Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Imię: Michał Pomógł: 4 razy Wiek: 43 Dołączył: 16 Lut 2007 Posty: 330 Skąd: Pruszcz Gd.
#1 Wysłany: 15 Luty 2009, 11:22 jak zmienić op??
Jak w SH4 zmienić op? Zacząłem kampanię klasą Gar, ale po cieżkich uszkodzeniach mój ookręt nadawał się tylko na żyletki. Mogłem skończyć karierę, lub kontynuować ją z pzydziałem innego op. No i otrzymałem op typu Popropise. Po powrocie do bazy nie widzę żadnej możliwości zmiany okrętu. Może coś przeoczyłem??
Imię: Paweł Pomógł: 6 razy Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 294 Skąd: Rzeszów
#2 Wysłany: 15 Luty 2009, 12:12
Cytat:
Po powrocie do bazy nie widzę żadnej możliwości zmiany okrętu.
Szczerze mówiąc, to wcale się nie dziwię... Zostałeś zdegradowany do niższej klasy okrętu, bo zbytnio szarżowałeś swoim "Garem".
A tak na poważnie - w SH4 przydział okrętu wyższej klasy jest możliwy po osiągnięciu określonej ilości "punktów sławy" (tzw. renown), z reguły następuje on co 5 000 punktów. Jeżeli nie szarżujesz dowodzonym okrętem, nie wracasz do portu z poważnymi uszkodzeniami, za to z długą listą zatopionych celów na koncie - możesz być pewny, że dowództwo przydzieli ci lepszy okręt. Jak COMSUBPAC karze niepokornych dowódców, to się już chyba zdążyłeś przekonać na własnej skórze...
A co do kariery - moim zdaniem za wysoko ustawiłeś poprzeczkę. Trzeba była zacząć od najsłabszej klasy okrętu i stopniowo piąć się w górę (S-18, S-42, Porpoise, Salmon, Sargo, Tambor, Gato, Gar, Balao). Paradoksalnie S-18 jest w SH4 jednym z najlepszych okrętów... Mizerne osiągi tego OP wymagają precyzji i dokładności w planowanych atakach, przez co uczysz się :
- jak wycisnąć 100% z konserwy, którą dowodzisz
- jak prawidłowo podchodzić cel (słabe torpedy, mały zasięg wymuszają "podręcznikowy" atak),
- uczysz się "szanować" okręt (S-18 może zebrać niezłe baty od uzbrojonego w działko tankowca, a starciu z DD nawet nie mówiąc. Dodatkowo małe zanurzenie graniczne tego okrętu wymaga stałego wyprowadzania w pole DD, gdy na powierzchni robi się gorąco).
_________________ Kiedy woda pędzi, by wypełnić próżnię, która kiedyś byłą wnętrzem okrętu podwodnego, iskierki życia gasną...
Imię: Daniel
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 7 razy Wiek: 34 Dołączył: 06 Lut 2009 Posty: 2264 Skąd: Kraków
#5 Wysłany: 15 Luty 2009, 16:34
założyłem temat USA (patrz 1 niżej) gdzie dostałem odpowiedź, że okręty w kampanii amerykańskiej (prócz s-ów) nie różnią się od siebie parametrami, co najwyżej wyglądem, a ich różnorodność jest tylko teoretyczna.
Ale za to ten temat rozbudził moją chęć rozpoczęcia amerykańskiej kampanii s-18 stką.
Moje wrażenia z pierwszego patrolu? Cholernie słabe torpedy, po jednej to wróg nawet się nie przechyla. Dzięki mojej doskonałej technice rozwaliłem 4 większe statki wroga. (zużyłem wszystkie torpedy). Jak już wspomniałem te torpedy są nieskuteczne, ale całkiem dobre by unieruchomić przeciwnika... (unieruchomiłem trzech, a jednego zatopiłem trzema torpedami )
Wspominałem już o mojej technice, jako, że był to Duży konwój, to miał 3 dd obstawy. Zauważyły mnie zanim dotarłem do konwoju. Na NIESZCZĘŚCIE AI w SH4 jest raczej mizerne i zrzucali bombki gdzieś koło mnie (full speed). tu daje screena:
pod frachtowcem
sposób na nieśmiertelność!!! można tak do usranej śmierci z peryskopem na wierzchu
Ciekawe czy kiedyś uda mi się do powtórzyć
Edit: Jestem po drugim udanym patrolu (jest 26 grudnia) i nie mogę zadokować w Manili!!!
_________________
Ostatnio zmieniony przez PL_fox6 15 Luty 2009, 17:14, w całości zmieniany 1 raz
Imię: Paweł Pomógł: 6 razy Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 294 Skąd: Rzeszów
#6 Wysłany: 15 Luty 2009, 17:32
Cytat:
Dzięki mojej doskonałej technice...
Cytat:
... Zauważyły mnie zanim dotarłem do konwoju.
Nie widzisz tu pewnej sprzeczności? Poza tym 3 unieruchomione cele i jeden zatopiony okręt to wynik co najwyżej przeciętny jak na 12 torped Mark 10. I nie zgodzę się, że są one nieskuteczne / słabe: pięć takich torped wystarczy by zatopić BB...
A co do poziomu trudności, polecam zainstalować moda Trigger Maru. Różnicę zobaczysz już na pierwszym patrolu...
_________________ Kiedy woda pędzi, by wypełnić próżnię, która kiedyś byłą wnętrzem okrętu podwodnego, iskierki życia gasną...
Imię: Michał Pomógł: 4 razy Wiek: 43 Dołączył: 16 Lut 2007 Posty: 330 Skąd: Pruszcz Gd.
#7 Wysłany: 15 Luty 2009, 17:40
co do różnicy między op o którą pytałeś fox, to napisałem o konkretnych 2 typach op. co do reszty nie wiem...
To, że mój op został ciężko uszkodzony miało swoje odzwierciedlenie w tonażu zatopionych statków. Powróciłem z kolejnego patrolu z pokaźnym tonażem i nic...
Myślałem, że jest jak w SH3, że w każdej chwili możesz zmienić op.
Imię: Daniel
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 7 razy Wiek: 34 Dołączył: 06 Lut 2009 Posty: 2264 Skąd: Kraków
#8 Wysłany: 15 Luty 2009, 17:41
te unieruchomione mogłem dobić później z działa.
Ale cały czas mam problem z moim portem! Nie wiem może Manilia już padła (mimo że jest na niebiesko) co mam zrobić?? Gdzie mogę zakończyć patrol?
Imię: Paweł Pomógł: 6 razy Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 294 Skąd: Rzeszów
#9 Wysłany: 15 Luty 2009, 17:51
Fox,
Nie możesz zadokować w Manili bo najprawdopodobniej została już zajęta przez siły japońskie. Twój nowy port macierzysty to Surabaya na Javie... Rada na przyszłość: port, w którym masz zakończyć patrol jest wyznaczony przez amerykańską flagę z kotwicą przechyloną pod kątem 45 stopni
_________________ Kiedy woda pędzi, by wypełnić próżnię, która kiedyś byłą wnętrzem okrętu podwodnego, iskierki życia gasną...
Ostatnio zmieniony przez PL_Pasterz 15 Luty 2009, 18:17, w całości zmieniany 3 razy
sposób na nieśmiertelność!!! można tak do usranej śmierci z peryskopem na wierzchu
Rzeczywiście. Uduszenie się z braku powietrza to "usrana śmierć"...
Swoją drogą, to nie zasługujesz na miano Silent Hunter. Japsy o twojej obecności powinni dowiedzieć się z wybuchów torped i nawet nie wiedzieć, czy byłeś sam, czy było was kilku. Jedynym twoim śladem jako "Cichego zabójcy" powinny być twoje ofiary.
W Sh3 możesz być szarym wilkiem, a nie cichym myśliwym.
Fox.
Silent Hunter 2 i 3 nie powinno się tak nazywać. Bo one nie są o Silent Hunter
Tak samo tu. Podtytuł Wilki Pacyfiku... Wiesz, co będzie, jak ten tytuł rozłożysz na czynniki pierwsze, biorąc ich znaczenie?
Mniej więcej:
"Amerykańskie Okręty podwodne drugiej wojny światowej, cześć 4: Niemieckie okręty podwodne Pacyfiku"
Prawda, ze głupie?
Grając w SH4, jesteś właśnie Silent Hunter'em... Poza tym, nikt ci nie każe... Ale wiesz... Nazwa zobowiązuje.
Imię: Daniel
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 7 razy Wiek: 34 Dołączył: 06 Lut 2009 Posty: 2264 Skąd: Kraków
#13 Wysłany: 16 Luty 2009, 15:52
Cytat:
Trzeba była zacząć od najsłabszej klasy okrętu i stopniowo piąć się w górę (S-18, S-42, Porpoise, Salmon, Sargo, Tambor, Gato, Gar, Balao).
Nie mogę się z tym zgodzić. zacząłem grać S-18, a po kilku patrolach otrzymałem od razu Porpoise . Co z S-42? Ponadto są problemy z wyposażeniem statku, ponieważ gdy dostałem Porpoise, miałem te same opcje wyposażenia co s-18 (nawet torpedy Mark 10). Z doświadczenia wiem, że powinienem już móc zamontować podwójny AA, nowe działo itp.
To jakiś nieodwracalny bug?
Imię: Daniel
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 7 razy Wiek: 34 Dołączył: 06 Lut 2009 Posty: 2264 Skąd: Kraków
#15 Wysłany: 16 Luty 2009, 23:24
to dali by mi po drugim, a nie po trzecim patrolu... Ale to nieważne!!! Cały czas mam ten problem z wyposażeniem, muszę pływać z domyślnym działkiem, torpedami, radarami itd!!!
Imię: Timo Hallmann Pomógł: 4 razy Wiek: 106 Dołączył: 03 Lut 2007 Posty: 458 Skąd: Berlin
#16 Wysłany: 17 Luty 2009, 11:41
to nie wiem nie lubię grac amerykańcami w Uboat Mission zapytali mi się po powrocie do portu czy chce nowy okręt na co odpowiedziałem stanowczo nein i pływam cały czas IXD2 a już mam 1945r.
Imię: Daniel
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 7 razy Wiek: 34 Dołączył: 06 Lut 2009 Posty: 2264 Skąd: Kraków
#17 Wysłany: 17 Luty 2009, 12:12
kur... i po co były patche, jak zostawiły takie błędy! Po którymś z kolei patrolu mogłem już wyposażyć okręt, i zamontowałem działo 4.50 (Bow) - którego mi nie widzi, tzn. zniknęło mi miejsce dla załogi (deck gun)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum