Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Patrol jak patrol. Zaczęliśmy na 50 metrach. Po osłuchaniu się ruszyłem na powierzchnię. Po 10 minutach zaatakował mnie samolot. Spojrzałem przed siebie. Już gnały na mnie niszczyciele które sprytnie ominąłem.
Do lotniskowca nawet nie strzelałem. Raven załatwił sprawę od ręki.
W_wilk umieszcza 2 ryby w burcie krążownika - ten zaś nabiera przechyłu. Cios łaski pada z wyrzutni Wolfxa. Krążownik znika pod wodą.
Zaczynamy podchodzić do konwoju. Adik dzielnie walczy z eskortą robiąc wszelakie możliwe uniki...
Przy podchodzeniu do konwoju tracę hull do 22%. Osaczają mnie niszczyciele i fregaty. Nie oddaję skóry tanio - ubijam Cargo Streamera i dwie fregaty. Kolejny atak rozszalałego niszczyciela posyła mnie na dno.
W_wilk dobija niedopałki Troop Transportera trafionego przez Wolfixa a potem T3. Niestety Adika otacza 7 niszczycieli które w końcu dopadają biedaka. Cały patrol spędził pod wodą i spod niej nie wyszedł
Daliście radę 22 niszczycielom. Gratulacje!!! :o
Nie wiem jak Wy ale ja się dobrze bawiłem. Mam nadzieję że misja się podobała
Imię: Adam
Ulubiona Gra: Saints Row The Third, TES V Skyrim. Pomógł: 9 razy Wiek: 31 Dołączył: 27 Maj 2008 Posty: 781 Skąd: Gdańsk i W.A.R.D.C
#2 Wysłany: 8 Styczeń 2011, 01:02
3 Kwestie do sprostowania:
1. Byłem na powierzchni na początku i wtedy co mi się okręt wynurzył i było już u mnie po grze.
2. Konwoju nawet nie widziałem, tylko dymki.
3. 4-1 Dla mnie (Wyjaśnienie, ten wynik to ilość nietrafionych/trafione nalotów DD'ków na mnie... Coś czuję że wracam do formy)
Reasumując to głównie JA zabawiałem eskortę.
Więc tak, po wynurzeniu się może minęło 10 minut gdy naglę mój ślepy Wachtowy melduje że widzi samoloty, no to ja na peryskopową, samoloty zrzuciły bomby które uszkodziły lekko stanowisko Flaka, stanowisko działa pokładowego oraz kompresor, uporałem się z tym ostatnim bo reszta i tak była niepotrzebna, kiedy zauważyłem DD płynące 3-5 km. ode mnie zmieniłem kurs na południe by wejść w konwój idealnie od prawej burty JEDNAKŻE mój okręt podwodny jakimś dziwnym trafem się lekko wynurzył... Przez co zacząłem zabawiać eskortę... Przez dobre pół godziny bawiłem się z 3 DD'kami w ciuciu babkę i kiedy słyszałem że sobie odpuściły (2-0) posłuchałem i usłyszałem że jestem gdzieś za grupą uderzeniową przed konwojem, więc pomyślałem sobie że zaatakuję konwój, z 90m. wchodzę na 40m. i nagle... PING!!!!.... 20 minut wynurzania poszło się ...
Potem kolejne pół godziny bawiłem się z eskortą przy dnie, z braku lepszych pomysłów na uciekanie (10m. do dna albo iść w górę) zginąłem śmiercią 4 celnych bomb głębinowych... Bywa...
Misja jak to każda sOnara po prostu mistrzowska, dawno tak fajnie nie bawiłem się z eskortą
Imię: Paweł
Ulubiona Gra: SH III/ Moh:AA/ i wiele innych Pomógł: 2 razy Wiek: 38 Dołączył: 13 Paź 2010 Posty: 357 Skąd: Sosnowiec
#3 Wysłany: 8 Styczeń 2011, 10:59
Bardzo fajny i przyjemny patrol brawa dla twórcy misji. Szkoda tylko że nagła "awaria" (?) internetu spowodowała moje wywalenie bo naprawde płyneło mi sie super jeszcze raz graty dla Sonara.
_________________ "Najsłabszym pkt najsilniejszych jest ich niepohamowana pewność siebie..."
Imię: Stasiek
Ulubiona Gra: SH3 Pomógł: 2 razy Wiek: 52 Dołączył: 20 Sty 2009 Posty: 432 Skąd: Polska
#4 Wysłany: 8 Styczeń 2011, 13:01
Zaliczyliśmy kolejny fajny patrol w miłej atmosferze cóż więcej trzeba zabawa była przednia łup obfity załoga sprawdziła się w 120 % tylko kapitan musi jeszcze zdobyć więcej doświadczenia i opanowania.
Adiq z pełnym poświęceniem zajął połowę eskorty i jak za dawnych czasów bawił się z nią w kotka i myszkę brawurowo unikając ataków siedmiu niszczycieli które go osaczyły reszta z nas miała czyste wejście do akcji.Na początek PL_Reaven zatapia lotniskowiec do którego również posłałem dwie torpedy jednak byłem zbyt daleko no i nim dotarły cel już zatonął....następnie PL_W_Wilk posyła torpedy do krążownika,ja również posłałem dwie z czego jedna zaliczyła trafienie jednak krążownik nabrał tylko przechyłu zszedł jednak po kolejnym trafieniu W_Wilka .
Pojawił się konwój Adiq dalej walczy z eskortą,sOnar również zostaje wykryty jednak walczy i topi ,tracimy Reavena
W_Wilk i ja mamy czyste pole do popisu więc topimy kolejne jednostki po wystrzeleniu wszystkich torped oddalamy się bezpiecznie jednak tracimy walczących do końca sOnara i Adiqa.
Misja świetna dopracowana i w pełni grywalna takie patrole chciałbym pływać jak najczęściej nie ze względu na tonaż(choć to też cieszy) lecz po prostu dla świetnej zabawy w świetnym gronie i fajnej atmosferze.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum