Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Imię: Maciej
Wiek: 43 Dołączył: 31 Maj 2005 Posty: 241 Skąd: Poznań
#1 Wysłany: 8 Sierpień 2005, 14:55 AS-28"Priz"
Chyba nikomu kto sledzi wiadomosci, lub czyta gezety nie trzeba mowic co sie stalo przed kilkoma dniami. Niemniej jednak, jako ze dotyczy to wydarzen "podwodnych" mysle, ze zasluguje na opisanie na naszym forum.
W czwartek 4 sierpnia rosyjski AS-28 w Zatoce Bieriezowaja, mniej wiecej 75 km od miasta Pietropawłowsk Kamczacki zaplatal sie w sieci oraz antene przyczepiona do dna 60-tonowymi kotwicami. Okret wraz z 7 czlonkami zalogi zostaje uwieziony na glebokosci ok. 190 metrow. AS-28 jest ratunkowym okretem podwodnym(Rosjanie mowia kolokwialnie "batyskaf") o wypornosci 110 ton dla uszkodzonych bojowych okretow podwodnych, moze zabrac na swoj pokad do 20 rozbitkow. Ponoc dopiero po niepowodzeniu proby ratunku przez rosyjskiego bezzalogowego robota "Venom", Rosjanie zwracaja sie z pomoca za granice. Brytyjczycy przysylaja ratownikow z aparatem "Skorpio", a Amerykanie przysylaja nurkow i dwa aparaty "Superskorpio".
Ostatecznie udaje sie uwolnic AS-28 i w niedziele,7 sierpnia o godzinie 7.25(5.25 czasu polskiego) bialo-czerwona(barwy naszej flagi???)sylwetka "batyskafu" ujzala swiatlo dzienne.
Jak kazdemu podobnemu wydarzeniu, takze i temu towarzyszyla totalna dezinformacja. Co gazeta, to inna opinia. Mowi sie, ze Rosjanie nie wyciagneli wnioskow z "Kurska". Z drugiej strony, w koncu rozbitkow i okret uratowali.
Inna sprawa, ze to co sie dzieje pod woda w okolicach Kamczatki jest owiane tajemnica, zeby nie powiedziec mitem. Co maja oznaczac "planowe prace" jak mowia Rosjanie, skoro tuz obok na dnie lezy antena przymocowana 60-tonowymi kotwicami(cos w rodzaju systemu wczesnego ostrzegania?). Mozna wierzyc lub nie, ale nawet dzis, kiedy to Wojny niby nie ma, przedsiewziecia szpiegowskie sa zakrojone na niewiarygodnie szeroka skale, a w tych przedsiewzieciach okrety podwodne odgrywaja ogromna role.
Co myslicie, o calym tym wydarzeniu, a takze o dzialaniu Rosjan? Uratowali zaloge, ale byc moze popelnili blad z taktycznego punktu widzenia, bo kto do tej pory wiedzial co sie dziele 200metrow pod powierzchnia wody gdzies tam przy Kamczatce?
Ciekawe czy posypia sie glowy w dowodztwie marynarki...
_________________ Kapitänleutnant Hartmann
Kommandant von U-56
V - U-Boot Flotilla "Emsmann"
Jak wiadomo nie jest to pierwsza i zapewne nie ostatnia wtopa "Dumnej Marynarki Rosyjskiej" Z akwenu na jakim dział się cały incydent mozna łatwo wywnioskować iż obaszr ten należy do jurysdykcji Floty Półnócnej. która przypadkiem posiada na swym stanie 2/3 Rosyjskich atomowych okrętów podwodnych. Cały więc obszar wokól Półwyspu Kolskiego jak i obaszary na daleki północ stanowia swego rodzaju wielki skład "najnowocześniejszego i najgrozniejszego" sprzętu wojennego. Tyle tytulem wstępu
Zapewne ruskim nie jest na ręke odsłaniać się ze swoich tajemnic, i wystawiać się na pytania w stylu " a co tam ciekawego macie na 200 metrach?" Ruskie napewno woleli by poswięcić tych 7 marynarzy bo czymże jest życie paru osób?...niczym...i tak przez cała historie. Lecz tym razem dowódctwo Marynarki nie mogło pozwolic Sobie na kolejny błamarz w stylu "Kursk" gdyż tym razem presja opini publicznej była by zbyt silna, i dla świętego spokoju zorganizowali akcje ratownićzą, choc uważam iz ich sztab wolał by pewni podac iz wszyscy zgineli śmiercią bohaterów dla mateczki Rosji niz wpuścić te "kapitalistyczne psy"(Amerykanów) na swoj akwen, bo przecięz wróg jest wrogiem.
Ale tym razem Amerykanie zadziałali bardzo szybko i jak wspomniałem wczasniej ruskie nie chcieli sie narażać na kolejen ataki opini publicznej. Więc przeboleli zacisneli zeby i z wielkim nie smakiem dali Sobie pomuc.
Oczywiśćie mozna sie zastanawiac co tam ta antena "przypadkiem" robiła. a jak by kto pytał to pewnie podadzą iz wypadła za burte jakiemus statkowi. I na tym sie sprawa skończy.
Dziwnym zbiegiem okoliczności dobrych pare dni temu zaczołem zamieszczać materiały dotyczące rosyjskich okrętow podwodnych, natomiast w przygotowaniu juz mam artykuł o wypadkach atomowych okrętow podwodnych floty rosyjskiej, oraz artykuł o Flocie Północnej. Oba są w przygotowaniu gdyż musze je prztłumaczyc na polski oraz dołączyc pozostałe materiały.
Imię: Michał Pomógł: 3 razy Wiek: 42 Dołączył: 28 Maj 2005 Posty: 329 Skąd: Mysłowice
#3 Wysłany: 8 Sierpień 2005, 20:10
Co do samego wydarzenia to opinia publiczna ponoc zostala zaaferowana nie "odgornie" lecz przez zrozpaczona zone jednego z marynarzy, ktora dala ogloszenie w radiu i gdyby nie ona pewnie wogole by sie cala sprawa nie wydala
Ode mnie to guzik mnie to obchodzi co se tam robia, na swiecie ginie wiecej osob w wiekszych wypadkach i po tych ciaglych aferach chyba juz cierpie na totalna znieczulice
Tak offtopowo to ciekawe jak tam sie uda ladowanie promu kosmicznego na lotnisku w Houston, znowu przypadkowa awaria ?
Dalmar [Usunięty] Kommodore
#4 Wysłany: 11 Sierpień 2005, 10:25
Hubal jestes chyba przewrażliwoiony na punkcie marynarki rosyjsiej. Chłopaki działali inaczej niż amerykance - czasami również tak, że smieje się z nich pół europy. Różnica na tle broni podwodnej w technologii nie jest wcale taka wielka. Amerykańskim boyz też parę razy się nie udało. Wtopy CIA to już legenda - o U2 to każdy słyszał, nie każdy jednak w naszym kraju o podniesieniu rosyjskiego op , gdzie o całej operacji dowiedziała się opinia publiczna. Albo o zestrzeliwanych niby balonach meterologicznach - Polacy nawet zestrzelili ostatniego bodajże w 1981. Mam do Was pytanie - wiecie może do ilu doszło zderzeń okrętów podwodnych amerykańskich z rosyjskimi, gdzie amerykanie chwalą się że mają taką ogromną przewagę technologiczną? Czy raczej ile wypłynęło na fali opnii publicznej?
11 lutego 1992-Podczas patrolu na morzu Barentsa koło rosyjskiej bazy morskiej w Severomorsku amerykanski atomowy okręt podwodny USS Baton Rouge (SSN-689) "ulega kolizji" z rosyjskim okrętem atomowym Baracuda( klasa Sierra)
Szczegóły tej kolizji nie zostały podane do wiadomości puyblicznych do dnia dzisiejszego.
Z tego co wiadomo oba okręty zdołały dotrzeć do swych baz o własnych siłach, jednak Baracuda nigdy więcej nie powróciła juz do słuzby. Co sie tyczy USS Baton Rouge uszkodzenia musiały byc na tyle powazne iz zostal on odstawoiny do rezerwy (01 października 1993r.) a następnie skreślony z listy floty dnia 13 stycznia 1995r. USS Baton Rouge jest pierwszym okrętem z serii Los Angeles który został usuniety z floty
Żadan marynarz nie zginoł.
No ja bym podyskutował Dalmar kto posiada lepsza technike jeżeli przez tyle lat służbyokrętow podwodnych projektu Los Angeles(które są głównym koniem roboczym amerykańskich sił podwodnych od 26 lat) został ze stanu skreślony tylko jeden okręt...
Gdy skoncze pisania posta o stratach oraz o wypadkach ruskich podwodniaków to zobaczysz jaką ruskie posiadaja pożal się Boże "technologie"...
No ale oki cos tam czasmi jak sa trzeźwi to dobrego wymyślą
Pozdrawiam PL_HUBAL
Dalmar [Usunięty] Kommodore
#6 Wysłany: 11 Sierpień 2005, 13:32
Spokojnie zgadza się, że rosjnie zostali z tyłu zwłaszcza od kiedy do sił wojskowych weszła elektronika. Natomiast w rozwiązaniach z wykorzystaniem mechaniki i hydrauliki tradycyjnej moim zdaniem wyprzedzali amerykańców. Podobnie jeśli chodzi o technike rakietową. Po katastrofach lotniczych podczas pokazów amerykanie kupili nawet licencje na ich fotel wyrzucany bo jest po prostu lepszy niż amerykanskie rozwiązania. Problemy u rosjan zwykle dotyczyły jakości wytwarzanych elementów, a nie rozwiązania konstrukcyjne.
No i rzadko przejmowali się stratami w ludziach. Widziałem nawet wywiad z jednym z marynarzy z pierwszego atomowego okrętu podowdnego. Marynarz stwierdził, że cos wyciekało z rekatora to wzięli szmatę i wytarli podłogę. Nikt im nie powiedział co to radioaktywność i inne takie. A dyskusja jest na straconej pozycji. Rosjanie mają złą reklame - zwłaszcza w naszym kraju.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum