Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#1 Wysłany: 2 Listopad 2009, 23:08 Patrol 37 - Overlord - Server I
Cytat:
"Overlord"
7 VI 1944 22:00
U-Booty: VIIC/41 1944
Załoga: Weterani
Czas misji 2h
Tło historyczne:
Operacja Neptun, morska część operacji Overlord, angażowała około 250 jednostek eskorty. Chociaż ta ogromna siła traktowała okręty Donitza wyposażone w Schnorkel bardzo poważnie, sami Niemcy zdawali sobie sprawę, że mają żałośnie mało U-Bootów i okrętów nawodnych w bazach francuskich i że nie będą w stanie zapobiec inwazji. Problem pogłębiała niepewność co do miejsca lądowania i fakt, że pobita Luftwaffe została przepędzona znad Zachodniej Francji.
Odprawa:
Panowie, jak wiecie, aliancka inwazja jest oczekiwana w każdej chwili. (..) Rozkaz dowództwa, jest krótki i dokładny: "Atakować i topić flotę inwazyjną, w ostateczności niszcząc okręty przeciwnika taranując je." - komandor Roesing
PL_Marco - KIA nieliczony (rozłączony na początku gry)
bez zatapiania
Cpt.McClane - KIA liczony (rozłączony po ciężkich uszkodzeniach kadłuba)
bez zatapiania
PL_Cmd_Jacek - SURV
HMS Janus 1690 GRT
HMS Eagle 1250 GRT
------------------------
Razem: 2940 GRT
------------------------------------
Ciężki patrol, ze względu na słabą widoczność i duża falę, która ciągle zalewała nam peryskop.
Płynęliśmy kierując się namiarami hydro i po ok 30 min zauważyliśmy dym na horyzoncie, gdy nagle wokół nas rozległy się wybuchy bomb - prawy diesel zniszczony, kompresor uszkodzony, woda w przedziale maszynowym. Udało się jednak naprawić uszkodzenia i wyminąć zmierzający w naszym kierunku eskortowiec. Dochodzimy do konwoju i zauważamy okręty desantowe. Wykonujemy klasyczne podejście do ataku, lecz nagle słychać ping ping - zostaliśmy namierzeni. 3 eskortowce płyną na nas. Nie ma gdzie się ukryć (tylko 44 m pod kilem) więc przyjmujemy walkę będąc na peryskopowej - odpalamy salwę torped i jedna fregata schodzi na dół. W ciągu następnej godziny udaje się nam uniknąć kolejnych ataków, a co najważniejsze zdołaliśmy zatopić kolejny okręt nieprzyjaciela.
W tym samym czasie Tes tonie zniszczony przez 4 korwety, Claina topią samoloty. Tylko Matrose dochodzi do konwoju topiąc 2 statki i uszkadzając kolejny.
szarza.jpg szarża i strach w oczach
Plik ściągnięto 5439 raz(y) 8.44 KB
trafienie.jpg kontratakujemy
Plik ściągnięto 5439 raz(y) 11.37 KB
dd-ded.jpg zemsta
Plik ściągnięto 5439 raz(y) 6.48 KB
status.jpg
Plik ściągnięto 117 raz(y) 81.5 KB
tab1.jpg
Plik ściągnięto 108 raz(y) 29.77 KB
tab2.jpg
Plik ściągnięto 122 raz(y) 22.87 KB
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Po uniku niczym samica kota, nie otrzymałem żadnego hita na kadłub.
Matrose. Pełen szacun za powrót bez najmniejszych uszkodzeń i z ładnym wynikiem.
A co do nazwy. Co? Taki statek istniał A że Matrose zatopił Montrose, to detal..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum