Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Rozwiązaniem są też zerowe punkty: zatopiłeś - twoja sprawa, ale zmarnowałeś torpedę, na lepszy, tłustszy cel.
Nie będzie żadnej dyskryminacji że ktoś zatopił DDka.
Ja osobiście bodaj w pierwszym patrolu dorwałem 3 a o dziwo do żadnego
z zatopionej 3jki nie strzelałem - każdy się natknął na torpedę idącą
do mercha. . .
Poza tym np. T3 idzie zatopić po jednej a ma tonażu kilkanaście razy więcej
niż DDk i co za tym idzie punktów też.
Zostaje tak jak jest w tej chwili, i myślę ze na tym można zakończyć dyskusję
na temat topienia eskorty, bo każdy z zainteresowanych poznał zdanie
drugiej strony i jednocześnie wyraził swoje.
Ostatnio zmieniony przez PL_Marco 18 Kwiecień 2012, 09:03, w całości zmieniany 1 raz
sOnar [Usunięty] Kommodore
#102 Wysłany: 18 Kwiecień 2012, 21:05
Andrev, Finek napomniał o mnie i o topieniu eskorty...
Oczywiście - zupełna eliminacja eskorty jest... dość łatwa, kwestia stosownej wprawy. Nie gram w rankingu bo nie chcę robić sieczek z eskortą, która potencjalnie by ze mną zadarła. Ja to jestem cienki. Znam takich co ich ulubioną formą zabawy jest odstrzał eskorty. Onio po prostu to uwielbiają i mają niezły ubaw
Grając ekipą znów zacząłem tłuc dedeki na pęczki... ale w przypadku TYLKO gdy mnie zaczepią...
Grać normalnie? Pewnie. Lubię sobie podejść spokojnie pod konwój i niezauważony go łupić. Gdy robi się gorąco przeważnie wieję na głębiny i dopiero tam przeżywam prawdziwe przygody Czuję się wtedy jakbym na serio był w u-boocie. Uwielbiam to!
Odstrzał eskortowców stosuję wtedy gdy muszę się bronić a ucieczka nie bardzo wchodzi w rachubę. Wolę zamiast 6 dedeków nad głową mieć 2-3 - czyli 3-4 idą do odstrzału jak dobrze idzie. Jak się wpadnie w tzw. trans... i siedem czasem się zezłomuje .
Reszcie mogę zwiewać pocąc się co się dzieje nade mną. To daje niezapomniany smak i rozkoszne doznania. Lubię uciekać pod wodą. Polecam! Trening nawiewania daje niesamowitą dawkę adrenaliny i kopa
Ujemne punkty nie są zbyt dobrym pomysłem. Wystarczy kara za strzał do dedeka zamiast do frachtowca, czyli zmarnowana torpeda na niski tonaż.
No to tyle ode mnie. Marco ma rację - nie ma sensu kontynuować tematu-rzeki: tłuc suszarki - czy nie tłuc?
Jak się suszarka prosi - tłuc (jeśli czujesz się na siłach). Jak się nie prosi - wiać, lub łupić konwój zależnie od sytuacji...
Imię: Marek
Ulubiona Gra: życie
Wiek: 53 Dołączył: 04 Sty 2010 Posty: 490 Skąd: Szczecin
#105 Wysłany: 29 Kwiecień 2012, 14:21
Uzyskalem wiadomosc ze jeden gracz szukal gier SH3 na tunggle. I tak wnioskuje o przejscie do ogolnego pokoju silent hunter 3 i zakladanie tam gier na haslo z nazwa polishseamen w nazwie. To odetnie tych co nie sa w temacie a moze zacheci do poszukania strony forum i dolaczenia do nas w przyszlosci bardziej ambitnych graczy. W ten sposob zostawiamy info ze wogole takie forum istnieje, przpuszczam ze niekazdy musi o tym wiedziec.
Myśle że taka odrobina reklamy nie zaszkodzi.
Trzeba wsiąść tylko pod uwagę że taka osoba na ventrilo nie jest. Oraz to że na 99%
nikt nie będzie miał moda oraz pakietu misji w których zawarte jest min.
wyczyszczenie kampanii i taka osoba za pierwszym razem się i tak do gry nie dołączy.
A reszta jak najbardziej sie zgadza. Temat do rozwiązania po majowym weekendzie.
Imię: Marek
Ulubiona Gra: życie
Wiek: 53 Dołączył: 04 Sty 2010 Posty: 490 Skąd: Szczecin
#109 Wysłany: 29 Kwiecień 2012, 22:30
Niestety tak jak marco mowi nikt przypadkowyz nami pierwszy raz ni epoplynie, ale jak bedzie to ktos zawziety to dopyta o szczegoly i na nastepny raz bedzie mogl si eprzygotowac, wiec w sumie to pozytywne. Tam na tunggle siedzi masa idiotow co nawoluja do gier typu sub vs sub i z nimi nie warto nawet rozmawiac, ale jak sie trafi ktos poszukujacy wiekszej symulacji to prawdopodobnie tutaj znajdzie najlepsze co obecnie moze znalesc.
Gdy pojawiła konieczność przejścia na Tunngle, wnioskowałem o założenie własnego pokoju ze względów bezpieczeństwa. Na serwerze Tunngle jesteśmy cały czas w jednej podsieci, widoczni. Po najechaniu kursorem na użytkownika widać jego IP - 7.XXX.... Istnieją większe możliwości sniffowania, hakowania użytkowników. Co prawda Tunngle posiada „mini-firewall”, blokujący ataki po portach systemowych od 1-1024, ale pozostaje jeszcze spora ilość 1025-65536.
Majama!!
Zapewniam Cię, że na Tunngle siedzą nie tylko idioci.
Ranking ma się dobrze. Uważam, że zysk niepewny, a ryzyko zbyt duże.
Pozostańmy we własnym pokoju, niewidoczni dla pozostałych użytkowników.
Ale może jestem zbyt ostrożny? Cóz, posiadam po prostu charakterystyczną cechę osób "dojrzałych"
_________________
Ostatnio zmieniony przez PL_Mirko 30 Kwiecień 2012, 00:09, w całości zmieniany 1 raz
Ja to widzę nieco inaczej. Byłem wczoraj na tunngle (na ogólnym kanale SH3), mam zainstalowany UTW oraz pakiet misji (do włączenia w JSGME), niestety ani razu nie widziałem Waszego hosta w grze. Pytałem, krzyczałem, bez jakiegokolwiek odzewu. Wygląda na to, że jedyna opcja gry z Wami w rankingu to instalacja vento, który jak na razie konsekwentnie odmawia współpracy z moim netbookiem.
Co do graczy na oficjalnym kanale SH3, owszem, zdarzają się ludzie (szczególnie Rosjanie) grający pojedynki sub vs sub (spróbowałem - ciekawe doświadczenie, ale po dwóch pojedynkach się nudzi), jednak sporo jest 'normalnych' (w cudzysłowiu, żeby nie było że tamci są nienormalni), grających ataki na konwój. Niestety grają z włączonymi ułatwieniami, co powoduje że gra sprowadza się do 'obróć peryskop i strzel'.
Cóż. Z kanałem Tunngle jest ten problem, że jego dźwięki tak przeszkadzają w grze, że większość osób je po prostu wyłącza. A wtedy nie widzi, jak ktoś pisze.
Ja grywam w oknie, to czat tunggle widzę. Ale jak większość gra na pełnym ekranie, to jak są w grze, to nie zobaczą nikogo na tunngle.
Imię: Marek
Ulubiona Gra: życie
Wiek: 53 Dołączył: 04 Sty 2010 Posty: 490 Skąd: Szczecin
#114 Wysłany: 30 Kwiecień 2012, 18:19
A tak poza wszystkim to od jakiegos czasu sie zastanawiam nad konkretnymi liczbami, ktore wynikaja zawsze ze stosowanych modów. Chodzi o:
a) maksymalne zanurzenie dla poszczególnych typów okrętów
b) odległości które sa uznane za granice pomiedzy bliskimi, srednimi i dalekimi kontaktami na hydro
wiem ze to mozna samemu wygrzebac w plikach ale juz nie pamietam gdzie to bylo, a poza tym innym graczom tez ta wiedza sie przyda wiec ten co wie prosze niech ogłosi to oficjalnie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum