Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Imię: And Pomógł: 37 razy Dołączył: 09 Wrz 2008 Posty: 4398 Skąd: Gůrny Ślůnsk
#1 Wysłany: 7 Styczeń 2013, 19:13 Making History II (v.1.28)
Z uwagi na wyjście patcha 1.28 i chwilowym przeorientowaniem zainteresowań postanowiłem przypomnieć sobie magię MH2.
Wojna to pokój
Wolność to niewola
Ignorancja to siła
Rozpoczyna się nowa era w historii ludzkości. ZSRR, głosami prawdziwych ludzi sowieckich, postanawia podnieść konsumpcję oraz całkowicie zlikwidować kapitalizm i podział klasowy. Przemysł radziecki nie kończy okresu intensywnego rozwoju, a jedynie przyspiesza dalszy wzrost aby pokazać niższość zgniłego kapitalizmu i zanieść ubogim narodom płomień Rewolucji Światowej.
Ku chwale Proletariuszy i Związku Sowieckiego!
* * *
- Andriej Wasylowicz?
- Aaa, towarzyszu Chołowanow, proszę, proszę. Macie te raporty?
Chołowanow, adiutant i doradca najwyższego wodza, rozwinął mapy Euarzji - naszym największym sukcesem jest rozwinięcie przemysłu, średni poziom produkcji rósł średnio o około 50% rocznie, jednak wstępne założenia i realizacja drugiego planu pięcioletniego, który rozpoczęto rok temu, są - proszę wybaczyć - nierealne.
Wódz naczelny, jako zasadniczy autor planu zmarszczył brwi - nierealny, towarzyszu?
- Niestety, u naszych bezpośrednich sąsiadów ujawniają się pierwsze tendencje imperialistyczne, Chiny praktycznie zostały podbite przez połączone siły Japonii i Mandżurii, Niemcy zaatakowały Austrię. Następny atak zostanie przeprowadzony w kierunku Związku Sowieckiego, przy praktycznie braku jakichkolwiek naszych sił obronnych. Grozi to rozpadem państwa, a w najlepszym scenariuszu utratą znacznego potencjału produkcyjnego.
- Zatem militaryzacja kraju, towarzyszu Chołowanow? - Andriej Wasylowicz pogładził w zamyśleniu wąsy.
- Niekoniecznie, towarzyszu. Mamy gigantyczną bazę surowcową i gotowe prototypy. Nasze nowoczesne w skali światowej jednostki mogą wejść od razu do bitwy.
- Doskonale, towarzyszu Chołowanow, może rzeczywiście czas już na rewolucję światową.
* * *
POKER Z CESARZEM
W roku 1938 Związek Radziecki uderzył kolumnami pancernymi na Mandżurię, podbijając ją w ciągu jednego miesiąca. Mandżurska Republika Socjalistyczna przystąpiła do sojuszu ze Związkiem Radzieckim, który kontynuował wyparcie Japonii z Chin. Natarcie radzieckie zatrzymało się na linii Żółtej Rzeki, aby tu cytat anonimowego członka sztabu "Chińczycy mieli szansę na samodzielną obronę własnego kraju". Wojnę ZSRR z Japonią zakończył niespodziewany i zaskakujący radziecki desant na południowy Sachalin oraz Hokkaido mimo dominującej obecności wrogiej floty na Morzu Japońskim.
Początek roku 1939 przyniósł wojnę Europie. 10 radzieckich armii pancernych wtargnęło na teren Polski i Czech, tworząc bezprecedensowy blitzkrieg w dziejach świata. Wkrótce do bloku państw satelickich ZSRR dołączyła roponośna Rumuńska Republika Socjalistyczna. Faszystowska Rzesza prowadziła wyniszczającą wojnę z Francją, a Związek Sowiecki rozpoczął koncentrację armii pancernych na terenie Polski, w celu, jak to określił dowódca europejskiego okręgu strategicznego "kontrolować sytuację na bieżąco".
Druga wojna z Japonią, wynikła z zobowiązań sojuszniczych wobec toczącej się wojny w Chinach. Japonia podpisała krótkotrwały pokój po radzieckiej inwazji na Sikoku, jednak miesiąc później Związek Radziecki doprowadził do desantu na główny archipelag wysp japońskich – Honsiu, ze stolicą Tokio. Mimo ciągłej obecności na Tajwanie i walk w Chinach, Japonia na zawsze utraciła jakiekolwiek znaczenie militarne w tej części globu, mimo obecności wciąż liczącej się cesarskiej floty, która bez uzupełnień i z braku paliwa była skazana na zagładę.
Sztandaru floty ZSRR nad zatoką tokijską
TURECKI GAMBIT
Niespodziewanie Turcja wypowiedziała Aliantom wojnę. Jako że Turcja w zakresie długofalowym nie była w stanie obronić się przed kontrofensywą (szczególnie Wielkiej Brytanii), a jej aneksja przez Aliantów otworzyła by drogę na kaukaz, Związek Sowiecki postanowił interweniować na rzecz światowego pokoju. 25 radzieckich armii pancernych zostało zaokrętowane na okręty w Sewastopolu i dokonały błyskawicznej inwazji na zaskoczoną Turcję. Siła i skala ataku była tak potężna, iż jedynym terytorium Tureckim zajętym przez desant brytyjski był Cypr. W tym czasie ZSRR zdobył Palestynę, doprowadził także do wyzwolenia Irackiej Republiki Socjalistycznej. Ostatnie niedobitki tureckiej armii toczyły walki w głębi półwyspu arabskiego, ścigane czołgami z czerwoną gwiazdą na bokach.
PUŁAPKA KANDAHAR
W świetle dotychczasowych sukcesów, najgroźniejszym przeciwnikiem dla integralności Związku Sowieckiego może okazać się Wielka Brytania. Stany Zjednoczone nie wykazują jakiejkolwiek aktywności, a Francja (i jej posiadłości kolonialne w Azji) są uwikłane w wojnę pozycyjną z Niemcami oraz Chinami (w Azji). W celu rozmontowania potęgi brytyjskiej Związek Radziecki utworzył Uralski Okręg Wojskowy, skoncentrowano 3 związki taktyczne i zażądano od Afganistanu możliwości transportu armii. Afganistan odmówił zgody. Inne opcje (transport przez Tybet lub przez Chiny) nie wchodziły w rachubę - Związek Radziecki postanowił zatem wcielić siłowo Afganistan do krajów satelickich.
Rozpoczęła się wojna o Afganistan, zwana "bitwą o Kandahar", która na zawsze zmieniła podział polityczny świata. Wskutek inwazji, Alianci wypowiedzieli wojnę miłującemu pokój Związkowi Radzieckiemu. Rozpoczęła się wojna o panowanie nad światem...
EUROPA: RANDKA Z NIEMCAMI
Jawna deklaracja Aliantów (osi zła: USA, Wielka Brytania, Francja) nie pozostawiła żadnego wyboru. Związek Sowiecki zdawał sobie sprawę, że nie może stanowić trzeciego bieguna sił, a aneksja Rzeszy wzmocniła by wspólnych wrogów. Dokonano przymusowego włączenia Litwy, Łotwy i Estonii do sojuszu radzieckiego, a Rzeszy Niemieckiej zaproponowano sojusz u boku ZSRR z żądaniem udostępnienia korytarza eksterytorialnego. Rzesza wyraziła zgodę i czerwony sztandar pokoju po czterech tygodniach walk zawisł na wieży Eiffla. Historia kontynentalnej Francji dobiegła końca.
Powitanie wojsk ZSRR wkraczających z bratnią pomocą na tereny Rzeszy.
AFRYKA: WAKACJE W EGIPCIE
Kampania afrykańska okazała się najbardziej czasochłonna, która ukształtowała nowe, roponośne państwa: Omańską, Katarską i Arabską Socjalistyczną Republikę Ludową. Po wyzwoleniu półwyspu arabskiego z rąk kapitalizmu, radzieckie czołgi wkroczyły do brytyjskich posiadłości w Afryce Północnej. Kampania radziecka utknęła pod Tobrukiem, z powodu wyczerpywania się zapasów. Dodatkowo w Tobruku wylądowały doborowe oddziały USA, a w rejonie południowego Egiptu wykryto aktywność znacznych sił Francuskiej Legii Cudzoziemskiej. Związek Radziecki okopał się w Egipcie do czasu nadesłania uzupełnień, uruchomiono także budowę transkontynentalnej trasy Moskwa-Kair w celu odzyskania inicjatywy w rejonie.
4 tygodnie później: historyczny moment - defilada zwycięzców w Paryżu.
AMERYKA: PRZYSTANEK ALASKA
Związek Radziecki dokonał działań zaczepnych, w celu określenia sił USA, dokonując inwazji na Alaskę oraz północne regiony Kanady. Kampania zakończyła się klęską (stracono 16 armii pancernych w taktycznie bezsensownych manewrach), jednak przez pół roku wiązano znaczne siły USA co pozwoliło określić potencjał produkcyjny i zaawansowanie techniczne najgroźniejszego przeciwnika jakim jest USA. Obronę przed kontruderzeniem zapewniał trzon pacyficznej floty podwodnej, niszcząc wszelkie wrogie transporty kierujące się ku Krajowi Rad.
AZJA: BITWA O KANDAHAR
Wprowadzenie jedynie słusznej władzy ludowej w Afganistanie nie napotkało dużych oporów z wyjątkiem prowincji Kandahar. 5ta grupa armii utknęła na dobre związana przez przeważające siły mudżahedinów. Siły brytyjskie rozpoczęły manewry oskrzydlające, odbijając zachodnie prowincje Afganistanu oraz przeprowadzając atak przez Hindukusz w kierunku Chin. Słabo wyekwipowane oddziały chińskie nie były w stanie sprostać Brytyjczykom, wsparto więc obronę jednostkami pancernymi produkowanymi przez miasta UOP (Uralski Okręg Przemysłowy).
Bitwa o Kandahar, ruchy armii ZSRR oraz brytyjskich
* * *
Wódz naczelny sił ZSRR, towarzysz Andriej Wasylowicz był już zmęczony. Naprawdę zmęczony. Skala konfliktu przerastała każdego człowieka. Dochodziły liczne problemy zaopatrzeniowe, wrogie działania wywiadowcze, kwestia odbudowy militarnej Japonii i Francji, kwestia brytyjskich Indii i samych wysp brytyjskich, podbój Afryki i Australii aż w końcu rozprawa z Wrogiem Ostatecznym, Złem Kapitalizmu...
- Towarzyszu Andrieju Wasylowiczu, jakie rozkazy?
Imię: And Pomógł: 37 razy Dołączył: 09 Wrz 2008 Posty: 4398 Skąd: Gůrny Ślůnsk
#2 Wysłany: 3 Październik 2014, 23:38
Pa miesiącach (a może i latach?) odpaiłem ponownie MHII - tu zonk - ściga się jakiś patch...
Zagrałem sobie od niechcenia USA od 1937, z celem zwycięstwa ideologicznego.
Myślałem że będzie łatwo...
Gra 1:
Zjednoczona flota Pacyfiku rozbiła siły Imperialnej Japonii, desantując z zaskoczenia wyspę, a zaraz potem wyzwalając Koreę.
Niestety ZSRR wszedł w sojusz z Nimecami, a Ci rozbili Royal Navy i wylądowali na Labradorze. Zorientowałem się za późno - naprędce sklecona obrona na Potomacu wkrótce się załamała i Waszyngton padł...
Gra 2:
Mimo że powstrzymałem inwazję na kontynent amerykański (z obu stron: Japonia i Niemcy), to trzon uderzeniowy USA - zjednoczona flota Pacyfiku wskutek wielokrotnej pogoni za siłami japońskimi zużyła całe paliwo.
20 stojących pancerników na fali zostało rozgromione przez "resztki" Cesarskiej Floty...
"OD niechcenia" minęło 6 godzin.
Idę spać - dobrze że komputer się zawiesił...
Imię: Daniel
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 7 razy Wiek: 34 Dołączył: 06 Lut 2009 Posty: 2264 Skąd: Kraków
#3 Wysłany: 4 Październik 2014, 11:39
pamiętam 1-szą część tej gry, ale drugiej za Chiny nie mam tylko jakieś niejasne złe skojarzenia z tytułem... optymalizacja, albo uproszczenia - jedno z dwóch
Imię: And Pomógł: 37 razy Dołączył: 09 Wrz 2008 Posty: 4398 Skąd: Gůrny Ślůnsk
#4 Wysłany: 4 Październik 2014, 16:32
Uproszczeń "raczej" nie ma - ostatnio moje armie pancerne poniosły klęskę, bo skończyło się zaopatrzenie (nie poczekałem na uzupełnienia), zaś flota zaopatrzeniowa przedzierała się przez sztormy na Pacyfiku...
Kuleje optymalizacja, chociaż po patchach nie jest już tak źle.
Gra kosztuje obecnie grosze - uważam że warto, bo tutaj gra nadrabia poziomem AI, które z zależności od sytuacji potrafi np. wysadzić desant i zająć pola wydobywcze. A bez surowców...
Imię: And Pomógł: 37 razy Dołączył: 09 Wrz 2008 Posty: 4398 Skąd: Gůrny Ślůnsk
#5 Wysłany: 31 Październik 2015, 20:11
Rozegrałem sobie kolejną grę "od zera", tj. od roku 1933, tradycyjnie moimi "ulubionymi" Ruskimi.
Skala trudności 5/10, zwycięstwo sojuszu.
Co by nie było nudno, to na "dzień dobry" spacyfikowałem wszystkie republiki bałtyckie i zacząłem przez 3 kolejne lata rozbudowywać potencjał militarny ZSRR.
Mimo że pod względem ekonomicznym kulałem (dla mnie jest to jedna z najtrudniejszych gier ekonomicznych), to w roku 1936 wprowadziłem do gry ciężkie czołgi i rozpocząłem formowanie armii pancernych. Wkrótce padła "pańska Polska", oraz jej sojusznik - Czechosłowacja.
Jako że do Anschlussu jeszcze nie doszło, zdecydowałem się na sformowanie frontu północnego i siłą 16 armii pancernych wszedłem w skandynawię "jak w masło". Właśnie - i w międzyczasie Niemcy dokonały zajęcia Austrii, a ja wiedziałem że wojna jest blisko.
Obronę oparłem o Wisłę i czekałem na atak Niemiec.
Świeżo sformowany front południowy uderzył na Rumunię...
I się zaczęło...
1. W czasie gdy moje armie były uwikłane w wojnę o rumuńskie pola naftowe, Niemcy dokonały ataku na Polską Republikę Ludową, a niemiecka flota zdesantowała się w rejony Narwiku (!!!) oraz Leningradu.
2. Niemcy wypowiedziały wojnę Francji, a zkolei Niemcom wojnę wypowiedziały państwa "alianckie". Te z kolei zawiązały sojusz z Japonią (wspieraną przez Mandżurię).
3. Teraz najlepsze: żeby nie była za łatwo, wojnę wypowiedziały mi państwa "alianckie", reprezentowane głównie przez Wielką Brytanię.
Podsumowanie:
Pierwszy raz widziałem w akcji grę / wojnę trójbiegunową.
Mimo że na froncie zachodnim przełamałem front niemiecki, a 1 armia Ludowego Wojska Polskiego zdobyła Berlin (!), to doszło do utworzenia nowego frontu dwóch wrogich sił: sojusznika ZSRR (Polska) i sojusznika Wielkiej Brytanii (Francję).
Pamiętacie dowcip "na granicy polsko-chińskiej spokój" ?
Na Krymie wylądowali Brytyjczycy i zanim zareagowałem, to cała Ukraina była już pod kontrolą Brytyjczyków. Ostatecznie zepchnąłem ich do morza.
Ale to jeszcze nie wszystko.
Wojska Mandżurii, wspierane przez Japonię (tocząc wciąż wojnę z Demokratycznymi Chinami), weszły na azjatyckie republiki radzieckie, atakując także sojuszniczą Mongolię.
Oczywiście w każdej chwili mogłem spodziewać się jeszcze desantu Amerykanów na wschodnią Syberię...
I to całe skomplikowanie sytuacji wynikła "zaledwie" ze zmiany kryterium zwycięstwa (z militarnego na ideologiczne) w stosunku do poprzednich gier.
Kurcze, jak ta gra mnie wciąż zaskakuje...
Imię: And Pomógł: 37 razy Dołączył: 09 Wrz 2008 Posty: 4398 Skąd: Gůrny Ślůnsk
#8 Wysłany: 1 Listopad 2015, 08:17
PL_olek0849 napisał/a:
Co to za gra.
Jak w tytule - Making History 2.
W odniesieniu do "królowej" turowych gier strategicznych - Cywilizacji, to zdecydowanie dostaje grafiką, posiada także mało intuicyjny interface i brak elementów globalnego zarządzania (toporne sterowanie i kontrola imperium przez dziesiątkach, czy nawet setkach regionów).
Za to zdecydowani bije ową "królową" pod względem skomplikowania rozgrywki i zaskakujących zwrotów akcji, na które składają się:
- w mojej opinii jedno z najlepszych AI w grze:
- komputer wykorzystuje aktywnie desant morski,
- zawiązuje sojusze w zależności od aktualnej sytuacji geopolitycznej,
- potrafi "wiązać" siły przeciwnika i zmieniać losy bitew poprzez aktywne wsparcie walczących sił,
- wykorzystuje odpowiednie jednostki do głębokich manewrów w zależności od warunków terenowych,
- potrafi narzucić lub odwołać embargo, oderwać się od sojuszu
- skomplikowany system wzajemnych zależności zasobów strategicznych w grze,
- symulacja zmiennej kondycji gospodarki światowej poprzez zmiany cen surowców na rynkach światowych... i ich dostępności dla państw kluczowych,
Słowem - gra potrafi zaskoczyć, tak jak ostatnio gdy mi "nagle" komputer wypowiedział wojnę jednocześnie na trzech różnych frontach....
Miodzio. Aż serce się kraje że Civka została tak strategicznie spartolona.
Ostatnio zmieniony przez PL_Andrev 1 Listopad 2015, 08:41, w całości zmieniany 3 razy
Tego z sytuacją geopolityczną, to i Europy Universalisy i Hearth of Irony nie potrafiły. W EU mnie wkurzało, że duże państwo kolejno pochłania mniejsze, które na dodatek tylko sobą są zajęte. W HoI kumpel grywał, miał przewagę na pół mapy... A i tak wrogowie żarli się między sobą, a on kolejno wchłaniał...
Pogadałem z kumplem, co się namiętnie zagrywa w HoI i o ile w trójce jest krok do przodu, to ciągle jest to "ty vs obozy historyczne", więc jak rozbijesz obóz historyczny, to gra np. nie zrobi sojuszu (nawet jakby był korzystny) Anglia-3 Rzesza...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum