Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Godzina losowania: 20:00
Start gry po resecie: ok 20:20
Cytat:
U-Boot: IIA 1939
Załoga: Zawodowcy
WRITTEN BY MAJAMA
MODIFY BY PL_CMDR BLUE R
Tło historyczne:
26 IV 1940
18:20
Wojna z Norwegią wciąż trwa. Brytyjczycy postanowili wesprzeć Norwegów i wysłali 3 grupy frachtowców w zaopatrzeniem. Wszystkie mają się spotkac w jednym punkcie i właśnie tam was wysyłamy. Oszczędzajcie torpedy i strzelajcie celnie. Każdy zniszczony transportowiec odciąży naszych żołnierzy na froncie!
Zachmurzenie: Całkowite
Opady: Brak
Mgła: Średnia
Wiatr 7 m/s
Kierunek 60
=============
PL_Syguła - SURV
• Coastal merchant 1 995 t
• Troop transport 8 007 t
PL_Marco - SURV
• C3 Cargo 6 397 t
• LST Class 2 158 t
majama - SURV
• Small merchant 2 404 t
PL_Andrev - SURV
=============
Pare słów na koniec.
Mała liczba torped wymuszała wysoką celność.
Na początku gdy wymijałem eskortę, a ta kręciła się blisko,
byłem pogodzony z tym że mogę wrócić bez łupu.
Los okazał się jednak łaskawy.
ogolne.jpg
Plik ściągnięto 119 raz(y) 346.64 KB
szczegolowe.jpg
Plik ściągnięto 112 raz(y) 371.17 KB
Ostatnio zmieniony przez PL_Marco 17 Styczeń 2010, 22:56, w całości zmieniany 2 razy
Imię: And Pomógł: 37 razy Dołączył: 09 Wrz 2008 Posty: 4398 Skąd: Gůrny Ślůnsk
#2 Wysłany: 17 Styczeń 2010, 23:06
Ja znowu zaszalałem...
Przybliżony mój kurs (podwodny, 3kt):
1. Trawler. Wykrył mnie i przyczynił się do zakończenia mojej kariery w tym patrolu.
2. Odszedł na innego gracza - miałem spokój.
3. Na tego C2 polowałem. Niestety, los nie okazał się łaskawy. Przejechał po mnie trawler...
4. ...i spocząłem na dnie walcząc z przeciekami. A C2 był tak o 600 metrów...
Ja tu patrzę, a tu dno. Dzięki że to nie środkowy Atlantyk bo by się skończyło na 4 tys.
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#3 Wysłany: 18 Styczeń 2010, 00:08
PL_Marco napisał/a:
PL_Andrev - SURV
PL_Andrev napisał/a:
4. ...i spocząłem na dnie walcząc z przeciekami. A C2 był tak o 600 metrów...
To jaki Andrev ma status ??? KIA czy SURV ???
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Ostatnio zmieniony przez PL_Cmd_Jacek 18 Styczeń 2010, 00:10, w całości zmieniany 1 raz
Imię: Marek
Ulubiona Gra: życie
Wiek: 53 Dołączył: 04 Sty 2010 Posty: 490 Skąd: Szczecin
#10 Wysłany: 19 Styczeń 2010, 19:55
Musze powiedzieć że misje zaliczam do udanych, ale nie do końca szczęśliwych.
Najpierw pognałem po powierzchni w kierunku najblizszych kontaktów, gdy rozlegl sie krzyk wachtowego o kontakcie w średniej odległości to szybko sie zanurzylem żeby potem wypatrywac oczy w mgle i nic tam nie zobaczyć. Pojawil sie zarys niszczyciela dopiero po jakichs trzech minutach.
Mielismy do dyspozycji 5 torped i wszystkie moje 5 według mnie trafiły w swoje cele. Najpierw atak na niszczyciela który dostojnie i wolno paradowal mi przed dziobem, zapalnik magnetyczny zawiódł, dowodow nie mam ale jestem wysoko pewien że trafiłem, bo na nasłuchu miałem efekt dziwnego puknięcia torpedy w cel a po kilkunastu sekundach jej eksplozje gdzies na dnie, domyślilem sie że sliznela sie po kadlubie w dół i rozbiła o dno. Dwie kolejne torpedy z pierwszej trójki puscilem do małego mercha który szybko zatonął. Mogłem mu puścic tylko jedna ale juz wtedy uciekałem na dno po atakowany niszczyciel lecial do mnie po śladach piany torpedowej. Po odsunieciu sie i przeladowaniu torped wyszedlem na pozycje i zaatakowałem statek typu C2, dostał dwukrotnie ale nie zatonął, połynłą dalej jak pochodnia.
Byłem najwyraźniej oddalony o dinnych naszych bo nikogo nie zauważyłem ani sladow innych torped niz swoje.
Niektórzy narzekali że takie małe suby, torped brakuje itp.
Dla mnie to misja snajperska, nie wolno marnowac torped, a jakiekolwiek zatopienie to jest sukces.
Troche tez ten model uszkodzeń w modzie jest chyba zbyt "ulepszony" normalnie trafienie C2 w zbiornik paliwa albo maszynownie często topiło go po jednej torpedzie. Tutaj jest z C2 kłopot jesli sie magnetykiem kila nie złamie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum