Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
#1 Wysłany: 17 Sierpień 2005, 13:44 Awarie amerykański super okrętów podwodnych.
8.01.2005 - USS San Francisco (SSN 711) kolizja ze skałą - jednen marynarz zginął
13.11.2002 - USS Oklahoma City (SSN-723) -okre klasy los angeles - zderzenie z tankowcem. Na szczęscie tankowcowi i nikomu z obydwu załóg się nic nie stało
9.02.2001 USS Greeneville (SSN-772) - pokazowe wynurzenie alarmowe spowodowało zderzenie i zatonięcie japońskiego kutra szkoleniowego - śmierc poniosło 9ciu studentów przebywających na okręcie japońskim
21.05.2002 USS Dolphin (AGSS-555) - powstanie nieszczelności spowodowało zalanie okrętu i pożar. Załoga opuszcza okręt - nikt nie zginął.
13.03.1986 USS Nathaniel Greene (SSBN-636) - uderzył o dno, alarmowe wynurzenie uratowało okręt i załogę.
24.0.4.1988 USS Bonefish (SS-582) - pożar podczas odpalania rakiet - trzech ludzi zginęło.
14.07.1989 USS Houston (SSN-713) to był dopiero okręt. Znamy go z filmu "Polowanie na czerwony październik". Podczas kręcenia filmu kapitan tak się zapalił do projektu, że zatopił łódź rybacką taranując ją - rybak zginał. Zaplątał się w sieci rybackie, zatopił kolejną łódź rybacką "Fortuna". W swojej bogatej histori zanotował jeszcze przeciek i pożar na pokładzie. A w lipcu 2001 zaplątał sie w rejon ćwiczen torpedowych i jego kapitan salwował się ucieczką przed zrzuconą torpedą w jego kierunku przez helikopter. Torpeda się uzbroiła i nasz kapitan pewnie miał pełne pory, ale udało mu się ocalić skóre.
[ Dodano: 17-08-2005, 14:25 ]
11.02.1992 USS Baton Rouge (SSN-689) - zderzenie z ruskim op.
To jest to co wiem z ostatnich klikunastych lat historii US Navy. Co do reszty histori to im głebiej w las tym więcej drzew. A od roku 1972 w dół amerykanie mogą konkurować z ruskimi. Co ciekawe nie zanotowałem żadnego wypadku związanego z awarią reaktorów co ruskim friends się zdarzało.
Te awarie na Amerykańskich okrętach podwodnych przed 1972 były następujące:
26 Sierpnia 1949- NA Cochino (SS-345) wybucha pożar spowodowany cięzkimi warunkami podczas przeprawy przez burze polarną. Burza spowodowała spięcie w akumulatorowni. Pożar spowodowal wybuch zgromadzonych baterii i smierc jednego członka załogi, potem nastapił następny wybuch. Okręt doznala szeregu uszkodzeń, które jednak same w Sobie nie doprowadziły by do utraty okrętu. Do jego utraty doprowadziła fatalna pogoda, kapitan rozkazuje opuścić okret. Załoga zostaje podjęta na U.S.S. Tusk (SS-426) ktory przebywa wraz z U.S.S Cochino
21 Lutego 1955- Podczas ładowania baterii na USS Pomodon (SS-486) dochodzi do wybuchu. Ginie 5 członkow załogi.
30 Maja 1958- Stickleback (SS-415) podczas ćwiczen traci zasilanie i wyplywa na powierzchnie "trafiajac" przypadkiem na U.S.S. Silversteina (DE-534). Cała załoga opuszcza okręt a Stickleback tonie.
14 Lipca 1960- Podczas pobierania tlenu na U.S.S Sargo dochodzi do ekslpozji ktora powoduje wybuch dwoch torped Mk 37. jeden marynarz ginie. U.S.S Sargo po dwóch miesiącach naprawy powraca do słuzby.
10 Kwiecień 1963-Na skutek nieszczelnego zaworu U.S.S Thresher tonie wraz z cała załogą.
27 Sierpnia 1963- Podczas ładowania baterii pod powierznią wody na U.S.S Graybak (SSG-574) dochodzi do awarii bateri ktora zaczyna sie palic. Na skutek zadymienia pomieszczenia jeden marynarz ponosi smierć.(wypadek był spowodowany sztormem)
22 Maja 1968- Najprawdopodobniej na skutek wadliwego zaworu lub rurociągu tonie U.S.S Scorpion (SSN-589) nikt z załogi nie zdołal sie uratowac.
11 Lutego 1969- Na skutek awarii sterów USS Chopper (SS-342) zaczyna sie zanurzać. Okrętowi udaje sie wynurzyc.
A tak dla porownania w tym samym okresie to jest 1945-1970 na rosyjskich okrętach podwodnych doszlo do 12 wypadków i tak:
W skutek wypadkow Flota rosyjska utraciła 4 okręty podwodne ( K-117, M-256, S-80, B-37)
W skutek wypadkow Amerykanie stracili 4 okręty podwodne.
Więc kto chce moze porownać jakie wypadki szargaja obydwiema flotami....
A z opinia iż Amerykanie przed 1972 moga konkurowąc z ruskimi sie nie zgodze gdyz czym innym jest awaria akumulatorów, a czym innym awaria reaktora atomowego... Ale fakt faktem Amerykanie tez stracili 4 okręty podwodne.
Pozdrawiam PL_HUBAL
_________________ "...Jesteście nabrani, tak bardzo nabrani..."
T.Love
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Maj 2005 Posty: 131 Skąd: PL
#3 Wysłany: 17 Sierpień 2005, 22:10
PL_HUBAL piękny podpis, bardzo mi się podoba, popieram w 100% !
:piwo :twisted:
_________________ U-552
Dalmar [Usunięty] Kommodore
#4 Wysłany: 18 Sierpień 2005, 10:39
He he - chłopaki nie szalejcie bo nas tu ktoś posądzi o szerzenie nastrojów antyrosyjskich.
Chodź fakt - moja opinia równiez była taka, że rosjyjska flota to <cenzura>. W tej chwili dalej mam taką opinię,ale patrzę na to troszke z boku. Marynarka USA dba o reklamę, rosyjska nie. Ilość ofiar jaka jest odnotoana na rosyjskich okrętach jest chyba jedna większa, a te ich reaktory to zapałki wrękach dziecka. Z koleji amerykanie nie znają się na elektryce . Ucziciwie stawiając sprawę musicie przyznać za pokolenie dzielnych pływaków wujka sama wcale nie jest pozbawione wad. To co w nich cenię to to że nie mają zrypanej ideologii - ale to nie zasługa marynarki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum