POLISHSEAMEN

PL_Cmd_Jacek

Godzina losowania: 21:15
Start serwera: sobota 20.02.2010, godz: 21:20

Cytat:

Zimny poranek

Data: 1941.11.01 godzina 05:30
U-booty: VIIB z 1940
załoga: zawodowcy

#ODPRAWA

Angielski konwój zbliża się do Liverpoolu. Zaatakujcie go i uciekajcie żywi...

#ZADANIA

Zadaj jak największe straty konwojowi

autor: W.A.R.D.C_sOnar
sonarpl(at)gmail.com

W patrolu udział wzięli:

Majama - SURV
• Cargo Steamer - 5 428
• Tanker T3 - 11 824
---------------------------------------------------
Razem: 17 252 BRT

U-129_von_Harpe - SURV
• Medium Cargo - 5 104
• Ore Carrier - 8 031
• Tanker Nipiwan Park Type - 2 471
---------------------------------------------------
Razem: 15 606 BRT

Szylol - SURV

PL_Tes - KIA

PL_Cmd_Jacek - SURV
• Granville Freighter - 4 702
• Ore Carrier - 5 100
• Cargo Steamer - 5 429
---------------------------------------------------
Razem: 15 231 BRT

<<"Generator raportów SH3 v. 0.9" PL_Mirko>>

No dobra, trochę lepiej się poczułem po tym patrolu, czego pewnie Tes nie może powiedzieć :bokser:

.

Byłem dosyć daleko od konwoju i musiałem ostro gnać na powierzchni. 2 DDki skutecznie mnie odpędziły od pierwszych rzędów i manewrując udałe się wyjść do ataku na ostatki konwoju. Udało się zatopić 3 frachtowce, chociaż torped w sumie wystrzeliłem o wiele więcej. Na koniec, gdy już byłem za konwojem wyszedłem na obserwatora i patrzałem jak moja torpeda mija o 15 metrów Harpego

. PO czym na 10 minut przed końcem czasu rozłączyło mnie jako hosta. Pozostali gracze nie byli w tym czasie atakowani i patrol można uznać.

SH3Img@20-2-2010_22.18.17_300.jpg

Plik ściągnięto 3183 raz(y) 6.6 KB

SH3Img@20-2-2010_22.31.30_124.jpg

Plik ściągnięto 3183 raz(y) 6.03 KB

SH3Img@20-2-2010_22.38.3_633.jpg

Plik ściągnięto 3183 raz(y) 9.03 KB

SH3Img@20-2-2010_23.2.41_606.jpg

Plik ściągnięto 82 raz(y) 23.22 KB

SH3Img@20-2-2010_23.2.44_871.jpg

Plik ściągnięto 83 raz(y) 44.51 KB

majama

Łatwo poszło, początkowa obława eskorty wyglądala groźnie, w pewnym momencie 4 DD plywaly wokol mego peryskopu. Ale potem gdzies zniknely. Bylo dosyc latwo zwiac bo duzy wiatr pomagal.
Tes najwyraźniej nie doszedl do siebie po poprzedniej misji i w zdenerwowaniu szybko poległ. Wlazłem do konwoju, a właściwie to on naplynal na mnie idealnie, ale z pierwszych 8 torped trafila jedna zatapiając parowca. Dwie wybuchly przedwczesnie, reszta pudła. Na szczescie nastepna zatopila T3. Potem trafilem T2 którego mniej wiecej w tym samym czasie trafil Von harpe, tankowiec odchodzil jednak nietonąc wiec wypalilem mu od tylu magnetyka, ale po drodze zygzakowal jakis maly merch i ten go wylapal zamiast tankowca. Potem musialem unikac staranowanie przez C3. I gdy mialem ostatnia torpede przeladowaną i planowalem ostatni atak na uszkodzonego parowca to gra sie skończyła.