Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Łabędzi Śpiew
13 VI 1944, 4:30
U-Booty: VIIC 1944, zawodowcy
Tło historyczne:
Przygotowując się do operacji Overlord - lądowania w Normandii - Alianci przygotowali także operację Neptun - morską operację mającą na celu całkowite wyeliminowanie zagrożenia Kriegsmarine przeciwko siłom desantowym.
Była to jedna z najpotężniejszych operacji morskich drugiej wojny światowej i odniosła całkowity sukces.
Ani okręty nawodne z Niemiec i Skandynawii, ani U-Booty nie były w stanie sforsować zapory lotniczo-morskiej, choć U-Booty zawzięcie próbowały to zrobić.
Miała być to potężna operacja, odrzucająca siły inwazyjne, a pokazała, że panowanie U-Bootów na morzach to już historia.
Sytuacja:
Jest 13 VI 1944. Od tygodnia wasze okręty są pod ciągłymi atakami i poszukiwaniami przez lotnictwo i samoloty.
Ale wasze okręty cudem dotarły pod Normandię i jeszcze większym cudem znalazły się na trasie wracającego do Anglii konwoju.
To szansa, na którą czekaliście cały stresujący tydzień.
PL_CMDR Blue R
PL_CMDR Blue R
W patrolu udział wzięli:
PL_Adm.Lütjens - KIA • Escort Destroyer Buckley "USS George W. Ingram" - 1 400
---------------------------------------------------
Razem: 1 400 BRT
PL_U-55 - KIA • Destroyer Fletcher "USS Charles S. Sperry" - 2 325 • 1/2 Destroyer Fletcher "USS Finek" - 1 162
---------------------------------------------------
Razem: 3 487 BRT
niedoszła moja ofiara - widać trafienie torpedą.jpg
Plik ściągnięto 5 raz(y) 133.9 KB
dziura po moim trafieniu.jpg
Plik ściągnięto 7 raz(y) 23.33 KB
_________________ "Chciałbym się pożegnać, nigdy już nie wrócę. Jeśli się weźmie pod uwagę przewagę Brytyjczyków, nie jest prawdopodobne, abyśmy to przeżyli...". - Admirał Günther Lütjens
"Krew, pot i żelazo" - motto marynarzy pancernika "Bismarck"
Imię: Mati
Ulubiona Gra: Attack the Warship, SH, FSX, IL-2 Pomógł: 4 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Maj 2013 Posty: 4620 Skąd: Katowice
#2 Wysłany: 13 Marzec 2014, 07:34
Z początku płynę ostrożnie, bo już po wyjściu na peryskopową widziałem dymy. W 5 minucie gry bardzo się zdziwiłem, bo zorientowałem się, że niszczyciel płynie prosto na mnie, jak mnie wykrył? Nie wiem, ale zalałem dziobową torpedę i czekam aż podpłynie, niestety zaczął zygzakować. Musiałem obrócić się, miałem go na namiarze 60 i posłałem akustyka, niestety był już tak blisko, że musiałem uciekać w głębię, czyli... na 50 metrów... Oberwałem jeżami, ale żyłem, zdążył tylko kilka bomb zrzucić, na szczęście niecelnych i dostał akustykiem. Wychodzę na peryskopową, żeby zdjęcia zrobić jak tonie i ku mojemu zdziwieniu zobaczyłem tylko jak płynie sobie dalej, nie ma najmniejszego przechyłu, lekko płonie, potem widziałem, że mu tylko jedna śruba odpadła... (3 patrol w ostatnim czasie gdy mój akustyk nic nie robi...). Taki płynący niszczyciel, pomimo że nie zaatakuje to jednak niestety może pingować i miałem na głowie kolejnego, a akustyka brak. Posłałem w nadziei salwę, ale nie trafiły. Jeże mnie poważnie uszkodziły, a bomby dobiły.
Potem Zbyszek zatopił jednego niszczyciela i dobił mojego, tak się złożyło, że zatonęły obok siebie, jak widać na zdjęciu 004.
Ostatnio zmieniony przez PL_kanaron 13 Marzec 2014, 07:36, w całości zmieniany 1 raz
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#3 Wysłany: 13 Marzec 2014, 09:41
PL_kanaron napisał/a:
Z początku płynę ostrożnie, bo już po wyjściu na peryskopową widziałem dymy. W 5 minucie gry bardzo się zdziwiłem, bo zorientowałem się, że niszczyciel płynie prosto na mnie, jak mnie wykrył? Nie wiem, ale zalałem dziobową torpedę i czekam aż podpłynie, niestety zaczął zygzakować.
Prawdopodobnie wykrył na radarze Twój peryskop. W tych latach trzeba na to bardzo uważać. Wystawiać tylko na chwilę i to minimalnie.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum