Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Przewidując pytanie "Dlaczego" odpowiadam że aktualna mapa była dla czterech graczy więc po krótkiej debacie oraz rozważeniu innych wariantów wszyscy jednogłośnie wybraliśmy mapę alternatywną o tym właśnie tytule.
Zapowiadało się ciekawie jednak nie poszło dobrze a nawet średnio dlaczego już mówię,kapitan W_Wilk został zatopiony zaraz po kontakcie z wrogiem później kolejno kapitanowie Iroks oraz CptMcClane.
Więc zostałem tylko ja i Petryko6 przeklinałem siarczyście gdyż miałem tak idealną pozycję i tak totalnego ZEZA że równie dobrze mógł bym walić bez pomocy kalkulatora torpedowego zmarnowałem ponad połowę torped same pudła nie można już było bardziej spaprać roboty więc po "wystrzelaniu" się rwąc włosy z głowy widząc takie odpływające sztuki oddaliłem się bezpiecznie z dala słysząc pingi eskorty.
#2 Wysłany: 11 Maj 2010, 23:05 Re: Patrol nr 106 - "Noworoczny cios"
PL_wolfx napisał/a:
Przewidując pytanie "Dlaczego" odpowiadam że aktualna mapa była dla czterech graczy więc po krótkiej debacie oraz rozważeniu innych wariantów wszyscy jednogłośnie wybraliśmy mapę alternatywną o tym właśnie tytule.
Akurat by nie padło, bo jak to jest oczywista-oczywistość (a umiem liczyć, choć po ostatnich podsumowaniach niezbyt to widać) to pytanie nie pada.
Imię: Władysław Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Mar 2010 Posty: 252 Skąd: Warszawa
#3 Wysłany: 12 Maj 2010, 07:36
Płyneliśmy na powierzchni dość długo było ciemno więc widoczność ograniczona. Po zauważeniu dymów schodzimy wszyscy na peryskopową bo wróg blisko. Wszyscy??? Wystawiam peryskop i co widzę? Z prawej strony gna wynurzony okręt podwodny , wyprzedza mnie i zanurza sie dokładnie przede mną na moim kursie. Czy eskorta mogła tego nie zauważyć? Widzę kilka niszczycieli które płyną szybko dziwnie w jednym kierunku. Niestety to jest też mój kierunek. Usiłuje manewrować i ominąć niebezpieczny teren. Na początku mi się to udaje bo eskorta dopadła okręt z przodu. Ale chodzą i pingują cały czas i jeden łapie moje echo. Atakuje, unik i może będzie OK ale płyną szybko następne. Drugi atak powoduje przecieki nie do opanowania, zgniata mnie.
I tak brak rozwagi jednego uczestnika który zapomina, że płynie w zespole kończy moją zabawę.
Imię: Piotrek
Dołączył: 19 Mar 2010 Posty: 263 Skąd: Pomorze
#4 Wysłany: 12 Maj 2010, 14:42
ja to niestety zdadziłem się
dd stał sobie spokojnie i osłuchiwał, ja chcąc go zatopić odpaliłem torpedę, ten momentalnie dał ponad całą naprzód i zrzucił tych kilka-naście bomb
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum