POLISHSEAMEN

[PL_Andrev]

Sprawdź Pasterz, czy aby na pewno nie ma elity w eskorcie - charakterystyka ataku na mnie pasowała na elite (0kt, 60m, celny obrzut). Może to był oczywiście przypadek...

Zaczynam się powoli przekonywać do układu competent:veteran w stosunku 3:1, nawet kosztem zwiększenia ilości DDków. Już veteran (nie wspominając o elite) wydaje się być "trochę" trudnawy.

Awaria pompy głównej, trymowej + przecieki...


[ Dodano: 15 Kwiecień 2009, 19:29 ]
#edit:

Niestety kwestia wyważenia napraw musi być analizowana na większa metę (znaczy prez większą ilość patroli) - zanim mnie zatopili zdołałem zauważyć, że drobnica której uszkodzenia były rzędu 1% były naprawiane natychmiastowo, natomiast uszkodzenia około 100% nie zdążyłem naprawić (bo poszedłem na dno).

"Chwilowo" wygląda dobrze - podobnie jak uszkodzenia wynikłe z np. poszorowania dnem w SH3 są naprawiane niemal błyskawicznie.

* * *

Zastanawiam się, czy "elite" nie jest przypadkiem "nieco" za wysokim poziomem w TMO (oczywiście dotyczy to wyłącznie okrętów eskorty). Kilkukrotnie zdarzało się, że mój sub dosłownie eksplodował w otoczeniu wybuchów z jednej (!!!) salwy bomb głębinowych, i to na znacznych głębokościach. Co ciekawe, stosunkowo słabe obrażenia otrzymuje się będąc na peryskopowej... no, ale być może mam jeszcze zbyt małe doświadczenie.
Może jednak ktoś ma podobne odczucia / opinie i pociągnie dalej ten wątek...