Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
"Pierwsze ciosy"
U-BOOTY: IID (1940) CZAS MISJI: 2 godz
29/08/1940 g. 17:00
POGODA: calkowite zachmurzenie, lagodny wiatr
Wojna wkracza w kolejne fazy, wojska III Rzeszy pra do przodu jak rozpedzony pociag. Morze jest bardziej spokojne, lecz nowe zalogi, glodne sukcesow rwa sie do walki, jeszcze nie starli sie z wrogiem, jeszcze nie wiedza jak okrutna potrafi byc wojna.
---ODPRAWA---
Kapitanowie, musimy uderzac tam gdzie wrog sie nas nie spodziewa. Niedostatek okretow eskorty i niedopracowany system kownojowania daje nam przewage. Wokol wysp Brytyjskich ruch jest duzy. Na akwen doskonale nadaja sie okrety typu IID, maly zapas paliwa i torped rekompensuje bliskosc naszych baz. Pamietajcie jednak zeby strzelac celnie.
-------------
Kamil
W patrolu udział wzięli:
PL_Drzymek - KIA
PL_Szylol - KIA
U-129_von_Harpe - KIA • Flower Class "HMS Mimosa" - 950
---------------------------------------------------
Razem: 950 BRT
McClane i Szylol - uszkodzili C2, który jednak odpłynął
<<"Generator raportów SH3 v. 0.9" PL_Mirko>>
Patrol zapowiadał się bardzo ciekawie i pewnie by taki był, gdyby nie to, że w misji były dwa oddalone o setki konwoje. Jeden z nich obok hosta (czyli mnie) działał prawidłowo. Zaś ten drugi niestety zwariował, stał w miejscu lub cofał się .
Co do mnie , to miałem dylemat, który wybrać kurs. Namiary miałem z NE oraz SE. Wybrałem północ. Płynąłem 30 minut, zanurzając się co chwilę i korygując kurs. Udało się najpierw zobaczyłem korwetę, która minęła mnie o kilka metrów, A potem z mgły wyskoczył Troop. Byłem w niekorzystnej sytuacji i musiałem zmienić pozycję. Manewrując zauważyłem kolejny statek - lepszy kąsek - liniowiec. Tym razem już ustawiłem się prawidłowo i pierwsza torpeda trafiła
nie chce jednak tonąć, więc druga ...... i nie wybucha. No to trzecia - w celu i statek po chwili tonie.
Przeładowuje torpedy ( całe 11 minut) omijając korwety i ustawiam się tak by trafić nadchodzącego parowca i ..... znowu nie wybuchła ??????? Patrzę na TDC - stoi w miejscu . Niebezpiecznie blisko są korwety więc staram się oddalić. Gdy ostatnia rybka jest gotowa, jeszcze raz obracam okręt i strzelam do niknącego w mgle parowca (ok 2,5 km). Tym razem ...... trafiła i statek eksploduje.
Udało się znowu niezauważenie odejść i wynurzyłem się. Jednak po chwili zostałem wpędzony pod wodę przez kręcący się samolot, a może i się wydawało ??????
Po drugiej stronie wysp, wśród ubootów atakujący nawiedzony konwój, słychać było tylko przekleństwa, wołanie o pomstę i interwencję Wielkiego Inkwizytora.
SH3Img@23-2-2010_22.17.42_172.jpg
Plik ściągnięto 131 raz(y) 27.64 KB
SH3Img@23-2-2010_22.17.46_240.jpg
Plik ściągnięto 119 raz(y) 30.41 KB
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Ostatnio zmieniony przez PL_CMDR Blue R 24 Luty 2010, 13:11, w całości zmieniany 1 raz
No to nie pozostaje nic jak przychylić się do wypowiedzi poprzednika
"Przepraszam"
No ale do k.... w tamtych misjach rozumiem bo konwój po dwóch stronach Atlantyku, ale żeby tutaj No to się w głowie nie mieści
I Tes-u kontrowersyjna była jedna (Dwa światy) a w tej w żadnym wypadku nie spodziewałem się takiej reakcji, zwłaszcza ze w tym wypadku konwoje znajdują się w jednej strefie czasowej.
PS. Szukam chętnych na testy jaka odległość jest graniczna żeby to działało.
I Tes-u kontrowersyjna była jedna (Dwa światy) a w tej w żadnym wypadku nie spodziewałem się takiej reakcji, zwłaszcza ze w tym wypadku konwoje znajdują się w jednej strefie czasowej.
A co ma strefa czasowa do tego, że konwój czeka, aż host znajdzie się w jego pobliżu?
I myślałem, że raczej trzeba przetestować opcję "evolve from entry date"
Imię: Szymon
Ulubiona Gra: Silent Hunter III i V, Seria Mass Effect, Seria Assassin's Creed
Wiek: 29 Dołączył: 29 Sty 2010 Posty: 428 Skąd: Żywiec
#7 Wysłany: 24 Luty 2010, 12:11
Ja płynę sobie na powierzchni nagle zauważono okręt to były 2 dd i jeden dido class zanurzyłem się chciałem zatopić dido, ale jak skręciłem i schowałem peryskop dido zniknął w mgle, następnie widziałem jakąś korwetę, nie chciało mi się jej zatapiać, płynę dalej, jakiś Ore Carrier dobra wysyłam 1 torpedę, a myślę sobie raz się żyje, wystrzeliłem drugą, niestety obydwie nie trafiły, dobra widzę C2 zbieram namiary strzelam, jest trafiła, i okazało się że torpeda jeszcze się nie zaczęła przeładowywać, wwaliłem wachtę do pokoju torpedowego, dobra przeładowanie 11 minut , za ten czas na powierzchni widziałem mc.Clane-a który o mało nie trafił mnie torpedą widziałem tylko smugę koło peryskopu, jego torpeda trafiła, przeładowałem strzelam, słyszę wybuch, okazało się że wybuchła przedwcześnie potem ino przypłynęły korwety i the end
_________________ http://www.youtube.com/user/jajcarzek
"Dobry trening w walce z konwojem, jest dla mnie więcej wart, niż najlepszy urlop" Gunther Prien, dowódca U-47
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum