Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Unikanie DD, po wykryciu cisza na okręcie (jeszcze wolniej niż wolno naprzód), dość głęboko, przygotowqać się na 24h pod wodą (dlatego lepiej nie brać pełnej załogi, aby się nie podusili), przy poważnych uszkodzeniach (np. ciężkim trafieniu) wrócić do bazy! To, że U-Boot zejdzie maksymalnie np. na 60 metrów, to pewna śmierć. BTW. Wiesz jak sprawdzić na ile zejdzie maksymalnie U-Boot? Nie? To obejrzyj Das Boot, jak Stary testował U-Boota..
Hmmm... Chyba zacznę kampanię GWX w 1943... Smaka mi narobiłeś
Zresztą poczytaj o historii U-Bootów. Po 43 to już była rzeź... Więc trzeba się starać.
Imię: Michał Pomógł: 2 razy Wiek: 50 Dołączył: 29 Maj 2005 Posty: 280 Skąd: Katowice
#4 Wysłany: 31 Sierpień 2007, 16:30
ja staram sie strzelać z jak największej odległości z boku konwoju, tak z 2-3 km, wale całą salwe torped potem zawracam o około 180 st i schodzę na 210 m, potem tylko cichy bieg, jak DD jest niedaleko to zwalniam do 1w, następnie razem z załogą odmawiam krótką modlitwe
_________________ pozdr
Michał
Ostatnio zmieniony przez mike 31 Sierpień 2007, 16:31, w całości zmieniany 1 raz
Imię: adam
Wiek: 41 Dołączył: 12 Sie 2007 Posty: 100 Skąd: wieliczka
#6 Wysłany: 1 Wrzesień 2007, 15:38
jesli dojdzie do tego ze dd wjedzie ci na rufe, natychmiast odpal wabie!! dd sie zatrzyma i jak masz rufowe to jak sie oddalisz mozesz praktycznie do nieruchomego odpalić w dziob torpede
Gorzej jak cię DD trzyma głęboko pod wodą... Oraz ta liczba wabii jest słaba... Ja na razie unikam DD metodą klasyczną... Już wiem, że sztuczka "na zniszczone silniki elektryczne"* działa... Jednak trochę za krótko, aby była w pełni skuteczna...
*Gdy już cię atakuje hałasuj ile wlezie.. I nagle przy eksplozji całkowita cisza... W Sh3 1.4b czasami działało...
Imię: adam
Wiek: 41 Dołączył: 12 Sie 2007 Posty: 100 Skąd: wieliczka
#8 Wysłany: 1 Wrzesień 2007, 16:17
bez silnikow elektrycznych pod wodą diesli nie uruchomisz bo zabraknie powietrza.. jak wysuniesz chrapy i ci je rozwalą , to dalej funkcjonują mimo iż widnieją jako zniszczone, mnie raz dd pocałował w prawą burte.dachowałem pod wodą (tzn kioskowałem) i schodzilem głębiej głębiej,głębej ale....... pan dd też ze mną schodzil coraz głębiej chyba mnie polubił.
inna sztuczka to podplynac jaknajblizej jakiegos statku (jesli są w poblizu lotniskowce ktore plyna powoli to wplynac po przeciwna strone i sie wynurzyc przy burcie. dd ma ograniczona inteligencje i bedzie taranowac lotniskowiec.. w najgorszym wypadku zacznie zrzucać bomby głębinowe , jak wlaczy wsteczny to beda mu pykac pod kilem i sam pęknie.. ale wplywanie pod statki/za statki to stara sztuczka.. ..
Chyba źle zrozumiałeś... Metoda "na zniszczone silniki elektryczne" polega na udawaniu wraku....
Cytat:
inna sztuczka to podplynac jaknajblizej jakiegos statku (jesli są w poblizu lotniskowce ktore plyna powoli to wplynac po przeciwna strone i sie wynurzyc przy burcie. dd ma ograniczona inteligencje i bedzie taranowac lotniskowiec..
Usuń tego głupiego moda i zagraj w czysta Sh3 lub Sh3+GWX. DD nie staranują lotniskowca... Skrypty im na to nie pozwolą... Co innego z ostrzelaniem go...
Imię: adam
Wiek: 41 Dołączył: 12 Sie 2007 Posty: 100 Skąd: wieliczka
#10 Wysłany: 1 Wrzesień 2007, 16:39
gram na czysto i uzywam GENEROWANYCH misji mam taskforce to unieruchamiam lotniskowca torpeda i podplywam do niego, i obserwuje jak próbuja sie do mnie dostać... myslisz ze lotniskowce dostane w zwyklej misji? nie .. ewentualnie na multi, bo mam takiego co tez lubi rozlupywac setki jak nie wiecej niszczycieli..
wabiów jest okolo 7 lub 8 więc bez problemu niektóre dd moge nakryć rufową torpedą. bo gdy dd juz szykuje sie do ataku to nie zygzakuje i raczej trzyma kurs prosty, i zwykla parogazówka nie zmusi dd do zmiany kursu i zassie rybe jak nic.. torped akustycznych nie uzywam , wylacznie FAT'y 1 i przedwojenniaki parogazowe... jestem pogromca dd. bez modów mi idzie banalnie ale mod dorzuca mi więcej wyzwań którym musze sie przeciwstawiać. GWX 1.3 uzywam ale zwiekszylem skutecznosc eskorty.
multi gram na lanie z uzyciem hamachi.. uznaje tylko polska ekipe. a multi na ubi to przeszłość.. mam dosc czitowskiego smrodu . az ster sie wygina jak widze XXI co walą z plotki okolo 30minut bez przeladowania amunicji . takich to mozna wymieniać. np. stenslyj, rokijak,ronistal8 flfn4 u507 ale są i tacy co walą z działa masyznowego, okolo 70pociskow na minute .. zwykle nie ma na to rady.. rozniesie w pyl konwój i nic nie zostawi dla nas. "maszynowcy" ucman,hanerSJ,barneya,Thetraitor,suvan11,kingsin48,
jak wywalam to wracaja pod innymi nazwami i wybieraja innego uboota ale dalej sieczke robią. a jak blokuje mozliwoc zmiane jednostki i pakuje im np. IIA czy IID to bawią sie nielimitowanymi torpedami... dlatego nie gramw multi bo ruscy sa tak wredni ze zrobia wszystko by popsuc dobra zabawe..
dobra koniec offtopica.. po 43 roku to bezpieczniej plywac przy brzegu sojusznikow, a tak to srodkami wód. omijac zdaleka porty , atakowac konwoje z boku lub od tyłu, przewaznie walic tam gdzie najmniej eskorty, potem max glebokosci i pryskac jak najdalej. poniewaz ja lubie hardkor to podplywam do konwoju na odleglosc kilometra i na wabie łapie eskorte, tyle ile upoluje tyle starczy a jak cos zostanie to puszczam torpedy w strone konwoju i wieje, moze ktoras sobie trafi.
Wracając... Z doświadczenia wiem, że DD ma coś takiego jak wskaźnik skuteczności... Jest to coś na rodzaj agresji. Z wykryciem rośnie, z czasem słabnie.. Mi po 2h DD, co mnie goni przestał atakować supercelnie... Raz go nawet na 5 minut zgubiłem.... Cierpliwości i powolnej i cichej ucieczki.
Bo nie, po prostu niema takiej możliwości żeby się sojusznicze okręty/statyki w SH 3 zderzyły musisz niestety uwierzyć. Ale zostawmy już ten off topić autor sie pytał o zupełnie co innego.
Więc ja po 1943 staram się korzystać z dobrodziejstw techniki takich jak Fat-y zwłaszcza jak są na torpedzie TI. Coś cudownego bo możesz bezpiecznie stanąć obok konwoju jakieś 5000m odpalić odpowiednio nastawiając zapalnik i programator i torpeda na wolnym biegu pokona
12 500m czyli po wpłynięciu w tym przypadku do środka konwoju będzie tam jeszcze w razie czego szukać celu przez kilka minut.
Pamiętaj że najlepiej przetrwać jak nikt cię nie atakuje a, to jest do spełnienia tylko wtedy gdy nie dasz się wykryć.
Ostatnio zmieniony przez PL_Marco 1 Wrzesień 2007, 23:25, w całości zmieniany 1 raz
Imię: adam
Wiek: 41 Dołączył: 12 Sie 2007 Posty: 100 Skąd: wieliczka
#15 Wysłany: 2 Wrzesień 2007, 01:37
też udaje wrak , jak mnie dydede trafi bombkami i nabieram wody, to jesli jest plytko, klade sie na dnie usuwam wode i cisza na okrecie, czasem pomaga co do torped to dobre są fat II bo nie zostawiają kilwateru zazwyczaj atakuje konwoje od tyłu, ale często robie to na wprost lub na ukos.. atakuje z odleglosci 3000m ,
jeśli chodzi o cisze na okręcie, to dlaczego dd nie wykrywa suba gdy sie bawi gramofonem (sh3) ,w realistyce to wiem ze dd wyszukuje kazdego dzwieku suba, jak ma namiar to podaje wszystkim którzy są w poblizu i jak jeden odbębni, to drugi zaczyna,..
jeśli chodzi o cisze na okręcie, to dlaczego dd nie wykrywa suba gdy sie bawi gramofonem (sh3) ,
Bo gramofon to tylko odtwarzacz muzyki gry, a nie odtwarzacz muzyki w grze... Tak samo DD nie wykrywa tego, że np. w tle masz WMP, czy też tego, że gdy atakujesz gra zaczyna ci puszczać muzykę...
BTW. Z wrakiem chodziło mi akurat o coś innego... O hałasowanie, a potem 1 węzeł i ucieczkę... Bo DD czasami lubią rzucić bomby na ostatnią znaną pozycję (a jak się całkowicie zatrzyma, to się właśnie tam stoi).
Co prawda jeszcze nie uciekłem temu DD (goni mnie już 3h), ale już nie muszę zmieniać głębokości do uników, a tylko manewrować... Chyba chłopcy na górze się męczą... Kto wie, czy przetrzymanie nie jest jedyną dobrą taktykę na ucieczkę, a reszta sztuczek tylko na przetrzymanie... Testowanie w toku.
Imię: Michał Pomógł: 2 razy Wiek: 50 Dołączył: 29 Maj 2005 Posty: 280 Skąd: Katowice
#17 Wysłany: 2 Wrzesień 2007, 09:37
Cytat:
eśli chodzi o cisze na okręcie, to dlaczego dd nie wykrywa suba gdy sie bawi gramofonem (sh3) ,w realistyce to wiem ze dd wyszukuje kazdego dzwieku suba
bo to tylko gra oparta o jak najprostsze skrypty by za bardzo nie obciążać procka a gramofon nie jest częścią gry to tylko, dodatek i autorzy nie zaprzątali sobie głowy tym ze będą gracze którzy w czasie ataku będą słuchali slayer-a poza tym autorzy wieloma aspektami gry nie zaprzątali sobie głowy np "mlecznymi krowami" itp Wracając do wykrywania suba mam strasznie denerwującego buga - jestem na kursie konwoju wyłączam silniki daje "cisze na okręcie" i czekam na 30 m a przepływający o 200 m DD i tak mnie wykrywa k...a telepatia czy co
A może operator od czasu do czasu puści sobie z azdysku impulsa? Lub też ktoś na twoim pokładzie się potknie... A na serio: To i tak poprawa od Sh2, gdzie DD potrafił wykryć z jeszcze większej odlełości.
Imię: adam
Wiek: 41 Dołączył: 12 Sie 2007 Posty: 100 Skąd: wieliczka
#19 Wysłany: 2 Wrzesień 2007, 15:46
możliwe, bo czasem sie napewno nudzili jak nie miei suba pod kadłubem. i puszczają z myślą " a może na coś trafi" ale im wiecej czasu uplynie tym dd sie bardziej uczą. ale najbezczelniejsze są river destroyer escort, black swan frigate, flower class corvette, no i elco torpedo boat (choć te bomb glebinowych nie zrzucają) ale skutecznie odstraszają peryskopy .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum