właśnie załoga z Kingfisha. Drugi z okrętów nadał sygnał rozpoznawczy, identyfikując się jako USS Seadragon komandora podporucznika Royala Lawrencea Ruttera. Zaraz potem z pokładu Seadragona nadano:
-Miło was widzieć X Możecie wziąć część załogi Kingfisha X Nie damy rady zabrać wszystkich i bezproblemowo wracać XXX
PL_Hrothgar - 3 Listopad 2019, 20:12
:
Najpierw sprawdzam , czy rzeczywiście jest to jednostka amerykańskiego typu, a potem podchodzę ostrożnie do jednostki oraz nadaję sygnał potwierdzający podjęcie części załogi.
PL_CMDR Blue R - 3 Listopad 2019, 22:05
:
Anatolius mimo sygnału zachował ostrożność, ale ta okazała się zbyteczna. Rzeczywiście, drugi z okrętów też był amerykański, choć wyraźnie nabrał wody.

Gdy słońca schowało się za horyzontem, na pokład Scorpiona wszedł podporucznik marynarki z Kingfisha wraz z czterema ludźmi, a kolejna czwórka z kapitanem, skierowała się na Seadragona. Osoby te wyraźnie spieszyły się.

Podpor. mar. Stuart, "trzeci" z Kingfisha, zameldował:
-To już wszyscy, sir. Odłączcie się od nas. Wyłączyliśmy pompy. Kingfish rusza w ostatnią podróż.
Anatolius spostrzegł, że Seadragon właśnie z pośpiechem odrzucał cumy z Kingfisha...
PL_Hrothgar - 7 Listopad 2019, 19:07
:
Scorpion również odbił od Kingfisha.
PL_CMDR Blue R - 7 Listopad 2019, 19:38
:
[Od kiedy Hrot zatrudnia Kanarona do pisania postów?]

===========================

Wkrótce potem Kingfish udał się na swoją ostatnią podróż. Na szczęście bez załogi, która była bezpieczna (o ile można mówić o bezpieczeństwie na okręcie podwodnym na wrogim akwenie) i nie musiała udać się na Wieczny Patrol.
We wnętrzu Scorpiona panował roboczy chaos, gdy szykowano miejsce już nie tylko tymczasowo, ale i na stałe, dla załogi zatopionego okrętu. XO zapytał kapitana:
-W tym tłoku mamy obniżoną zdolność bojową, sir. Wracamy na Midway z kompletem torped, czy kontynuujemy patrol, sir?
PL_Hrothgar - 10 Listopad 2019, 15:40
:
-Wracamy. Gdyby to była jedna czy dwie osoby, to co innego. Nie, jak mamy praktycznie o połowę więcej załog na pokładzie. Ale może po drodze znajdziemy jakiś godny cel.
PL_CMDR Blue R - 10 Listopad 2019, 16:24
:
Seadragon najwyraźniej miał ten sam plan, gdy nadał do Scorpiona krótką wiadomość:
-Wracamy na Skałki.
Oni także kierowali się na Midway.

Ppor. mar. Stuart przecisnął się w tłoku i stając przed kapitanem, zasalutował i powiedział:
-Sir. W imieniu moim, załogi i komandora podporucznika Lowrance, dziękuje, że przybyliście nas uratować. Spodziewaliśmy się najgorszego, sir.
PL_Hrothgar - 13 Listopad 2019, 17:07
:
Anatolious uśmiechnął się i opowiedział.

-Gdyby nie łódź latająca, to pewnie Seadragon by spotkał nas, nie odwrotnie . Mam nadzieję, że załoga Kingfisha będzie miała szansę na szybki powrót do walki i odegranie się za niego na wrogu. Co się stało? Zaatakował was niszczyciel czy łódź latająca?
PL_CMDR Blue R - 13 Listopad 2019, 19:07
:
-Eskorta konwoju, sir - odpowiedział oficer - Dzień wcześniej odpędzili nas od konwoju, ale kapitan zdecydował się ścigać wroga cały dzień, aby dopaść ogromny zbiornikowiec. I udało się. 15 000 BRT pełne paliwa dla Japonii poszło na dno. Niestety, podczas kontrataku zamienili nas okręt w kupę złomu. Nie wiem, czy brakło im bomb, czy po prostu uznali, że nas zatopili, ale zrujnowali wszystko na rufie. I to na pierwszym patrolu po remoncie, sir. - oficer zabrzmiał, jakby mówił to z jakimś wyrzutem. Anatolius nie rozumiał tylko, do kogo ten wyrzut był skierowany...
PL_Hrothgar - 14 Listopad 2019, 20:49
:
-Cóż, dobrze, że nie dokończyli dzieła. Okręt można zastąpić, ale załogi nie.
PL_CMDR Blue R - 14 Listopad 2019, 22:18
:
XO wtrącił się:
-Przepraszam, że przerywam, ale czy mamy płynąć wraz z Seadragonem, sir, czy wracamy osobno?
PL_Hrothgar - 15 Listopad 2019, 21:19
:
-Będziemy płynąć razem. Nadajcie to do Seadragona.
PL_CMDR Blue R - 15 Listopad 2019, 22:14
:
Okręty ruszyły wspólnie, formując mały konwoik. USS Seadragon szedł przodem, a Scorpion trzymał się za "prowadzącym". Nikt nie zakłócał im wspólnego marszu... aż do 8 sierpnia, gdy zaraz po świcie, operator radaru zameldował:
-Kontakt lotniczy! Od dziobu!, 5,5 mili! Zbliża się!
PL_Hrothgar - 19 Listopad 2019, 16:54
:
-Natychmiastowe zanurzenie!
*Gromko zawołał Anatolious. Miał tylko nadzieję, że rozbitkowie nie będą w operacji zbytnio przeszkadzać.*
PL_CMDR Blue R - 19 Listopad 2019, 17:23
:
Dodatkowa waga mogła nawet pomóc, gdyż Scorpion gładko zszedł pod wodę, a gdy silniki elektryczne zaczęły cicho buczeć, zapadła cisza. Wszyscy czekali... i nic się nie stało...
PL_Hrothgar - 24 Listopad 2019, 17:48
:
-Cisza na okręcie. Pójdziemy chwilę pod powierzchnią. Zanurzenie 100 stóp.
Cicho powiedział do Charlesa.
-Dopiero by było, gdyby okazało się, że to nasz samolot.
PL_CMDR Blue R - 24 Listopad 2019, 21:03
:
-Wątpię, sir - odpowiedział XO - Jesteśmy jeszcze na wrogich wodach, a nie meldowano nic o naszych lotniskowcach. To.. jak długo płyniemy zanurzeni, sir?
PL_Hrothgar - 26 Listopad 2019, 13:41
:
-W ciągu godziny powinniśmy wyjść poza zasięg wzroku Japońców. Normalną naprzód.
PL_CMDR Blue R - 26 Listopad 2019, 15:34
:
Po wynurzeniu się, Scorpion znalazł się na pustym oceanie. Nigdzie w okolicy nie było widać Seadragona, choć raczej mało prawdopodobne było, aby oddalił się poza zasięg radaru. Bardziej prawdopodobne było, że był po prostu zanurzony.
PL_Hrothgar - 26 Listopad 2019, 22:28
:
-Pójdziemy dalej kursem jak przed zanurzeniem. Jeśli Seadragon się nie zanurzył to go dogonimy, jeśli nie, to będą mieli szansę nas dogonić.
PL_CMDR Blue R - 27 Listopad 2019, 06:52
:
XO zapytał:
-Mamy przyspieszyć, aby dogonić Seadragona?
PL_Hrothgar - 3 Grudzień 2019, 09:51
:
-Tak, cała naprzód.
PL_CMDR Blue R - 3 Grudzień 2019, 16:50
:
Przez najbliższe dwie godziny szli z całą naprzód, ale Seadragona nie było ani śladu. XO odpowiedział:
-Raczej ich nie ma więc przed nami. Może zostali z tyłu?
Trzeci wtrącił się:
-Mogli też zmienić kurs, aby samoloty nie zaczaiły się na drodze przed nami. Swoją drogą, proponowałbym go zmienić. Jak nas dostrzegli, to mogą polować na drodze, a lekkie półkole bardziej na północ tylko nam pomoże.
XO zaoponował:
-Ale też na pewno wtedy zgubimy się z Seadragonem.
Trzeci dodał:
-Możemy w nocy radiowo się z nimi umówić na spotkanie. Co pan na to, sir? - zwrócił się do Anatoliusa
PL_Hrothgar - 7 Grudzień 2019, 09:33
:
Po głębszym namyśle Anatolious rzekł.
-Wróćmy się trochę, jeśli nie napotkamy Seadragona to będziemy kontaktować się z nim przez radio.
PL_CMDR Blue R - 7 Grudzień 2019, 19:34
:
Zawrócono okręt i przez godzinę cofano się własnym śladem. Wtedy też operator radaru zameldował:
-Kontakt lotniczy, od rufy. 7 mil! Zbliża się!
PL_Hrothgar - 12 Grudzień 2019, 10:52
:
-Zanurzenie , sto stóp.
PL_CMDR Blue R - 12 Grudzień 2019, 17:21
:
Okręt zszedł pod wodę, osiągając 100 stóp w dość dobrym czasie... Nastała cisza, ale żaden atak nie następował.
PL_Hrothgar - 18 Grudzień 2019, 13:01
:
-Może nas nie zauważyli i dlatego jeszcze nic nam na głowę nie spadło. Choć mało prawdopodobne, chyba, że wszystko co mieli zrzucili na Seadragona.
PL_CMDR Blue R - 18 Grudzień 2019, 13:30
:
Po godzinie Scorpion wynurzył się po raz kolejny. Seadragona nie było ani śladu, choć wrócili już do punktu, gdzie widzieli się ostatni raz.